Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Rok 1914 – oczekiwania Towarzystwa Strażnica  (Przeczytany 1599 razy)

Offline Roszada

Rok 1914 – oczekiwania Towarzystwa Strażnica
« dnia: 22 Marzec, 2017, 19:13 »
Rok 1914 – oczekiwania Towarzystwa Strażnica

Rok 1914 był i jest najważniejszą datą Towarzystwa Strażnica. Tylko o ile dziś on wyznacza POCZĄTEK ‘czasów ostatecznych’ czy ‘dni ostatnich’, to kiedyś wyznaczał on ich KONIEC. Oto charakterystyczne teksty, nowe i stare:

„Dlaczego Świadkowie Jehowy twierdzą, że »dni ostatnie« rozpoczęły się w roku 1914? Rok 1914 wyznaczyły proroctwa biblijne. (...) Potwierdzeniem poprawności tej daty jest okoliczność, że stosunki światowe, które miały się ukształtować w tym okresie, nastały od roku 1914 - dokładnie tak, jak to zostało przepowiedziane” („Prowadzenie rozmów na podstawie Pism” 2001 s. 78).

„‘Koniec Czasu’, okres stu piętnastu (115) lat, od roku 1799 do roku 1914 jest szczególnie zanotowany w Piśmie Świętym” („Przyjdź Królestwo Twoje” 1919 [ang. 1891] s. 15).

„Nie widzimy powodu do zmiany obliczeń, nie możemy też ich zmienić, nawet gdybyśmy chcieli. Wierzymy, że są one datami Bożymi, nie naszymi. Pamiętajmy jednak, że koniec roku 1914 nie jest datą początku, lecz datą końca czasu ucisku” (ang. Strażnica 15.07 1894 s. 1677 [reprint]; cytat za „Kryzys Sumienia” R. Franz 2006, s. 219 [tam też fotokopia]).

Czego zatem jeszcze oczekiwano w roku 1914? Można powiedzieć, że spektakularnych wydarzeń:
upadek Babilonu;
zabrania do nieba;
wytracenia narodów pogańskich;
obalenia władzy szatana;
Armagedonu;
Panowania Żydów.

Oto najbardziej charakterystyczne teksty omawiające te oczekiwania:

„Zgodnie z tą paralelą, październik 1914 roku, będzie świadkiem zupełnego końca Babilonu ‘jako wielkiego kamienia młyńskiego, wrzuconego w morze’ i zupełnie zniszczonego jako system” („Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania” 1947 [ang. 1917] s. 440; ten sam tekst patrz ang. Strażnica [The Watch Tower] 15 VI 1911);

   „Pytanie (1908) – Czy zgadzasz się z myślą, że najcięższy ucisk będzie trwał od 1914 do 1915 r. – jeden rok?
Odpowiedź  – Zgadzam się z tą myślą. Według naszego zrozumienia tej sprawy najcięższy ucisk, jego anarchistyczna część, powinien być spodziewany około października 1914 roku. Zgadzam się z tą myślą, bo chociaż Biblia nic nie mówi o tym, że będzie to trwało jeden rok, to nie wiem, jak mogłoby to być dłużej niż rok. Wydaje się, że rok byłby granicą ludzkiej wytrzymałości, chociaż nie znam żadnego wersetu, który mówiłby, że będzie to trwało rok” (Co powiedział Pastor Russell 2015 [ang. 1917] s. 717).

„»Siedem kroć karania«, czyli 2520 lat, doprowadza nas do 1914 roku, kiedy Żydzi będą przywróceni do własnej ziemi, będą posiadać własny rząd, czyli królestwo, które stanie się centrum nadchodzącego uniwersalnego rządu, o którym tak często jest mowa w proroctwach Pisma Świętego” (Co powiedział Pastor Russell 2015 [ang. 1917] s. 846).

   „Literatura Towarzystwa jasno wykazała, że rok 1914 miał się zaznaczyć zupełnem uwielbieniem kościoła. Wielu zwróciło swoje serca na tę datę. Ten czas minął, a kościół dotąd nie jest jeszcze uwielbiony” (Strażnica 01.10 1926 s. 295 [ang. 01.10 1926 s. 294]).

   „Od roku 1878 aż do przyjścia Pańskiego do świątyni w 1918 było wielu co otrzymało znajomość prawdy. Większość z tych wyglądała roku 1914 jako czasu w którym Pan ustanowi swoje królestwo i zabierze ich do królestwa, a świat zniszczy” (Strażnica 15.12 1930 s. 373 [ang. 15.10 1930 s. 309]).

