Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nazywam się John Preston  (Przeczytany 29164 razy)

Offline salvat

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #45 dnia: 21 Marzec, 2018, 09:36 »
Dawno nie czytałem tak dobrze i przejrzyście napisanej historii życia. Wciągająca opowieść.
U wielu zapunktowałeś nawiązaniem do filmu, u mnie też.
Wybudzenie zawsze jest przełomem. Często walką z poczuciem winy i grzechu wobec organizacji. Najważniejsze to nie poddać się i iść do przodu. Jak widzę jesteś z tych, którzy nie spoczną póki nie znajdą odpowiedzi.

Swoim przywitaniem wzbudziłeś ogromną ciekawość i niemałą sympatię. I słusznie.
Wybudzanie siebie jest bardzo trudne. Jednak nie jest niemożliwe. Udowadniasz, że z każdego poziomu w hierarchii WTS da się wyjść i o ile nie robisz doskonałej podpuchy jako szpieg to szacunek.

O wiele trudniej wybudzić bliskich. Ostatnio w rozmowie z jedna siostrą z sąsiedztwa zapytałem wprost co sądzi o organizacji bo zaobserwowałem że od dłuższego czasu nie chodzi na zebrania itp. Odpowiedziała, że wiele rzeczy się jej tam nie podoba. Zapytałem czy jest wybudzona. Potwierdziła. "Radość sie wlała w nasze serca" że tak blisko jest ktoś myślący podobnie i można z nim porozmawiać w realu.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline Inka

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #46 dnia: 21 Marzec, 2018, 09:59 »
Witaj Kleryku. Gratuluje przebudzenia. Napisałeś "takich osób jest wiele" tj. w orgu . Takie same słowa usłyszałam od znajomej świadka w moim mieście, która jest w trakcie wybudzania. To już zjawisko powszechne i żadne ck nie zgasi tego światła.


Offline Bożydar

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #47 dnia: 21 Marzec, 2018, 15:15 »
Witaj John. :)
Miło się czyta kogoś takiego jak Ty.
Widzę, że od 2015r sporo osób przechodzi metamorfozę i nawet będąc formalnie w ORG są wolni mentalnie.
Ostatni brodcasting zdaje się pokazywać jak bardzo spadły notowania zborowe, i to chyba pod każdym względem.
Finanse, obecność na zebraniach, godzinki i wzrost niewygodnych zapytań.
Ja jestem w podobnej sytuacji co Ty i w moim bliższym i dalszym otoczeniu jest takich więcej.
To forum jest odwiedzane przez osoby, które czytają np Twoje odczucia i potwierdzają zgodność ze swoimi.
A dla formalistów z betel taki Preston to sól w oku.
Film oglądałem kilka lat temu i uważałem za wizję przyszłości, ale wtedy jeszcze byłem ślepym JW.
W styczniu oglądałem ponownie, już jako winny myślenia i uderzył mnie mocniej niż za 1 razem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia Tobie, żonie i waszemu dziecku.  :)


Offline Kleryk

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 465
  • Polubień: 2245
  • Aby zacząć myśleć musisz przestać brać 'Prozium'
Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #48 dnia: 23 Marzec, 2018, 00:49 »
Miło czytać o tym że film który robiliśmy wspólnie z „Anetą” na coś się jednak przydał :D i to osobie z dobrym gustem filmowym. Pozdro elo.

Wasz film był genialny. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu braci go komentowało między sobą ;)
Znakomita robota.

Miło się czytało Twoja historię. Tez działam w konspiracji ale ciężko jest. Logiczne argumenty i fakty o jw.orgu kierowane do braci rozbijają się jak butelka o mur. Zwątpiłem ostatnio czy to w ogóle ma sens. Podziel się swoimi działaniami w konspiracji.  :)

Nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim. Niektórzy nie chcą się przebudzić.
Trzeba jednak pamiętać, że kropla drąży skałę.
Staram się zadawać innym pytania.

Dawno temu oglądałem ten film ale wtedy brałem znieczulające leki(czytanie strażnicy,zebrania,aktywne głoszenie).
Po Twoim wpisie obejrzałem ponownie i stwierdzam,że jestem winny odczuwania.To niesamowite,że odcinając się od pokarmu na czas słuszny człowiek  przechodzi  podobną metamorfozę jak to miało miejsce w przypadku głównego bohatera.
W miarę odstawiania narkotyku wzrasta wrażliwość.Bardzo dobrze to było widać po bohaterze gdy czyściciele zabijają psy.
Szkoda,że w życiu nie będzie tak jak w końcówce filmu gdzie Kleryk niszczy system od wewnątrz.
Witam i pozdrawiam.

Polecam również bajkę "Zaplątani" - Ciekaw jestem jak ją odbierzesz ;)
Film "Dawca pamięci" jak dla mnie też o jw.

"Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą."
Josef Goebbels


Offline Bożydar

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Marzec, 2018, 17:41 »
"Dawca pamięci" też bardzo fajny i o podobnych przypadłościach odmiennych stanów świadomości - a raczej jej braku ;)
A bajkę chętnie obejrzę, bo jeszcze nie miałem okazji.  :)


Offline Szear-Jaszub

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #50 dnia: 25 Marzec, 2018, 11:44 »
No bajkę z dzieciarnią już widziałem ze 20 razy chyba... ale fakt... trzeba spojrzeć przez odpowiedni pryzmat, bo wcześniej tak nie patrzyłem.

"Mamusia bardzo cię kocha", "Słuchaj się mnie, słuchaj się mamusi"... "Nigdy, przenigdy nie możesz wyjść z tej wieży" ....

Swoją drogą:  wieża <=> watchtower
hhmmm  8-)
ironiczny głos forum... ale nie zawsze - czasem jestem poważny


Offline pies berneński

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #51 dnia: 25 Marzec, 2018, 12:40 »
"Mamusia bardzo cię kocha", "Słuchaj się mnie, słuchaj się mamusi"... "Nigdy, przenigdy nie możesz wyjść z tej wieży" ....

Swoją drogą:  wieża <=> watchtower
hhmmm  8-)
I wszystko jasne dawno temu o matce pisano w strażnicy:
„Dane ludowi Izraelskiemu prawo zasadniczo nakazuje: »Czcij ojca twego i matkę twoją!« Tekst ten ma głębsze znaczenie, aczkolwiek jest oczywiście rzeczą słuszną, żeby syn czcił swoich rodziców. Wszystko, co się odnosi do ludu Izraelskiego, jest obrazem rzeczy większych i lepszych. »Ojciec« oznacza tu Jehowę, podczas gdy »matka« symbolicznie przedstawia uniwersalną organizację Jehowy, zwaną też Syjonem. Największym więc obowiązkiem i przywilejem dziecka Bożego jest czcić Jehowę i być zupełnie oddanym jego organizacji” (Wolność 1932 s. 37; por. ten sam tekst Złoty Wiek 15.05 1934 s. 3).
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/'nowe-swiatla'-archiwum-69/1932-organizacja-matka-z-wj-2012/msg65094/#msg65094
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Dianne

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #52 dnia: 25 Marzec, 2018, 14:03 »
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu braci go komentowało między sobą ;)
Co mówili? Ciekawa jestem strasznie :D
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Zwolennik Swieczki

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #53 dnia: 25 Marzec, 2018, 14:41 »


CO TERAZ
Bracia nie wiedzą co myślimy i kim jesteśmy.
Działamy w podziemiu.
Rozważnie staramy się pomóc innym otworzyć oczy.
Takich jak my, jest wielu.

Pozdrawiam Was serdecznie.
John Preston
Dla przyjaciół Kleryk

*Imiona i nieistotne szczegóły zostały zmienione

Witam Ciebie a wlasciwie Was rowniez serdecznie.
Wspomniales o rozwaznosci w dzialaniu przy wybudzaniu innych,czy bylbys w stanie podzielic sie jakimis wskazowkami w tej materii? Chcialbym pomoc obudzic sie zonie ale przychodzi mi to z trudnoscia,poniewaz kazda najmniejsza wzmianka lub sugestia w kierunku przeciwnym cielcowi powoduje nerwowe sytuacje. Mam tez dziecko ktore z wiadomych wzgledow poddawane jest chorej  indoktrynacji organizacji. Pozdrawiam.


Offline Kleryk

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 465
  • Polubień: 2245
  • Aby zacząć myśleć musisz przestać brać 'Prozium'
Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #54 dnia: 27 Marzec, 2018, 00:26 »
"Mamusia bardzo cię kocha", "Słuchaj się mnie, słuchaj się mamusi"... "Nigdy, przenigdy nie możesz wyjść z tej wieży" ....
Swoją drogą:  wieża <=> watchtower
hhmmm  8-)

Mama tu jest, mama cię obroni.
Nie proś nigdy bym cię wypuściła z wierzy.

Mamusia bardzo cię kocha.
A ja kocham ją.
Ale mamusia cię bardziej, zawsze, wszędzie, słuchaj się mnie

Ty uważasz, że nie poradziłam bym sobie sama na świecie.
Nie ja wiem, że nie poradziłaś byś sobie sama na świecie.

Co mówili? Ciekawa jestem strasznie :D

Kilku znajomych zobaczyło film na wykopie. Nigdy nie wchodzili na 'zakazane strony' i to był ich pierwszy kontakt z takimi materiałami. Byli zszokowani ale dało im to do myślenia (są już przebudzeni)
Starszy z pewnego zboru (przebudzony) mówił, że filmik nieźle namieszał wśród ich młodzieży.

Wspomniales o rozwaznosci w dzialaniu przy wybudzaniu innych,czy bylbys w stanie podzielic sie jakimis wskazowkami w tej materii? Chcialbym pomoc obudzic sie zonie ale przychodzi mi to z trudnoscia,poniewaz kazda najmniejsza wzmianka lub sugestia w kierunku przeciwnym cielcowi powoduje nerwowe sytuacje. Mam tez dziecko ktore z wiadomych wzgledow poddawane jest chorej  indoktrynacji organizacji.

Dlaczego po przebudzeniu wiele małżeństw się rozpada?
Dlaczego współmałżonek nie chce się przebudzić?
Całkiem możliwe, że jedno pytanie odpowiada na drugie.
Często jedyne co trzyma małżeństwo to religia.
Czy po przebudzeniu jesteśmy lepszymi ludźmi niż byliśmy przed?
Nie da rady obudzić kogoś kto tego nie chce.
Potrzebny jest czas.
Jeśli chodzi o dzieci to czasu niestety nie mamy.
"Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą."
Josef Goebbels


Offline pies berneński

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #55 dnia: 27 Marzec, 2018, 06:24 »

Starszy z pewnego zboru (przebudzony) mówił, że filmik nieźle namieszał wśród ich młodzieży.
Przypomnijcie o który film chodzi.Gdzie to można zobaczyć?
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #56 dnia: 27 Marzec, 2018, 06:56 »


Offline Trinity

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #57 dnia: 27 Marzec, 2018, 09:30 »
masz racje kleryku
czasem tylko religia trzyma małżonków razem
pamiętam jakąś impreze z dobrymi znajomymi
( za młodu ośrodki razem) teraz jak już jesteśmy zorganizowani i poważni
zdaży nam się czasem spotkać. pieśni raczej nie śpiewamy  ;D
graliśmy w marynarza kto ma iść do sklepu wiecie po co
padło na mnie i jednego brata z którego żoną bardzo sie lubię
do sklepu nie było jakoś daleko
i jak tak szliśmy on zaczął się zalić
'że gdyby  nie prawda to by ją już dawno zostawił'
zrobiło mi się strasznie smutno
było to z 10 lat temu dzieci jeszcze były małe
dziś lajkune im zdjęcia na fejsie
wszystko jest pięknie ładnie przypudrowane i zamiecione pod dywan
skoro ja sama znam jeden przypadek to musi być ich więcej



Offline Zwolennik Swieczki

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #58 dnia: 27 Marzec, 2018, 10:25 »
masz racje kleryku
czasem tylko religia trzyma małżonków razem
pamiętam jakąś impreze z dobrymi znajomymi
( za młodu ośrodki razem) teraz jak już jesteśmy zorganizowani i poważni
zdaży nam się czasem spotkać. pieśni raczej nie śpiewamy  ;D
graliśmy w marynarza kto ma iść do sklepu wiecie po co
padło na mnie i jednego brata z którego żoną bardzo sie lubię
do sklepu nie było jakoś daleko
i jak tak szliśmy on zaczął się zalić
'że gdyby  nie prawda to by ją już dawno zostawił'
zrobiło mi się strasznie smutno
było to z 10 lat temu dzieci jeszcze były małe
dziś lajkune im zdjęcia na fejsie
wszystko jest pięknie ładnie przypudrowane i zamiecione pod dywan
skoro ja sama znam jeden przypadek to musi być ich więcej

Poniewaz moja zona jest bardzo atrakcyjna, wielu zonatych braci slinilo sie na jej widok i koniecznie chcialo umawiac sie do sluzby lub stojak.Taka dygresja.


Offline Trinity

Odp: Nazywam się John Preston
« Odpowiedź #59 dnia: 27 Marzec, 2018, 11:36 »
Poniewaz moja zona jest bardzo atrakcyjna, wielu zonatych braci slinilo sie na jej widok i koniecznie chcialo umawiac sie do sluzby lub stojak.Taka dygresja.
[/quote
od razu w mordę lej