Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Samobójstwo po wykluczeniu  (Przeczytany 11752 razy)

Offline Mordenka

Samobójstwo po wykluczeniu
« dnia: 25 Styczeń, 2018, 18:07 »
Witajcie,

Staram się nie zabierać głosu, ale czasem coś mnie szczególnie poruszy.

W poniedziałek Jakub z Mińska Mazowieckiego popełnił samobójstwo dzień po wykluczeniu. Jutro 26.01.2018 jest pogrzeb. Niestety nie znam szczegółów miejsca.
Kto ma informacje niech poda, warto przyjść.



Offline Salome

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Styczeń, 2018, 18:17 »
Straszne. Bardzo straszne. Niestety nie jest to odosobniony przypadek. Ja osobiście znam trzy osoby, które próbowały się zabić w ostatnim czasie. Wszyscy z nich to odstępcy. Wszyscy na szczęście przeżyli próbę samobójczą. 
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline zawsze letni

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Styczeń, 2018, 09:43 »

Albo zawał, albo zjechana psychika, albo w efekcie próby samobójcze.
Taki to jest ten duchowy raj, niestety.
Wolę mieć pytania, na które nie mogę odpowiedzieć, niż odpowiedzi, na które nie mogę zadawać pytań! /exjwcriticalthinkers/


Offline Nulka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 89
  • Polubień: 250
  • Fajnie jest być wolnym od 'prawdy'
Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Styczeń, 2018, 10:18 »
Biedny chłopak!!!
Skoro go wykluczyli, to musiał zrozumieć, że nie chce być szarą masą WTS i zaczął szukać innej drogi.
Najgorsze w tym wszystkim są komitety sądownicze, najczęściej z łapanki pod pretekstem. Dla osoby wrażliwej mogą być ogromną traumą.
Nigdy nie pozwoliłam by mi zrobili, ale miałam dwie rozmowy. Po każdej, która miała na celu mnie 'zbudować' czułam się jak kupa gnoju. Wyprana z godności, poniżona do ostateczności. Przez godzinę czy dwie dwóch garniturowych uświadamia Ci że jesteś nikim, wszystko co robisz jest godne potępienia. Nie ma szans na jakiekolwiek argumenty by się wybronić. Dzięki tym właśnie rozmowom uświadomiłam sobie, że nie chcę mieć nic wspólnego z WTS. Nie potrzebowałam już innych argumentów, sprzeczności w nauczaniu, nic... do dzisiaj mało mnie interesują.Uwiadomiłam sobie dokładnie, że Bóg nie może mieć z nimi nic wspólnego.
Kilka dni leżałam w domu jak zwłoki. Pół roku nie przespałam ani jednej nocy. Doszłam jakoś do siebie, ale rozumiem chłopaka, że mógł nie dać rady.



Offline ogórek kiszony

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Styczeń, 2018, 10:36 »
Dwa lata temu w Dąbrowie Górniczej, był pogrzeb chłopaka, który popełnił samobójstwo, z powodów prywatnych, nie chcę pisać co, by nie wchodzić z butami w prywatne życie rodziny. Ale poprzez "nauki" organizacji.


Offline Dietrich

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Styczeń, 2018, 11:43 »
Kilka lat temu w mojej okolicy powiesił się starszy. Zostawił żonę i kilkuletnią córkę.
Reakcja zboru? "Demon w niego wszedł"


Offline Szczurh

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Styczeń, 2018, 12:13 »
Mimo że też miewam takie myśli, to jak czytam takie wiadomości, to mnie trzęsie. Pracuję na kolei i dość często zdarzają się samobójcy. Każdy wtedy w pracy gada, że "czemu tu, nie mógł gdzieś indziej?, tylko kłopotu narobił, ale głupi ktoś", tylko pociągi naopóźniał", itd. A mi się płakać chce z powodu tego jakże nieodwracalnego zdarzenia.


