Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nie mogę pojąć tego wykluczenia  (Przeczytany 28424 razy)

Offline Estera

Odp: Nie mogę pojąć tego wykluczenia
« Odpowiedź #105 dnia: 19 Lipiec, 2017, 00:56 »
   W moim zborze, w takich przypadkach, zawsze to było napiętnowane.
   Przed ślubem takich dwojga, wygłaszano specjalne przemówienie o związku "nie w Panu".
   Zaznaczano, że nie powinno się być na takim ślubie.
   Nazwiska nie padały, ale wiadomo było, o co? i o kogo? chodzi?
   Patrzono z niesmakiem na taką osobę.
   Jak na człowieka, który jawnie łamie tę konkretną zasadę.
   Jak na jawnego grzesznika.
   Tolerancji dla "niewierzącego" współmałżonka, różnie z tym było.
   Stopień "troski", o takiego współmałżonka, zależał od tego, na ile taki zainteresował się "prawdą".
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.