Witaj ,super,że się tu zalogowałeś  Zaraz biorę się za czytanie bloga

Hej. Miło zobaczyć kolejną osobę na forum. Na zebraniach chwalą się pionierami w promocji a tu takie perełki. Pozdrawiam.

Za granicą macie coś nagrane już, źródło utrzymania, mieszkanie?... Na początku tym trzeba się zająć w pierwszej kolejności.

Dziś wjedzie na bloga ostatnia część. Wyjaśnię tam dalszy przebieg tej historii, ale lekko spojlerując powiem tylko, że już mieszkamy za granicą  3 lata i już wszystko udało nam się poukładać.

PS. Witam tych których jeszcze nie przywitałem!

Masz sporo racji, że łatwiej się uwolnić od tej sekty zmieniając miejsce zamieszkania a nawet kraj.
W moim przypadku tak jak u wielu innych było odwrotnie, najpierw zmieniłem miejsce zamieszkania a dopiero
potem uwolniłem się gułagu.