Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?  (Przeczytany 3288 razy)

Offline Roszada

„To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« dnia: 11 Marzec, 2017, 10:37 »
„To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?

W materiale tym omawiamy chrześcijańską interpretację słów o „tym pokoleniu”. Temat ten podejmujemy, gdyż jest on istotnym zagadnieniem dla Towarzystwa Strażnica. Na podstawie słów o „tym pokoleniu” organizacja ta wielokrotnie wyznaczała czas nastania Armagedonu. Oto jej przykładowe sugestywne zapowiedzi z przeszłości:

„Jezus powiedział: »To pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się wszystko to wydarzy [włącznie z końcem tego systemu]« (Mateusza 24:34, 14). Które pokolenie miał na myśli? Pokolenie, które już żyło w roku 1914. Żyjący jeszcze członkowie tego pokolenia są już bardzo starzy. A przecież przynajmniej niektórzy z nich mają jeszcze żyć, gdy ten zły system się skończy. Możemy więc być pewni, że wkrótce nastąpi w Armagedonie koniec wszelkiego zła i wszystkich złych ludzi” (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi 1990 s. 154);

„Zanim ostatni członkowie pokolenia, które żyło w roku 1914, zejdą ze sceny wydarzeń światowych, rozegrają się wszystkie przepowiedziane wydarzenia włącznie z »wielkim uciskiem«, w którym dobiegnie kresu obecny zły świat (Mat. 24:21, 22, 34)” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 72 [w edycji z 2001 roku zmieniono to zdanie!]);

„Ów czas końca ma jednak trwać stosunkowo krótko – mniej więcej tyle, ile życie jednego pokolenia (Łukasza 21:31, 32). Okoliczność, że od roku 1914 minęło już 80 lat, nasuwa wniosek, iż niebawem doczekamy się wyzwolenia za sprawą Królestwa Bożego” (Przebudźcie się! Nr 11, 1994 s. 26, art. Prawdziwe znaczenie roku 1914).

Na początku pragniemy wyjaśnić, dlaczego na podstawie Ewangelii Mateusza będziemy omawiać kwestię „tego pokolenia” (Mt 24:34).
Otóż dlatego, że Mateusz jako jedyny był Apostołem z tych, którzy poruszają ten temat (Marek i Łukasz byli ‘tylko’ uczniami Apostołów). Jako bezpośredni uczeń Chrystusa, zapewne najdokładniej zapamiętał i opisał słowa Pana. Przykładowo Papiasz (II w.), tak oto ‘obniżył’ wartość Ewangelii Marka w stosunku do Mateusza:

„Marek, który był tłumaczem Piotra, spisał dokładnie wszystko, co przechowywał w pamięci, ale nie w tym porządku, w jakim następowały po sobie słowa i czyny Pańskie. Ani bowiem Pana nie słyszał, ani nie należał do jego orszaku, i tylko później, jak się rzekło, był towarzyszem Piotra. Otóż Piotr stosował nauki do potrzeb słuchaczy, a nie dbał o związek słów Pańskich. Nie popełnił więc Marek żadnego błędu, jeśli w szczegółach tak pisał, jak to się w jego przechowało pamięci. O jedno się tylko bowiem starał, o to, by nic nie opuścić z tego, co słyszał, oraz by nie napisać jakiej nieprawdy” (słowa Papiasza przytoczone w Historii Kościoła III:39,15 Euzebiusza [ur. 260]).

Tradycja chrześcijańska mówi też, że Ewangelia Mateusza jest najstarszą. Przykładowo Orygenes (ur. 185) o tym pisał następująco:

„Na podstawie tradycji dowiedziałem się w sprawie czterech Ewangelii (…) że pierwszą z nich napisał ongi celnik, a potem apostoł Jezusa Chrystusa, Mateusz (…). Drugą zaś jest Ewangelia według Marka, który ją ułożył według wskazówek Piotra, i dlatego Piotr w swym Liście Katolickim uznaje go za syna, kiedy mówi: »Pozdrawia Was kościół w Babilonie, wybrany razem z wami i Marek, syn mój«. Trzecią jest Ewangelia według Łukasza, zatwierdzona przez Pawła, a napisana dla tych, którzy się z pogan wywodzą. Ostatnią wreszcie jest Ewangelia według Jana” (Komentarz do Ewangelii Mateusza cytowany przez Euzebiusza z Cezarei [ur. 260] w jego Historii Kościoła VI:25,4-6).

Opis zburzenia Jerozolimy i końca świata, zachowany przez Mateusza, jest najdłuższym, a więc i najdokładniejszym sprawozdaniem, spośród pozostałych Ewangelii. Ma on w 24 rozdziale aż 51 wersetów (Mt 24:1-51), a prócz tego cały rozdział 25 nawiązuje do tematu „końca” (Mt 25:1-46). Natomiast Marek zawarł tę treść tylko w 37 wersetach (Mk 13:1-37), a Łukasz nawet w 32 wierszach (Łk 21:5-36).

Choć słowa Chrystusa: „Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” (Mt 24:34), różnie bywają w chrześcijaństwie interpretowane, to jednak żadna ich wykładnia nie rości sobie pretensji do wyznaczenia terminu nastania „końca świata”, nawet choćby tylko z dokładnością do jednego pokolenia. Raczej słowa o „tym pokoleniu” łączone są z czasem zburzenia świątyni w Jerozolimie, niż z powrotem Jezusa w chwale.
Przykładowo przypis do Mk 13:30 w Biblii Poznańskiej podaje:

„Rzeczownik genea (= pokolenie) oznaczać może naród żydowski. Wówczas całe zdanie wyrażałoby myśl, że naród żydowski istnieć będzie aż do końca świata (wszystko to). Jeżeli zaś pokolenie oznacza ludzi współczesnych Chrystusowi, a wszystko to oznacza zburzenie Jerozolimy, to całe zdanie miałoby sens taki: Zanim żyjące za czasów Chrystusa pokolenie Żydów wymrze, spełnią się słowa Jezusa o zburzeniu miasta”.

W przypisie do Mt 24:34 w Biblii Tysiąclecia mamy takie oto słowa:

„Słowa te wskazują, że chodzi tu raczej o zburzenie Jerozolimy niż o koniec świata. Inni zaś »to pokolenie« odnoszą w ogóle do Izraela na całej przestrzeni dziejów”.

Jeden z komentarzy do Mt 24:34 zaś podaje:

„»To pokolenie« to nie wszyscy wierni, którzy kiedykolwiek będą żyć, to nie cała ludzkość – jak przypuszczali niektórzy Ojcowie Kościoła – ani nawet nie cały naród żydowski. To po prostu współcześni Jezusowi. Jeszcze za ich życia nastąpi koniec Jerozolimy. Do zburzenia tego miasta doszło, jak wiadomo, w r. 70, czyli w czasie, kiedy wielu spośród »tego pokolenia« jeszcze żyło” (Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu o. A. Jankowski, ks. K. Romaniuk, ks. L. Stachowiak. Poznań – Warszawa 1975 s. 128).

Zaś w jednej z książek można znaleźć takie oto trafne zdania o „tym pokoleniu”:

„Kiedykolwiek spotykamy niełatwe stwierdzenia, powinniśmy zadać sobie pytanie: »Co słowa te znaczyły dla ludzi, którzy słyszeli je pierwsi?« W omawianym przypadku na to pytanie można udzielić tylko jednej odpowiedzi. Słuchacze Jezusa byli przekonani, że »to wszystko« nastąpi za życia ich pokolenia. Nie tylko słowo »pokolenie« w wyrażeniu »to pokolenie« zawsze oznacza ludzi żyjących w chwili obecnej; cały ten zwrot w każdej sytuacji odnosi się do »pokolenia żyjącego obecnie«. Jezus kilkakrotnie mówił o »tym pokoleniu« w takim właśnie sensie i przeważnie były to wypowiedzi pejoratywne. (…) Zwrot »to pokolenie« zbyt często słyszymy z ust Jezusa w dosłownym sensie, aby móc przypuszczać, że nagle nabiera innego znaczenia w stwierdzeniu, które tu omawiamy [patrz np. Mk 8:38, Łk 11:29, 32, 51]. Ponadto, jeśli rzeczywiście odnosiłby się do pokolenia żyjącego przed samym końcem świata, należałoby się spodziewać innego zaimka wskazującego niż »to pokolenie«.” (Trudne stwierdzenia Jezusa F. F. Bruce, Toruń 2000, s. 195-196).