Offline gangas

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Styczeń, 2018, 12:24 »
 Przykre to. A najbardziej przykre jest to, że osoba, której dotyczy tzw. komitet nie otrzyma nigdy ŻADNEJ fachowej pomocy. Bo i od kogo? Jedyne co potrafią, to strzelać wersetami oraz straszyć perspektywą utraty wszystkich kochających warunkowo braci  pogrążając takiej osoby jeszcze bardziej.
 Niestety do tego jak ktoś jest wrażliwy, lub ma mniej odporną psychikę tak  może się skończyć w najczarniejszym scenariuszu :-[ :-[
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline CEGŁA

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Styczeń, 2018, 12:34 »
Ciekawa jest psychika ludzka, podświadomość inaczej reaguje kiedy kogoś osobiście nie dotyka takie zdarzenie, jakby powaga tragedii u większości ludzi jest wypychana przez brak wrazliwosci.

Też znam kilku świadków, niedoszłych samobójców. Tragedia!
Ale w tej przeklętej organizacji nic sie nie zmienia w temacie ostracyzmu.
Niech ktos teraz powie ze polityka wykluczania to milosciwe postanowienie Stwórcy.

Bardzo mi przykro. Czuje sie po Twoim poście Mordenka jak wtedy kiedy wychodzi sie z kaplicy i idzie pochować zmarłego.

To sie powinno skończyć. W końcu powinnismy sie skrzyknąc, wszystkie ofiary ostracyzmu Straznicy i pozwać ich do sądu.
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Nabonit

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Styczeń, 2018, 12:46 »
Czy ktoś zna szczegóły?
Nabonit


Offline gedeon

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Styczeń, 2018, 12:59 »
Witajcie,

Staram się nie zabierać głosu, ale czasem coś mnie szczególnie poruszy.

W poniedziałek Jakub z Mińska Mazowieckiego popełnił samobójstwo dzień po wykluczeniu. Jutro 26.01.2018 jest pogrzeb. Niestety nie znam szczegółów miejsca.
Kto ma informacje niech poda, warto przyjść.

Moge tylko potwierdzić, że jest to informacja prawdziwa, co do szczegółów to pewnie jeszcze za wcześnie aby o tym mówić a domysły mogą przynieść więcej szkody jak pożytku.


Offline Mordenka

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Styczeń, 2018, 17:13 »
Wczoraj siostra mi podesłała z forum braci na fejsie:



Także my tutaj gadu gadu, a prawdziwi chwalcy Jehowy mają ważniejsze rzeczy do omówienia...


Offline Roszada

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Styczeń, 2018, 17:17 »
Szok dla mnie jak tym ludziom łatwą ręką jest wydawać wyroki jakby w imieniu Jehowy, kto potępiony, a kto nie. :-\
To dla mnie pastwienie się nad zmarłym. :(


Offline Nabonit

Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Styczeń, 2018, 17:28 »
Jeśli ja taki byłem jak Ci ludzie z facebooka to nie byłem człowiekiem. Boże przepraszam i przepraszam was wszystkich. Idę pić dalej. Nie mogę ogarnąć jak można zastanawiać się czy iść na pogrzeb kogoś. Jak można być tak podłym i jak można stawiać się w roli sędziego, Jezusa Chrystusa, i twierdzić czy ktoś zmartwychwstanie czy nie. Precz z ......., komuną i fanatykami religijnymi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idę pić, nie mogę sobie poradzić z myślami.  :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
« Ostatnia zmiana: 26 Styczeń, 2018, 18:39 wysłana przez gedeon »
Nabonit


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Samobójstwo po wykluczeniu
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Styczeń, 2018, 17:32 »
Może lepiej weź to na trzeźwo. Picie w takich sytuacjach nie jest wskazane. Jak to powiedział Wichura w "Czterech pancernych"... "człowiek po winie to za bardzo wyrywny".  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi