Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zabranie głosu w miejscu publicznym  (Przeczytany 2321 razy)

Offline Rajski Ptak

Zabranie głosu w miejscu publicznym
« dnia: 25 Styczeń, 2019, 21:17 »
Dziś spotkała mnie mega ciekawa sytuacja w sklepie sieci z płazem w logo  ;D (nie chcę robić kryptoreklamy ;P )
Pani mnie kasuje, za mną ogonek ludzi i słyszę jak za mną dwie młode dziewczyny mówią dosyć głośno:
-"wczoraj po południu czekam na brata i wiesz kto do mnie przyszedł? Świadkowie Jehowy!"
-"ha ha no co ty"
-"myślę sobie, że pogadam z nimi bo i tak czekam i nie mam co robić. I wiesz co, z 15 minut naszej rozmowy odezwałam się tylko słowo! Powiedzieli mi, że jest to niezobowiązująca rozmowa"
Niewiele myśląc postanowiłam zabrać głos i mniej więcej powiedziałam, "żeby uważała i nie wchodziła do Świadków, bo zniszczy sobie życie. Byłam tam, odeszłam i dotyka mnie ostracyzm. Nikt już mnie nie poznaje na ulicy. Poza tym, pół mojej rodziny zerwało ze mną kontakt."
Reakcja dziewczyny mnie powaliła. Wyglądała na zaszokowaną, życzyła mi mimo wszystko spokojnego życia i bardzo mi podziękowała. W sklepie zapadła cisza, pozostali klienci z zaciekawieniem na nas patrzyli.
A ja odeszłam dumna, bo mam cichą nadzieję, że udaremniłam następne odwiedziny u tej dziewczyny, a innych pośrednio ostrzegłam przed wdepnięciem w to gówno  ;D
Czy mieliście podobne sytuacje, żeby "głosić" o drugiej stronie medalu? Jestem ciekawa Waszych opinii.
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać."- Mark Twain


Offline ewa11

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Styczeń, 2019, 21:35 »
Dziś spotkała mnie mega ciekawa sytuacja w sklepie sieci z płazem w logo  ;D (nie chcę robić kryptoreklamy ;P )
Pani mnie kasuje, za mną ogonek ludzi i słyszę jak za mną dwie młode dziewczyny mówią dosyć głośno:
-"wczoraj po południu czekam na brata i wiesz kto do mnie przyszedł? Świadkowie Jehowy!"
-"ha ha no co ty"
-"myślę sobie, że pogadam z nimi bo i tak czekam i nie mam co robić. I wiesz co, z 15 minut naszej rozmowy odezwałam się tylko słowo! Powiedzieli mi, że jest to niezobowiązująca rozmowa"
Niewiele myśląc postanowiłam zabrać głos i mniej więcej powiedziałam, "żeby uważała i nie wchodziła do Świadków, bo zniszczy sobie życie. Byłam tam, odeszłam i dotyka mnie ostracyzm. Nikt już mnie nie poznaje na ulicy. Poza tym, pół mojej rodziny zerwało ze mną kontakt."
Reakcja dziewczyny mnie powaliła. Wyglądała na zaszokowaną, życzyła mi mimo wszystko spokojnego życia i bardzo mi podziękowała. W sklepie zapadła cisza, pozostali klienci z zaciekawieniem na nas patrzyli.
A ja odeszłam dumna, bo mam cichą nadzieję, że udaremniłam następne odwiedziny u tej dziewczyny, a innych pośrednio ostrzegłam przed wdepnięciem w to gówno  ;D
Czy mieliście podobne sytuacje, żeby "głosić" o drugiej stronie medalu? Jestem ciekawa Waszych opinii.
Tylko na forum. W realu nie.