U Mateusza, w mowie Jezusa o zburzeniu Jerozolimy i końcu świata, mamy takie oto słowa:

„Lecz On rzekł do nich: »Widzicie to wszystko? Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony«. A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: »Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?«” (Mt 24:2-3).

Z tego fragmentu widzimy, że Apostołowie pytali Chrystusa o dwie sprawy.
Jedną była kwestia zburzenia świątyni w Jerozolimie („kiedy to nastąpi?”), a drugą powtórne przyjście Jezusa i koniec świata oraz znak z tym związany.
Ponieważ oba pytania w pewien sposób zostały połączone przez Apostołów, więc i długa odpowiedź Chrystusa zawiera też w dużej mierze wspólny wykład o obu wydarzeniach. Wnikliwa analiza całej treści, jak i znajomość historii Izraela w I wieku, pozwala w dużej mierze odróżnić to, co dotyczy zburzenia Jerozolimy, od tego, co tyczy się końca świata.
Z drugiej strony, niektóre wydarzenia (np. prześladowania uczniów – Mt 24:9) mogły występować, tak przed pierwszym faktem, jak i przed drugim. Wspomniane prześladowanie chrześcijan występowało w I wieku, jak i jest obecne do dziś. Podobnie było i jest z występowaniem „fałszywych mesjaszy” i „fałszywych proroków” (Mt 24:24). To samo możemy powiedzieć o przestrodze zachowania czujności. Widać więc, że niektóre z wypowiedzi Jezusa były i są uniwersalne. Dotyczyły bowiem chrześcijan I wieku, następnych wieków i ludzi, którzy doczekają końca świata.
Jak wobec tego odróżnić wypowiedzi Chrystusa o zburzeniu Jerozolimy i o końcu świata?
Otóż my, chrześcijanie jesteśmy od setek lat częściowo ‘uprzywilejowaną’ generacją, gdyż znamy czas, kiedy świątynia w Izraelu została zburzona (70 r. po Chr.), a miasto zdobyte i zajęte przez Rzymian. Nie znamy jednak odpowiedzi na drugie pytanie Apostołów, dotyczące daty końca świata. W związku z tym możemy słowa odpowiedzi Chrystusa rozdzielić. Na to, co później stało się wiadome i na to, co nie będzie do końca znane. Przedstawiamy to poniżej ukazujemy dwa pytania Apostołów i dwie odpowiedzi Jezusa.

Zburzenie świątyni jerozolimskiej
„»Widzicie to wszystko? Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony«. (…) pytali na osobności: »Powiedz nam, kiedy to nastąpi…«” (Mt 24:2-3).
„Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” (Mt 24:34).

Przyjście Jezusa i koniec świata
„(...) uczniowie i pytali na osobności: »Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?«” (Mt 24:2-3).
„Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec” (Mt 24:36).

