Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => OSTRACYZM => Wątek zaczęty przez: Bugareszt w 12 Luty, 2019, 10:22

Tytuł: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 12 Luty, 2019, 10:22
Chyba zostałem odstępcą mimo że nigdy nie byłem świadkiem. W zeszłym tygodniu moja znajoma która jest świadkiem , która cały czas próbowała mi przekazać bezskutecznie nauki organizacji prawdopodobnie nie miała już siły lub chęci ,oznajmiła że wie dokładnie z kim z odstępców się spotykam i kto do mnie przychodzi , mówi że nie wymieni nazwisk ale ma wiedzę kto przekazuje mi odstępcze nauki. Oczywiście nie spotykam się z żadnym odstępcą, nawet nie znam żadnego, nie wiem skąd u niej taka wiedza , nauki organizacji obalam dzięki swojej znajomosci Bibli ale nie chciałem się jej tłumaczyć i udowadniać że nie jestem wielbłądem. Od kilku dni zauważyłem że inni moi znajomi świadkowie którzy też znają moja znajomą zaczęli mnie unikać , oczywiście może to być zbieg okoliczności ale coś mi się wydaje że to jednak ma wszystko ze sobą wiele wspólnego i chyba zostałem "wykluczony"
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 12 Luty, 2019, 11:02
Chyba zostałem odstępcą mimo że nigdy nie byłem świadkiem. W zeszłym tygodniu moja znajoma która jest świadkiem , która cały czas próbowała mi przekazać bezskutecznie nauki organizacji prawdopodobnie nie miała już siły lub chęci ,oznajmiła że wie dokładnie z kim z odstępców się spotykam i kto do mnie przychodzi , mówi że nie wymieni nazwisk ale ma wiedzę kto przekazuje mi odstępcze nauki. Oczywiście nie spotykam się z żadnym odstępcą, nawet nie znam żadnego, nie wiem skąd u niej taka wiedza , nauki organizacji obalam dzięki swojej znajomosci Bibli ale nie chciałem się jej tłumaczyć i udowadniać że nie jestem wielbłądem. Od kilku dni zauważyłem że inni moi znajomi świadkowie którzy też znają moja znajomą zaczęli mnie unikać , oczywiście może to być zbieg okoliczności ale coś mi się wydaje że to jednak ma wszystko ze sobą wiele wspólnego i chyba zostałem "wykluczony"

To by były jaja gdyby orgi zaczęli wykluczać nie wkluczonych 😂😂😂
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 12 Luty, 2019, 11:09
To by były jaja gdyby orgi zaczęli wykluczać nie wykluczonych 😂😂😂

Może to zbieg okoliczności ale moja znajoma nie odbiera telefonu od kilku dni
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Abraham w 12 Luty, 2019, 11:20
Wykluczony nie będziesz, boś nie wkluczony  :) Raczej `miłosiernie` zastosowano do Ciebie myśl ze Strażnicy :

w87/8 ss. 6-7 Droga do życia

Cytuj
Nie znaczy to, jakoby w obcowaniu z ludźmi uczniowie Jezusa nie mieli kierować się rozeznaniem, mówi im bowiem: „Tego, co święte, nie dawajcie psom ani nie rzucajcie pereł przed świnie”. Prawdy ze Słowa Bożego są święte. W sensie symbolicznym są jak perły. Niektórzy jednak, niczym psy lub świnie, nie doceniają ich wartości. Naśladowcy Jezusa powinni zostawić takich ludzi i szukać osób bardziej skorych do słuchania.


ŚJ szukają osób chętnych do słuchania, a nie do dyskusji. Musisz zacząć doceniać drogocenne nauki Organizacji  8-)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 12 Luty, 2019, 11:21
Chyba zostałem odstępcą mimo że nigdy nie byłem świadkiem. W zeszłym tygodniu moja znajoma która jest świadkiem , która cały czas próbowała mi przekazać bezskutecznie nauki organizacji prawdopodobnie nie miała już siły lub chęci ,oznajmiła że wie dokładnie z kim z odstępców się spotykam i kto do mnie przychodzi , mówi że nie wymieni nazwisk ale ma wiedzę kto przekazuje mi odstępcze nauki. Oczywiście nie spotykam się z żadnym odstępcą, nawet nie znam żadnego, nie wiem skąd u niej taka wiedza , nauki organizacji obalam dzięki swojej znajomosci Bibli ale nie chciałem się jej tłumaczyć i udowadniać że nie jestem wielbłądem. Od kilku dni zauważyłem że inni moi znajomi świadkowie którzy też znają moja znajomą zaczęli mnie unikać , oczywiście może to być zbieg okoliczności ale coś mi się wydaje że to jednak ma wszystko ze sobą wiele wspólnego i chyba zostałem "wykluczony"
Może do tej pory mieli jeszcze jakieś nadzieje z Tobą związane. Za moich czasów były wskazówki, że jak zainteresowany nie robi postępów, to dać sobie z nim spokój.

Napisaliśmy prawie jednocześnie z Abrahamem, ale mniej więcej takie były rady nie tylko w Strażnicy, ale i na zebraniach NSK. Dać sobie spokój z kimś, kto nie robi postępów.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 12 Luty, 2019, 11:58
Tez zauwazyłam , ze w moją strone robią jakiś ruch
Obwodowy strzelił mowę o odstępcach doszukujących się bla , bla , a jedna z normalniejszych osob pisze do mnie teraz z fałszywego konta . Gdy spytałam nie odpowiedziała. Następna , przyjaciołka ' rodziny nagle umilkła , ale za to zauwazyłam , ze kontaktuje sie często z męzem  :)
Chyba juz jestem dla nich be  :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 12 Luty, 2019, 14:02
Ja rozumiem że bez sensu mnie nakłaniać na ich wierzenia i też bym sobie dał spokój jak ktoś by nie rokował, ale prawdopodobnie zasugerowano im aby zerwali ze mną kontakt nawet na stopie towarzyskiej , trochę szkoda mi tych ludzi bo może trochę to nieskromnie zabrzmi ale zawsze im służyłem taką ludzką pomocą typu podwozka po pracy , jakieś pożyczki itp
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 12 Luty, 2019, 14:13
Ja rozumiem że bez sensu mnie nakłaniać na ich wierzenia i też bym sobie dał spokój
No cóż, od zawsze kładziono nacisk, żeby przyjaźni szukać w zborze, a nie w tzw. świecie. Dla nich jesteś światusem, nierobiącym postępów, utrzymującym kontakty z odstępcami, jednym słowem - złym towarzystwem. Nie martw się, nie Ty jeden.
Z powyższych względów są zapewne naciski, by i na gruncie towarzyskim dać sobie z Tobą spokój.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 12 Luty, 2019, 17:26
ale pozyczona kase odzyskaj, poki calkiem zerwa kontakt ;-)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 12 Luty, 2019, 17:31
To by były jaja gdyby orgi zaczęli wykluczać nie wkluczonych 😂😂😂

Robią to wiem na swoim przykładzie.Nie odzywają się i przechodzą na drugą stronę i dobrze bo mnie to wisi.Popaprańcy za biblię zaczęli już wychodzić i ludzi nie związanych z organizacją ostracyzmem traktować.I dobrze przynajmniej bzdur nie muszę słuchać :D Ostatnio im wszystkie ku z żółtej książki pokazałam niech widzą jakie mają świętą literaturę :D

Nie oddadzą mu już kasy za późno... mi nie oddali... to są wariaty
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 12 Luty, 2019, 17:49
Chyba zostałem odstępcą mimo że nigdy nie byłem świadkiem.

chyba zostałem "wykluczony"

Takie promocje to tylko u Świadków   - wykluczają nieochrzczonych ;D

A kiedyś nadejdzie taki dzień, że na świecie będą żyć tylko Świadkowie oraz odstępcy. Każdy, kto nie będzie przyklaskiwał ich naukom będzie przez nich traktowany jak odstępca... w efekcie Świadkowie przestaną zadawać się z całym swoim otoczeniem - nie będą wykonywać pracy zawodowej u odstępców, nie będą kupować chleba w piekarni odstępcy, nie będą korzystać z usług odstępców...

... i w efekcie wymrą  ;D ;D ;D

P.S. Świadkowie cieszcie się, że "ludzie ze świata" utrzymują w Wami kontakt, bo w przeciwnym razie już byście z głodu i chłodu wyginęli jak dinozaury!  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 12 Luty, 2019, 17:55
I z chorób też chyba że swoje szpitale pozakładają i szkoły a ich fobia przed światem się rozrasta .Już goli po ulicy biegają bo im się wydaje że armagedon.W psychiatrykach się ich pozamyka i już .Tabliczki będą wisieć psychiatryk tylko dla Świadków Jehowy :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Kleryk w 12 Luty, 2019, 18:33
To by były jaja gdyby orgi zaczęli wykluczać nie wkluczonych 😂😂😂

Może to 'nowe światło :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 12 Luty, 2019, 18:50
ale pozyczona kase odzyskaj, poki calkiem zerwa kontakt ;-)

muszę przyznać że zawsze w czasie oddawano co do złotówki, nigdy nie miałem z tym problemu
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 12 Luty, 2019, 18:52
masz respekt na dzielni :) szacun
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 12 Luty, 2019, 20:13
muszę przyznać że zawsze w czasie oddawano co do złotówki, nigdy nie miałem z tym problemu

Szczęściarz mi do tej pory pionierzyna kase wisi :D
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Kleryk w 12 Luty, 2019, 21:50
Z biblioteczki Roszady:

„TRAKTOWANIE ZŁĄCZONYCH Z NAMI GRZESZNIKÓW, KTÓRZY NIE ODDALI SIĘ BOGU
W razie stwierdzenia, że jakaś nie oddana Bogu osoba, która obcuje z nami w zborze, popełniła przewinienie zasługujące na wykluczenie ze społeczności, komitet może wykluczyć tę osobę nieoficjalnie, ponieważ nie jest ona jeszcze członkiem zboru, gdyż nie oddała się Bogu i nie została ochrzczona. W trosce o dobro zboru i dla ochrony stada komitet nie może jednak pozwolić takim grzesznikom na dalsze obcowanie z innymi członkami zboru, chyba że istnieje określona gwarancja, iż dana osoba okazuje skruchę, co stanowiłoby podstawę do dalszego obcowania z nią; powinno się ją jednak mieć pod obserwacją. W większości wypadków zajdzie potrzeba, żeby komitet porozmawiał z tą osobą w celu ustalenia całego stanu faktycznego, aby można było powziąć decyzję, jak należy postąpić. Gdyby była naprawdę skruszona i w dalszym ciągu pragnęłaby robić postępy w prawdzie, aby sobie zaskarbić łaskę Jehowy i w końcu oddać się Jehowie na służbę, wówczas byłoby to podstawą do poddania jej próbie i zezwolenia jej na dalsze łączenie się z nami, aby mogła dojść do dojrzałości i wzmocnić się pod względem moralnym. Może się okazać (lub nie okazać) rzeczą konieczną poinformowanie zboru o obecnym stosunku do tej osoby. Gdy wykroczenie stało się publicznym skandalem lub gdy dla dobra zboru zachodzi potrzeba podania odpowiedniego komunikatu, wtedy komitet może podać krótki komunikat, że ta osoba wprawdzie popełniła wykroczenie, ale okazała właściwy stan serca i komitet postanowił udzielić jej pomocy, aby na przyszłość kierowała swe kroki na proste ścieżki. Sługa zboru lub inny członek komitetu powinien potem regularnie sprawdzać, czy się rzeczywiście poprawia i czy już nie postępuje opacznie. Z drugiej strony, gdyby ktoś nie uczuwał skruchy i gdyby dalsze obcowanie tej osoby z innymi członkami zboru mogło ich narazić na niebezpieczeństwo, wtedy komitet może podać do wiadomości, że nikt nie powinien datrzymywać tej osobie towarzystwa, oraz że nie jest ona świadkiem Jehowy. Gdyby w Sali Królestwa nie zachowywała się właściwie zakłócając porządek, wtedy można jej powiedzieć, że jej obecność na zebraniach jest niepożądana i można jej zabronić wstępu na Salę Królestwa”
(Zagadnienia Służby Królestwa 1961 s. 30-31).
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 12 Luty, 2019, 22:00
Z biblioteczki Roszady:

„TRAKTOWANIE ZŁĄCZONYCH Z NAMI GRZESZNIKÓW, KTÓRZY NIE ODDALI SIĘ BOGU
W razie stwierdzenia, że jakaś nie oddana Bogu osoba, która obcuje z nami w zborze, popełniła przewinienie zasługujące na wykluczenie ze społeczności, komitet może wykluczyć tę osobę nieoficjalnie, ponieważ nie jest ona jeszcze członkiem zboru, gdyż nie oddała się Bogu i nie została ochrzczona. W trosce o dobro zboru i dla ochrony stada komitet nie może jednak pozwolić takim grzesznikom na dalsze obcowanie z innymi członkami zboru, chyba że istnieje określona gwarancja, iż dana osoba okazuje skruchę, co stanowiłoby podstawę do dalszego obcowania z nią; powinno się ją jednak mieć pod obserwacją. W większości wypadków zajdzie potrzeba, żeby komitet porozmawiał z tą osobą w celu ustalenia całego stanu faktycznego, aby można było powziąć decyzję, jak należy postąpić. Gdyby była naprawdę skruszona i w dalszym ciągu pragnęłaby robić postępy w prawdzie, aby sobie zaskarbić łaskę Jehowy i w końcu oddać się Jehowie na służbę, wówczas byłoby to podstawą do poddania jej próbie i zezwolenia jej na dalsze łączenie się z nami, aby mogła dojść do dojrzałości i wzmocnić się pod względem moralnym. Może się okazać (lub nie okazać) rzeczą konieczną poinformowanie zboru o obecnym stosunku do tej osoby. Gdy wykroczenie stało się publicznym skandalem lub gdy dla dobra zboru zachodzi potrzeba podania odpowiedniego komunikatu, wtedy komitet może podać krótki komunikat, że ta osoba wprawdzie popełniła wykroczenie, ale okazała właściwy stan serca i komitet postanowił udzielić jej pomocy, aby na przyszłość kierowała swe kroki na proste ścieżki. Sługa zboru lub inny członek komitetu powinien potem regularnie sprawdzać, czy się rzeczywiście poprawia i czy już nie postępuje opacznie. Z drugiej strony, gdyby ktoś nie uczuwał skruchy i gdyby dalsze obcowanie tej osoby z innymi członkami zboru mogło ich narazić na niebezpieczeństwo, wtedy komitet może podać do wiadomości, że nikt nie powinien datrzymywać tej osobie towarzystwa, oraz że nie jest ona świadkiem Jehowy. Gdyby w Sali Królestwa nie zachowywała się właściwie zakłócając porządek, wtedy można jej powiedzieć, że jej obecność na zebraniach jest niepożądana i można jej zabronić wstępu na Salę Królestwa”
(Zagadnienia Służby Królestwa 1961 s. 30-31).
[/b][/size]

Rozumiem, że jest to formalne wezwanie do zastosowania ostracyzmu wobec osób, które formalnie nie są SJ. Czy według Ciebie Kleryku te zasady także dotyczą ochrzczonych ŚJ, którzy nie są zbyt mocni duchowo np: nie przychodzą i nie uczestniczą we wszystkich zebraniach, jeżdżą tylko na zgromadzenia letnie, nie poświęcają całego czasu na głoszenie. Czy są jakieś wytyczne do zastosowania wobec takich osób tzw ostracyzmu wewnętrznego?
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Luty, 2019, 22:08
Z biblioteczki Roszady:

„TRAKTOWANIE ZŁĄCZONYCH Z NAMI GRZESZNIKÓW, KTÓRZY NIE ODDALI SIĘ BOGU
W razie stwierdzenia, że jakaś nie oddana Bogu osoba, która obcuje z nami w zborze, popełniła przewinienie zasługujące na wykluczenie ze społeczności, komitet może wykluczyć tę osobę nieoficjalnie, ponieważ nie jest ona jeszcze członkiem zboru, gdyż nie oddała się Bogu i nie została ochrzczona. W trosce o dobro zboru i dla ochrony stada komitet nie może jednak pozwolić takim grzesznikom na dalsze obcowanie z innymi członkami zboru, chyba że istnieje określona gwarancja, iż dana osoba okazuje skruchę, co stanowiłoby podstawę do dalszego obcowania z nią; powinno się ją jednak mieć pod obserwacją. W większości wypadków zajdzie potrzeba, żeby komitet porozmawiał z tą osobą w celu ustalenia całego stanu faktycznego, aby można było powziąć decyzję, jak należy postąpić. Gdyby była naprawdę skruszona i w dalszym ciągu pragnęłaby robić postępy w prawdzie, aby sobie zaskarbić łaskę Jehowy i w końcu oddać się Jehowie na służbę, wówczas byłoby to podstawą do poddania jej próbie i zezwolenia jej na dalsze łączenie się z nami, aby mogła dojść do dojrzałości i wzmocnić się pod względem moralnym. Może się okazać (lub nie okazać) rzeczą konieczną poinformowanie zboru o obecnym stosunku do tej osoby. Gdy wykroczenie stało się publicznym skandalem lub gdy dla dobra zboru zachodzi potrzeba podania odpowiedniego komunikatu, wtedy komitet może podać krótki komunikat, że ta osoba wprawdzie popełniła wykroczenie, ale okazała właściwy stan serca i komitet postanowił udzielić jej pomocy, aby na przyszłość kierowała swe kroki na proste ścieżki. Sługa zboru lub inny członek komitetu powinien potem regularnie sprawdzać, czy się rzeczywiście poprawia i czy już nie postępuje opacznie. Z drugiej strony, gdyby ktoś nie uczuwał skruchy i gdyby dalsze obcowanie tej osoby z innymi członkami zboru mogło ich narazić na niebezpieczeństwo, wtedy komitet może podać do wiadomości, że nikt nie powinien datrzymywać tej osobie towarzystwa, oraz że nie jest ona świadkiem Jehowy. Gdyby w Sali Królestwa nie zachowywała się właściwie zakłócając porządek, wtedy można jej powiedzieć, że jej obecność na zebraniach jest niepożądana i można jej zabronić wstępu na Salę Królestwa”
(Zagadnienia Służby Królestwa 1961 s. 30-31).
   Tak i to jest prawdą, do dziś się to stosuje.
   Jeśli zainteresowany mówił by o sprawach sprzecznych z oficjalną linią nauk "strażnicy".
   Od razu takiego jegomościa bierze się na widelec "zborowy".
   I przypina mu się łatkę, opinię złego towarzystwa.

   Nakreśla się też dróżkę, jak z takim jegomościem postępować.
   Tak się robi z zainteresowanymi.
   Tak się też robi z osobami, które rzadko pokazują się na zebraniach i w służbie.
   Tak się też traktuje osoby, które głośno mówią o swoich wątpliwościach.

   W moim przypadku, wystarczyło, że powiedziałam o brakujących wersetach i fragmencie Biblii z Jana.
   I od razu były wizyty do osób, z którymi utrzymywałam kontakty, że jestem nieodpowiednim i złym towarzystwem.
   Jak to się mówi, od dziesiątków lat, nic nowego.
   Zrobią wszystko, żeby człowieka sprowadzić do "parteru" w imię chronienia zboru.
   Tak działa ten cudowny, ponoć pełen miłości, sekciarski i chrześcijański zbór śj.
   :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 12 Luty, 2019, 22:23
Dobrze że mi komitetu nie zrobili   ;)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Kleryk w 12 Luty, 2019, 22:30


Rozumiem, że jest to formalne wezwanie do zastosowania ostracyzmu wobec osób, które formalnie nie są SJ. Czy według Ciebie Kleryku te zasady także dotyczą ochrzczonych ŚJ, którzy nie są zbyt mocni duchowo np: nie przychodzą i nie uczestniczą we wszystkich zebraniach, jeżdżą tylko na zgromadzenia letnie, nie poświęcają całego czasu na głoszenie. Czy są jakieś wytyczne do zastosowania wobec takich osób tzw ostracyzmu wewnętrznego?

