Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Malzenstwo ze SJ  (Przeczytany 22495 razy)

Offline MX

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Lipiec, 2017, 12:48 »
Wnikliwe poznawanie pism Tom 1 strona 1107 do 1111 pod haslem Kobieta.
pod podpunktem Przywileje w zborze chrzescijanskim i 144 000 tych ktorzy sie nie skalali z niewiastami
Tak pod względem przywilejów w zborze nie mogą być starszymi. Ale kobiety mogą należeć do 144 000, spożywać i jak wierzą po śmierci królować z Chrystusem w niebie. O tym też pisze ich literatura. Ja jej nie posiadam ale zapewne inni to przytoczą. 

Kończę ten temat w którym nie do końca rozumiesz co SJ nauczają.

Twoja historia jest istotniejsza.

MX - koniec - MX



Offline Aniaania

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 41
  • Polubień: 49
  • Zona Nadzorcy Obwodu
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Lipiec, 2017, 12:52 »
Przeczytales co Wnilkiwe Poznawanie Pism pisze?
Przywileje w zborze chrześcijańskim. Jeżeli chodzi o tych, których Bóg powołał do życia w niebie (Heb 3:1) w roli współdziedziców Jezusa Chrystusa, to z duchowego punktu widzenia ich płeć nie ma znaczenia. Apostoł Paweł napisał: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa (...), nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal 3:26-28). Wszyscy ci chrześcijanie otrzymują przy zmartwychwstaniu inną naturę stają się „współuczestnikami Boskiej natury”, stworzeniami duchowymi, wśród których nie ma kobiet, ponieważ Bóg obdarzył płcią tylko stworzenia ziemskie, by mogły wydawać na świat potomstwo (2Pt 1:4)


Offline MX

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Lipiec, 2017, 12:55 »
Przeczytales co Wnilkiwe Poznawanie Pism pisze?
Przywileje w zborze chrześcijańskim. Jeżeli chodzi o tych, których Bóg powołał do życia w niebie (Heb 3:1) w roli współdziedziców Jezusa Chrystusa, to z duchowego punktu widzenia ich płeć nie ma znaczenia. Apostoł Paweł napisał: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa (...), nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal 3:26-28). Wszyscy ci chrześcijanie otrzymują przy zmartwychwstaniu inną naturę stają się „współuczestnikami Boskiej natury”, stworzeniami duchowymi, wśród których nie ma kobiet, ponieważ Bóg obdarzył płcią tylko stworzenia ziemskie, by mogły wydawać na świat potomstwo (2Pt 1:4)
Nie wiem co jest cytatem, a co twoim komentarzem.

MX - koniec - MX



Offline Aniaania

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 41
  • Polubień: 49
  • Zona Nadzorcy Obwodu
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Lipiec, 2017, 12:57 »
Przywileje w zborze chrześcijańskim. Jeżeli chodzi o tych, których Bóg powołał do życia w niebie (Heb 3:1) w roli współdziedziców Jezusa Chrystusa, to z duchowego punktu widzenia ich płeć nie ma znaczenia. Apostoł Paweł napisał: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa (...), nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal 3:26-28). Wszyscy ci chrześcijanie otrzymują przy zmartwychwstaniu inną naturę stają się „współuczestnikami Boskiej natury”, stworzeniami duchowymi, wśród których nie ma kobiet, ponieważ Bóg obdarzył płcią tylko stworzenia ziemskie, by mogły wydawać na świat potomstwo (2Pt 1:4)



To jest cytat


Offline MX

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Lipiec, 2017, 13:06 »
Przywileje w zborze chrześcijańskim. Jeżeli chodzi o tych, których Bóg powołał do życia w niebie (Heb 3:1) w roli współdziedziców Jezusa Chrystusa, to z duchowego punktu widzenia ich płeć nie ma znaczenia. Apostoł Paweł napisał: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa (...), nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal 3:26-28). Wszyscy ci chrześcijanie otrzymują przy zmartwychwstaniu inną naturę stają się „współuczestnikami Boskiej natury”, stworzeniami duchowymi, wśród których nie ma kobiet, ponieważ Bóg obdarzył płcią tylko stworzenia ziemskie, by mogły wydawać na świat potomstwo (2Pt 1:4)



To jest cytat
Błędnie rozumiesz ten fragment. On mówi że w niebie nie ma płci i dlatego mówi ze nie ma kobiet. Bo po zmartwychwstaniu przemieniają się w stworzenia duchowe bez płci. Podobnie mężczyźni o których jest mowa w tym cytacie. Ich literatura naucza ze Kobiety mają udział w 144 000. Teraz w zborach chociaż należą do 144 000 to nie mogą pełnić funkcji duchowych jak mężczyźni. Zapewne o to chodziło temu Panu X. To tak jak w niektórych kościołach protestanckich trwa dyskusja czy można dopuścić kobiety do stanu kapłańskiego, duchownego.