Widzimy z powyższego, że sprawa „tego pokolenia”, to czas zburzenia świątyni, a nieznany „dzień i godzina”, to wskazówka dotycząca końca świata.
Chociaż w tym materiale nie mieliśmy skupiać się na nauce Towarzystwa Strażnica, ale na Ewangelii, to jednak trzeba tu wypomnieć tej organizacji pewne sprawy.
Otóż dla Świadków Jehowy właściwie wszystko jest jasne, wbrew powyższym słowom Ewangelii.
Po pierwsze, ponieważ odnieśli słowa Mt 24:34 („to pokolenie”) do lat od roku 1914, więc znane jest im „ostatnie pokolenie” poprzedzające koniec świata.
Po drugie, ponieważ nauczają, że Jezus powrócił w roku 1914, znany jest im czas Jego powrotu. Nie znają tylko momentu nastania Armagedonu, tzn. wykonania wyroku Chrystusa na cały świat.
Oto ich słowa o znajomości roku powrotu Jezusa:

„Trwająca już obecność Chrystusa rozpoczęła się w roku 1914, gdy zasiadł on na niebiańskim tronie. Obejmuje ona też okres »wielkiego ucisku«, kiedy Jezus przyjdzie unicestwić niegodziwców” (Strażnica Nr 4, 2008 s. 21).

Mało tego, organizacja ta wyznaczyła nawet „dzień” dla wspomnianego roku 1914. W jednej z angielskich książek napisano:

parousia of Christ in Kingdom power began first about October 4/5, 1914 C.E. (Man’s Salvation out of World Distress at Hand! 1975 s. 287; tłumaczenie: „paruzja Chrystusa w mocy Królestwa rozpoczęła się najpierw około 4/5 października 1914 roku”).

Inna, ale już polska książka, choć nie łączy wprost daty 4 lub 5 października 1914 roku z powrotem Jezusa, to jednak wiemy z powyższych publikacji, że tak Towarzystwo Strażnica naucza:

„A zatem »siedem czasów«, czyli 2520 lat, skończyło się nie później niż 15 Tiszri (4 lub 5 października) 1914 roku. W roku tym dopełniły się »wyznaczone czasy narodów« i Bóg przekazał władzę »najuniżeńszemu z ludzi«, Jezusowi Chrystusowi” (Pilnie zważaj na proroctwa Daniela! 1999 s. 97).

Prócz tego, można Towarzystwu Strażnica postawić inny zarzut. Otóż teksty Mt 24:3, Mk 13:4 oraz Łk 21:7 nie zawierają wprost słów „kiedy nastąpi koniec świata?”, lecz „kiedy to nastąpi?”, tzn. zburzenie świątyni (patrz konteksty tych wypowiedzi).
Jeśli więc nie padło wprost pytanie o termin „końca”, to jakim prawem Towarzystwo Strażnica łączy słowa „to pokolenie” z „końcem świata”? Widać wyraźnie z tego, że wyrażenie „to pokolenie” należy połączyć ze świątynią, o której termin zburzenia pytano.
Przypatrzmy się tym fragmentom Ewangelistów, którzy mówią o zniszczeniu świątyni:

„Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?” (Mt 24:3);
„Powiedz nam, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to wszystko zacznie się spełniać?” (Mk 13:4);
„Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?” (Łk 21:7).

Widać z tego, że choć Mateusz wspomina o „końcu świata”, to jednak pytanie Apostołów („kiedy to nastąpi?”) połączone jest wprost ze zburzeniem świątyni, a nie z „końcem”.


Offline robbo1

Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Marzec, 2017, 10:46 »
W rzeczywistości uczniowie zadali naszemu zbawicielowi pytanie,w którym pytali o trzy zjawiska,wydarzenia.
"Powiedz nam kiedy to nastąpi [ nie zostanie tu kamień na kamieniu...] zburzenie miasta
"...i jaki będzie znak twego przyjścia
i końca świata... [obecnego systemu rzeczy],czy ("epoki" według innego tłumaczenie).

Tylko,że od wer.23 rozdz.24 Mat. nasz zbawiciel mówi o swoim przyjściu,powrocie -m.in "wtedy ukaże się na niebie znak "syna człowieczego"..." itp.Mat.24:30
Wcześniej:"słońce się zaćmi,i księżyc nie da światła"
Tak i wy ,gdy zobaczycie to w s z y s t k o ,wiedźcie,że jest blisko...Nie przeminie to pokolenie,aż to się w s z y s t k o stanie"Mat.24:33-34




Offline Roszada

Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Marzec, 2017, 11:53 »
Wszystko się zgadza:

Zburzenie świątyni jerozolimskiej
„»Widzicie to wszystko? Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony«. (…) pytali na osobności: »Powiedz nam, kiedy to nastąpi…«” (Mt 24:2-3).
„Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” (Mt 24:34).