Offline wrzesien

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Styczeń, 2019, 22:43 »
Brawo za odwagę.
Jestem z Ciebie dumny


Offline Ruda woda

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Styczeń, 2019, 22:44 »
Ja głośno w pracy mówię o tym jak jestem traktowana. Pech chciał a może szczęście że kiedyś w tej firmie pracowała moja mama.
Większość osób jest w szoku jak opowiadam o zachowaniu rodziny. Wprost mówię że to sekta
Dostaje mnóstwo wsparcia i pozytywnej energii od ludzi
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Styczeń, 2019, 22:52 »
Brawo Rajski Ptaku :) i w tym cała rzecz, nie możemy milczeć, wiedza ma iść do społeczeństwa, które nic nie wie o pokrętnej SEKCIE. Jeszcze raz BRAWO. To samo dotyczy Rudej wody, super tak dalej, szukajmy ścieżek którędy i jak informować, znajomych, kolegów w pracy, sąsiadów, rodzinę dalszą i bliższą, okazjonalne świadectwo jak to uczynił Rajski Ptak, czy Ruda woda w pracy, ludziom "szczęki opadają" gdy słyszą co wyrabiają fanatycy z j. w. orga
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 25 Styczeń, 2019, 22:58 wysłana przez WIDZĘ MROKI »


Offline wybraniecGwiazd

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Styczeń, 2019, 23:03 »
Nigdy nie byłem bardziej gorliwy niż teraz, lecę z tematem każdemu komu się da, mam więcej efektów niż przez 20 lat w org(w tym kilka lat jako pionier stały) :P
Czuję się odpowiedzialny żeby głośno mówić o tym i przestrzegać innych, sj przez lata zrobili dobry pijar, to węże przebiegłe, w społeczeństwie uchodzą jako nieszkodliwa grupa religijna, zawsze mili, uśmiechnięci, pomocni- typowe cechy sekty.
Życie jest zbyt krótkie, by pić niedobre wino, nie jeść lodów i marnować czas na ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Styczeń, 2019, 23:13 »
Nigdy nie byłem bardziej gorliwy niż teraz, lecę z tematem każdemu komu się da, mam więcej efektów niż przez 20 lat w org(w tym kilka lat jako pionier stały) :P
Czuję się odpowiedzialny żeby głośno mówić o tym i przestrzegać innych, sj przez lata zrobili dobry pijar, to węże przebiegłe, w społeczeństwie uchodzą jako nieszkodliwa grupa religijna, zawsze mili, uśmiechnięci, pomocni- typowe cechy sekty.

Świetnie, brawo, intensywność jest BARDZO istotna, ale warto.
  Wczoraj rozmawiałem z byłą pionierką, której pomogłem w "otrzepaniu się" z ochydnych brudów orga. Mówi że rok temu, to by mi oczy wydrapała, jak jej mówiłem o pedofilii i oszuście Jacksonie, który mataczył przed komisją w Australii, a dziś jest mi wdzięczna, również nie milczy, rozniosła 100 ulotek o praktykach tej sekty, dzieje się i o to się toczy gra, podobnie i były wieloletni starszy, najpierw mówił do mnie żem zbaraniał, dziś dziękuje, pracuje nad żoną by i ją wybudzić z amoku.
Pozdrawiam


Offline Salome

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Styczeń, 2019, 00:14 »
Ja również walę prosto z mostu, że wyszłam z sekty i proszę zatem o traktowanie mnie jak żołnierza powracającego z wojny w Afganistanie... :) :) :) :) :) :) :)
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Estera

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Styczeń, 2019, 06:28 »
Czy mieliście podobne sytuacje, żeby "głosić" o drugiej stronie medalu? Jestem ciekawa Waszych opinii.
   Na pewnym towarzyskim spotkaniu, znajomy, wiedząc, że jestem śj, zapytał mnie o nich.
   O co właściwie chodzi z tym naszym chodzeniem po domach?
   Bo, że niby te rozmowy takie "niby nie zobowiązujące", ale on myśli, że chcą przeciągnąć na swoją stronę.