MX - koniec - MX


Offline Aniaania

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 41
  • Polubień: 49
  • Zona Nadzorcy Obwodu
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Lipiec, 2017, 13:08 »
Wedlug tego fragmentu nie ma w gronie 144 000 w niebie Kobiet.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Lipiec, 2017, 13:09 »
Przywileje w zborze chrześcijańskim. Jeżeli chodzi o tych, których Bóg powołał do życia w niebie (Heb 3:1) w roli współdziedziców Jezusa Chrystusa, to z duchowego punktu widzenia ich płeć nie ma znaczenia. Apostoł Paweł napisał: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa (...), nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal 3:26-28). Wszyscy ci chrześcijanie otrzymują przy zmartwychwstaniu inną naturę stają się „współuczestnikami Boskiej natury”, stworzeniami duchowymi, wśród których nie ma kobiet, ponieważ Bóg obdarzył płcią tylko stworzenia ziemskie, by mogły wydawać na świat potomstwo (2Pt 1:4)

Warto rozumieć sens tego co się czyta
Powoływani są mężczyźni i kobiety. Po zmartwychwstaniu nie ma ani mężczyzn ani kobiet, bo mają "inną naturę"
I tylko o to chodzi w tym cytacie.

Nawet gdybyś miała rację, że kobiety nie mogą być powołane, to oznaczałoby, że aktualnie setki kobiet, starszych i biur oddziałów postępuje wbrew temu, bo kobiety dziś spożywają emblematy.

Wedlug tego fragmentu nie ma w gronie 144 000 w niebie Kobiet.


Nie ma też mężczyzn.

Z mojej strony EOT. Czekam na rozwój historii.


Offline MX

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Lipiec, 2017, 13:11 »
Wedlug tego fragmentu nie ma w gronie 144 000 w niebie Kobiet.
Pisałem wyżej, błędnie rozumiesz ten fragment niezgodnie z ich nauką. Na tym forum są aktywni SJ może ci oni to wytłumaczą. Zresztą możesz zapytać męża.

MX - koniec - MX
« Ostatnia zmiana: 16 Lipiec, 2017, 13:27 wysłana przez MX »


Offline Aniaania

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 41
  • Polubień: 49
  • Zona Nadzorcy Obwodu
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Lipiec, 2017, 13:42 »
MX Dziekuje za rade.
male sprostowanie dla tego watku. Pisze tutaj o sobie i swoich doswiadczeniach ze SJ. O Ludziach ktorzy sie przewineli przez Nasz Dom i nadal sie przewijaja. O tematach ktorych byc moze nie porusza sie na zebraniach.
Przyjmuje kazda krytyke i nie krytyke. kazdy ma inna historie a ja chcialam sie podzielic tylko wlasnym doswiadczeniem.
Chcialam jeszcze zaznaczyc dla wszystkich ktorzy sa aktywnymi SJ ze moj Maz wie ze wymieniam opinie na tym forum.



A teraz wracajac do tematu
W organizacji nadal studiuje ksiazke Trwajcie w Milosci Bozej z pewna Siostra. Bardzo opornie i bardzo powoli majac status meczacej zainteresowanej.
A teraz historia dla wszyskich tych ktorzy mowia ze za Slub z nie ochrzczonym nie grozi wykluczeniem.
Pewien Chlopak ktory jest Synem Starszego mimo tego ze nie posiadal Rodziny Zony Dzieci rowniez zostal Starszym. I to chyba tez nie jest u SJ Biblijne. Poznal Dziewczyne ktora byla nie ochrzczona byla Katoliczka. I On rowniez musial zapewnic Starszych ze kiedy sie pobiora Ona zostanie Sj. Co sie wydarzylo wzieli Slub Ona studiowala ksiazke Czego naprawde uczy Biblia. Nie byla zadnym glosiecielem mieli 2 Dzieci i zaszla w ciaze z 3. dziecko urodzilo sie z choroba ktora nakazywala transfuzje. Ojciec jako SJ sie nie zgodzil a Jej opinii SJ nie wzieli pod uwage mimo tego ze jako nie SJ miala prawo do zgody na transfuzje i Lekarze by ja zrobili.
Mimo ze bardzo ta Dziewczyne zaszczuli w szpitalu Dziecko dostalo krew bo Szpital uzyskal zgode sadu. Niestety Mezowi tej Dziewczyny zrobili komitet obwinajac Go o to ze to dlatego ze nie dopilnowal Zony ze Swiata.
On w miedzy czasie zaczal Ja bic i ponizac za to co sie stalo.
Wykuczyli Go za te transfuzje. W koncu sie rozwiedli a On zostal przylaczony do Zboru i znowu jest Starszym.
« Ostatnia zmiana: 16 Lipiec, 2017, 13:57 wysłana przez Aniaania »


Offline gerontas

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Lipiec, 2017, 13:56 »
Przerwaliście naszej forumowej koleżance opowieść. Aniaaniu, proszę kontynułuj swoją historię bo zapowiada się ciekawie.


