Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 21:48

Tytuł: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 21:48
Witam wszystkich. Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę. Jestem z Wami od kilkunastu tygodni, więc tylko krótko opowiem o sobie. Zapewne przyjdzie jeszcze czas by napisać więcej. W „prawdzie” wychowywany byłem od urodzenia. 5 lat jako pionier stały jeszcze z czasów 90-ciu gdzin. Później sługa pomocniczy i starszy zboru. Po drodze wiele działań w ORG i szczebli kariery. O tym później. Praca na terenie z potrzebami przez wiele lat i... załatwiony na 'szaro bez mydła'.  A teraz jestem tu... pozdrawiam. Chcecie coś więcej ?
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Alicja_W w 26 Listopad, 2018, 21:56
Witaj  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 26 Listopad, 2018, 21:56
Witaj Kormoran. Czytam i widzę, że należałeś do elity zborowej. Opowiadaj, osobiście jestem ciekaw. Ja tylko pionier pomocniczy i sługa pomocniczy. Pozdrawiam!!!
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 21:58
Witaj  :)

Witaj Alicja_W
pzdr

Witaj Kormoran. Czytam i widzę, że należałeś do elity zborowej. Opowiadaj, osobiście jestem ciekaw. Ja tylko pionier pomocniczy i sługa pomocniczy. Pozdrawiam!!!

Gandalf Szary, dzięki za zachętę. Niebawem napiszę. Zbieram się sam w sobie... A jest co pisać
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: maxxymalny w 26 Listopad, 2018, 22:02

Gandalf Szary, dzięki za zachętę. Niebawem napiszę. Zbieram się sam w sobie... A jest co pisać

Oj no nie daj się prosić :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 26 Listopad, 2018, 22:04
Chcecie coś więcej ?

Tak. Numer zboru, numer buta i numer kołnierzyka ;)

i... załatwiony na 'szaro bez mydła'. 

To załatwienie na szaro mnie interesuje. Tylko nie wiem czy możesz coś o tym napisać?

Korzystając z okazji przybijam wirtualną piątkę :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 26 Listopad, 2018, 22:08
Witaj Alicja_W
pzdr

Gandalf Szary, dzięki za zachętę. Niebawem napiszę. Zbieram się sam w sobie... A jest co pisać
[/b][/size]
Na początku też miałem opór i lekkiego stracha. Ale jak zawitałem na tym forum, cóż odstępcy nie są tacy źli, a prawda sama się broni. Ale pisz, pisz bo jestem ciekaw co masz do napisania. Niektórzy starsi zatajają najtajemniejszą tajemnice organizacji. Ale może ty napiszesz i zdradzisz tajemnice tajemnicy.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 22:12
Tak. Numer zboru, numer buta i numer kołnierzyka ;)
Jeszcze tylko nr karty kredytowej dopiszę ;-)


To załatwienie na szaro mnie interesuje. Tylko nie wiem czy możesz coś o tym napisać?

Korzystając z okazji przybijam wirtualną piątkę :)

Postaram się to jakoś opisać i dlatego poproszę Was o cierpliwość. Naprawdę nie wiem jak to ująć, bo jak dotąd to jeszcze jestem w ORG. Ale nie wiem jak to się skończy bo nie należę do osób które coś wiedzą i można nimi popychać. Nie mam zamiaru nic ukrywać.

Też piątkę przybijam.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Salome w 26 Listopad, 2018, 22:17
Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę.

Jak ja lubię takie posty czytać. Kruszona kolejna cegiełka z muru Watchtower!
Witaj na forum!
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: ihtis w 26 Listopad, 2018, 22:19
Witam wszystkich. Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę. Jestem z Wami od kilkunastu tygodni, więc tylko krótko opowiem o sobie. Zapewne przyjdzie jeszcze czas by napisać więcej. W „prawdzie” wychowywany byłem od urodzenia. 5 lat jako pionier stały jeszcze z czasów 90-ciu gdzin. Później sługa pomocniczy i starszy zboru. Po drodze wiele działań w ORG i szczebli kariery. O tym później. Praca na terenie z potrzebami przez wiele lat i... załatwiony na 'szaro bez mydła'.  A teraz jestem tu... pozdrawiam. Chcecie coś więcej ?

Witaj, jeśli się budzisz i teraz chcesz o tym mówić to super! Niech serce Cię prowadzi ku temu który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Wspieram!  I witaj na Forum.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 22:19
Witaj, jeśli się budzisz i teraz chcesz o tym mówić to super! Niech serce Cię prowadzi ku temu który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Wspieram!  I witaj na Forum.

Jeszcze nie wiem, gdzie mnie to zaprowadzi ale dziękuję za wsparcie.

Jak ja lubię takie posty czytać. Kruszona kolejna cegiełka z muru Watchtower!
Witaj na forum!

Witaj Salome :-)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 26 Listopad, 2018, 22:26
Jeszcze nie wiem, gdzie mnie to zaprowadzi ale dziękuję za wsparcie.
Też nie wiedziałem, gdzie mnie to zaprowadzi. Teraz jestem zawieszony między orgiem, a wolnością religijną. Zupełnie mam inne spojrzenie na ludzi. Ale to później, nie wiem na ile zorientowany jesteś w naukach ŚJ. Zderzysz się z tirem, a mózg przestanie Ci pracować.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Listopad, 2018, 22:33
Witaj!
Umiesz widzę się dobrze sprzedać na forum. :)
To ważna cecha.
No i jesteś na luzie. ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 22:36
Jeszcze nie wiem, gdzie mnie to zaprowadzi ale dziękuję za wsparcie.
Też nie wiedziałem, gdzie mnie to zaprowadzi. Teraz jestem zawieszony między orgiem, a wolnością religijną. Zupełnie mam inne spojrzenie na ludzi. Ale to później, nie wiem na ile zorientowany jesteś w naukach ŚJ. Zderzysz się z tirem, a mózg przestanie Ci pracować.

Ten tir i mózg... to już chyba powoli mam...  :)

Witaj!
Umiesz widzę się dobrze sprzedać na forum. :)
To ważna cecha.
No i jesteś na luzie. ;)

Roszada, lubię Twoje konkretne komentarze.  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Salome w 26 Listopad, 2018, 22:58
Bracie Kormoran! Dedykuję Ci werset z Ew. Jana 8:32 "I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli".
Bardzo trudno jest zostać w orgu jak pozna się jej drugie dno.

Ostatnio wpadła mi w ręce Strażnica nr 2 z 2017 roku i taki artykuł "Oswobodzenie z niewoli w przeszłości i obecnie".
No cóż. Interpretacja zależy od interpretatora. WTS to imperium. Każdy z nas je poniekąd pomagał budować. Albo darmowy kolportaż, albo darmowa siła robocza na budowach, albo kasa w skrzynkę.
Głupia JA, trochę siana im wrzucałam, nie powiem. Chciałam odkupić słabe osiągnięcia w pozostałych obszarach. A to krzesła, a to wykładzina nowa potrzebna.....a na kongresach podwójnie, gdyż "ochoczego dawcę Bóg miłuje".

(teraz sobie myślę, że mogłam w złoto inwestować, cholerka) :) :) :)

(https://i.imgur.com/zY2AyJt.jpg)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 26 Listopad, 2018, 22:59
- "kormoran" - napisz o sobie wszystko (co Cię bolało i co boli) - a może komuś tym dopomożesz .
Pozdrawiam Cię  :) :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Listopad, 2018, 23:04

(teraz sobie myślę, że mogłam w złoto inwestować, cholerka) :) :) :)

(https://i.imgur.com/zY2AyJt.jpg)

Salome - albo nawet w kryptowaluty...  ;)
Ale wiem co piszesz, Dzięki za wsparcie.
- "kormoran" - napisz o sobie wszystko (co Cię bolało i co boli) - a może komuś tym dopomożesz .
Pozdrawiam Cię  :) :)

powoli do tego dojrzewam  8-)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: mav w 27 Listopad, 2018, 00:00
Tak. Numer zboru, numer buta i numer kołnierzyka ;)

Z tym numerem zboru to w sumie niegłupi pomysł, tzn. jeśli uważasz to za słuszne to możesz mi na priv napisać nr zboru + jakkolwiek zweryfikować, że byłeś starszym, a ja napiszę o tym publicznie i nie będzie niedomówień :). Cokolwiek mi wyślesz zostaje między nami. Piszę o tym, bo nie wiem jak długo nas czytasz, ale niestety zdarzały się tu przypadki bajkopisarzy czy trolli którzy podawali się za ludzi, którymi nie są, lub co gorsza - aktywnych ŚJ chcących wyłudzać dane osobowe innych forumowiczów, i dlatego niektórzy są słusznie przeczuleni, gdy pojawia się ktoś nowy kto ma niesamowite historie ;).
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 27 Listopad, 2018, 00:17
Witam wszystkich. Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę. Jestem z Wami od kilkunastu tygodni, więc tylko krótko opowiem o sobie. Zapewne przyjdzie jeszcze czas by napisać więcej. W „prawdzie” wychowywany byłem od urodzenia. 5 lat jako pionier stały jeszcze z czasów 90-ciu gdzin. Później sługa pomocniczy i starszy zboru. Po drodze wiele działań w ORG i szczebli kariery. O tym później. Praca na terenie z potrzebami przez wiele lat i... załatwiony na 'szaro bez mydła'.  A teraz jestem tu... pozdrawiam. Chcecie coś więcej ?
   Witaj Kormoran.
   Hmmm, mówisz, zrobili Cię na szaro.
   Jak się wydaje, nie Ciebie pierwszego.
   Witaj w źródle prawdy o tej straznicowej prawdzie.
   Pozdrawiam.
   :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: matus w 27 Listopad, 2018, 00:17
No hej.
Nie daj się wkręcić w kolejne kocopały.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 27 Listopad, 2018, 00:45
Witaj. Pobudka że snu owego jest bolesna, więc zapnij pasy i czytaj

Jana 8:32

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 27 Listopad, 2018, 00:46
Jatiw-Kormoran
cytat: ''Statek nie tonie od wody, która go otacza, ale od tej, która dostaje się do środka. Nie pozwól by to, co się dzieje wokół Ciebie dostawało się do twojego wnętrza i ciągnęło Cie w dół. Wyciągnij lekcje z wczoraj, żyj dniem dzisiejszym i miej nadzieje na jutro''

Starałem się jak najszybciej tutaj do Ciebie dotrzeć, lecz inni już zasiedli, ze skupieniem oczekując na wątku Twoich jak istotnych o (Ww) ciemnych opowieści.
Goszczę Ciebie i nie tylko ja, lecz Wszyscy na Forum, racząc się na wzajem dobrym zimnym piwkiem 'Kormoran''  :) :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 27 Listopad, 2018, 03:15
   Kormoran piwo.
   Kormoran łódź.
   Kormoran knajpa.
   Kormoran ptak.
   Kormorany fajna piosenka, leci mniej więcej tak:
   Dzień gaśnie w szarej mgle, wiatr straca liście z drzew...
   A Tobie, Kormoranie?
   Gdzie i z czym jest Ci najbliżej i po drodze?
   ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Safari w 27 Listopad, 2018, 07:08
Hej Kormoran 😄 Milo cie witac na forum. Tez jestem ciekawa opowiesci twych. Ja tez wiele lat pionierowalam co prawda pozniej (juz nie 90godzin) ale jednak kaeal czasu. Ktorego teraz szkoda.

Bedzie ciezko - zwlaszcza jesli nie masz dobrego zawodu lub doswiadczenia w pracy ale bedzie lepiej. Zagladaj na forum Bo to BARDZO pomaga w poczatkowych fazach idchodzenia.

I jak zawsze usilnie zachecam do przeczytania ksiazki Stevena Hassana "Psychomanipulacja w sektach".

A tak poza tym daj sobie czas, poczytaj prawde o prawdzie, przemysl co I jak mozesz opisac na forum. Takz zeby cie nie zidentyfikowali na razie, Bo Tu rozne osoby sie loguja - nawet szpiedzy jak za komuny. 😊

Trzymam kciuki za Twoje nowe zycie!
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: salvat w 27 Listopad, 2018, 07:42
Cześć Kormoranie.
Jak to zwykle bywa w przypadku powitań nowych na forum, jesteśmy spragnieni świeżej "krwi".
Zatem czytaj, dużo i z sensem pisz, rozwijaj się poza organizacją, buduj nowe znajomości.
Życzę wszystkiego co najlepsze :D
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Ola w 27 Listopad, 2018, 09:43
Witaj, czytaj i wyciągaj wnioski a na resztę (odkrycie siebie) przyjdzie czas. Jeśli jesteś zawieszony pomiędzy "dwoma światami" bądź ostrożny z tą otwartością.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: puma w 27 Listopad, 2018, 09:59
Hejka Kormoran miło, że jesteś :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 27 Listopad, 2018, 10:35
Witam wszystkich. Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę. Jestem z Wami od kilkunastu tygodni, więc tylko krótko opowiem o sobie. Zapewne przyjdzie jeszcze czas by napisać więcej. W „prawdzie” wychowywany byłem od urodzenia. 5 lat jako pionier stały jeszcze z czasów 90-ciu gdzin. Później sługa pomocniczy i starszy zboru. Po drodze wiele działań w ORG i szczebli kariery. O tym później. Praca na terenie z potrzebami przez wiele lat i... załatwiony na 'szaro bez mydła'.  A teraz jestem tu... pozdrawiam. Chcecie coś więcej ?

