A tu jak Russell wybrnął z końca "czasów pogan":

Przedmowa z datą 1 październik 1916

  „Naturalnie nie mogliśmy wiedzieć w roku 1889, t. j. w chwili pisania tego tomu, czy data 1914 roku, tak jasno naznaczona w Biblii, jako koniec użyczonej Poganom władzy panowania nad światem, akuratnie oznacza, że w czasie tym Poganie rzeczywiście będą pozbawieni władzy w zupełności, czy też, że władza ta będzie im wtedy odmówioną, a oni stopniowo będą jej pozbawieni. Teraz wierzymy, że to ostatnie tłumaczenie jest zgodne z zamiarem Pańskim; albowiem akuratnie w roku 1914 wspomniane tu królestwa pogańskie rozpoczęły wielką walkę światową, która według proroctwa biblijnego zakończy się wreszcie kompletnem obaleniem wszystkich ludzkich rządów i otworzy drogę do założenia Królestwa umiłowanego Syna Bożego” (Nadszedł Czas 1919 s. III);

Nie mogli wiedzieć, ale wyznaczali.
A później se furtkę nową otworzyli na przeszło 100 lat już.

A i tak się nie wypełniło po poprawce:

"rozpoczęły wielką walkę światową, która według proroctwa biblijnego zakończy się wreszcie kompletnem obaleniem wszystkich ludzkich rządów i otworzy drogę do założenia Królestwa umiłowanego Syna Bożego" 

Jeśli w 1914 Rząd Boży objął władzę, to super !
Szkoda że niekompletnie, bo w 1914 roku większość pomazańców przebywała na ziemi (nie mam statystyki, ale na pewno gdzieś jest).

gorzej: znaczna część tychże pomazańców w 1914 roku nie tylko nie przebywała na ziemi ale nawet nie zaistniała jeszcze w łonach swoich matek!

Twierdzenie że złożony ze 144.000 osób rzekomy rząd Jezusa Chrystusa objął władzę w 1914 roku jest tak samo sensowne jak twierdzenie że Mateusz Morawiecki 15 lipca 1410 roku został Ministrem Finansów wiemy dobrze że podczas bitwy pod Grunwaldem pan Mateusz nie tylko że nie miał żadnej władzy ale nawet jeszcze nie został poczęty ani nawet jeszcze "nie było go w planach"