Offline Aniaania

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 41
  • Polubień: 49
  • Zona Nadzorcy Obwodu
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #25 dnia: 16 Lipiec, 2017, 14:04 »
Chciala bym zanim opowiem dalej powiedziec ze naprawde z serca wspolczuje wszystkim tym SJ ktorzy sa krzywdzeni przez ta Organizacje. Historii tego typu ( chodzi mi o te ktora uzupelnilam wyzej) mozna mnozyc.
Cierpia na tym Dzieci i cale Rodziny.

Moj Maz nigdy nie uderzyl mnie z powodu tego ze nie chce zostac SJ a znam wiele Kobiet ktore bardzo brutalnie za to dostaja.
W tej chwili mieszkamy w Polsce od 2 lat.
I jestem bardzo zaskoczona tym co sie dzieje w tej Organizacji tutaj.
W ogole musze powiedziec ze Zbory w Niemczech sa bardziej restrykcyjne niz te w Polsce.
Teoretycznie zasady sa takie same ale jesli ktos sie tym zainteresuje i porowna sobie literature w jezyku Niemieckim i Polskim zauwazy ze pewne zwroty i wyrazenia sa tlumaczone inaczej z powodu braku odpowiedniego slowa. Co powoduje ze SJ w Polsce maja wiecej swobody

Mam Kolezanke ktora jest czestym Gosciem w Naszym domu. Kiedys byla gorliwa Katoliczka naprawde taka Radio Maryjna ( Bardzo Prosze zeby Katolicy nie uwazali tego stwierdzenia za atak na ich religijnosc chodzi mi o skale porownania) od 9 lat jest gorliwym SJ kiedy zaczynala studium z moim Mezem i Goscila w Naszym domu wybila Nam nawet okno podczas furii kiedy forsowala swoje Katolicke stanowisko. Po pol roku zostala SJ w tej chwili to wrak czlowieka.. ( nie wiem czy moge tutaj przedstawiac stanowisko mojego Meza co do roznych kwestii nie mam ochoty na nagonke wiec bede tylko pisala o wlasnych przemysleniach) jest bardzo przemeczona i ma depresje bo nie jest w stanie sprostac wymaganiom Jehowy.
3 dni przed chrztem moj Maz mowil Jej zeby jeszcze to przemyslala poniewaz mimo tego ze Starsi zaaprobowali Jej chrzest Ona sie do tego nie nadawala.
Musze tutaj powiedziec ze moj Maz nie jest slepym SJ widzi bledy w Organizacji i doceniam go za to ze przez te lata Naszego Malzenstwa nie gnoil Ludzi ktorzy w Organizacji maja problem z psychika.
Moze przytocze cos co bardzo mnie zbulwersowalo
Kiedy poszlam na Zebranie do tutejszego Zboru zaczelam rozmawiac z jedna Siostra bardzo mila Kobieta zalila mi sie ze Jej Corka nie chce byc SJ bardzo to przezywala. Kiedy skonczyla ze mna rozmawiac jedna z Zon Starszych mowi do mnie ze nie powinnam z Nia rozmawiac bo Ona ma Schizofrenie. I powiedzcie mi gdzie ta Chrzescijanska Milosc.

« Ostatnia zmiana: 16 Lipiec, 2017, 14:30 wysłana przez Aniaania »


Offline Dietrich

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #26 dnia: 16 Lipiec, 2017, 14:25 »
Jest tutaj na forum sporo osób mieszkających w Niemczech, ale nie spotkałem się jeszcze z opinią, że będąc ŚJ mają czy mieli  mniej swobody niż bracia w Polsce. Raczej chyba odwrotnie powinno być...
Czekam na ciąg dalszy Twojej historii.


Offline Aniaania

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 41
  • Polubień: 49
  • Zona Nadzorcy Obwodu
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #27 dnia: 16 Lipiec, 2017, 14:33 »
Drogi Dietrich postaram sie przygotowac kilka przykladow w ktorych uwazam ze SJ w Polsce maja wiecej swobody.

