Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?  (Przeczytany 56765 razy)

Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #285 dnia: 06 Grudzień, 2018, 20:27 »
Ateizm zajmuje się religiami.
Bada np. religie pierwotne i zrzesza naukowców.
Kompletnie nie masz pojęcia.
Sam korespondowałem z takimi z Polski.

Ty mówisz o postawie zwykłego przeciętnego ateisty, bez wiedzy, a ja mówię o uczonych ateistach.
Ty zdaje się należysz, jak widać, do tych pierwszych. :)

Ateizm to nie tylko postawa, ale i działania.
Bzdury piszesz: Ateizm się niczym nie zajmuje

Roszado , przypisujesz  ateizmowi  wieksze znaczenie niz  ma on w rzeczywistosci .   Martin ma racje piszac , ze to nie jest zadna ideologia . To po prostu odrzucenie wiary  w Boga  czy bostwa .
Definicja na Wiki  przedstawia to dosyc precyzyjnie  :

Ateizm (z greki ἄθεος – ἀ- a- = bez oraz θεός theos = bóg) – brak wiary w istnienie bogów[1][2][3][4]; ewentualnie odrzucenie teizmu[5], pogląd przeczący istnieniu sił nadprzyrodzonych i odrzucający wiarę w boga[6][7]. Może także uznawać religię za nienaukową i sprzeczną z nauką, sprzeczną z rozumem lub niepotrzebną.

Oczywiscie  , jest wielu  ateistow , ktorych  swiatopoglad   wynika z  aktywnego   badania  , czytania  czy analizowania problemu   i mam wrazenie , ze wlasnie z takimi  korespondowales .
Ale jest tez wielu ateistow  , ktorzy sie swoja niewiara  nie zajmuja .
To podobnie jak u wierzacych  :  mozna wierzyc swiadomie i  aktywnie   i mozna  po prostu  wierzyc ...


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #286 dnia: 06 Grudzień, 2018, 20:30 »
Mylisz się częściowo, bo ateizm zajmuje się wszelkimi wierzeniami i kultami, a nie tylko katolickim, jak myślą niektórzy.
Jest ateizm i jest antyklerykalizm.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #287 dnia: 06 Grudzień, 2018, 20:31 »
Ateizm prowadzi badania, wydaje książki, wygłaszane są wykłady.
Ja nie demonizuję. Nie mam do nich pretensji, ani zarzutów.

To kropla w całym świecie, ale nie można mówić, że ateizm to tylko siedzący ludzie, którzy tylko powtarzają mantrę Boga nie ma, Boga nie ma. ;D

Moje nazwisko znalazło się w polskiej wersji książki Dawkinsa, więc mogę coś odezwać się w związku z tym. :)

Jeśli więc ateizm to takie "nic", jak sugerujecie, to zostawiam Wam to nic.
Baj. :)


Offline julia7

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #288 dnia: 06 Grudzień, 2018, 21:49 »
Ateizm wydaje książki? Zaraz powie, że ateizm do dyscyplina naukowa :D


Offline sawaszi

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #289 dnia: 06 Grudzień, 2018, 22:41 »
Dziś przeczytałem list Alberta En. (pisany po niemiecku) "o istnieniu Boga' - w wątpliwość tam podaje istnienie boga sprawiedliwego i podpiera to swoją teoria -
 - "teoria względności" podważa tam teorie Newtona i coś jeszcze ..
Konkluzją wywodów (tego naukowca) jest "Deizm" - poszukać polecam sobie w "Wikipedii" - dla ciekawych istnienia swego i religijnych osób (poszukujących) .


Offline Martin

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #290 dnia: 06 Grudzień, 2018, 23:07 »
Ateizm wydaje książki? Zaraz powie, że ateizm do dyscyplina naukowa :D
Pewnie. Natomiast analfabetyzm to dział literatury.  :D
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #291 dnia: 06 Grudzień, 2018, 23:10 »
Ponownie proszę o zaprzestanie przytyków personalnych. Ten temat zaczyna być zwykłą pyskówką. 
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #292 dnia: 06 Grudzień, 2018, 23:12 »
Ja już swoje powiedziałem i dwie osoby dorzuciłem gdzie trzeba, by mnie nie kusiły. :)
Temat ateizmu zakończyłem, bo nie jestem ateistą więc się tym nie mam zamiaru zajmować. :)


Offline abece

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #293 dnia: 07 Grudzień, 2018, 00:03 »
Język polega na tym, że słowa mają uniwersalne znaczenie, a nie takie, jakie Ty w danej chwili uznajesz za słuszne.
"Słowa mając uniwersalne znaczenie" dają w takim wypadku zasadną możliwość używania słów takich, jakie uznaje się za słuszne w danej chwili, ponieważ są "uniwersalne", a będąc "uniwersalnymi" stają się dyspozycyjne w taki sposób, by słów używać jak, kto sobie zażyczy.
To już nie wiem, czy lepiej by nie były "uniwersalne", lub aż tak "uniwersalne", aby nie zostały wypaczone i użyte ku szkodzie.
Obserwujac co dzieje się z "podmianka" znaczenia slow (i nie tylko słów) nie napawa mnie to zjawisko optymizmem.