Ostracyzm (taki niepełny) oficjalnie jedynie do osób 'maznaczonych'.
Co do pozostałych to są jedynie rady aby dobierać sobie odpowiednie towarzystwo, więc jak ktoś nie chodzi na zebrania i do służby to dobrym towarzystwem dla gorliwych nie jest.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 12 Luty, 2019, 22:37
Jedno jest pewne ,ża świadkowie zachęcają współwyznawców do tego by ostrożnie podchodzili do wyboru przyjaciół czy znajomych.Bo gdyby zawierali niestrożnie takie znajomości ,ci nowi znajomi mogli by mieć wpływ na jak to nazywają pożyteczne zwyczaje.Czyli ;służbę kaznodziejską ,zebrania,studium biblii.Lub wręcz mogliby zarazić wszech obecnym ''duchem buntu''.Dla tego nie chodzi tu o ostracyzm,takie osoby ''nieodpowiednio usposobione'' dalej będą zauważane,wszystkie formy grzecznościowe będą zachowywane,nie będą tylko dopuszczane do bliższej znajomości.Jeżeli jednak zdarzy się zaproszenie na grila bądź wycieczkę,to będzie ono miało jeden cel, wychowawczy.Taką mizerotę duchową trzebawychować i pokazać potęgę braterstwa.Ta informacja ze służby już jest nieaktualna.Ktoś kto nie został świadkiem nie może zostać wykluczony.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Luty, 2019, 09:56
Dobrze że mi komitetu nie zrobili   ;)

Ty się tak nie ciesz, bo nigdy nie wiadomo czy już nie zbierają na Ciebie dowodów i czy nie szukają świadków do "procedury dwóch świadków"!  ;D
Aczkolwiek z powodu braku tego magicznego chrztu (po którym uzurpują sobie nad ludźmi absolutną władzę) i tak mogą Ciebie cmoknąć w trąbkę!  ;D
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 13 Luty, 2019, 09:58
Może to 'nowe światło :)

Jaśniejsze bracie, wszak Bóg jest źródłem światła wiec nie jest ono nowe 😂😂😂
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Kleryk w 13 Luty, 2019, 10:13
Jaśniejsze bracie, wszak Bóg jest źródłem światła wiec nie jest ono nowe 😂😂😂

Chyba, że to światło od Boga tego świata :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 13 Luty, 2019, 12:44
Ostracyzm (taki niepełny) oficjalnie jedynie do osób 'maznaczonych'.
Co do pozostałych to są jedynie rady aby dobierać sobie odpowiednie towarzystwo, więc jak ktoś nie chodzi na zebrania i do służby to dobrym towarzystwem dla gorliwych nie jest.
[/b][/size]
Tak ale unikanie czy też dobieranie sobie towarzystwa przerodziło się obecnie w wewnętrzny ostracyzm. Z mojego doświadczenia nawet na ulicy dzień dobry ci co niektórzy nie powiedzą. A tak w ogóle udadzą, że Cię nie znają i tyle w temacie. Bo gdyby chcieć zastosować 1Kor 15:33 (złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje) to najwyżej nie byłbyś zaproszony do domu np. na posiłek, a tu organizacja idzie dwa kroki dalej. 
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 13 Luty, 2019, 13:07

Tak ale unikanie czy też dobieranie sobie towarzystwa przerodziło się obecnie w wewnętrzny ostracyzm. Z mojego doświadczenia nawet na ulicy dzień dobry ci co niektórzy nie powiedzą. A tak w ogóle udadzą, że Cię nie znają i tyle w temacie. Bo gdyby chcieć zastosować 1Kor 15:33 (złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje) to najwyżej nie byłbyś zaproszony do domu np. na posiłek, a tu organizacja idzie dwa kroki dalej. 

Gandalf:Nie łudźcie się! złe rozmowy psują dobre obyczaje przekład św Pawła,Nie błądźcie: złe rozmowy psują dobre obyczaje Warszawska,Nie łudżcie się wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje poznańska.W PRZYPISIE CZYTAMY: że powyższe słowa których użył apostoł Paweł są cytatem ze sztuki Thais greckiego komediopisarza Menandra.Prawdopodobnie w czasach Pawła było to powszechnie znane przysłowie.

JAKIE JEST ZATEM DLA ŚWIADKÓW JEHOWY USPRAWIEDLIWIENIE GDY UŻYWAJĄ TYCH SŁÓW ABY ROZDZIELAĆ RODZINY I PRZYJACIÓŁ.STOSUJĄ OSTRACYZM BEZPRAWNIE I DO TEGO PRZEKRĘCILI TEN CYTAT BY DOPUSZCZAĆ SIĘ TAKICH PODŁOŚCI.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 13 Luty, 2019, 13:27
Gandalf:Nie łudźcie się! złe rozmowy psują dobre obyczaje przekład św Pawła,Nie błądźcie: złe rozmowy psują dobre obyczaje Warszawska,Nie łudżcie się wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje poznańska.W PRZYPISIE CZYTAMY: że powyższe słowa których użył apostoł Paweł są cytatem ze sztuki Thais greckiego komediopisarza Menandra.Prawdopodobnie w czasach Pawła było to powszechnie znane przysłowie.

