Rocznik donosi:
"W roku 1991 odbyły się kolejne kongresy, tym razem w większej liczbie miast. I znowu widoczne było błogosławieństwo Jehowy. Sześć dni przed terminem zgromadzenia w Chorzowie znany zespół rockowy, który zamierzał później wystąpić z koncertem na tym samym obiekcie, zawiesił wysoko na wieży stadionu ogromny plakat reklamowy z symbolami i wyobrażeniami satanistycznymi. Komitet organizacyjny kongresu kilkakrotnie protestował, żądając usunięcia plakatu, lecz daremnie. Bracia zwrócili się do Jehowy w serdecznej modlitwie. W nocy krótka, gwałtowna wichura porwała ten plakat na strzępy, co rozwiązało problem!"
Ale nic nie napisali o chłopcach. Kto im kazał przecinać sznurki. Ani jak tam weszli. I takie tam. Tak więc nie wiadomo, który to 'Jehowa' zrobił. Zresztą tak to bywa z historią
Wiadomo natomiast do kogo modli się zespół ACDC