Witaj Kormoranie,

gdy czytam takie posty, to wraca we mnie wiara w ludzkość, a konkretnie w Świadków, którzy są jeszcze w organizacji, ale odkrywają, że coś im tu nie pasuje...
Czasami odkrywają w wyniku badań i dociekań, a czasami najpierw są zrobieni na szaro, co skłania ich do dociekań... :)

Niech żyje rozum, myślenie, sumienie i wolna wola! :)

Opisz koniecznie swoją historię, choć na razie to pewnie będziesz ją mocno cenzurował, żeby jakiś "nadarzyński robot" nie wyłapał o kogo chodzi :)
Czekam z niecierpliwością i pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 11:23
Nie daj się wkręcić w kolejne kocopały.

Dzięki. Nie mam zamiaru  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Rajski Ptak w 27 Listopad, 2018, 11:29
Cześć Kormoran :)

W związku z nazwą Twojego nicka pomyslałam, że tak jak kormoran jest sporym ptakiem o dużej rozpiętości skrzydeł tak i Ty dużo działałeś i coś znaczyłeś w tej grupie.
Czuj się tu mile widziany i czekamy z niecierpliwością na Twoją historię   :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kachinas w 27 Listopad, 2018, 11:48
Cześć kolego.
Ja też od kilku tygodni jestem na forum. Każdy z nas przeżywa a myśli się kłębią po przebudzeniu. Ja cały czas układam wszystko od nowa w głowie i dojrzewam żeby zakończyć temat .ORG. Muszę tylko jeszcze poukładać co mam dzieciom powiedzieć że przestajemy chodzić na zebrania.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Michu72 w 27 Listopad, 2018, 11:52
Siema Kormoran,witaj na forum,pozdrowienia z lubuskiego :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Ruda woda w 27 Listopad, 2018, 11:55
Witaj
Spłodźże swoją historyje bo z niecierpliwością czekamy    ;D
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Listopad, 2018, 12:09
Pisz już więcej, jak proszą, bo lada chwilą przyjdą nowi-świeżaki i pójdziesz do drugiego szeregu. :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Exodus w 27 Listopad, 2018, 12:38
Wtórować będę za Roszadą i mówić : Pisz, pisz Kormoranie.
 Bo nic bardziej nas nie utwierdza w przekonaniu, że byliśmy na złej drodze w różnych etapach naszego życia, jak :   -szczere wyznania, przeżycia, opisy kolejnych nowych osób związane z byciem w Jw.Org.

Ps. Kormoran bo ? Miłośnik ptaków czy ma to związek z wędkarstwem ?
  Firma o tej nazwie ma na swoim koncie pierwszy na świecie kołowrotek z wolnym biegiem który w połączeniu z zintegrowanym sygnalizatorem brań tworzy zestaw pożądany przez wielu wędkarzy. Tak było przynajmniej kiedyś.

Tak, czy inaczej witam serdecznie i ja  :)
 
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 12:57
Pisz już więcej, jak proszą, bo lada chwilą przyjdą nowi-świeżaki i pójdziesz do drugiego szeregu. :)


W tym dziale się przywitam. W innym wrzucę swoją historię i poinformuję, przygotowania w toku  ;)
Michu72, Ruda woda - pozdrawiam i dzięki za zachęty

Ja cały czas układam wszystko od nowa w głowie i dojrzewam żeby zakończyć temat .ORG. Muszę tylko jeszcze poukładać co mam dzieciom powiedzieć że przestajemy chodzić na zebrania.
Dlaczego piszesz moje słowa ;)

Rajski Ptak podoba mi się Twoje myślenie


Opisz koniecznie swoją historię, choć na razie to pewnie będziesz ją mocno cenzurował, żeby jakiś "nadarzyński robot" nie wyłapał o kogo chodzi :)


Jeśli jesteś zawieszony pomiędzy "dwoma światami" bądź ostrożny z tą otwartością.


przemysl co I jak mozesz opisac na forum. Takz zeby cie nie zidentyfikowali na razie, Bo Tu rozne osoby sie loguja - nawet szpiedzy jak za komuny. 😊



Dlatego nie chcę tego zrobić na przypał... Mentalnie i merytorycznie się do tego przygotowuję

Puma Salvat Nadaszyniak Kerostat i inni których przeoczyłem - dzięki za miłe słowa

Exodus nick to inna historia ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: hello_him w 27 Listopad, 2018, 13:43
Hejka, miło powitać.
 Mnie też forum ściągnęło, moje przemyślenia i odkrycia spowodowały że tu jestem. Ciekawe było to ze wiekszość ludzi jakich tu zobaczyłem jest z tych samych powodów. Polecam broadcasting z Komisji Australijskiej, jest bardziej szczery niż wszystkie inne. Resztki dobrych myśli o orgu zabiło studium strażnicy "Czy znasz fakty?"- mistrzostwo świata w propagandzie.

Baw sie dobrze !!!
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 14:16
Resztki dobrych myśli o orgu zabiło studium strażnicy "Czy znasz fakty?"- mistrzostwo świata w propagandzie.   - ???

Baw sie dobrze !!!  - Dzięki
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 27 Listopad, 2018, 14:50
Witam wszystkich. Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę. Jestem z Wami od kilkunastu tygodni, więc tylko krótko opowiem o sobie. Zapewne przyjdzie jeszcze czas by napisać więcej. W „prawdzie” wychowywany byłem od urodzenia. 5 lat jako pionier stały jeszcze z czasów 90-ciu gdzin. Później sługa pomocniczy i starszy zboru. Po drodze wiele działań w ORG i szczebli kariery. O tym później. Praca na terenie z potrzebami przez wiele lat i... załatwiony na 'szaro bez mydła'.  A teraz jestem tu... pozdrawiam. Chcecie coś więcej ?

Witam Cię serdecznie Kormoranie! Kormorany odlatują z mazur... Ty odlatujesz z jw.org. To mnie cieszy! Powodzenia :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 27 Listopad, 2018, 15:07
WITAM CIE , piękny ptaku  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gorg w 27 Listopad, 2018, 15:10
Kormoran to bardzo zarłoczny ptak  ;D więc ty też pochłaniaj wiedzę z tego forum. Witam i ja
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 15:21
ZłoteDziecko zenobia Gorg witajcie
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 27 Listopad, 2018, 21:06
Witaj Kormoranie wśród nas. Baw się tutaj dobrze, czerp z wiedzy tutaj zawartej pełnymi garściami i dziel się swoja wiedzą.
Kujawsko-pomorskie pozdrawia.  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 22:09
Witaj Kormoranie wśród nas. Baw się tutaj dobrze, czerp z wiedzy tutaj zawartej pełnymi garściami i dziel się swoja wiedzą.


Nie omieszkam. Nemo pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Szycha w 27 Listopad, 2018, 22:12
Siemano Kormoran. Pozdrowienia z Gdyni.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 22:14
Szycha - pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Trzy Kominy w 27 Listopad, 2018, 22:48
Witamy . . .  i pozdrawiamy z Aglomeracji  Śląskiej
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 27 Listopad, 2018, 23:11
Witam Cię serdecznie Kormoranie! Kormorany odlatują z mazur... Ty odlatujesz z jw.org. To mnie cieszy! Powodzenia :)
   Kormoranie.
   A więc chyba najbliżej Ci jest do ptaka.
   Odlatuj stamtąd z prędkością światła.
   Po drodze zabierz ze sobą, kogo się da.
   Również powodzenia życzę.
   😂😂🤣
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 27 Listopad, 2018, 23:18
   Kormoranie.
   A więc chyba najbliżej Ci jest do ptaka.
   Odlatuj stamtąd z prędkością światła.
   Po drodze zabierz ze sobą, kogo się da.

Witamy . . . 


Witam i pozdrawiam, Estera robię co mogę
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 27 Listopad, 2018, 23:24
Witam i pozdrawiam, Estera robię co mogę
   Brawo.
   I działaj dalej.
   Nie jest to łatwe, kruszyc zabetonowane umysły strażnica.
   Ale przykłady z życia i tego forum, pokazują, że ta sztuka się udaje.
   Coś o tym wiem.
   Bo przynajmniej kilka osób pociagnelam za sobą.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 27 Listopad, 2018, 23:53
jak byłam młoda to jeździłam na ośrodki pionierskie a tam zawsze śpiewaliśmy odlot kormoranów eh były czasy
witaj kochany i pisz co cię boli, albo nie pisz jak chcesz

ja ostatnio strasznie nie lubię krótkich dni i tej buroty
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: maxxymalny w 28 Listopad, 2018, 01:49
My na ośrodkach śpiewaliśmy " Gdzieś w Wenecji, na gondoli, jakaś para się... Kołysze" :) itd
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Matylda w 28 Listopad, 2018, 18:42
Cześć Kormoran! Skoro tak wszystkich osobiście witasz w swoim wątku to i ja się wpraszam :) :)
 :P
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 28 Listopad, 2018, 21:14
Cześć Kormoran! Skoro tak wszystkich osobiście witasz w swoim wątku to i ja się wpraszam :) :)
 :P

Cześć Matylda, oczywiście nie omieszkam się również z Tobą osobiście serdecznie przywitać :) :)

My na ośrodkach śpiewaliśmy " Gdzieś w Wenecji, na gondoli, jakaś para się... Kołysze" :) itd

Ośrodki mile wspominam, szczególnie 'zielone noce' ;) Witaj maxxymalny

jak byłam młoda to jeździłam na ośrodki pionierskie a tam zawsze śpiewaliśmy odlot kormoranów eh były czasy


Witaj Trinity ach te ośrodki i wspólne śpiewy przy ognisku. Znam je również od strony organizatora... To jednak mimo wszystko były fajne czasy, tak je wspominam.



Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 28 Listopad, 2018, 21:29
   No to, Kormoranie.
   U mnie zaliczyles minusa.
   Mnie osobiście do tej pory nie przywitałes.
   :'( :'(

   A ja na ośrodki nie wyjeżdżałam.
   To do mnie ośrodki przyjeżdżały.
   Cała Polska w moje strony zjeżdżala.
   To rzeczywiście były fajne czasy.
   Czuć było prawdziwe uczucia i przyjaźnie.
   :-*
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 28 Listopad, 2018, 21:34
   No to, Kormoranie.
   U mnie zaliczyles minusa.
   Mnie osobiście do tej pory nie przywitałes.
   :'( :'(


Estera nie możliwe... Aż sprawdziłem :

Cytat: Estera w Wczoraj o 23:11

       Kormoranie.
       A więc chyba najbliżej Ci jest do ptaka.
       Odlatuj stamtąd z prędkością światła.
       Po drodze zabierz ze sobą, kogo się da.


Cytat: Trzy Kominy w Wczoraj o 22:48

    Witamy . . .


Witam i pozdrawiam, Estera robię co mogę

Ale w takim razie jeszcze raz :) witam się z Tobą

   A ja na ośrodki nie wyjeżdżałam.
   To do mnie ośrodki przyjeżdżały.
   Cała Polska w moje strony zjeżdżala.
   To rzeczywiście były fajne czasy.
   Czuć było prawdziwe uczucia i przyjaźnie.
   :-*

Możliwe, że byłem u Ciebie :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: WhySoLate w 28 Listopad, 2018, 21:35
Cześć Kormoran, wrzuć tutaj link do wątku na którym będziesz opisywał swoją historię, chociaż chyba ten jest bardzo dobry, bo jak widzisz, dużo osób czeka i śledzi temat ;)

Przyłączam się do czekania, i gratulacje wybudzenia.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 28 Listopad, 2018, 21:43
   Kormoranie.  
   Całkiem możliwe, że byłeś.
   Ale chyba mi przyjdzie poczekać, żeby się tego dowiedzieć.

   Cytowane Kominy witałes.
   Do mnie była odpowiedź na wyciąganie ludzi w czasie odlotu.
   Tak mi wynika z kontekstu wpisów.

   Jak co, to przepraszam za to osobiste wpraszanie o...
   Osobiste przywitanie 🤣
   Ale dzięki 😂 Dzięki 😂😂
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 28 Listopad, 2018, 22:00
   Kormoranie.  
   Całkiem możliwe, że byłeś.
   Ale chyba mi przyjdzie poczekać, żeby się tego dowiedzieć.

Będę czekał cierpliwie ;)


   Jak co, to przepraszam za to osobiste wpraszanie o...
   Osobiste przywitanie 🤣
   Ale dzięki 😂 Dzięki 😂😂

Spoko - miało być przywitanie was razem, może źle wyszło... ważne, że ----- piątka ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 28 Listopad, 2018, 22:10
   Kormoranie.
   Może coś na priv mi napisz, jakiś ciekawy szczególik.
   Wiesz, kobiety cierpliwością nie grzesza.
   Ciekawa bym była, czy się znamy?
  😉
   
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 29 Listopad, 2018, 00:20
Hej Kormoran. Miło że kolejny starszak sie wybudził. Ja juz po rezygnacji z funkcji starszego. Witaj i baw sie doborze.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 29 Listopad, 2018, 08:07
Witaj Kormoran.
Twój nick kojarzy mi się z Doliną Baryczy
Tam jest sporo ptaszków kormoranów :-)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 29 Listopad, 2018, 09:13
Nie chcę prowokować.
Czy byłbyś w stanie kormoran, zaprosić na wykład odstępce, jak to się niedawno wydarzyło, na zebranie przed swoim odejściem?
Gdyby akcja była zorganizowana przez starszego, była by szansa wygłosić wykład do końca.
Kilku forumowiczów pomogło by skonstruować wykład tak, aby potencjalnie trafił do jak największej liczby osób.


Jana 8:32

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: zawsze letni w 29 Listopad, 2018, 20:00
Cześć Kormoran,
nieźle poleciałeś z tym orgiem.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 29 Listopad, 2018, 21:20
Jeszcze nie wiem, gdzie mnie to zaprowadzi ale dziękuję za wsparcie.


Witaj w Kormoran.

Po wypowiedzi wnioskuję, żeś człek rozsądny.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: zero1 w 29 Listopad, 2018, 23:13
Się witam się normalnie.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 02 Grudzień, 2018, 10:58
Witam wszystkich. Nigdy nie sądziłem, że zaloguje się na forum „odstępców” i coś takiego napiszę. Jestem z Wami od kilkunastu tygodni, więc tylko krótko opowiem o sobie. Zapewne przyjdzie jeszcze czas by napisać więcej. W „prawdzie” wychowywany byłem od urodzenia. 5 lat jako pionier stały jeszcze z czasów 90-ciu gdzin. Później sługa pomocniczy i starszy zboru. Po drodze wiele działań w ORG i szczebli kariery. O tym później. Praca na terenie z potrzebami przez wiele lat i... załatwiony na 'szaro bez mydła'.  A teraz jestem tu... pozdrawiam. Chcecie coś więcej ?

Witam i pytam co tak naprawdę ciekawego masz nam do powiedzenia.
Litwin Cię pozdrawia (niekoniecznie z Litwy)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 02 Grudzień, 2018, 11:55
Witaj Kormoran!

Przyjmij moje - co prawda późne - ale z serca płynące przywitanie. Pewnie wielu z nas tu obecnych, włącznie z mną, nigdy nie przypuszczało, że pojawią się na takim forum. Cytując "klasyka" Ferdka K. - "są rzeczy na świecie, które nie śniły się fizjologom"
Bardzo się cieszę, że po wielu latach gorliwej służby dla orga , wędrówki po szczeblach drabiny "przywilejów" udało Ci się poznać "prawdę o prawdzie".
Ciekaw jestem okrutnie Twojej historyj  ;) Czekam więc cierpliwie na Twoją opowieść.
Korzystaj mądrze z wolności, czytaj, pisz , podejmuj decyzje. Ciesz się wolnością.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego , bo po wyjściu z orga może być już tylko lepiej.

Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 02 Grudzień, 2018, 12:13
Witam Cię Kormoranie w miejscu jedynie słusznym. Czy w Iławskim Kormoranie ty bywał, ha?
Osobiście lubię "Puste Koperty" ;)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 03 Grudzień, 2018, 20:55
Witam Cię Kormoranie w miejscu jedynie słusznym. Czy w Iławskim Kormoranie ty bywał, ha?

Widzę Mroki nie bywałem w tych rejonach ;)

Witaj Kormoran!

 "są rzeczy na świecie, które nie śniły się fizjologom"


Lechita przypomnialeś mi dobry tekst. Dzięki. Nigdy nie zależało mi na karierze w jw. Nie tak to sobie wyobrażałem, myślałem że to misja... więc gdzie mogłem się zgłaszałem. Kursy, szkolenia, brygady itp. Ale spadają zasłony z oczu... Ale chociaż mogę po myśli jw zaśpiewać za Kazikiem": " mam wyższe wykształcenie chociaż studiów nie skończyłem, jak Prezydent Kwaśniewski,  Jaskiernia stróż prawości" (12 groszy)
a propo czy Lechita ma coś wspólnego z Lechem Poznań ? ;)

Litwin cierpliwości i pozdrowienia

zero1 witam Cię serdecznie

NieZnaPrawdy zawsze letni witam i dziękuję Wam za opinię ;)

Nie chcę prowokować.
Czy byłbyś w stanie kormoran, zaprosić na wykład odstępce, jak to się niedawno wydarzyło, na zebranie przed swoim odejściem?

Kerostat widziałem akcję, ale już nie jestem władny

Efektmotyla nigdy nie byłem w Dolinie Baryczy, może to nadrobię - pozdrawiam

Proctor piątka starszaku  :D

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 03 Grudzień, 2018, 22:55
Osobiście lubię "Puste Koperty" ;)
   Ja też lubię te 💞 "puste koperty".
   Mniej puste koperty, w których nie ma listów do czytania.
   😪
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 04 Grudzień, 2018, 12:30
witam Kormoranie!

Nie mogę doczekać się opowiadania o tym jak załatwiono Cię (jak to ująłeś) "bez mydła"...
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 05 Grudzień, 2018, 08:50
Cześć Kormoran. Mocno spóźnione ale  Lubuskiewita
W Szczecinie jest osiedle kormoranów , fajne nawet.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Dorkas w 05 Grudzień, 2018, 08:56
Cześć kormoran i ja Cię witam , z pomorskiego  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 07 Grudzień, 2018, 11:58


a propo czy Lechita ma coś wspólnego z Lechem Poznań ? ;)


Tylko tyle, że kiedyś byłem na kongresie międzynarodowym na stadionie Lecha Poznań  ;)

Mój nick pochodzi z moich zainteresowań starożytną Lechią, Słowiańszczyzną, historią "zakazaną" naszych przodków o haplogrupie krwi Y-DNA R1a, którzy na ziemiach od Odry do Bugu mieszkają od 10 700 lat.

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 09 Grudzień, 2018, 02:23
   Kormoranie.
   Coś zacichles, gdzie Twoja historia??
   😪
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: jankowalski82 w 09 Grudzień, 2018, 15:50
Cześć Kormoran. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 28 Grudzień, 2018, 22:41
jankowalski82 witam i pozdrawiam również

Estera będzie - będzie ale muszę ostrożnie - myślę że rozumiesz  ;)

Lechita moje ostatnie dwa międzynarodowe też były w Poznaniu - ostatnie na stadionie Lecha jakie się odbyło coś koło 2010 roku (nie pamiętam dokładnie) i następne już na targach MTP. Pozdrawiam

Dorkas i Harnaś wybrzeże nie jest mi obce. Dość często podróżowałem od Gdańska do Szczecina. Zarówno prywatnie jak i na zgromadzeniach. Harnaś to właśnie na Stadionie Arkonii Szczecin pierwszy raz zobaczyłem "siostry porządkowe". Byłem w - szoku, bo jako starzy nie znałem wytycznych, żeby siostry były "porządkowe" nawet jeśli chodziło tylko o skrzynki na dobrowolne datki.

Sebastian opiszę kiedyś, ale wiesz, trudno inaczej nazwać coś co działa bez empatii i miłości. A ponadto wbija ci siekierę w plecy, gdy tylko się odwrócisz...  :'(



Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 29 Grudzień, 2018, 06:45


Dorkas i Harnaś wybrzeże nie jest mi obce. Dość często podróżowałem od Gdańska do Szczecina. Zarówno prywatnie jak i na zgromadzeniach. Harnaś to właśnie na Stadionie Arkonii Szczecin pierwszy raz zobaczyłem "siostry porządkowe". Byłem w - szoku, bo jako starzy nie znałem wytycznych, żeby siostry były "porządkowe" nawet jeśli chodziło tylko o skrzynki na dobrowolne datki.
..  :'(
Dziewczyny zawsze dobrze się rządzą kasą.
Arkonia bardzo kameralna , zdecydowanie za mała na Szczecin za moich czasów ale przy obecnych spadkach w organizacji będą mogli jeszcze Koszalin zaprosić i wolne miejsca pozostaną ;D
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 31 Grudzień, 2018, 12:07
Estera będzie - będzie ale muszę ostrożnie - myślę że rozumiesz  ;)
   Tak, rozumiem, aż nadto.
   Każdy ma swoje powody i nikt nikogo do niczego nie zmusza.
   Wszystko w swoim czasie.
   Pozdrawiam.
   8-)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 11 Luty, 2019, 22:33
   Hej, hej Kormoranie.
   Wysyłam Ci muzyczną dedykację, moim zdaniem utwór w podeszłym wieku, ale piękny.
                                            "GONIĄC KORMORANY"
      Niezapomniany Piotr Szczepanik i Jego Kormorany.
   Pozdrawiam.
   :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 11 Luty, 2019, 22:36
Niebieska Królowo-Estero
Jesteś sentymentalna, blask lampiona, lampka wina i ciepły uscisk dłoni, to wszystko arkana - sama wiesz doskonale- znasz życie, lecz nie myśl , że CIEBIE podrywam - Jesteś moja serdeczna PRZYJACIÓŁKA i takie osoby pragnę mieć w swoim najbliższym kręgu  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Luty, 2019, 13:15
Ty juz tak nie podkreslaj , ze przyjaciołka  :)
Bo te umizgi to raczej sugerują , coś innego.
A tak z czystej babskiej ciekawosci , jesteś do wzięcia ? :) :) :)
Bo jakby mi stary tak słodził obcej kobietce , to szybko bym go naprostowała :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Luty, 2019, 13:41
Ty juz tak nie podkreslaj , ze przyjaciołka  :)
Bo te umizgi to raczej sugerują , coś innego.
A tak z czystej babskiej ciekawosci , jesteś do wzięcia ? :) :) :)
Bo jakby mi stary tak słodził obcej kobietce , to szybko bym go naprostowała :)
Witam-Zenobia: Mam swoją, wybrankę życia-ale, ale, lubię towarzystwo DAM, nie stosuje podtekstów, mówię, piszę jak jest faktycznie.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Luty, 2019, 15:03
DAM , mowisz   :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Luty, 2019, 15:48
DAM , mowisz   :)
Zenobio- mówię  zawsze wszystkim KOBIETOM, co J.Kiepura śpiewał -  ten światowy szlagier  :) :)

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: puma w 12 Luty, 2019, 16:47
Ej Jehowa jeśli istnieje to jest to dziewczynka no bo się kończy to imię na a.Gdyby to był facet to by był Jehowas albo Jehowan co nie?Jehowak,Jehowasz,Jehowusz itp.Czemu ja wcześniej na to nie wpadłam.To dlatego Jehowa tak zabijała w starym testamencie i w furie bez powodu wpadała bo może miała okres.No i zmienna była jak kobieta
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 13 Luty, 2019, 04:26
Witam-Zenobia: Mam swoją, wybrankę życia-ale, ale, lubię towarzystwo DAM, nie stosuje podtekstów, mówię, piszę jak jest faktycznie.

Nie żebym Ci coś doradzał Brachu, absolutnie dalekim od tego, ale z tą Zenią to bym uwżał.

Hardość Jej wpisów wyraźnie ukazuje, że twarda z niej istota :)

Chłopa swego by naprostowała, nie wiesz wszak jakim orężem dysponuje i co skrywa w głębi swej czeluści           intelektualnej.
Klerykowi też nawtykała, biedny chłopina, mi się oberwało, tak że, patrz tam jako chodzisz po polu minowym.  ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Natan w 13 Luty, 2019, 08:40
Witam Cię serdecznie!
Ja przez 3,5 roku byłem regularnym pionierem pomocniczym z czasów 60 godzin i starszym przez 14 lat, z czego większą część nadzorcą przewodniczącym (dzisiaj koordynator). Byłem też mówcą pogrzebowym i kongresowym, a planowałem pracować w ówczesnych Markach, a potem w Nadarzynie.
Podobnie jak Ciebie, zaskoczyło mnie moje odkrycie prawdy o organizacji Strażnicy.
Moja rada z praktyki jest taka: nie rób niczego pochopnie. Jeśli jesteś nadal wierzący, to módl się więcej niż dotąd o mądrość z góry, intensywnie czytaj Biblię (zwłaszcza Nowy Testament) i to nie w Przekładzie Nowego Świata. Poczytaj też o historii chrześcijaństwa. Zapoznaj się też z opracowaniami na temat mechanizmów działania sekt i psychomanipulacji.
Ja przed odejściem od Świadków przeczytałem kilka tysięcy stron, co nawet i dzisiaj jest dla mnie i dla innych dobrodziejstwem.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 13 Luty, 2019, 19:58
   Hej, hej Kormoranie.
   Wysyłam Ci muzyczną dedykację, moim zdaniem utwór w podeszłym wieku, ale piękny.
                                            "GONIĄC KORMORANY"
      Niezapomniany Piotr Szczepanik i Jego Kormorany.
   Pozdrawiam.
   :)

Oj Estero aleś narobił tym utworem, wróciły wspomnienia z zabaw schyłek lat 70tych i zabawy na których zawsze ten kawałek leciał, niżadko na specjalne życzenie.

Zabawy w Kisielicach, Zawdzie, Butowie oj było tych miejscowości, a ten czar zabaw, a gdy zaczynał się młyn, to orkiestra grała melodię z filmu "Bonanza", należało by zanucić, "tych lat nie odda nic", to były czasy, krew buzowała, dziś też buzuje, ale regulatory ciśnienia działają :D
Sorry Kormoran że w Twoim wątku powitalny, ale jakoś mnie naszło ;) z drugiej strony, Tyś przecież Kormoran :)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 13 Luty, 2019, 22:30
Też Was witam serdecznie i choć mój nick nie ma nic wspólnego z tą piosenką, to również mam podobne wspomnienia.
Nie było mnie chwilę tu, ale coraz bardziej chciałbym poczuć się wolny jak kormoran i móc odlecieć ... jak najdalej z WTS

Dzień gaśnie w szarej mgle.
Wiatr strąca krople z drzew.
Sznur kormoranów w locie splątał się,
Pożegnał ciepły dzień,
Ostatni dzień w mazurskich stronach.
Zmierzch z jezior żagle zdjął.
Mgieł porozpinał splot.
Szmer tataraków jeszcze dobiegł nas,
Już wracać czas.
Noc się przybrała w czerń.
To smutny lata zmierzch.
Już kormorany odleciały stąd,
Poszukać ciepłych stron,
Powrócą wiosną na jeziora.
Nikt nas nie żegna tu.
Dziś tak tu pusto już.
Mgły tylko ściga wśród sitowia wiatr,
Już wracać czas.