„Chodziłem wtedy jeszcze do szkoły i miałem wiele okazji do opowiadania kolegom szkolnym o ‘końcu świata w roku 1914’ i o nowym panowaniu, które miało się rozpocząć po zakończeniu ‘czasów pogan’. (...) Nadeszła jesień roku 1913. Jeszcze tylko jeden rok, a wtedy kościół ma zakończyć swój bieg i ma być zabrany do nieba! Lecz zdawało się, że jest jeszcze tyle do zrobienia” (Strażnica Nr 7, 1957 s. 18 [ang. 01.12 1956]);

„Te dzieci Boże spodziewały się wówczas, że pierwsza wojna światowa przejdzie w ogólnoświatową rewolucję, że ta rewolucja obróci się w anarchię, a ta z kolei wpędzi wszystkie narody tego świata w Armagedon” (Strażnica Nr 17, 1959 s. 6 [ang. 15.11 1958]);

„Potem nastał rok 1914 i oczekiwaliśmy, iż wkrótce zostaniemy zabrani z ziemi do nieba. Wielu liczyło dni do zakończenia wyznaczonych czasów pogan...” (Strażnica Nr 8, 1964 s. 10);

„Głosiło ono [czasopismo Strażnica], że obecność Chrystusa zaczęła się w roku 1874. Spodziewano się, że ta niewidzialna obecność będzie trwać aż do czasu, gdy w roku 1914 zakończą się ‘czasy pogan’; narody pogańskie miały być wtedy wytracone, a ostatek klasy ‘czystej panny’ wzięty do chwały w niebie u boku Oblubieńca (...) W końcu nadszedł oczekiwany dzień - 1 października roku 1914. ‘Czasy pogan’ się skończyły, ale spodziewane wywyższenie kościoła do niebiańskiej chwały nie nastąpiło” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 21 s. 17);

„Przypominamy sobie, że przez kilka dziesiątków lat sporo osób sądziło, iż wyniesienie do chwały wszystkich żyjących członków zboru chrześcijańskiego nastąpi przy końcu ‘czasów pogan’, około 1 października roku 1914 n.e. Ale w tym terminie nie wydarzyło się nic podobnego, co opisano w 1 Liście do Tesaloniczan 4:16, 17. (...) Najwidoczniej zaszła jakaś pomyłka w obliczeniu ‘dnia ostatecznego’, w którym zrodzony z ducha zbór chrześcijański miał dostąpić chwały” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 9 s. 12);

„Czy rzeczywiście w roku 1914 skończą się rządy Szatana i ustąpią miejsca długo oczekiwanemu tysiącletniemu panowaniu Chrystusa Jezusa? W miarę zbliżania się tej daty stawało się coraz bardziej widoczne, że ludzkie rachuby nie zawsze pokrywają się z planem ułożonym przez Jehowę. (...) Niektórzy oczekiwali zbyt wiele i zbyt szybko; niestety, nie sprostali próbie” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 24);

„Ale wielu z nich wierzyło też, że w roku 1914 zostaną wzięci z ziemi do niebiańskiego dziedzictwa. Nic takiego jednak nie nastąpiło” („Wspaniały finał Objawienia bliski!” 1993 s. 130);

„Już od początku roku 1914 wielu chrześcijan wyczekiwało jesieni, sądząc, że w tym okresie Chrystus powróci i zabierze ich do nieba. Dlatego w przemówieniu wygłoszonym 30 września tegoż roku A. H. Macmillan, jeden z Badaczy Pisma Świętego, oświadczył: ‘Najprawdopodobniej jest to mój ostatni wykład publiczny, ponieważ wkrótce będziemy w drodze do domu [do nieba]’. Oczywiście się mylił, ale nie były to jedyne zawiedzione nadzieje żywione niegdyś przez niego lub przez innych Badaczy Pisma Świętego” (Przebudźcie się! Nr 7, 1995 s. 8);

„Uczucia Świadków Jehowy trafnie wyraził F. W. Franz, który został ochrzczony w roku 1913. W 1991 roku, będąc prezesem Towarzystwa Strażnica, oświadczył: ‘(...) My, pomazańcy, którzy żyliśmy w roku 1914 i spodziewaliśmy się, że już wtedy wszyscy zostaniemy zabrani do nieba...” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 716);

„Minął październik 1914 roku, a C. T. Russell i jego współtowarzysze ciągle jeszcze przebywali na ziemi.” (jw. s. 62);