JAKIE JEST ZATEM DLA ŚWIADKÓW JEHOWY USPRAWIEDLIWIENIE GDY UŻYWAJĄ TYCH SŁÓW ABY ROZDZIELAĆ RODZINY I PRZYJACIÓŁ.STOSUJĄ OSTRACYZM BEZPRAWNIE I DO TEGO PRZEKRĘCILI TEN CYTAT BY DOPUSZCZAĆ SIĘ TAKICH PODŁOŚCI.
[/b][/size]
Dla mnie te słowa mają praktyczne zastosowanie. I wcale nie chodzi o ostracyzm, bo jeżeli toksyczna osoba źle się odnosi lub swą mową zatruwa Ci umysł lub członkom twojej rodziny to nie ma powodu dla którego miałabyś utrzymywać z nimi kontakt. Ale na ulicy można takiej osobie powiedzieć dzień dobry, lub pomóc wnieść zakupy na 8 piętro, podwieźć do lekarza itp. Jedno drugie nie wyklucza, a tu mamy do czynienia z ostracyzmem, gdzie nie można do takiej osoby podejść i powiedzieć choćby parę słów. Zaznaczam osobie będącej formalnie w organizacji, nie wykluczonej. I to się dzieję bo osobiście tego doznałem!!!!
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 13 Luty, 2019, 13:40
No tak zapomniałam że świadek Jehowy to zawsze świadek Jehowy obojętnie czy na forum czy nie
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 13 Luty, 2019, 14:20

Dla mnie te słowa mają praktyczne zastosowanie. I wcale nie chodzi o ostracyzm, bo jeżeli toksyczna osoba źle się odnosi lub swą mową zatruwa Ci umysł lub członkom twojej rodziny to nie ma powodu dla którego miałabyś utrzymywać z nimi kontakt. Ale na ulicy można takiej osobie powiedzieć dzień dobry, lub pomóc wnieść zakupy na 8 piętro, podwieźć do lekarza itp. Jedno drugie nie wyklucza, a tu mamy do czynienia z ostracyzmem, gdzie nie można do takiej osoby podejść i powiedzieć choćby parę słów. Zaznaczam osobie będącej formalnie w organizacji, nie wykluczonej. I to się dzieję bo osobiście tego doznałem!!!!

Super zrozumienie tego ze Biblia jest praktyczna dziś tylko jakiś 8 idiotów z Warwick tak wypaczyło jej sens ze przez to wiele osób odwraca się od tej księgi. Cieszę się, Ze dostrzegasz praktyczna wartość takich fragmentów. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 13 Luty, 2019, 18:31
Super zrozumienie tego ze Biblia jest praktyczna dziś tylko jakiś 8 idiotów z Warwick tak wypaczyło jej sens ze przez to wiele osób odwraca się od tej księgi. Cieszę się, Ze dostrzegasz praktyczna wartość takich fragmentów. Pozdrawiam
[/b][/size]

Tak i widzę możliwość jej praktycznego zastosowania. Dostrzegam także wypaczanie jej treści. Ostracyzm z powodów religijnych jest jednym z nich.
Do pumy: Bardzo źle mnie oceniasz, nawet nieświadomie ludzie nie znający Biblii, a chcąc chronić swoje rodziny stosują werset 1Kor15:33 i ograniczają kontakty z osobami toksycznymi. W dalszym ciągu nie oznacza to ostracyzmu Pumo!! Już same powody stosowania ostracyzmu (z przyczyn religijnych) budzą wątpliwości (brak miłości, empatii, zrozumienia dla drugiego człowieka).
I żeby było jasne. Miałem kolegę, który dwu krotnie był wykluczony. Moje drzwi od mieszkania zawsze były dla niego otwarte. Nie odwróciłem się od niego i nie zastosowałem wobec niego ostracyzmu, a on był wykluczony. Ja nie jestem wykluczony jednakże obecnie doświadczam tego jakbym był.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 13 Luty, 2019, 20:52
No dobra rozumiem, że Ci ciężko.Toksyczni są w rodzinach co racja to racja :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 13 Luty, 2019, 21:01
Ja sam bym odradzał swojej rodzinie czy znajomym zerwanie kontaktu z kimś kto by miał na nich zły wpływ, sam dziecku nie raz zabraniałem kontaktu z kimś kto miał zły wpływ na nie. Ale w moim przypadku ze świadkami to było tak że ja nigdy sam tematu religii nie podejmowałem , to oni sami zaczynali temat pierwsi. Nie miał bym nic przeciwko temu że chcą że mną zerwać kontakt bo np za każdym razem co ich widzę wytykam im błędy a tu było całkiem odwrotnie. To oni za każdym razem próbowali mi głosić.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 13 Luty, 2019, 21:03
No dobra rozumiem, że Ci ciężko.Toksyczni są w rodzinach co racja to racja :)
[/b][/size]
Każdy własny ciężar odpowiedzialności poniesie Gal 6:5. Jeżeli się mylę to poniosę śmierć w armagedonie, a jeżeli nie to zaznam jeszcze szczęścia w tym świecie, a po śmierci życia wiecznego. Byleby nie było piekła i czyśćca. Nie lubię półśrodków.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 14 Luty, 2019, 17:24
jeszcze jest opcja odrodzenia sie po smierci jako kolejny byt wyzej albo nizej w drabinie gatunkow...
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 16 Luty, 2019, 16:29
Dziś już wiem na czym stoję, dziś zapytałem znajomej o co chodzi, nie odbierasz telefonów, nie oddzwaniasz, twój kuzyn mnie unika itp i dostałem potwierdzenie że jestem dla nich złym towarzystwem. Wiedziałem o co chodzi ale pytam dlaczego , mówię jej że nie palę,nie piję bo biorę leki, nie przeklinam , nie łajdacze się, nie kradnę to dlaczego jestem złym towarzystwem ? Powiedziała że na pewno wchodzę na odstępcze strony i jest pewna że przebywam z odstępcami i mam gdzieś Biblię, podała dwa wersety wyrwane z kontekstu że Biblia im zabrania kontaktu z takimi jak ja i nie będzie się ze mną zadawać i rozmawiać.  Oczywiście problem jest w tym że nie przyjmuje ich interpretacji Biblii i pewnie lepiej ze mną nie przebywać bo jeszcze kogoś mogę sprawdzić na właściwą drogę.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 16 Luty, 2019, 23:27
Dziś już wiem na czym stoję, dziś zapytałem znajomej o co chodzi, nie odbierasz telefonów, nie oddzwaniasz, twój kuzyn mnie unika itp i dostałem potwierdzenie że jestem dla nich złym towarzystwem. Wiedziałem o co chodzi ale pytam dlaczego , mówię jej że nie palę,nie piję bo biorę leki, nie przeklinam , nie łajdacze się, nie kradnę to dlaczego jestem złym towarzystwem ? Powiedziała że na pewno wchodzę na odstępcze strony i jest pewna że przebywam z odstępcami i mam gdzieś Biblię, podała dwa wersety wyrwane z kontekstu że Biblia im zabrania kontaktu z takimi jak ja i nie będzie się ze mną zadawać i rozmawiać.  Oczywiście problem jest w tym że nie przyjmuje ich interpretacji Biblii i pewnie lepiej ze mną nie przebywać bo jeszcze kogoś mogę sprawdzić na właściwą drogę.