Jakże wiele proroczych słów - tylko czy pora wracać już ?
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Luty, 2019, 22:43
Też Was witam serdecznie i choć mój nick nie ma nic wspólnego z tą piosenką, to również mam podobne wspomnienia.
Nie było mnie chwilę tu, ale coraz bardziej chciałbym poczuć się wolny jak kormoran i móc odlecieć ... jak najdalej z WTS
   kormoranie.
   Odlatuj stamtąd, koniecznie.
   Żeby ta sekciarska oszustka nie miała władzy nad Twoim umysłem.
   A jak nie możesz tak od razu.
   To przynajmniej niech każdy dzień będzie zwycięstwem na tej drodze mentalnej bez WTS.
   :) :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 20 Luty, 2019, 09:29
Wciąż mam mętlik w głowie, ale wynika on z tej obawy - co jeśli się mylę? co będzie? i działa to w dwie strony - co jeśli zostanę i się mylę - co jeśli odejdę i się mylę. Pewnie też tak mieliście więc możliwe że mnie rozumiecie. Nie mam z kim porozmawiać - moja żona jest bardziej zdecydowana - twierdzi, że ją nic już nie trzyma. Ale i z nią nie mam jak porozmawiać, bo nie sięga głebiej, nie szukała dowodów by się przekonać. Po prostu kilka faktów wystarczyło. Mi jednak nie. Chciałbym podjąć odpowiedzialną decyzję, której będę pewny. Przesłuchałem wiele godzin na youtubie, przeczytałem sporo na tym forum, i już mi się wszystko plącze. Mam do Was prośbę, może gdzieś jest na forum (nie znalazłem) ale słyszałem o jakimś przegranym procesie przez Org z autorem słów cytowanych w ks. Ewolucja czy Stwarzanie, jest jakaś również 'afera' z cytatami w broszurze Imię Boże, gdzieś na youtubie jakiś miesiąc temu słuchałem wypowiedzi dot. cytatów w publikacjach Org a które są wyrwanymi z kontekstu i zmieniające całkowicie znaczenie m.in z encyklopedii (nie mogę tego odnaleźć od kilku dni szukam). Może macie namiary albo linki do takich itp. materiałów. Nie wiem co o tym sądzić. Pomóżcie zakręconej na ścieżce życia osobie.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Iskierka w 20 Luty, 2019, 11:32
Wciąż mam mętlik w głowie, ale wynika on z tej obawy - co jeśli się mylę? co będzie? i działa to w dwie strony - co jeśli zostanę i się mylę - co jeśli odejdę i się mylę. Pewnie też tak mieliście więc możliwe że mnie rozumiecie. Nie mam z kim porozmawiać - moja żona jest bardziej zdecydowana - twierdzi, że ją nic już nie trzyma. Ale i z nią nie mam jak porozmawiać, bo nie sięga głebiej, nie szukała dowodów by się przekonać. Po prostu kilka faktów wystarczyło. Mi jednak nie. Chciałbym podjąć odpowiedzialną decyzję, której będę pewny. Przesłuchałem wiele godzin na youtubie, przeczytałem sporo na tym forum, i już mi się wszystko plącze. Mam do Was prośbę, może gdzieś jest na forum (nie znalazłem) ale słyszałem o jakimś przegranym procesie przez Org z autorem słów cytowanych w ks. Ewolucja czy Stwarzanie, jest jakaś również 'afera' z cytatami w broszurze Imię Boże, gdzieś na youtubie jakiś miesiąc temu słuchałem wypowiedzi dot. cytatów w publikacjach Org a które są wyrwanymi z kontekstu i zmieniające całkowicie znaczenie m.in z encyklopedii (nie mogę tego odnaleźć od kilku dni szukam). Może macie namiary albo linki do takich itp. materiałów. Nie wiem co o tym sądzić. Pomóżcie zakręconej na ścieżce życia osobie.

Witaj Kormoran :)

Jaką byś nie podjął decyzję zawsze pozostaje ryzyko. Czasem boimy się nowego, dotąd nam nieznanego, to normalne, nie ma się czego wstydzić. Wiedza to dobra rzecz, ale jak sam widzisz masz teraz mętlik. Przedtem był jeden "kanał" do Boga, teraz widzisz więcej, toż to w sieci ogrom "specjalistów duszy" ;). Robisz to co klasyczny świadek Jehowy, czekasz na gotową, najlepszą odpowiedź.
To co najgorzej przyjmujemy do naszej świadomości, to fakt, że boimy się ośmieszenia z powodu błędnych decyzji, ale one są wpisane w nasz życiorys.

Jak mówi Kaznodzieja "...pisaniu wielu ksiąg nie ma końca - parafrazując, przeglądaniu You Tube i co ciekawszych linków nie ma końca...a co dalej mówi kaznodzieja ..a nadmierne rozmyślanie męczy ciało.... " (Kazn. Sal. 12:12-14).

Jeśli znajdziesz odpowiedź na pytanie "kim jestem", a nie na pytanie "gdzie chcę być", myślę, że to pomoże Ci znaleźć ścieżkę, która wytyczy dalszą drogę. Masz to szczęście, że nie jesteś sam, masz żonę, która jest zdecydowana opuścić organizację........ aby nie wywodzić dalej, na tym zakończę, pozdrawiam  :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: hello_him w 20 Luty, 2019, 11:55
Podobnie jest z tymi co poznaja "prawde", jednym wystarczy kilka wersetow a inni studiuja dluzej. Kult jest tak skonstruowany zeby bylo sie trudno wyrwac z niego. Mysle ze szcerosc jest najwazniejsza, przeciez bedziemy sadzeni na podstawie tego, jesli pozostaniesz w zborze a i tak nie bedziesz wierzyl w to co mowia to jaki to ma sens dla Boga?
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: mav w 20 Luty, 2019, 12:53
Jeśli znasz język angielski, to polecam lekturę tej strony: https://www.jwfacts.com/watchtower/misquotes-deception-lies.php

Zebrano tam całą masę kłamstw, manipulacji faktami i przekręcania cytatów w publikacjach Towarzystwa Strażnica. Zapoznanie się z tym powinno Ci pomóc w podjęciu decyzji. Powodzenia :).
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 20 Luty, 2019, 13:53
Witaj Kormoran :)

Jaką byś nie podjął decyzję zawsze pozostaje ryzyko.

Jeśli znajdziesz odpowiedź na pytanie "kim jestem", a nie na pytanie "gdzie chcę być"

Mysle ze szcerosc jest najwazniejsza

Dzięki za te słowa, zgadzam się że zawsze pozostaje ryzyko, dobrze byłoby je jak najbardziej zminimalizować.

Mav z angielskim trochę gorzej, ale dzięki za linka, już przeglądam i czytam.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Brat Kardyga w 20 Luty, 2019, 13:56
Jeśli masz Google Chrome to klikasz prawym przyciskiem myszki na artykule  i wybierasz z menu tłumacz na język Polski i czytasz  ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Disorder w 20 Luty, 2019, 14:32
Bardzo brakuje w polskim języku takiego porządnego opracowania cytatów WTS, w miarę możliwości ze zdjęciami ze źródeł, aby było czarno na białym widać jak manipulują i zupełnie zmieniają sens. Marzy mi się takie kompleksowe opracowanie. Pamiętam, że jak pierwszy raz trafiłem na te cytaty to czułem się jak by mi ktoś w mordę strzelił. Wielu ŚJ myśli, że to tylko parę cytatów i marginalna sprawa. A przecież tego jest mnóstwo. Wszystkie cytaty w jednym miejscu, wraz ze źródłami po polsku lub przetłumaczone na polski - marzenie  ::)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: UWAGA AWARIA w 20 Luty, 2019, 15:13
Wciąż mam mętlik w głowie, ale wynika on z tej obawy - co jeśli się mylę? co będzie? i działa to w dwie strony - co jeśli zostanę i się mylę - co jeśli odejdę i się mylę. Pewnie też tak mieliście więc możliwe że mnie rozumiecie. Nie mam z kim porozmawiać - moja żona jest bardziej zdecydowana - twierdzi, że ją nic już nie trzyma. Ale i z nią nie mam jak porozmawiać, bo nie sięga głebiej, nie szukała dowodów by się przekonać. Po prostu kilka faktów wystarczyło. Mi jednak nie. Chciałbym podjąć odpowiedzialną decyzję, której będę pewny. Przesłuchałem wiele godzin na youtubie, przeczytałem sporo na tym forum, i już mi się wszystko plącze. Mam do Was prośbę, może gdzieś jest na forum (nie znalazłem) ale słyszałem o jakimś przegranym procesie przez Org z autorem słów cytowanych w ks. Ewolucja czy Stwarzanie, jest jakaś również 'afera' z cytatami w broszurze Imię Boże, gdzieś na youtubie jakiś miesiąc temu słuchałem wypowiedzi dot. cytatów w publikacjach Org a które są wyrwanymi z kontekstu i zmieniające całkowicie znaczenie m.in z encyklopedii (nie mogę tego odnaleźć od kilku dni szukam). Może macie namiary albo linki do takich itp. materiałów. Nie wiem co o tym sądzić. Pomóżcie zakręconej na ścieżce życia osobie.

 :)hej.. jak bym siebie widział ..każdy z nas o tym myśli że może sie myli bo nie jest w stanie ogarnąć samodzielnego myślenia,Org powiedział koniec 1234678 razy naliczyłem może więcej daty końca i w to wierzyliśmy nie mogłeś w to wnikać, teraz też sie mylą i to wiemy ale boimy się już sami myśleć,bo jak zaprzepaścić raj ! a może z tym też sie mylą? ;) i tu powstaje paradoks każdy tą odpowiedzialność rozmyślania chciał by zrzucić na drugiego...tu powstaje ten błąd..każdy musi dźwigać swój pal męki!

co oczywiste w org jest zabronione ,to co biblia naucza uczy naszą intuicję abyśmy byli silni i w podejmowaniu decyzji to org wycina
w peiń .człowiek który w tatach 70-80 jeździł foso 125p to myślał że złapał pana Boga za nogi że to cód techniki
pamiętam jak w 84 roku ojciec pojechał zemną do RFN :D tym wynalazkiem ....ludzie w Hamburgu  lali ze śmiechu
po powrocie zachodziliśmy w głowę jak to możliwe jak to możliwe że narobiliśmy sobie
takiego obciachu ;D ;D ;D
nawet do tej pory mam takie naloty rozmyślania o tamtym czasie jak moglismy być aż tak głupi??
ojciec nawet kupił nowe opony i polerował go 5dni..myślałem teraz to pokażemy ;D ;D ;D
tak nam berety poryło w komunie..ale cóż było

podejrzewam że mechanizm jest podobny..tylko trzeba czasu
sam jestem na podobnym etapie ,chce gdzieś ale niema dokąd...tylko poco
ale penie trzeba czasu
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 20 Luty, 2019, 19:24
kormoranie
wszystkie ośrodki pionierskie się śpiewało tą  piosenkę 😁

może jeszcze nie czas na ciebie?
mówią jak masz wątpliwość to nie ma wątpliwości
to tak jak ze światłami było dawniej
jak się zastanawiałeś czy już włączyć światła w aucie pod wieczór to znaczy że już był TEN
moment żeby świeciły
tak kochane dzieciaczki ciocia Trinity pamięta jak nie było obowiązku świateł w dzień 🤗
może jeszcze nie odchodź popudruj tego trupa w szafie może jeszcze ładnie powygląda?!
ja sama jestem w partyzantce i na pewno sama nie odejdę ale to inny temat.
ja sama wałkuje wszystko na 10 stronę ale to nie jest zdrowe jak napisał klasyk.
i psycholog na terapii mówił że myślenie jest potrzebne do uczenia się i pracy.
oczywiście nam sie przydaje do analizowania naszych wierzeń, ale tylko dlatego że byliśmy robieni w bambuko!
sama łapie się na tym że już mnie na forum nie interesują sprawy doktrynalne
mdli mnie po nich, ot przesyt.
bardziej mnie teraz cieszy życie jak nie rozdzielam włosa na 4 jak dawniej. bo czy dołoże łokieć?
a propo tych wszystkich informacji z naszych czasopism to Roszada był nieoceniony,ale sie wypisał z forum, chyba za bardzo go denerwowaliśmy 😂
z jakim problemem do niego nie napisałam zawsze mi podsyłał linki cycuś glancuś
poszukaj go ma swoją stronę, albo tutaj wyszukaj jego wątek, albo poproś mava na priv on też ci pomoże
trzymaj się pisz nam jakie postępy poczyniłeś 😀

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 20 Luty, 2019, 19:53
tak kochane dzieciaczki ciocia Trinity pamięta jak nie było obowiązku świateł w dzień 🤗

Kurde! Kiedyś mierzyło się swój wiek wzrostem dzieci. Ale że światłami w dzień?! Kupiłem tekst. :)
Chociaż nie wiem, czy nie mierzyć wieku posiadaniem książeczki walutowej. :D

Co do odchodzenia i dojrzewania do tej decyzji. Każdy sam w sobie musi to rozstrzygnąć. Ważne aby postępować zgodnie ze swoim 'ja'. Bez narzucania opinii innych, typu: 'weź się wypisz'. Decyzja musi być spójna z wibracjami danej jednostki. Inaczej będzie kiszka.
Dla przykładu: poznałem osoby, które przestały być ŚJ jeszcze przed magicznym '75'. Tzn nie zostały wykluczone, ale też ciężko podług dzisiejszej nomenklatury powiedzieć o nich, że się odłączyły. Z jednej strony nie istnieją już świadkowie, którzy jako Świadkowie, byli świadkami ich chrztu. Z drugiej strony nie ma dowodów na to by uznać te osoby za odłączone. Papierów nie było. Komitetów też nie.
Czyli z jednej strony mogą powiedzieć, że są ochrzczonymi ŚJ, tylko przez ostatnie 4X lat były słabe duchowo. I po jakiś kilku pytaniach na głosiciela, i 6 mc studium wychowawczego o zazębiających się pokoleniach, mogą na legalu zapukać w czyjeś drzwi. Lub odwrotnie, mogą utrzymywać, że nigdy ŚJ nie były, czyli normalna rozmowa na 'pan', 'pani'. Ewentualnie powtórny chrzest. O dziwo, poznałem wiele takich osób. Odeszły bez Internetów i kryzysów sumienia. Wszystko jest możliwe.