Chciala bym sie odniesc jesli chodzi o Malzenstwo z NO do kilku informacji ktore tutaj przeczytalam w dziale Zycie Seksualne SJ.
Jest tam watek ktory mowi o posiadaniu Dzieci. Dokladnie bezdzietnosc nie ktorych SJ a Towarzystwo Straznica.
Jak juz pisalam Mamy 4 Dzieci.
Z tego co wiem bezdzietnosc NO nie jest czyms narzuconym. Chodzi bardziej o to ze NO powinien byc dyspozycyjny.
Faktem jest ze jesli ma Dzieci ta dyspozycyjnosc jest lekko mowiac ograniczona.
Moj Maz wiedzial ze chce miec Dzieci i nie interesowalo mnie to czy Organizacja Mu na to pozwala czy nie. Kiedy bylam w ciazy z 2 Dzieckiem mielismy mnustwo problemow zwiazanych z tym tematem ze strony Starszych i innych NO.

Tych spotkan bylo kilkanascie. Na poczatku dotyczyly tego ze sie nie zabezpieczamy. Oczywiscie wina za to spadla na mnie poniewaz nie sluze Jehowie. Uwazali ze maz nie bedzie w stanie majac 2 Dziecko nalezycie wypelniac swoich obowiazkow ( kompletnie nie wzieli pod uwage tego ze juz przy 1 Dziecku Maz byl w domu tylko Gosciem bo obowiazki go wrecz gonily i palily)
Kazali sie zastanowic Jemu nad tym dokad prowadzi swoja Rodzine ze ja nie jestem SJ a On pelni wazna funkcje i jest to nie moralne ( nie moralne mimo tego ze jestesmy Malzenstwem) Bardzo krytycznie na to patrzyli wtedy powiedzialam Im ze studiuje ksiazke i jak ja skoncze chciala bym omowic ksiazke do chrztu ( chodzilo bardziej na zyskanie na czasie)
wtedy jeden ze Starszych powiedzial ze rozwod z niewierzaca nie jest poczytywany za grzech. Ze sprowadzam Go na zla droge ze nie nadazajac z obowiazkami bedzie gorszyl Zbor.
Nasze malzenstwo w tamtym momencie przezywalo duzy kryzys z powodu tych wizyt. Moj Maz bardzo Kocha Boga i naprawde mial wyrzuty sumienia.
« Ostatnia zmiana: 16 Lipiec, 2017, 14:57 wysłana przez Aniaania »


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #28 dnia: 16 Lipiec, 2017, 16:58 »
Witaj Aniaania!

Nie chce tutaj powatpiewac w twoja wersje wydarzen , ktore opisujesz . Prawdopodobnie w roznych zborach , czy w Polsce czy w Niemczech , starsi traktuja pewne sprawy mniej lub bardziej restrykcyjnie . Sam mieszkam od prawie 30 lat w Niemczech i zauwazylem pewne roznice . Np. kiedy nasza corka zostala wybrana na rzeczniczke klasy (Klassensprecherin) , bylo to w latach 90-tych , mielismy z zona problem ,  poniewaz  w polskim wydaniu Straznicy traktowano przyjecie tej funkcji jako naruszenie chrzescijanskiej neutralnosci . Niemiecka wersja tego czasopisma pozostawiala te sprawe do osobistej decyzji , jako kwestie sumienia .
Troche mnie dziwi , ze ktorys ze starszych , jak wspominasz , wypowiedzial sie , ze rozwod z niewierzaca  osoba nie jest grzechem .  Tutaj przyklad z berlinskiego zboru , z przed ok. 10-lat : Zamezna siostra miala niezbite dowody na "skok w bok" swojego meza ( nieochrzczony i  tzw. wieczny zainteresowany ), chciala sie rozwiesc i byla usilnie namawiana przez starszych  aby mu jednak wybaczyc . Znam sprawe dosyc dobrze bo to bliska rodzina .  Byc moze teraz jest jakis nowy kierunek w tej spolecznosci  (jestem poza zborem ponad 20 lat) , a moze  to co opisalas to tylko osobiste zdanie tego starszego ?
Mysle tez , ze wprzypadku Ciebie i Twojego meza , duze znaczenie ma , ze on jest/byl  NO . Od tych ludzi wymaga sie o wiele wiecej niz od przecietnego glosiciela . Nacisk na pelna dyspozycyjnos jest na pewno bardzo duzy .
Dzieki rowniez , ze zdecydowalas sie opisac swoja historie . Pzdr. :)


Offline Fantom

Odp: Malzenstwo ze SJ
« Odpowiedź #29 dnia: 16 Lipiec, 2017, 17:06 »
 Nadarzyn po tym co napisała Aniaania już sprawdza kim jest jej mąż.Ilu NO ma dzieci,żonę ze ''świata'',który był w Niemczech a od 2 lat jest w Polsce? Czuję,że niedługo będziecie mieć następną wizytę pasterską.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s