„Pierwotnie sądzili też, że jeszcze przed rokiem 1914 nastanie ogólnoświatowa udręka, której punktem szczytowym będzie anarchia (wiązana według ówczesnego zrozumienia z ‘wielkim dniem Boga Wszechmocnego’) (Obj. 16:14). Ale potem, na dziesięć lat przed rokiem 1914, w Strażnicy wyrażono pogląd, że powszechne zamieszanie, które doprowadzi do zagłady instytucji utworzonych przez człowieka, nastąpi zaraz po upływie Czasów Pogan. Spodziewano się, iż rok 1914 będzie punktem zwrotnym dla Jeruzalem, ponieważ według proroctwa ‘Jeruzalem miało być deptane’, aż się wypełnią Czasy Pogan. Kiedy zbliżał się rok 1914, a Badacze jeszcze nie umarli jako ludzie ani nie zostali ‘porwani na obłoki’ na spotkanie z Panem - jak tego wcześniej oczekiwali - mieli szczerą nadzieję, że ich przemiana dokona się po zakończeniu Czasów Pogan (1 Tes. 4:17)” (jw. s. 135; patrz też s. 61, 136, 211, 634);

„W roku 1914 wierni przedchrześcijańscy słudzy Boży nie zostali wskrzeszeni do życia na ziemi w charakterze książęcych przedstawicieli mesjańskiego Króla, choć się tego spodziewano, a ostatek ‘małej trzódki’ nie dołączył do Chrystusa w niebiańskim Królestwie” (jw. s. 138);

„W sierpniu 1914 roku ludzie tłumnie zgromadzeni przed redakcją lokalnej gazety czytali o wybuchu I wojny światowej. Nadszedł tato i zobaczył, co się dzieje. ‘Bogu niech będą dzięki!’ - wykrzyknął. Zrozumiał, że rozpoczęcie się wojny stanowi spełnienie ogłaszanych przez niego proroctw biblijnych (Mateusza 24:7). Wielu ówczesnych Badaczy Pisma Świętego spodziewało się szybkiego pójścia do nieba. Kiedy to nie nastąpiło, niektórzy poczuli się zawiedzeni” (Strażnica Nr 19, 1997 s. 22);

„Wielu chrześcijan tworzących klasę wiernego niewolnika żywiło głęboką nadzieję, że w roku 1914 spotka się z Oblubieńcem w niebie. Ale ich oczekiwania się nie spełniły. Ta okoliczność oraz inne przyczyny spowodowały, że wielu doznało rozczarowania, a niektórzy wręcz popadli w rozgoryczenie” (Strażnica Nr 5, 2004 s. 13).

   W roku 1914 oczekiwano też nastania 1000-lecia:

„Obydwa ówczesne pokolenia rodziny Toutjianów, to jest moi rodzice i dziadkowie, miały daleko idące nadzieje co do roku 1914. Jeszcze w roku 1880 podano w Strażnicy do wiadomości, że wtedy mają dobiec końca »czasy pogan«, które dziś określamy jako »czasy wyznaczone narodom« (Łuk. 21:24). Czy rzeczywiście w roku 1914 skończą się rządy Szatana i ustąpią miejsca długo wyczekiwanemu tysiącletniemu panowaniu Chrystusa Jezusa?” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 23).

   Rzeczywiście Towarzystwo Strażnica wyznaczało okres 1000-lecia na lata 1914-2914.

„Jesień 1914 R. P.  Koniec czasów Pogan. (...)
Jesień 2914 R. P. Panowanie przywrócone rodzajowi ludzkiemu” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 68).

Rok 2914 otrzymywano po dodaniu okresu 1000-lecia do roku 1914, to znaczy do daty końca „czasów pogan” (ang. Strażnica 15.11 1904 s. 3460 [reprint]).

   Niedawno Towarzystwo Strażnica wspomniało o tych oczekiwaniach następująco:

„Tysiącletnie panowanie Jezusa Chrystusa wraz ze 144 000 współdziedziców nie rozpoczęło się w roku 1914, kiedy »królestwo świata stało się królestwem naszego Pana i jego Chrystusa«” (Strażnica Rok XCIX [1978] Nr 22 s. 13).

Co o tym sądzić?
Można tylko dodać, że dziś niewielu Świadków Jehowy zdaje sobie sprawę z tego, jak inne niż obecnie miał znaczenie kiedyś rok 1914 dla Towarzystwa Strażnica.



Offline CEGŁA

Odp: Rok 1914 – oczekiwania Towarzystwa Strażnica
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Czerwiec, 2017, 18:29 »
JAK WYGLĄDA FAŁSZYWY PROROK? A NO TAK:

Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.