Więc, jak to mądrzy by napisali, reasumując, Kormoran na lato przyleciał, może odleci na jesień. Ptaki należy dokarmiać a nie wyganiać. ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 20 Luty, 2019, 20:00
Żurawie już są, wiec wiosna na bank :)

co do ''pamięci'', kto miał książeczkę czekową? fizyczne papierowe czeki, ktore sie podpisywalo itd itp? ja mialem, dzis oldskool, znaczy w stanach normalka, ale u nasz..
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Bożydar w 20 Luty, 2019, 21:34
Cześć kormoran :)
Powodzeniu na drodze do wolności :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 20 Luty, 2019, 23:39
Moysesku już nie wydziwiaj z tymi światłami żeś nie zczaił 😆

w latach 90 XX wieku kiedy nie było UE w dzień nie używało się świateł w aucie
bo skoro pamiętasz osoby które są/ były słabe duchowo przez 4 dekady to ten
przepis z kodeksu PD również pamiętasz! chyba żeś się nie splamił prawem do jazdy?

a to 6cio miesięczne studium wychowawcze brzmi jak plan naprawczy w firmie
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 20 Luty, 2019, 23:44
Pączkuje,wszystko w swoim czasie. :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Agnesja w 21 Luty, 2019, 00:41
Wciąż mam mętlik w głowie, ale wynika on z tej obawy - co jeśli się mylę? co będzie? i działa to w dwie strony - co jeśli zostanę i się mylę - co jeśli odejdę i się mylę. Pewnie też tak mieliście więc możliwe że mnie rozumiecie. Nie mam z kim porozmawiać - moja żona jest bardziej zdecydowana - twierdzi, że ją nic już nie trzyma. Ale i z nią nie mam jak porozmawiać, bo nie sięga głebiej, nie szukała dowodów by się przekonać. Po prostu kilka faktów wystarczyło. Mi jednak nie. Chciałbym podjąć odpowiedzialną decyzję, której będę pewny. Przesłuchałem wiele godzin na youtubie, przeczytałem sporo na tym forum, i już mi się wszystko plącze. Mam do Was prośbę, może gdzieś jest na forum (nie znalazłem) ale słyszałem o jakimś przegranym procesie przez Org z autorem słów cytowanych w ks. Ewolucja czy Stwarzanie, jest jakaś również 'afera' z cytatami w broszurze Imię Boże, gdzieś na youtubie jakiś miesiąc temu słuchałem wypowiedzi dot. cytatów w publikacjach Org a które są wyrwanymi z kontekstu i zmieniające całkowicie znaczenie m.in z encyklopedii (nie mogę tego odnaleźć od kilku dni szukam). Może macie namiary albo linki do takich itp. materiałów. Nie wiem co o tym sądzić. Pomóżcie zakręconej na ścieżce życia osobie.

Witaj przesympatyczny Kormoranie .
Tak się składa ,że wczoraj słuchałam wykładów Szymona Matusiaka pamiętam jego głos z kongresów. Może to pomoże Ci się uporać z wątpliwościami  ma argumenty nie do podważenia jak organizacja okłamuje swoich wiernych. To jest naprawdę straszne. Jak ta organizacja ludzka manipuluje taką rzeszą ludzi, by ich zwieść pod przykrywką , że to wszystko muszą czynić i zapracować na swoje zbawienie i tego wymaga Bóg  a w rzeczywistości to oni są tym absolutem .



1 Tes.  2:13
13. A przeto i my dziękujemy Bogu nieustannie, że przyjęliście Słowo Boże, które od nas słyszeliście nie jako słowo ludzkie, ale, jak jest prawdziwie, jako Słowo Boże, które też w was wierzących skutecznie działa.
1Kor. 7:23
23. Drogoście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi.


Ostrzeżenie przed błędną nauką
1Tym. 1:3-7
3. Gdy wybierałem się do Macedonii, prosiłem cię, żebyś pozostał w Efezie i żebyś pewnym ludziom przykazał, aby nie nauczali inaczej niż my
4. i nie zajmowali się baśniami i nie kończącymi się rodowodami, które przeważnie wywołują spory, a nie służą dziełu zbawienia Bożego, które jest z wiary.
5. A celem tego, co przykazałem, jest miłość płynąca z czystego serca i z dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej,
6. czego niektórzy nie osiągnęli i popadli w próżną gadaninę,
7. chcą być nauczycielami zakonu, a nie rozumieją należycie ani tego, co mówią, ani tego, co twierdzą.
5 Moj. 18:20-22
20.Wszak że prorok,który ośmieli się mówić w moim imieniu słowo,którego mu nie nakazałem mówić, albo który będzie przemawiał w imieniu innych bogów, taki prorok poniesie śmierć.
21. A jeśli powiesz w swoim sercu: Po czym poznamy słowo, którego Pan nie wypowiedział?
22. Jeżeli słowo, które wypowiedział prorok nie w imieniu Pana, nie spełni się i nie nastąpi, jest ono słowem, którego Pan nie wypowiedział, lecz w zuchwalstwie wypowiedział je prorok; więc nie bój się go.
Mateusza 23:8-12
8. Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi.
9. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie
10. Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
Kol. 2:8-10
8. Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;
9. gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości
10. i macie pełnię w nim; On jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności


Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 21 Luty, 2019, 07:38
Moysesku już nie wydziwiaj z tymi światłami żeś nie zczaił 😆

Zczaiłem. Tylko pierwszy raz spotkałem się z takim 'systemem obliczania czasu' ;). I nawet mi się spodobał.
Spokojnie. Ja też młodzieży opowiadam o samochodzie z drewniana kabiną, o tym jak Moyses zgubił na 60 km tonę piasku, i jak mi auto po każdej imprezie samo wraca do domu. I mało kto to rozumie. A to wszystko najprawdziwsza prawda. Żeby nie było, Moyses pamięta jak ubezpieczenie samochodu było tańsze, jeśli autko miało czerwony lub biały kolor. To już jest bajka dla poniektórych.

A studium 'naprawcze' istnieje na serio. Często pada termin magicznych 6 miesięcy. Ale to pewnie wina Strażnicy, która pisze na swoich stronach, że jak ktoś pali (papierosy) to ma 6 miesięcy na rzucenie nałogu. Albo jak ktoś pracuje w kasynie, to ma 6 miesięcy na znalezienie nowej pracy. Zresztą kiedyś (przy książce 'Wiedza') mawiano, że ŚJ można zostać po 6 miesiącach studiowania książeczki.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 20 Kwiecień, 2019, 23:10
Słowo wytłumaczenia, jestem często na forum, ale nie przywykłem jeszcze by zabierać często głos - również w swoim wątku.  Niemniej bardzo dziękuję za wasze wypowiedzi. Wiele mi dały i nadal dają i uwierzcie dzieje się cały czas. Np. od jakiegoś czasu zbierają na nie 'starsi' tzw. haki. Niby spokojne bez kontekstu telefony lub wizyty... A później od innych się dowiaduję że wypytują o mnie. To trochę dołujące. Dlatego po raz pierwszy nie byliśmy z rodziną na Pamiątce. Mam mieszane uczucia w tej chwili. ale cóż, decyzja zapadła. Zobaczymy co będzie dalej.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 21 Kwiecień, 2019, 10:12
Też miałem wielką wiarę w organizację jako narzędzie Boga na dni ostatnie. Arka Boża, która uratuje nas przed Armagedonem. Mało do mnie docierało, nawet informacja o niechlubnym postępowaniu braci. Kładłem to na niedoskonałość człowieka, choć miałem momenty buntu. Dopiero książka byłego członka CK otworzyła mi oczy, a w szczególności opis w jaki sposób tworzono doktryny tej organizacji. Wówczas poczułem się oszukany, bo nie tylko sam w to wierzyłem, ale jeszcze innych do tego przekonywałem.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 21 Kwiecień, 2019, 10:29
Do mnie tez nic nie docierało ,a dzieci starszych,ze zboru uciekaly w popłochu .Cyrki w rodzinach sie działy.Dopiero "Kryzys Sumienia"mi oczy otworzył.Choć wiem, ze sa tacy co czytają po kilka razy i nic nie dociera .Siedzą dalej w i lykaja jak pelikany nowe światła☺
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 21 Kwiecień, 2019, 10:47
Do mnie tez nic nie docierało ,a dzieci starszych,ze zboru uciekaly w popłochu .Cyrki w rodzinach sie działy.Dopiero "Kryzys Sumienia"mi oczy otworzył.Choć wiem, ze sa tacy co czytają po kilka razy i nic nie dociera .Siedzą dalej w i lykaja jak pelikany nowe światła☺
Bo dokąd pójdziemy? Czy znasz lepszą religię od ŚJ. Takie pytania możesz usłyszeć podczas rozmowy. I jest to usprawiedliwienie aby dalej bezkrytycznie łykać wszystko jak pelikan.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 11:03
Coś w tym jest co piszecie. Na argumenty w książce potrzeba czasami czasu, trzeba dojrzeć. Tak jak ja np. kiedyś jak ktoś mówił że nie ma prawdziwej przyjaźni w zborze, to nie wierzyłem, próbowałem bronić i udowadniać, że jednak jest. Do czasu gdy teraz sam widzę jak osoby które uważałem za przyjaciół - choć nadal jestem w ORG, ale się nie udzielam jak dawniej - nie poznają mnie na ulicy lub przestały utrzymywać kontakt.

Gandalf Szary niestety często słyszę te pytania - dokąd pójdziemy? co proponujesz? itp. Sam się nadal nad tym jeszcze czasem zastanawiam, ale ja już nie łykam jak pelikan  ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 21 Kwiecień, 2019, 11:07
Coś w tym jest co piszecie. Na argumenty w książce potrzeba czasami czasu, trzeba dojrzeć. Tak jak ja np. kiedyś jak ktoś mówił że nie ma prawdziwej przyjaźni w zborze, to nie wierzyłem, próbowałem bronić i udowadniać, że jednak jest. Do czasu gdy teraz sam widzę jak osoby które uważałem za przyjaciół - choć nadal jestem w ORG, ale się nie udzielam jak dawniej - nie poznają mnie na ulicy lub przestały utrzymywać kontakt.

Gandalf Szary niestety często słyszę te pytania - dokąd pójdziemy? co proponujesz? itp. Sam się nadal nad tym jeszcze czasem zastanawiam, ale ja już nie łykam jak pelikan  ;)
[/b][/size]
Ostatnio miałem rozmowę z moimi kumplami. Jeden z nich właśnie dokładnie zadał powyższe pytania. Mało tego zadał jeszcze inne czy mamy zamiar założenie swojej religii. Atmosfera zrobiła się gorąca i w tym momencie skończyła się dyskusja na niewygodne tematy organizacyjne. Dla bezpieczeństwa nastąpiła zmiana tematu.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 11:14

Atmosfera zrobiła się gorąca i w tym momencie skończyła się dyskusja na niewygodne tematy organizacyjne. Dla bezpieczeństwa nastąpiła zmiana tematu.

Niestety dość często tak to się kończy. Najczęściej jak druga strona nie ma argumentów, lub nie wie jak wybronić swoją "prawdę". Mój brat po ostatniej rozmowie, od prawie pół roku się już nie odzywa do mnie.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 21 Kwiecień, 2019, 11:14
To bardzo przygnębiające ale nie ma takiego miejsca , które może zagospodarować byłych świadków , nie ma dopóki nie poukładamy sobie w głowie kilku tematów. Każdy z nas jest inny i różne rzeczy i sytuacje go kształtowały . Jedni przechodzą szybki proces detoksu a ktoś potrzebuje czasu aby dojść do właściwych wniosków. Życie mamy jedno , trzeba je spożytkować godnie i pozostawić coś trwałego po sobie , bo dopóki to istnieje , w jakimś sensie istniejemy MY.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 11:23
Harnaś to tak jak w wejściu do ORG,, jedni robią to latami inni w kilkanaście tygodni. W drugą stronę myślę jest gorzej. Odtrucie się jest trudne dla mnie, bo na tę chwilę trudno mi się ogarnąć z tym co ma być dalej. Gdzie znaleźć dla siebie miejsce. Na teraz to chyba nigdzie - z zawieszeniu. Szkoda, że życie mamy tylko jedno.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Kwiecień, 2019, 11:29
(mtg): życie jest piękne, tylko trzeba umieć to odebrać, a szkoła sekty (Ww) w pewnym względzie nas dotarła abyśmy nie patrzyli przez różowe okulary, osobiście odczuwam niekiedy w pewnych momentach ich sprasowanie- szczególnie w pochmurne deszczowe dni.
Ich indoktrynacja rzeźbi na trwale, twardy dysk jestem poniekąd tego dowodem   
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 11:41
To prawda co napisałeś -  życie jest piękne. Prawdą jest również to co robi z nas ORG. Staram się cieszyć życiem, szkoda tylko, że nie jest łatwy taki całkowity reset. Kiedyś mówili na zebraniach i zgromadzeniach, by w sobie wyrobić takie "duchowe koleiny", by nasze życie, myślenie, toczyło się właśnie po takich koleinach dzięki czemu nie mieliśmy zapomnieć o ORG. I to prawda, że koleiny zostają i czasami myślenie jeszcze się włącza takie a nie inne.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 21 Kwiecień, 2019, 11:41
A kto to wie czy życie mamy jedno ? Na tym polega paradoks , że przyjmujemy coś co nie musi być prawdą .
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 21 Kwiecień, 2019, 11:45
   To tak jak z wejściem w bagno. Wchodzi się delikatnie, mięciutko, a wydostać się z niego to dopiero walka. I nie tylko z bagnem, ale i z własnymi słabościami.