A to weź zrób psikusa swojej znajomej i napisz jej smsa, że po przemyśleniu sprawy i przeczytaniu Biblii stwierdzasz, że Ty też nie możesz utrzymywać z nią kontaktu, bo ona nie jest odpowiednim towarzystwem dla Ciebie jako chrześcijanina. I też jej wrzuć jakiś werset... np. Jana 6:51-58
51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». 52 Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?» 53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez* Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

Skoro Świadkowie zabraniają spożywania chleba i wina (ciała i krwi Chrystusa), to znaczy, że zabierają wszystkim swoim członkom nadzieję na życie wieczne.... tak jak antychryst!

----------
Ale by się kobiecina zdziwiła, że to TY jej unikasz, a nie ona Ciebie!  ;D
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 17 Luty, 2019, 00:10
A to weź zrób psikusa swojej znajomej i napisz jej smsa, że po przemyśleniu sprawy i przeczytaniu Biblii stwierdzasz, że Ty też nie możesz utrzymywać z nią kontaktu, bo ona nie jest odpowiednim towarzystwem dla Ciebie jako chrześcijanina. I też jej wrzuć jakiś werset... np. Jana 6:51-58
51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». 52 Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?» 53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez* Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

Skoro Świadkowie zabraniają spożywania chleba i wina (ciała i krwi Chrystusa), to znaczy, że zabierają wszystkim swoim członkom nadzieję na życie wieczne.... tak jak antychryst!

----------
Ale by się kobiecina zdziwiła, że to TY jej unikasz, a nie ona Ciebie!  ;D

Oni wiedzą że jestem niewierzący więc tego nie łykną ale zawsze im mówiłem że jak bym wierzył w Biblię to nie mógł bym z nimi rozmawiać bo według Galatów 1:8 są przeklęci
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Luty, 2019, 00:16
zaliczenie do "elitarnego" grona osób z którymi świadkom Jehowy nie wolno rozmawiać...
nie jest niczym nowym!

ów "zaszczyt" kopnął m.in. Włodka Bednarskiego i Cezarego Podolskiego (nie byli świadkami Jehowy a mimo to należy ich unikać)

Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 17 Luty, 2019, 09:41
Więcej nas dużo więcej naprawdę :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Luty, 2019, 13:45
Więcej nas dużo więcej naprawdę :)
zgadza się, ale na temat Włodka to wygłaszano nawet komunikaty na zebraniu NSK w Gdańsku (co wówczas, przed laty, było nową praktyką)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 17 Luty, 2019, 14:39
No bo Włodek jest człowiekiem wielkim w działaniu :)Prekursorem.Mam nadzieje że owa praktyka która dotknęła Bugareszta będzie z jeszcze większym rozmachem stosowana.Lepiej dla zainteresowanego żeby na początku zobaczył co jest na rzeczy niż będąc w środku obudził się tracąc połowę rodziny, przyjaciół pracę i wszystko powiązane z organizacją uwierzył w własną śmierć w armagedonie i popełnił samobójstwo jak wielu innych przed nim. Lepiej być samemu i być wolnym niż wśród nich do tego stopnia zatrutym
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 17 Luty, 2019, 18:31
Więc czuję się zaszczycony
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 17 Luty, 2019, 19:26
Więc czuję się zaszczycony