Co do tematu.
Już dostatecznie zostaliśmy my i nasze rodziny w orgu "poturbowani" psychicznie, emocjonalnie, fizycznie. Można dodać to, co nie zostało tu ujęte, każdy widzi, czuje swoje własne przeżycia, na ich podstawach wybiera, próbuje wybrać dalszą swoją drogę życia.
To przecież jest takie proste do uszanowania, zaakceptowania z pozycji obu stron.
Powodzenia i dobrej drogi Wszystkim i sobie.


« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2018, 00:08 wysłana przez abece »


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #294 dnia: 07 Grudzień, 2018, 08:07 »
Dziś przeczytałem list Alberta En. (pisany po niemiecku) "o istnieniu Boga' - w wątpliwość tam podaje istnienie boga sprawiedliwego i podpiera to swoją teoria -
 - "teoria względności" podważa tam teorie Newtona i coś jeszcze ..
Konkluzją wywodów (tego naukowca) jest "Deizm" - poszukać polecam sobie w "Wikipedii" - dla ciekawych istnienia swego i religijnych osób (poszukujących) .
O jakim liscie piszesz  Sawaszi ? O tym ostatnim , co zostal zlicytowany  czy o jakims innym ? Mozesz podac zrodlo ? Pzdr.


Offline sawaszi

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #295 dnia: 07 Grudzień, 2018, 15:58 »
O jakim liscie piszesz  Sawaszi ? O tym ostatnim , co zostal zlicytowany  czy o jakims innym ? Mozesz podac zrodlo ? Pzdr.
[/quote   


Dokładnie o tym liście Alberta do (....) napisanym w styczniu 1954 r. (rok przed śmiercią wielkiego naukowca i fizyka teoretycznego) .
Zródła nie podam - poszukaj sam  :)
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2018, 16:07 wysłana przez sawaszi »


Offline Sebastian

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #296 dnia: 07 Grudzień, 2018, 18:23 »
istotą ateizmu jest negacja czyli zaprzeczanie istnieniu Boga

można zaprzeczać jak mędrzec ale można też zaprzeczać jak ostatni idiota... jednakże pozadysusyjne jest że jeśli ktoś zaprzecza istnieniu Boga to jest ateistą ("nawet" jeśli nie przedstawia naukowych uzasadnień swojego stanowiska)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline sawaszi

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #297 dnia: 07 Grudzień, 2018, 18:33 »
istotą ateizmu jest negacja czyli zaprzeczanie istnieniu Boga

można zaprzeczać jak mędrzec ale można też zaprzeczać jak ostatni idiota... jednakże pozadysusyjne jest że jeśli ktoś zaprzecza istnieniu Boga to jest ateistą ("nawet" jeśli nie przedstawia naukowych uzasadnień swojego stanowiska)
 

Oto nowe oblicze 'księgowy zajmuje się filozofią' - a jego wywody są wprost proporcjonalne do wiedzy jego - aczkolwiek (to człowiek rozumny)  :)
Różnica miedzy naukowcem-a ideologiem jest taka ;
Naukowiec poszukuje dowodów - idealista poszukuje udowodnienia swej ideologi a "prawda" jest pośrodku jeszcze nieodkrytego aczkolwiek istniejącego.
Pobożność dobra jest (bo utrzymuje przekonanie) - nauka dobra jest (bo odkrywa nieznane) - jedno i drugie jest ludzkości bardzo potrzebne aby (dalej) żyć .
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2018, 19:07 wysłana przez sawaszi »


Offline Sebastian

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #298 dnia: 08 Grudzień, 2018, 15:09 »
Oto nowe oblicze 'księgowy zajmuje się filozofią' - a jego wywody są wprost proporcjonalne do wiedzy jego - aczkolwiek (to człowiek rozumny)  :)
zawód księgowego wymaga przede wszystkim umiejętności czytania ze zrozumieniem gdyż Cezar w XXI wieku wydaje polecenia w formie pisemnej najczęściej w formie ustaw i/lub rozporządzeń

aby być księgowym trzeba umieć czytać różne ustawowe definicje (i dzięki temu wiedzieć np. czym różni się koszt od wydatku albo dochód od przychodu)

ta umiejętność przydaje sie także jako elementarna podstawa w dyskusjach światopoglądowych - przykładowo bierzemy definicję ateisty i widzimy że istnieje dokładnie jeden warunek konieczny (zaprzeczanie istnieniu Boga) i rozumiemy że jest to warunek wystarczający (aby być ateistą wystarczy zaprzeczać - dowody argumenty itp. nie są konieczne)

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline sawaszi

Odp: Życie po organizacji - z Bogiem, czy bez?
« Odpowiedź #299 dnia: 08 Grudzień, 2018, 17:10 »
Nierozsądnie jest myśleć że "Boga nie ma" - bo jest podobne myślenie jak "nigdy nie miałem ojca ni matki" a "żyje bo żyje i nie obchodzi mnie nic po za tym" ..