Moim zdaniem nikt z org się szybko nie otrząsa, to długo i mozolny proces. Pewnie, niektórzy mówią, że po nich to spłynęło, ale tylko mówią, a jak jest naprawdę oni sami wiedzą.

I jeśli kimś szarpią emocje, to nie jest powód do wstydu, ani oznaka słabości. Przecież cali jesteśmy zbudowani z emocji. Gorzej gdy ich w nas nie ma.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: klenczon w 21 Kwiecień, 2019, 11:45
Niestety dość często tak to się kończy. Najczęściej jak druga strona nie ma argumentów, lub nie wie jak wybronić swoją "prawdę". Mój brat po ostatniej rozmowie, od prawie pół roku się już nie odzywa do mnie.

Witaj Kormoran,
różne są zakończenia rozmów, moja sytuacja z bliskimi była podobna ale w niedługim czasie zostałem przeproszony, nadal utrzymujemy bliskie relacje.
Tu może potrzeba więcej czasu. Na tym forum jest wiele opisów ze zwrotem o 100%.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 11:58
Tazła zgadzam się z Tobą w 100%
klenczon mam też taką nadzieję
Harnaś bo cóż to jest prawda?
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 21 Kwiecień, 2019, 12:13
Nie przejmuj się Kormoran kropla drąży skałę. Mój brat od 17 lat się do mnie nie odzywa pomimo moich wysiłków.  Od dwóch lat próbuję to zmienić. Zaprosiłem go kilka razy na objad. Nawet pogadaliśmy ale to zawsze ja muszę proponować spotkanie. Kilka razy spotkałem go w sklepie, nawet SMS nie przysłał, że przyjechał do domu. Tak nas rozdzieliła organizacja.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 12:19
Mój brat od 17 lat się do mnie nie odzywa pomimo moich wysiłków. (...) Tak nas rozdzieliła organizacja.

To jest przykre. Powodzenia życzę i wytrwałości.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Kwiecień, 2019, 12:23
(mtg): będąc w (Ww) budowałem dużo wielkich pałaców, jednak okazało się, że wznosiłem na piasku  :(
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Asturia w 21 Kwiecień, 2019, 12:26
A kto to wie czy życie mamy jedno ? Na tym polega paradoks , że przyjmujemy coś co nie musi być prawdą .

no coś w tym jest ostatnio spotkałem dawną znajomą, dalej świadek Jehowy, która od jakiegoś czasu jest wyznawczynią astralnych sił i po krótkiej rozmowie wywnioskowałem, że za jakiś czas po mojej śmierci mogę wrócić na świat w nowej postaci jako elegancki taboret, zacna nauka co tu dużo gadać, zostaje tylko wierzyć w to a z tym mam już problem
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 12:32
Dobrze że nie na plaży , bo doszedłby jeszcze wiatr i woda  ;)

Ale to prawda, że będąc w ORG ma się poczucie tworzenia czegoś wielkiego. Tylko właśnie czy na trwałym fundamencie? Przypomniała mi się teraz wypowiedź z Dziejów Apostolskich - "są gorliwi ale nie według dokładnego poznania".

Asturia - cyt. po krótkiej rozmowie wywnioskowałem, że za jakiś czas po mojej śmierci mogę wrócić na świat w nowej postaci jako elegancki taboret...
Dobra teoria - prochem będziesz - drzewo cię wchłonie - zostanie ścięte - zrobią taboret. No to przecież logiczne :P
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 21 Kwiecień, 2019, 12:41
zacna nauka :) zgodna z polską mądrością ludową, która głosi że "są ludzie i są taborety" :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 21 Kwiecień, 2019, 13:22
Moje myślenie jest takie , że z chwilą śmierci kończy się wszystko . Taki nie czuje , nie myśli , nie śni , nie marzy , nie szkodzi . Nie żyje w innej rzeczywistości czy stanie skupienia . To tak jak z komputerem . Zawiera mnóstwo danych ale jak odłączysz od zasilania może słuzyć jedynie jako półka na kwiatek , nie skorzystasz z żadnych jego zapamiętanych funkcji .
Bardzo bym chciał żeby coś po śmierci jednak było , jakaś świadomość moja mogłaby funkcjonować w innym wymiarze , traktuję to jednak jako myślenie życzeniowe , bonus , w który trudno mi uwierzyć . Wszystko wokół umiera i motyl i sekwoja .
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Kwiecień, 2019, 14:04
Moje myślenie jest takie , że z chwilą śmierci kończy się wszystko . Taki nie czuje , nie myśli , nie śni , nie marzy , nie szkodzi . Nie żyje w innej rzeczywistości czy stanie skupienia . To tak jak z komputerem . Zawiera mnóstwo danych ale jak odłączysz od zasilania może słuzyć jedynie jako półka na kwiatek , nie skorzystasz z żadnych jego zapamiętanych funkcji .
Bardzo bym chciał żeby coś po śmierci jednak było , jakaś świadomość moja mogłaby funkcjonować w innym wymiarze , traktuję to jednak jako myślenie życzeniowe , bonus , w który trudno mi uwierzyć . Wszystko wokół umiera i motyl i sekwoja .
(mtg): to jest bardzo ciekawe zagadnienie, trwające od wieków, gdybyśmy mieli promil wiedzy - zasłona poniekąd by upadła a tak tylko przypuszczenia i domniemania.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 21 Kwiecień, 2019, 14:20
Ja nie czytałam  ,ale wiem ,ze książka "Życie po życiu"jest dobra w tym temacie.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 21 Kwiecień, 2019, 14:26
Dziwnych , niewytłumaczalnych zjawisk jest wokół nas sporo . Dlatego to takie frapujące .
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 15:05
Tajemnice są zawsze pociągające i takie magiczne. Z drugiej strony nadzieja umiera ostatnia. Może jednak jakaś jest? Trudno mi jest się w tej chwili pogodzić z tym, że miałoby się to tak wszystko po prostu skończyć, "rozpuścić"
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 21 Kwiecień, 2019, 15:17
Sporo bliskich nam w rodzinie osób zmarło .Siostra ktora nie jest swiadkiem pytała mnie czy ktoś z tych osób do mnie w nocy przyszedł bo do niej wszyscy.Ja mówię, ze   nikt .Jest to mocny temat
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 21 Kwiecień, 2019, 16:48
Storczyk sam nie wiem, ale chyba nie chciałbym by mnie odwiedzali. To tak pozostało mi po ORG
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 21 Kwiecień, 2019, 17:03
Kormoran,mam takie same nalecialosci po orgu jakTy☺.Tymbardziej , jak mi opowiadała to nie byly  mile odwiedziny.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 09 Maj, 2019, 07:08
Słowo wytłumaczenia, jestem często na forum, ale nie przywykłem jeszcze by zabierać często głos - również w swoim wątku.  Niemniej bardzo dziękuję za wasze wypowiedzi. Wiele mi dały i nadal dają i uwierzcie dzieje się cały czas. Np. od jakiegoś czasu zbierają na nie 'starsi' tzw. haki. Niby spokojne bez kontekstu telefony lub wizyty... A później od innych się dowiaduję że wypytują o mnie. To trochę dołujące. Dlatego po raz pierwszy nie byliśmy z rodziną na Pamiątce. Mam mieszane uczucia w tej chwili. ale cóż, decyzja zapadła. Zobaczymy co będzie dalej.
   Kormoranie.
   Czyli z tego co napisałeś, inwigilują Cię :'( :'( korporacyjne śrubki :'( :'(
   W takich sytuacjach, to myślę, że nie chodzi im wcale o to, żeby błądzącej "owieczce" pomóc.

   To zbieranie "haków", pokazuje tak naprawdę, jakimi są hipokrytami, w tej swojej rzekomej miłości.
   A czytając takie wieści, upewniam się tylko w tym, że dobrze, że mnie tam nie ma.
   Nie ma i nigdy już nie będzie chyba, że w celach wybrania się na przeszpiegi ;) ;) do "ziemi obcej" :-*

   I słusznie napisałeś, że masz mieszane uczucia, jeśli chodzi o pierwszą opuszczoną pamiątkę.
   Przywołałeś mi na pamięć, moją pierwszą opuszczoną.
   Ale starsi, nawet jednego telefonu "troskliwego" :'( nie wykonali.
   Jakbym tam w ogóle nie istniała.
   Ten ich rodzaj braterstwa i miłości, jest powalający wręcz.
   Pozdrawiam Cię serdecznie.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 09 Maj, 2019, 17:20
Nie przejmuj się Kormoran kropla drąży skałę. Mój brat od 17 lat się do mnie nie odzywa pomimo moich wysiłków.  Od dwóch lat próbuję to zmienić. Zaprosiłem go kilka razy na objad. Nawet pogadaliśmy ale to zawsze ja muszę proponować spotkanie. Kilka razy spotkałem go w sklepie, nawet SMS nie przysłał, że przyjechał do domu. Tak nas rozdzieliła organizacja.

cos o tym wiem... tylko moj sie do mnie od 8 lat sie nie odzywa i nie wysyla smsa jak jest na miescie... przykre, obawiam sie, ze sie pewnie spotkamy na pogrzebie rodzicow :(
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 09 Maj, 2019, 18:30
Dobrze że nie na plaży , bo doszedłby jeszcze wiatr i woda  ;)

Ale to prawda, że będąc w ORG ma się poczucie tworzenia czegoś wielkiego. Tylko właśnie czy na trwałym fundamencie? Przypomniała mi się teraz wypowiedź z Dziejów Apostolskich - "są gorliwi ale nie według dokładnego poznania".

Asturia - cyt. po krótkiej rozmowie wywnioskowałem, że za jakiś czas po mojej śmierci mogę wrócić na świat w nowej postaci jako elegancki taboret...
Dobra teoria - prochem będziesz - drzewo cię wchłonie - zostanie ścięte - zrobią taboret. No to przecież logiczne :P
zaznaczenie dodałem

Witaj "mocny Ptaku", mocny, skoro sobie poradzi z węgorzem, to do słabych zapewne, nie należy. Węgorz jest mocną rybą, kto go chwycił, i trzymał w ręku, ten wie.

Zastanawia mnie to zdanie zaznaczone przeze mnie, masz poczucie tworzenia czegoś wielkiego, że dopytam, CZEGO?

Przeczytałem Twe wpisy, miotasz się niczym łódka na rozhuśtanym morzu.

Napisz proszę, czy czasami nie jest tak, że gdyby stanął przy Tobie Pan Jezus, i Ci powiedział: "nie idź tą drogą, zobacz co ci ludzie zrobili ze mną, to ja oddałem za was, za ciebie życie, i gdzie ja jestem w tej ich SIWEJ BIBLII. Podobnie jak w Biblii Masonów, w słowniku mnie nie ma, w Biblii Świadków, zauważ, mnie też nie ma, zastanów się, dlaczego? Jehowa jest!", Ty byś powiedział "przebieraniec, uzurpator.

 Pomyśl Kormoranie, tyle dowodów fałszu, kłamstw, nadużyć, krycia kryminalistów, inwestowanie w zakłady zbrojeniowe, zakłady tytoniowe, podczas gdy sami choć tego w Biblii nie ma, zakazują transfuzji krwi inwestują w Banki Krwi, przynależność do ONZ i z tym związane kłamstwa, sprawdziłem, każdy śmiertelnik może korzystać z Biblioteki ONZ, bez jakichkolwiek specjalnych prelogatyw.
Delegaci na spotkania OBWE.

Zmieniające się nauki, ostatni hit, z rozdwojonym pokoleniem, komitety sądownicze, podczas gdy Pismo Święte w całej rozciągłości opisuje sprawy, które odbywały się JAWNIE.

Kłamstwo jest poganiane kłamstwem, wielu z nas pamięta że internet to samo zło, kaznodzieje telewizyjni to demony w TV, a panowie z Warwick, dziś robią dokładnie to samo.

Perłą w tym wszystkim jest C.T. Russel, założyciel tej sekty, będący Masonem, informacja "płynąca" z sekty to, że był skromnym sklepikarzem.

Był biznesmenem całą gębą, węgiel, ropa, gaz i wiele innych udziałów w różnych korporacjach.
Informacje dostępne na Anglojęzycznych stronach internetu.

Wiedza jest potęgą, ale należy ją przyjąć, zweryfikować w niezależnych źródłach.

 Rutherford również korzystał z kierownictwa i wsparcia najwyższych kręgów masonerii Amerykańskiej, która kontaktowała się z odpowiednimi poziomami Masonerii w Europie, gdy podążał pierwszy raz do Europy, na to są kwity.

Zatem czym jest podyktowana Twa, Kormoranie niepewność?

Czegóż jeszcze potrzebujesz? fakty są jakie są, z nimi się nie dyskutuje, bo one po prostu są, tak samo jak bezsprzecznym jest teraz mój wpis skierowany do Ciebie. To fakt.

Wątpliwości były, są i będą, natomiast fakty ukazują jedno, to nie jest ta droga.
[/color]
Pozdrawiam.

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 09 Maj, 2019, 21:37
   Kormoranie.
   
   W takich sytuacjach, to myślę, że nie chodzi im wcale o to, żeby błądzącej "owieczce" pomóc.

   To zbieranie "haków", pokazuje tak naprawdę, jakimi są hipokrytami, w tej swojej rzekomej miłości.
   (...) Ten ich rodzaj braterstwa i miłości, jest powalający wręcz.

Estero o tym że brakuje miłości przekonałem się jakieś 3 lata wcześniej zanim zaczęła do mnie docierać prawda o prawdzie. Ale to był czas, gdy próbowałem sobie to
jeszcze jakoś tłumaczyć. Dzisiaj już tylko sprawdzam - nie tłumaczę.

Widzę mroki dzięki za twoją wypowiedź. Śpieszę z odpowiedziami :

Zastanawia mnie to zdanie zaznaczone przeze mnie, masz poczucie tworzenia czegoś wielkiego, że dopytam, CZEGO?

Wmawia się w ORG, że prowadzisz akcje ratunkowa, że możesz robić coś dla Boga, "wybawiasz" ludzi itp. Będąc na szczeblach kariery udowadnia ci się że choć oficjalnie uslugujesz to Twoje decyzje są najważniejsze, bo decydujesz o zborze , o budowie sali i czasami o życiu ludzi podczas komitetów. A czasami nawet realnie (tak się wmawia) ratujesz życie np. pomagając w rozmowie z lekarzami ws transfuzji krwii. Poprostu robisz coś wielkiego.

To prawda, że miotam się w tej chwili jak w łódce na rozhuśtany morzu, jednak w tej chwili gdyby jak to piszesz pojawił się Jezus i zawołał - poszedłbym za nim. Choć wcześniej będąc bardziej w ORG nie wiem co bym zrobił.

Piszesz również o inwestycjach i przynależności do ONZ. Dla ścisłości nie inwestowanie a czerpanie korzyści z funduszy. Trochę ale jednak różnica. Nie znamy szczegółów przepisania funduszu na WTS ale owszem jest to mocno podejrzane. Co do ONZ masz rację wygląda to na podstawę do powołania komitetu sądowniczego dla CK.

Co do internetu, mediów społecznościowych czy TV kaznodziejów masz rację. Do tego marketing i reklama, która jest ogólnie przedstawiana jako świat Szatana, a wstepy, wózek, czasopisma itp to przecież marketing i reklama.

Inne sprawy o których piszesz podchodzę ostrożnie. Dużo można wymyślić a niektóre mnie nie kręcą. Choć nie umniejszam ich wagi.

Skąd moje wątpliwości?
Może właśnie z powyższych. Oczywiście z faktami się nie dyskutuje. Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To trochę tak jak z pytaniem kto był pierwszy na księżycu?

Adam_73 współczuję Tobie. Nie rozumiem już podstawy biblijnej na taką postawę.


Po pierwszej nieobecności na Pamiątce nadal cisza. Ciekawe co będzie dalej?

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 09 Maj, 2019, 22:14
Estero o tym że brakuje miłości przekonałem się jakieś 3 lata wcześniej zanim zaczęła do mnie docierać prawda o prawdzie.
Ale to był czas, gdy próbowałem sobie to jeszcze jakoś tłumaczyć. Dzisiaj już tylko sprawdzam - nie tłumaczę.
                                              ... (...) ...
Po pierwszej nieobecności na Pamiątce nadal cisza. Ciekawe co będzie dalej?
   Kormoranie.
   Tak, człowiek jeszcze będąc tam w środku, zawsze jakieś wytłumaczenie znalazł.
   Ale gdy już odkrywa wszystkie karty cała kareta stoi na kołach.
   I widać, jaki zaprzęg tę karocę ciągnie.
   Jeśli chodzi o pamiątkę, w tym roku, któryś raz mnie tam nie było.
   Cisza, jak makiem zasiał, cisza od zboru liczącego około 80 osób.
   Tak się znika z horyzontu tej "świętej, przeczystej".

   Ostatnio mijałam się z żoną starszego, pionierką, pracującą na czarno, udała :'( że mnie nie widzi.
   Dla mnie odpowiedź jest jasna, jaki jest mój status w zborze.
   A jak słyszę informacje dotyczące wypowiedzi jednego ze starszaków typu:
                   :'( :'( :'(  ... "Taki filar zboru, a jak upadł duchowo !!!" ...  :'( :'( :'(
   To po prostu żal mi tych korporacyjnych aktorów odgrywających swój cyrk "braterskiej miłości !!!"
   I wiem, jaki mam przybrać stosunek do tej religii.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 10 Maj, 2019, 13:14
Wmawia się w ORG, że prowadzisz akcje ratunkowa, że możesz robić coś dla Boga, "wybawiasz" ludzi itp.
A ja się zgadzam, że będąc w organizacji, ma się poczucie robienia czegoś wyjątkowego. Gorzej, kiedy się odkryje, że to, co się robiło, nie ma większego sensu.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Terebint w 10 Maj, 2019, 14:25
A ja nigdy nie czułem abym robił coś wyjątkowo. Czułem się raczej tak, jak człowiek skazany na prace przymusowe...
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Maj, 2019, 14:42
A ja nigdy nie czułem abym robił coś wyjątkowo. Czułem się raczej tak, jak człowiek skazany na prace przymusowe...
   Terebint.
   No to ja, raczej zawsze miałam, tak jak napisała Ewa.
   
A ja się zgadzam, że będąc w organizacji, ma się poczucie robienia czegoś wyjątkowego. Gorzej, kiedy się odkryje, że to, co się robiło, nie ma większego sensu.
   Zawsze myślałam, że chodzi o ratowanie życia ludziom.
   Kampanie, traktowałam, jak naprawdę specjalne akcje ratunkowe.
   Kojarzę sobie tę kampanię z traktatem o zagładzie religii fałszywej.
   Naprawdę miałam jakieś poczucie bliskiego końca :'(
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 10 Maj, 2019, 14:52
A ja nigdy nie czułem abym robił coś wyjątkowo. Czułem się raczej tak, jak człowiek skazany na prace przymusowe...
Ja, tak jak Estera, miałam poczucie, że robię coś wyjątkowego i że moje życie jest przez to wyjątkowe. Z tym że w pewnym momencie zaczęłam tęsknić za zwyczajnością. Życie w pędzie, wypełnione po brzegi teokratycznymi obowiązkami, zaczęło męczyć. W pewnym momencie zaczęłam zazdrościć swoim "świeckim" znajomym, że mają czas spokojnie usiąść i poczytać albo ugotować obiad, albo wyprasować, albo robić inne zwyczajne rzeczy. Ja oczywiście też je robiłam, ale zawsze w pędzie, zawsze w pośpiechu. Przyszedł moment, że to "wyjątkowe" życie zaczęło trochę przygniatać.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Maj, 2019, 15:01
Ja, tak jak Estera, miałam poczucie, że robię coś wyjątkowego i że moje życie jest przez to wyjątkowe. Z tym że w pewnym momencie zaczęłam tęsknić za zwyczajnością. Życie w pędzie, wypełnione po brzegi teokratycznymi obowiązkami, zaczęło męczyć. W pewnym momencie zaczęłam zazdrościć swoim "świeckim" znajomym, że mają czas spokojnie usiąść i poczytać albo ugotować obiad, albo wyprasować, albo robić inne zwyczajne rzeczy. Ja oczywiście też je robiłam, ale zawsze w pędzie, zawsze w pośpiechu. Przyszedł moment, że to "wyjątkowe" życie zaczęło trochę przygniatać.
   U mnie ten pęd, przerwała przede wszystkim informacja o pedofilii w Australii.
   https://sjwp.pl/powitanie/hejka-tu-estera/msg54174/#msg54174
   Kiedy odkryłam, że to nie jest religia prawdziwa, zaczęło się prawdziwie odkrywcze dzieło i odmrażanie co rusz nowych klapek umysłowych.
   Odkrywanie faktów trwa do dziś i to już raczej tak pozostanie.
   Wiem napewno, że nigdy do tego fałszu i zakłamania tam, nie powrócę.
                                                :-* :-* :-*
   
   
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 10 Maj, 2019, 15:10
Przyszedł moment, że to "wyjątkowe" życie zaczęło trochę przygniatać.
"Trochę" to mało powiedziane. Chociaż nie miałam większych problemów z głoszeniem, to nadmiar obowiązków teokratycznych i brak czasu tylko dla siebie sprawiły, że w pewnym momencie też się poczułam, jakbym była na pracach przymusowych.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 11 Maj, 2019, 08:41
Pamiętam jak bodaj w drugiej klasie liceum opuściłem półtora tygodnia w szkole z powodu Kursu Służby Pionierskiej. Później musiałem się z tej nieobecności tłumaczyć przed dyrektorem szkoły, który nas uczył. Powiedziałem, że szanuje jego lekcje ale są dla mnie też rzeczy ważniejsze.

Także tego 😀😀😀 robiło się rzeczy Wielkie i wyjątkowe. Było się kimś.😁😁😁  Miało się tę misję zbawienia. 😉
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Voyager w 11 Maj, 2019, 21:57
Cytat: Estera w 28 Listopad, 2018, 21:29
   A ja na ośrodki nie wyjeżdżałam.
   To do mnie ośrodki przyjeżdżały.
   Cała Polska w moje strony zjeżdżala.
   To rzeczywiście były fajne czasy.
   Czuć było prawdziwe uczucia i przyjaźnie.
   :-*

Możliwe, że byłem u Ciebie :)


Witaj !! To może i w mojej rodzinnej Gołdapi w lesie na ośrodku byłeś ?
Dużo ośrodków przez dom rodziców się przewinęło.
Miłego pobytu na forum
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 12 Maj, 2019, 00:46
Cytat: Estera w 28 Listopad, 2018, 21:29
   A ja na ośrodki nie wyjeżdżałam.
   To do mnie ośrodki przyjeżdżały.
   Cała Polska w moje strony zjeżdżala.
   To rzeczywiście były fajne czasy.
   Czuć było prawdziwe uczucia i przyjaźnie.
   :-*

Możliwe, że byłem u Ciebie :)


Witaj !! To może i w mojej rodzinnej Gołdapi w lesie na ośrodku byłeś ?
Dużo ośrodków przez dom rodziców się przewinęło.
Miłego pobytu na forum
Nawzajem. Niestety w Gołdapi nie byłem na ośrodku.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 24 Wrzesień, 2019, 22:20
Dawno nie pisałem w swoim wątku, ale czas coś dodać. Moje dzieciństwo upłynęło pod znakiem zebrań, ośrodków czy służby. Moi rodzice jak to się mówi na pierwszym miejscu stawiali sprawy Królestwa. Nie pamiętam by z blachego powodu nie być na zebraniu itp. W wieku 6 lat byłem juz glosicielem zborowym a do 10 roku życia zaliczyłem kolejno 10 ośrodków pionierskich. Na pierwszym byłem mając 3 miesiące. Dumny byłem jak mając 5 lat puszczalem pieśni z kasety na zebraniu szkoły wówczas jeszcze po domach. Od zawsze jak tylko pamiętam w naszym domu byli pionierzy czy nadzory obowu i okręgu. Wokół tego skupialo się życie. Chrzest wzielem mając jakieś 14 lat. Byłem szczęśliwy. Tak mi się wydawało. Później przez kolejne 10 lat służba pionierska pomocnicza i stała. Jednego dnia rekord 11h w służbie. Kolejne przywileje, zadania i kursy. KU był naturalną koleją rzeczy. Do tego wykłady na zgromadzeniach obwodowych i okręgowych. Pomoc w RKB przy kilku budowach Sal Królestwa. I tak się działało. Przynajmniej kiedyś

Cdn
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 24 Wrzesień, 2019, 22:52
Na CDN czekam. Może być ciekawie. Współczuł nie będę. Nie stać mnie ostatnio na takie gesty. Ale rozumiem.
Daj na priv 4 Mojżeszową. Bądź spokojny. I tak wisisz na Warszawskiej 14. Wszyscy tam wiszą. To jest przekleństwo.
Pozdrowienia dla rodziców. I życzę szybkiego wyjścia na prostą. Źle napisałem - ona nigdy nie była prosta.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Cytryna w 25 Wrzesień, 2019, 11:36
Pisz dalej :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 26 Wrzesień, 2019, 06:34
Pisz dalej :)
Jak na promocyjnym kapslu od Harnasia : pij dalej , znaczy szukaj dalej. :)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 26 Wrzesień, 2019, 09:12
Helo,
No własnie pisz, pisz dalej bo potrzebujemy "świezej krwi" :-)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 01 Październik, 2019, 22:17
CD.. Niektórzy z Was wiedzą jak to jest być 'wychowany w prawdzie', ciągła gonitwa za przywilejami, za kolejnymi zadaniami. Jako młody nosisz mikrofon na zebraniu, pomagasz w szatni na Pamiątce, podajesz emblematy, masz wywiad na zgromadzeniu obwodowym czy specjalnym, jesteś lektorem na Strażnicy, i wiele innych... Często to właśnie tak cie nakręca, że uczestniczysz w tym "wyścigu szczurów" sam prosząc się o kolejne 'przywileje'. Tak właśnie było ze mną. Nie powiem, że wówczas nie byłem szczęśliwy. Owszem na tamten moment mojego życia - tak. Podobało mi się nawet to. Szczerze starałem wywiązać się najlepiej jak mogłem z zadań. Często też brałem punkty w tzw. zastępstwie na zebraniu TSSK, nigdy nie odmówiłem, nawet jak do przygotowania miałem 5 minut. Mając lat naście i nie widząc nic ponad ORG, to było moje życie. Ale wtedy również pojawiły się pierwsze rysy na tej świętej org. Widziałem jak niektóre dzieci braci starszych, rzeczywiście starają się być 'przykładem' a z drugiej strony widziałem jak inni mieli to w d... i było też OK. Widziałem jak jeden starszy potrafi zrujnować życie rodzinie drugiego starszego, odczułem na sobie zazdrość i niesprawiedliwość starszych. Poczułem się poniżony i totalnie zlekceważony, zignorowany w sytuacji gdy jako nastolatek chciałem wyjaśnić sprawę z nadzorcą przewodniczącym zboru, który wobec mnie zachował się niesprawiedliwie, a który na omówione spotkanie po prostu nie przyszedł!!! Następnego dnia nawet przepraszam nie powiedział i nie zaproponował nowego terminu. Kanalia. Możecie sami się domyślać jak szalało moje serce gdy udawałem się na to spotkanie - a jego nie było. Mimo wszystko nadal robiłem co mogłem w dziele dla Jehowy. Bo przecież nie służymy ludziom. CDN
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 26 Lipiec, 2020, 23:11
Jakieś 25 lat temu

Zmienilem zbór ... jako nastolatek potrzebowałem akceptacji. Tak się złożyło że w obwodzie działał Leonard Kempa, jeśli go znasz to wiesz co było dalej. Miał misję stu pionierów stałych w obwodzie. W tamtym czasie w moim zborze było wielu młodych. To wezwanie zadzialało jak chalenge ... i pyk. w rok udało się. Nie powiem też się do tego przyczyniłem i wówczas uważałem że to zaszczyt.  w tym czasie oj działo się w zborze. W pewnym czasie było prawie 10ciu pionierów stałych. Limit godzin 1000 w rok. Byłem w tej grupie. Byłem szczerze szczęśliwy. Z czasem jednak zaczęły się liczyć godzinki a nie zadowolenie 'ze służby'. Gonitwa za godzinkami. Był u nas taki pionier co w miesiąc zrobił 130godzin. Ja wykrecilem setkę kiedyś. Byłem dumny. Późnie KSP i specjalna książka dla pionierów. czułem się wyróżniony. Dodatkowo jak wiesz że Twoja babcia od 25 lat jest pionierką stała i daje radę to cię nakręca. Teraz patrzac na te lata mam tylko jeden zal... nie skończyłem studiów. Służba pionierska, budowa Sali Królestwa, sługa pomocniczy to juz wystarczyło by brakło czasu na studia, które porzuciłem.

z tamtych czasów opowiem Wam teraz jedną historię z budowy Sali. W zborze był komunikat że akcja specjalna na sobotę na godzinę 12.00 umówiony transport dwóch aut dostawczych po kilkunaście palet cegiel. Potrzeba osób do rozładowania i przeniesienia cegieł na odpowiednie miejsce na budowie. Z przyjacielem tak się umówiliśmy że o 9.00 na dwie godz do służby a później na budowę. Byliśmy o 12.00. Byl tez jeden starszy, który otworzył budowę. Czekaliśmy na transport w nadzieji, że ktoś jeszcze nas wspomoże. Transport się opóźniał nikt nie przychodził a straszy musiał do domu. zostaliśmy więc we dwójkę. głupi ja. Transport przyjechał mocno spóźniony. Pierwszego rozładowaliśmy na chodnik. Kierowca zdziwiony ż3 jest nas dwóch a my mówimy, że heszcze dojdą. Jak rozpakowaliśmy palety na chodnik kierowca pojechał załadować drugą dostawę. My w tym czasie na taczkę załadowaliśmy te palety cegieł i przetransportowaliśmy na plac budowy. Później przyjechał drugi transprt a my nadal sami. Tacy młodzi i głupi byliśmy. Ale czego się nie robi dla... no właśnie dla kogo? Rozpakowaliśmy we dwójkę drugi transport... Do domu dotarłem grubo po 21.00. Na drugi dzień, była akcja na budowie. Nikt nie zapytał jak się udało to to rozpakować. Nikt ani słowem nie wspomniał akcji zorganizowanej w sobotę. W tą niedzielę dostałem przydział... przewieźć cegły z miejsca A na miejsce B. Te same które wczoraj rozładowałem z dostawczaka. Było by fajnie... gdyby nie po 5 godzinach podszedł brat i powiedział... " te cegły trzeba przewieźć z punktu B do A... kurtyna. Naprawdę nie wytrzymałem. Zostawiłem taczkę jak z nią stałem i poszedłem do domu. Ale to nie był jeszcze ten moment przebudzenia

Chcecie więcej?
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Aliki w 26 Lipiec, 2020, 23:32
Pisz bracie, jak tylko będziesz miał czas i wenę... Czytam z wypiekami (w liceum na lekcji polskiego zastanawialiśmy się czy chodzi o rumieńce czy drożdżówkę) ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 27 Lipiec, 2020, 21:43
Pisz, pisz Kormoran...☹ smutne to wszystko, ale pisz..
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Triss w 28 Lipiec, 2020, 05:15
Czekamy na ciąg dalszy!
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 28 Lipiec, 2020, 07:09
Pisz, jakbym patrzył w swoją przeszłość. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 28 Lipiec, 2020, 07:33
chcemy
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 28 Lipiec, 2020, 18:37
Jakieś 25 lat temu
z tamtych czasów opowiem Wam teraz jedną historię z budowy Sali. W zborze był komunikat że akcja specjalna na sobotę na godzinę 12.00 umówiony transport dwóch aut dostawczych po kilkunaście palet cegiel. Potrzeba osób do rozładowania i przeniesienia cegieł na odpowiednie miejsce na budowie. Z przyjacielem tak się umówiliśmy że o 9.00 na dwie godz do służby a później na budowę. Byliśmy o 12.00. Byl tez jeden starszy, który otworzył budowę. Czekaliśmy na transport w nadzieji, że ktoś jeszcze nas wspomoże. Transport się opóźniał nikt nie przychodził a straszy musiał do domu. zostaliśmy więc we dwójkę. głupi ja. Transport przyjechał mocno spóźniony. Pierwszego rozładowaliśmy na chodnik. Kierowca zdziwiony ż3 jest nas dwóch a my mówimy, że heszcze dojdą. Jak rozpakowaliśmy palety na chodnik kierowca pojechał załadować drugą dostawę. My w tym czasie na taczkę załadowaliśmy te palety cegieł i przetransportowaliśmy na plac budowy. Później przyjechał drugi transprt a my nadal sami. Tacy młodzi i głupi byliśmy. Ale czego się nie robi dla... no właśnie dla kogo? Rozpakowaliśmy we dwójkę drugi transport... Do domu dotarłem grubo po 21.00. Na drugi dzień, była akcja na budowie. Nikt nie zapytał jak się udało to to rozpakować. Nikt ani słowem nie wspomniał akcji zorganizowanej w sobotę. W tą niedzielę dostałem przydział... przewieźć cegły z miejsca A na miejsce B. Te same które wczoraj rozładowałem z dostawczaka. Było by fajnie... gdyby nie po 5 godzinach podszedł brat i powiedział... " te cegły trzeba przewieźć z punktu B do A... kurtyna. Naprawdę nie wytrzymałem. Zostawiłem taczkę jak z nią stałem i poszedłem do domu. Ale to nie był jeszcze ten moment przebudzenia
[/b][/size]

Heh widzę, że wszędzie było podobnie. Do spijania śmietanki to dużo ludzi było, a do roboty to żadnego. Ja miałem podobnie tylko, że zamiast transportu cegieł, to własnoręcznie bloczki na budowę sali robiliśmy. Był cement, piasek, betoniarka i stół wibracyjny, aaaa i forma do bloczków. Było ogłoszenie, że po służbie, u brata na prywatnej posesji będzie produkcja bloczków. I pojechał Gandalf z innym bratem na rowerze po służbie, a na placu tylko my po zejściu z rowerów heh. Do tej pory gnaty mnie bolą jak to wspomnę.


Chcecie więcej?
[/b][/size]

Kormoranie pisz, pisz jestem ciekaw co dalej ;)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 04 Wrzesień, 2020, 22:50
Dorastanie w ORG

Dorastanie w organizacji to trudny okres.
Niektórzy muszą prowadzić podwójne życie inni chcąc być w zgodzie z ORG muszą przeciwstawić się rówieśnikom. Tak czy inaczej trudna rzecz.

W swoim życiu starałem się żyć w zgodzie z ORG przez co raczej nie byłem w centrum życia szkolnego. Wydać świadectwo w szkole na lekcji to był powód do dumy. Studiować z kolegą z klasy ?  To jest rzecz. Można się było nawet tym pochwalić na zgromadzeniu w wywiadzie. życie w bańce orgowskiej było fajne. Ale dlatego że nie znałem innego. Wyobrażałem sobie że wszyscy młodzi ŚJ prowadzą takie czyste życie.  W tym duchu i przekonaniu nie poszedłem na studniówke.

Ale to nie znaczy, że nie było imprez zastępczych. Były i to jakie. Pamiętam taką w dużym mieście w centralnej Polsce. ok 30 sób młodych z Polski - impreza u "braci" na posesji. Oczywiście był alkohol - każdy przyniósł nieoficjalnie dla siebie. Sytuacja zaczęła gęstnieć ok północy. Kilka par zaczęło się obściskiwać i miziać... Prowadzący około 1 w nocy zakończyli przedwcześnie imprezę i niesforni musieli wyjechać.

Inna impreza - niby potańcówka  tylko.  Efekt brat wylądował z dwiema siostrami w łóżku. Wszystko się rozmyło po kościach.

Na ten czas nie widziałem tego dysonansu. Przecież białe jest białe. A świat jest zły. Jeśli u nas się tak dzieje to co się dzieje dopiero u nich. Trochę dało do myślenia jak poznałem pewne rodzeństwo starszego zboru.Synek 20l na oficialu w swoim pokoju miał CKM i Playboy a córka starszego randkę kończyła topless u siebie w pokoju. Dało to trochę do myślenia. Ale po tym pojechałem na KU... (cdn)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Mahershalalhashbaz w 04 Wrzesień, 2020, 23:49
...RWY?

Obawiam się że ..RS USłUGIWANIA niestety.

Znałem jedną córkę starszego. Szkoda że nie wiedziałem wtedy że takie rzeczy się tam wyrabiają. Chyba mnie trochę lubiła. Kto wie do czego by się dała namówić jak byliśmy raz sami w dwójkę na głoszeniu na zapadłej wsi. Mogłaby całkiem całkiem wyglądać topless. W ogóle miła to była istota. Ale patrzyłem wtedy na kobiety zborowe jak Jehowa przykazał, całkowicie platonicznie.

Pisz dalej Kormoran, ciekawa historia.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 08 Marzec, 2021, 22:24
Ale mnie zaskoczyło Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.

To już tyle czasu? Przepraszam Was.

CD. więc tak, pojechałem na KU. To było tak.
Pod koniec lat 90.tych XX wieku, gdy jako młody brat uciekłeś przed WKU, byłeś na każdym kroku atakowany, tłumaczeniem, że skoro ne jesteś w wojsku ani 2 lata w więzieniu (pamiętam ten czas gdy siedzieli w więzieniu za odmowę służby wojskowej) to musisz oddać te lata Jehowie. No i trzaskało się w służbie 90h miesięcznie. Ale to jeszcze za mało - pamiętam była wówczas u nas moda na KU. Dopiero co odbyła się pierwsza klasa KU. Ach co to za szkoła. Same ochy i achy. Brat ze zboru skończył bodaj 4-tą klasę i wyjechał do Petersburga. Ach co to był za wzór. Jak przyjeżdżał do zboru to był jak "bóg". To jest misjonarz. Później inny znajomy skończył kolejną chyba X klasę. A ja? Ja nie? I tak to szło... Nowy Nadzorca Obwodu, taki co to wiecznie szukał swojej 18.tki. Skoro nie mógł znaleźć to on jedzie na KU, ale tylko ze mną. No i tak w ciągu 3miesięcy dostałem powołanie.
Miałem mieszane uczucia, z jednej strony chciałem, a z drugiej zakochany. I dylemat co po KU? Na szczęście można już było wracać do zboru i nie trzeba było wyjeżdżać za granicę. Choć może jednak wyjechać choć na rok? Była taka myśl w trakcie KU.

Ale jednak uczucie wygrało. Nie zapomnę jak na przepustce z KU w rodzinnym mieście spotkałem się z dziewczyną i ... stało się ... zaręczyliśmy się. A później cała noc powrotna na szkolenie w Warszawie. Ciężkie były te pierwsze lekcje po nieprzespanej w pociągu nocy. Opłacało się ;-)

Pamiętam jak w niedziele po zebraniu ciotki szukające żon dla swoich córek starały się nas z KU jakoś zainteresować i zaprosić do siebie na obiad. To było aż takie nachalne. Co ciekawe, nigdzie nie byłem, bo jeździłem do swojej dziewczyny. Czasami nawet wymiksowałem się z zebrania niedzielnego, bo przecież po co po tylu godzinach studiów. Dziewczyna czekała.

A później to egzaminy, dyplomy i powrót do zboru. Taka duma rodziny i zboru... :) Nie wszystkim starszym ze zboru jednak się to podobało, że pojechałem i wróciłem po KU. Bo przecież ich synowie to jeszcze nie pojechali. Ciekawie zaczęło się później

Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Do w 08 Marzec, 2021, 22:44
Ciekawe to bardzo, nie karz nam czekać kolejne 120 dni.
Pozdrawiam
Do
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 08 Marzec, 2021, 22:49
nie karz nam czekać kolejne 120 dni.

postaram się ;-)
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 08 Marzec, 2021, 23:00
(mtg): pamiętam KU klasa 14 (totalne pranie mózgu)  >:D
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Estera w 02 Listopad, 2021, 15:39
Ale mnie zaskoczyło Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.

To już tyle czasu? Przepraszam Was.
   Kormoranie.
   Bierz się do pracy, bo już dawno 120 dni minęło  ^-^ ^-^ ^-^
   Czekamy na c.d.
Tytuł: Odp: Nowy Kormoran z Wami ;-)
Wiadomość wysłana przez: Do w 02 Listopad, 2021, 22:44
Estera jesteś czujna jak ważka  :)
Kormoran daj nam coś do poczytania na te jesienne wieczory.
Pozdrawiam
Do