Przyjście Jezusa i koniec świata
„(...) uczniowie i pytali na osobności: »Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?«” (Mt 24:2-3).
„Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec” (Mt 24:36).


Offline robbo1

Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Maj, 2017, 16:58 »
Może i tak tylko zdaniem innych myślicieli .tak naprawdę nasz zbawiciel  na podstawie zniszczenia żydowskiej stolicy przedstawił zakończenie  "obecnego systemu rzeczy",inne tł."epoki".
Inaczej "obecnej postaci świata".
patrz. M.Ziółkowski "Eschatologia " str.384,oraz jego "Teologia kosmosu" str.129,oraz 136-137

I tak to chociaż nie "znamy dnia i godziny" ,to pewne jest ,iż jego uczniowie pytali:
"eige hemin pote tauta estai"



Offline Roszada

Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Maj, 2017, 18:19 »
A kardynał Newman pisał, że "to pokolenie" to dotyczy roku 1914 i 'podwójnego pokolenia pomazańców' i wyłącznie z Towarzystwa Strażnica. :)


Tusia

  • Gość
Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Maj, 2017, 23:54 »
Może i tak tylko zdaniem innych myślicieli .tak naprawdę nasz zbawiciel  na podstawie zniszczenia żydowskiej stolicy przedstawił zakończenie  "obecnego systemu rzeczy",inne tł."epoki".
Inaczej "obecnej postaci świata".
patrz. M.Ziółkowski "Eschatologia " str.384

Proszę o konkretny cytat z książki ks. Marcina Ziółkowskiego "Eschatologia" ze strony 384


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Sierpień, 2017, 13:55 »
Wklejam to w ten wątek bo tyczy się pokolenia ewentualnie proszę to gdzieś przesunąć.

Fajną akcję zrobili pod kongresem :)

W 20 sekundzie widać rozpisane lata życia ,,NIEŚMIERTELNYCH"

https://www.youtube.com/watch?v=M4uqCKwP92c


Offline robbo1

Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #7 dnia: 30 Wrzesień, 2017, 16:52 »
Proszę o konkretny cytat z książki ks. Marcina Ziółkowskiego "Eschatologia" ze strony 384

Idzie o to,że zniszczenie starożytnej stolicy żydowskiej przedstawiało ,czytaj obrazowało "koniec świata".
Pisał tym M.Ziółkowski na str.384-386 wyd.1963,nie 1958
Na stronach 385-386 relacjonuje wypełnienie się tej przepowiedni.
"Nie pozostanie tu kamień na kamieniu...".
Wydaje się,że w panoramie czasów ostatecznych ,te w pewnym stopniu obejmują nowotestamentową epokę
patrz.Heb.1:2,oraz 1 Jana 2:18.
Nieokreślony czas poprzedzający przyjście naszego zbawiciela.
Jest też mowa o "dniu ostatecznym" gr. [eschate hemera] ,które wydaje się według niektórych synonimem [paruzji].
patrz. Jana 6:39-40;11:24,oraz 12:48


« Ostatnia zmiana: 30 Wrzesień, 2017, 17:23 wysłana przez robbo1 »


Michał chlu

  • Gość
Odp: „To pokolenie” wg Mt 24:34 "pokoleniem roku 1914"?
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Wrzesień, 2017, 19:13 »
Dość oczywiste ze chodzi o zburzenie Jerozolimy. Natomiast Jezus oczywiście przybędzie i wtedy biada tym którzy nie trzymali się rad komisji z Australii która jasno pokazywała jak dbać żeby pedofilii nie było w organizacji a oni nie słuchali i przez to dalej jest to możliwe :)

Robot całe szczęście wierze ze Bóg wybawi szczerych ludzi takich jak Ty :)

Miej się zdrów!