No i nareszcie masz właściwe podejście ( pozwól że pierwsza cię tak nazwę) BRACIE Bugareszt  :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 17 Luty, 2019, 20:19
Szkoda mi tych moich znajomych którym zabroniono kontaktu ze mną bo łączą nas więzi zawodowe i unikając mnie będą mieli bardzo pod górkę w niektórych sprawach w pracy, ale jak chcą się poświęcać dla org to już ich problem
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 17 Luty, 2019, 21:12
Na początku zawsze szkoda a potem okrzepniesz i się przyzwyczaisz bo dojdzie do Ciebie że na beton w myśleniu nic nie pomoże.To szkoda Twojego czasu nawet na jakieś tłumaczenia .Ja mojej jednej znajomej 7 lat tłumaczyłam i o pedofilii informowałam a to jak głową w mur.Nie dochodzi  i tyle.Dałam sobie spokój .Bugareszt uwierz mi że tak z ludzkiego punktu widzenia oni Ci nie są do życia potrzebni.Nigdy Ci darmo ie pomogą.Nie ma w nich nawet takiego zwykłego odruchu żeby zadzwonić i się bezinteresownie z Tobą na kawę umówić zawsze interes mają żeby literaturę wepchać albo chociaż 5 minut do służby zapisać.Nie dają darowizn na dzieci ani na schroniska dla zwierząt wszystko ładują w CK.Nie żałuj.Tylko postaraj się odzyskać pieniądze które pożyczyłeś bo robią się nieuczciwi nawet w tej kwestii jak się dowiadują że ktoś sekte przejrzał i nie przystąpi do niej
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 25 Luty, 2019, 22:56
Moje 7 groszy w tym temacie :
Mnie za odstępcę (od wiary praojców) ,uznała moja rodzina katolicka - jak się 'zkumałem' ze zborem ŚJ  ???
A jak odszedłem ze zboru - to pewni starsi uznali mnie za odstępce (od wiary prawdziwej) :o
Nie zbadane są myśli i wyroki ludzkie  ::)  - och  :( ..
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: puma w 26 Luty, 2019, 20:34
Moje 7 groszy w tym temacie :
Mnie za odstępcę (od wiary praojców) ,uznała moja rodzina katolicka - jak się 'zkumałem' ze zborem ŚJ  ???
A jak odszedłem ze zboru - to pewni starsi uznali mnie za odstępce (od wiary prawdziwej) :o
Nie zbadane są myśli i wyroki ludzkie  ::)  - och  :( ..

Masz racje Zbyszku :) ach te ludzkie wyroki i ocenianki:) pozdrawiam
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 26 Luty, 2019, 20:44
Masz racje Zbyszku :) ach te ludzkie wyroki i ocenianki:) pozdrawiam
 
Ja już się tym nie przejmuje (zbytnio) - bo jak powiadają niektórzy "co było a nie jest nie pisze się w rejestr" . Pozdrawiam  :) :) .
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: malti w 01 Marzec, 2019, 09:28
Moje 7 groszy w tym temacie :
Mnie za odstępcę (od wiary praojców) ,uznała moja rodzina katolicka - jak się 'zkumałem' ze zborem ŚJ  ???
A jak odszedłem ze zboru - to pewni starsi uznali mnie za odstępce (od wiary prawdziwej) :o
Nie zbadane są myśli i wyroki ludzkie  ::)  - och  :( ..
A jak rodzina przyjeła syna marnotrawnego?
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 02 Marzec, 2019, 20:29
A jak rodzina przyjeła syna marnotrawnego?
 
Oto ciekawe jest pytanie ..
Nigdy nie byłem "synem marnotrawnym"  :) - a potraktowali mnie jak (nie napiszę o tym)  >:(
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: malti w 03 Marzec, 2019, 09:21
 
Oto ciekawe jest pytanie ..
Nigdy nie byłem "synem marnotrawnym"  :) - a potraktowali mnie jak (nie napiszę o tym)  >:(
Użyłem wyrażenia syn marnotrawny jako "odstępcy od wiary praojców". Domyślam się że cięgi, głownie dostałeś za skumanie się z "sektą tych co łażą po domach" a skoro się już z tego wymiksowałeś, to rodzina chyba powinna potraktować to jako powrót do wiary ojców.
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 04 Marzec, 2019, 20:15
Użyłem wyrażenia syn marnotrawny jako "odstępcy od wiary praojców". Domyślam się że cięgi, głownie dostałeś za skumanie się z "sektą tych co łażą po domach" a skoro się już z tego wymiksowałeś, to rodzina chyba powinna potraktować to jako powrót do wiary ojców.
 
Chyba przyjacielu kpisz sobie ze mnie  ???
Ale ja Ci to wybaczam  :)
Tytuł: Odp: Chyba zostałem odstępcą
Wiadomość wysłana przez: rybka w 24 Grudzień, 2019, 18:58
Współczucia.Napisz jak to się potoczyło i trzymaj się,będzie dobrze:)