Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam...  (Przeczytany 13136 razy)

Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Witam...
« Odpowiedź #15 dnia: 20 Maj, 2015, 13:31 »
W pewnym sensie jest. Po prostu chciałbym by inicjatywa forum nie kończyła się na stopniowej moralnej degradacji administracji i użytkowników i wyśmiewaniu wszystkiego co chrześcijańskie. Chciałbym by to forum pomagało zagubionym ŚJ nie tylko wydostać się z traumy, ale także odnaleźć z powrotem Boga. Innymi słowy, by nie było masową fabryką ateistów i agnostyków, a przynajmniej by nie prowadziło ukrytej walki z chrześcijaństwem jako takim. Co wcale takie łatwe nie jest. Stąd apel do Ciebie jako moderatora do pilnowania poziomu. Naprawdę chciałbym by się to udało :) .

Witaj ariel, tak bardzo chcemy trzymać poziom ;)
A co do wiary.....
Takie są moje wieloletnie obserwacje, ludzie wychodzący z WTS stają się łakomym kąskiem dla innych kościołów, sekt chrześcijańskich nazwijmy to. Obserwowałam takie "nawracanie" między innymi na forach, na kongresach chrześcijańskich, na spotkaniach....

Ludzi wychodzący z jednej sekty sa poranieni, byli współwyznawcy przestaja im mówić dzień dobry, tacy ludzie bardzo potrzebują wsparcia uczucia, zainteresowania..... dlatego kiedy ktoś im je okaże - zanim sie zorientują sa w paszczy następnej sekty...... dlatego uważam to za niebezpieczne.

Stawiałabym bardziej na SAMODZIELNOŚĆ, według mnie każdy SAM musi znaleźć SWOJĄ drogę do BOGA, wziąść ODPOWIEDZIALNOŚĆ za swoje życie i podejmowane decyzje łącznie z ich konsekwencjami. Tylko to da gwarancję samodzielnego myślenia! A umiejętność myślenia i analizy uchroni przed wpadnięciem z deszczu pod rynnę.....

Dlatego to taki delikatny temat...... więc dzielmy sie doświadczeniami, szanujmy wierzących i niewierzących, poszukujmy drogi :)
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline ariel

Odp: Witam...
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Maj, 2015, 14:02 »
Odpowiadam wszystkim :) . Szanuję każdego agnostyka i każdego ateistę. Każdego człowieka, który wierzy inaczej niż ja, nawet Roszadę :) . Chodziło mi bardziej o pewną tendencję, którą obserwuję u sporej części osób "wychodzących" od ŚJ - nie tylko ucieczka od wiary ale także w pewnym dystansie czasowym wyśmiewanie wiary jako takiej - bez względu na przynależność denominacyjną. Taki los spotkał poniekąd dwa fora, które obserwowałem i w których uczestniczyłem. Zgadzam się z tym, że ludziom poranionym trzeba pomagać. Jako chrześcijanin uważam, że najlepszym lekarstwem na takie poranienie jest Bóg. Jeśli ktoś uważa inaczej, ma prawo. Ja też takie prawo mam :) . Czy chciałbym nawrócić wszystkich? Chciałbym. Nie wyobrażam sobie chrześcijanina, który na to pytanie nie odpowiedziałby twierdząco :) . Jako realista zdaję sobie sprawę, że to niemożliwe, ale pragnień swoich wyrzec się nie mogę. Bez względu na to czy jest to forum "kościelne" czy też niekościelne. None but Jesus... :) .
http://thaleia.pl/
Unitariański serwis apologetyczny. Since 1999..
One God, the Father and one Lord, Jesus Christ...


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Witam...
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Maj, 2015, 14:15 »
Co to znaczy nawracać? takie pytanie.....
Krzyżacy nawracali ogniem i mieczem.........
świadkowie nawracają "bombardując miłościa" a potem groźba wykluczenia i ostracyzm robią swoje....


Uważam,  że możemy tylko opowiadac o swoich doświadczeniach, jesli "doświadczasz Boga" o opowiadaj o tym....

Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline ariel

Odp: Witam...
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Maj, 2015, 14:44 »
R2D2,

Ponieważ jestem chrześcijaninem, używam chrześcijańskiej terminologii :) . Słowo "nawrócić" w tym kontekście oznacza przekonanie kogoś do tego by przyjął Pana Jezusa jako swego osobistego Zbawiciela i podążał Jego śladem. Nie mam tu na myśli przekonywanie do wstąpienia do jakiegoś konkretnego kościoła lub denominacji, lecz po prostu naśladowanie właśnie Pana Jezusa. Nawracanie to niekoniecznie bombardowanie miłością czy też "przekonywanie ogniem i mieczem". Raczej preferuję sposoby opisane w Nowym Testamencie, a więc świadectwo oraz przekonywanie poprzez Pisma.
http://thaleia.pl/
Unitariański serwis apologetyczny. Since 1999..
One God, the Father and one Lord, Jesus Christ...


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Witam...
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Maj, 2015, 14:52 »
Arielku, kochany kamień mi z serduszka spadł :) Świadectwa i poprzez Pisma jest jak najbardziej w porządku!!!! :)
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline ariel

Odp: Witam...
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Maj, 2015, 15:14 »
No, tośmy się dogadali  :D
http://thaleia.pl/
Unitariański serwis apologetyczny. Since 1999..
One God, the Father and one Lord, Jesus Christ...


Offline Ariana

Odp: Witam...
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Maj, 2015, 16:47 »
Arielku, kochany kamień mi z serduszka spadł :) Świadectwa i poprzez Pisma jest jak najbardziej w porządku!!!! :)

Wlasnie swiadkowie jehowy mnie przekonywali dawajac swiadectwo i poprzez pisma....


Offline Noc_spokojna

Odp: Witam...
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Maj, 2015, 17:25 »
... wszystkich. Mario, pilnuj poziomu ;)

Cześć Ariel  :D
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Online agent terenowy

Odp: Witam...
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Maj, 2015, 17:52 »
O, Ariel. :) Jaki ten świat (o, przepraszam, system rzeczy :) ) mały. ;)
Witam. :)
"Wszyscy, którymi kieruje duch Boży, naprawdę są synami Bożymi" (Rz 8:14 NŚ rew.)


Offline gedeon

Odp: Witam...
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Maj, 2015, 20:57 »
W pewnym sensie jest. Po prostu chciałbym by inicjatywa forum nie kończyła się na stopniowej moralnej degradacji administracji i użytkowników i wyśmiewaniu wszystkiego co chrześcijańskie. Chciałbym by to forum pomagało zagubionym ŚJ nie tylko wydostać się z traumy, ale także odnaleźć z powrotem Boga. Innymi słowy, by nie było masową fabryką ateistów i agnostyków, a przynajmniej by nie prowadziło ukrytej walki z chrześcijaństwem jako takim. Co wcale takie łatwe nie jest. Stąd apel do Ciebie jako moderatora do pilnowania poziomu. Naprawdę chciałbym by się to udało :) .

Dobrze myślisz. ;D
Po to powstało to forum aby pomagać ale nie koniecznie nawracać.


Offline Roszada

Odp: Witam...
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Maj, 2015, 21:11 »
Dobrze myślisz. ;D
Po to powstało to forum aby pomagać ale nie koniecznie nawracać.

Ja już pranie mózgu przechodziłem na forum protestantów. Już znam te ich nawracanie. Zaczyna się od tego, że jestem z Babilonu, że mam się nawrócić, że papież to najgorsza bestyja, że czczę nie Jezusa a bałwany, że nie czczę Marii a nie wiem która już boginię, że nie ma kultu świętych a to tylko spirytyzm.
Znam tych wszystkich nawracaczy.
Dlatego tam wpadam od święta w swoim jednym czy dwóch wątkach wrzucić.

Jak się tu zacznie nawalanka na wersety to szukajcie mnie w polu. :)


Offline Ariana

Odp: Witam...
« Odpowiedź #26 dnia: 21 Maj, 2015, 06:44 »
Ja już pranie mózgu przechodziłem na forum protestantów. Już znam te ich nawracanie. Zaczyna się od tego, że jestem z Babilonu, że mam się nawrócić, że papież to najgorsza bestyja, że czczę nie Jezusa a bałwany, że nie czczę Marii a nie wiem która już boginię, że nie ma kultu świętych a to tylko spirytyzm.
Znam tych wszystkich nawracaczy.
Dlatego tam wpadam od święta w swoim jednym czy dwóch wątkach wrzucić.

Jak się tu zacznie nawalanka na wersety to szukajcie mnie w polu. :)


Mnie wtedy tez w polu szukajcie...:)
Jestem przeciwna przekonywaniu do uwierzenia w jezusa, boga (jakiegokolwiek)  religii (jakiejkolwiek).


Offline gedeon

Odp: Witam...
« Odpowiedź #27 dnia: 21 Maj, 2015, 08:10 »
Ja już pranie mózgu przechodziłem na forum protestantów. Już znam te ich nawracanie. Zaczyna się od tego, że jestem z Babilonu, że mam się nawrócić,

Jak się tu zacznie nawalanka na wersety to szukajcie mnie w polu. :)

Włodku jedna jaskółka wiosny nie czyni.......nie znajdzie pokarmu to odleci........"na pole". ;D


Offline ariel

Odp: Witam...
« Odpowiedź #28 dnia: 21 Maj, 2015, 08:36 »
Przecież tu nikt nikogo na siłę przekonywać nie chce. Natomiast forum nie ma chyba polegać na tym, że ludziom knebluje się usta bo wierzą w Jezusa i o tym mówią? Po prostu mam wrażenie, że część osób, które odchodzą od ŚJ w dalszym ciągu poszukuje Boga, nie wiedząc do końca gdzie się zwrócić. Chrześcijanie są po to by im w takiej sytuacji pomagać. Nie mam też zamiaru z nikim rozmawiać wbrew jego woli. Każdy ma wolność podejmowania rozmów i rezygnacji z nich. Mam nadzieję, że to dotyczy także chrześcijan na tym forum. No chyba, że stanowią tu oni klasę wyklętą, to wtedy faktycznie lecę sobie "na pole" :) . Póki co, widzę jednak dział "Dyskusje doktrynalne", w którym pewnie mają być prowadzone dyskusje o Biblii, widzę dział "Kościoły chrześcijańskie", który pewnie też dotyczy chrześcijaństwa. Więc chyba miejsce dla chrześcijan jednak też tu jest :) .
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2015, 08:47 wysłana przez ariel »
http://thaleia.pl/
Unitariański serwis apologetyczny. Since 1999..
One God, the Father and one Lord, Jesus Christ...


Offline Roszada

Odp: Witam...
« Odpowiedź #29 dnia: 21 Maj, 2015, 08:55 »
Przecież tu nikt nikogo na siłę przekonywać nie chce. Natomiast forum nie ma chyba polegać na tym, że ludziom knebluje się usta bo wierzą w Jezusa i o tym mówią?
Ależ to jest forum o ŚJ a nie o Jezusie.
Nie widzisz różnicy miedzy Jezusem a ŚJ?

Dlaczego sam nie założysz forum o Jezusie?
Lub nie poszukasz takiego forum?