   Ponieważ w tamtym czasie byłam już wybudzona, powiedziałam, że dokładnie o to chodzi.
   I że tak się sprawę kłamliwie przedstawia, ale tak naprawdę, chodzi o to, żeby z kogoś zrobić śj.
   Wiecie, jak mi fajnie było, że mogłam przedstawić prawdziwy obraz tej działalności.
   Czułam się mega, że mogę głosić prawdę.
   :D :D
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Rajski Ptak

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Styczeń, 2019, 08:20 »
Fajnie, że wielu z Was ma podobne odczucia, żeby o tej sekcie mówić głośno 😁 powiem szczerze, że jak bylam świadkiem i miałam sie odezwac i zacząć werbowac, to waliłam buraka na twarzy i bardzo sie stresowalam  ;D Natomiast jak mówię o drugiej stronie medalu przychodzi mi to z łatwością hihi🤣
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać."- Mark Twain


Offline dziewiatka

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Styczeń, 2019, 11:45 »
Nie wiem co się dzieje ale jako aktywny świadek nie mogłem opędzić się od okazji by rozmawiać o"prawdzie.Niemal zawsze spotykałem świadków w pociągu jeździłem rzadko dwa razy do roku na trasie Katowice Jarosław, dzisiaj pokonuję tą trasę pięć sześć razy w roku i nie spotkałem żadnego.


Offline Kerostat

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Styczeń, 2019, 10:42 »
Właśnie dla tego są ŚJ naj bardziej niebezpieczną sektą, bo wypracował sobie tak pozytywny wizerunek w społeczeństwie. Właściwie jest to pierwszy temat który poruszam mówiąc o swojej przeszłości. Np. słowami : "byłem w bardzo niebezpiecznej sekcie, największe niebezpieczeństwo polega na dobrym wizerunku u ludzi."
Jestem typem człowieka uwielbiającego dzielić się swoją wiedzą, więc i głoszenie w orgu nie było dla mnie problemem, tak i teraz uwielbiam opowiadać.
W 2017 roku wróciłem do miasta rodzinnego gdzie jest wielu ludzi pamiętających mnie jak głosiłem będąc ŚJ.
Z racji tego w nowej pracy sam opowiadałem o swojej przeszłości.
Kilka miesięcy temu przyjęła się w tej samej firmie aktualna jechowa, i sama powstała sytuacja że ludzi mogą sami zaobserwować jej ostarcyzm wobec mnie. Co prawda nasze ścieżki bardzo rzadko się przecinają, ale jak już się zdarzy że, ktoś ze świata dostrzeże to jej zachowanie, to moje zeznania nabierają wielkiej głębi i prawdy w oczach świadka zdarzenia.


Jana 8:32

Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


puma

  • Gość
Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Styczeń, 2019, 19:58 »
Dobrą robotę robicie ja też staram się mówić każdemu, kto chce słuchać :)Najbardziej najlepsze jest to, ze cała moja ulica nie wpuszcza obecnie Świadków Jehowy do swoich domów :)


Offline Sebastian

Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Styczeń, 2019, 20:32 »
ja wielokrotnie publicznie zabierałem głos w swojej miejscowości, a swoim znajomym proponowałem że jak ŚJ będą ich agitować to niech mówią że owszem, zgodzą się na tzw. studium biblijne ale takie na którym obecny będzie zainteresowany+świadek Jehowy+Sebastian jako osoba formułująca kontrargumenty :)

oczywiście świadkowie Jehowy nie chcieli zgodzić sie na taką formułę studium bilijnego :)

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


puma

  • Gość
Odp: Zabranie głosu w miejscu publicznym
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Styczeń, 2019, 20:49 »
Dobry pomysł Sebek :) Moja koleżanka jak jeszcze blisko niej mieszkałam zawsze się śmiała, że ich wygonić nie jest łatwo dopóki do niej nie przyjdę :) Jak u niej jestem to robią w tył zwrot :) Śmiała się, że będzie mi płacić żebym do niej na czas ich głoszenia przychodziła :) A przecież ja nigdy nie bylam świadkiem :)