Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wykluczenie a inkwizycja  (Przeczytany 5493 razy)

Offline Iwonka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 46
  • Polubień: 115
  • W trakcie wybudzania po 20 latach
Wykluczenie a inkwizycja
« dnia: 13 Sierpień, 2018, 21:19 »
Olśniło mnie, czymże jest wykluczenie kiedy inkwizycja paliła na stosie 500 lat, katolicy to dopiero religia pokoju!    I "autorytety" księża będą mi mówili jak prawidłowo wymawia się JHWH? Dobre sobie....prorokuję, że SJ też zmienią zasady: dziadki wymrą i przyjdzie nowe


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 771
  • Polubień: 5137
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Sierpień, 2018, 21:29 »
Olśniło mnie, czymże jest wykluczenie kiedy inkwizycja paliła na stosie 500 lat, katolicy to dopiero religia pokoju!    I "autorytety" księża będą mi mówili jak prawidłowo wymawia się JHWH? Dobre sobie....prorokuję, że SJ też zmienią zasady: dziadki wymrą i przyjdzie nowe
[/b][/size]
Przepraszam Iwonka, ale co ma wspólnego palenie na stosie i procesy inkwizytorów do wykluczenia. Waga tych procederów jest w/g mojej opinii nie do porównania. Tam ludzie życie tracili, a zanim to się stało byli w majestacie prawa torturowani. Z całym szacunkiem, ale na KS nikt cię nie torturuje i nikt przemocą nie zmusza cię do zeznań. Najczęściej podczas procesów inkwizytorów miałaś do wyboru przyznać się i stracić życie w miarę bezboleśnie, albo tortury i spalenie na stosie. 
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień, 2018, 21:50 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Roszada

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Sierpień, 2018, 22:42 »
Olśniło mnie, czymże jest wykluczenie kiedy inkwizycja paliła na stosie 500 lat, katolicy to dopiero religia pokoju!
Ja już szykuję stos. Podaj miasto gdzie cię szukać.
500 lat? Eee my będziemy ciebie palić w piekle całe wieki. ;D


Offline Iwonka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 46
  • Polubień: 115
  • W trakcie wybudzania po 20 latach
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Sierpień, 2018, 22:59 »
]No właśnie na tym polega moje olśnienie,  wykluczenie jest bolesne, ale jest niczym w stosunku do inkwizycji i tortur .   W zasadzie chciałam dać do myślenia osobom skupionym na wyliczaniu SJ ich wad, jest na forum specjalista od rasela i rateforda, i bawi się cytatami co  to sie działo u SJ 50 lat temu, a może sięgnie do swej katolickiej prześwietnej historii...ps.żeby było jasne: byłam katoliczką, myślę jak odejść od SJ żeby najmniej cierpieć, ale katolicy więcej mają ludzi na sumieniu ps. Roszada, jakie poczucie humoru? Nie podejrzewałam Cię o to..doceniam
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień, 2018, 23:05 wysłana przez Iwonka »


Offline Roszada

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:05 »
Czy tu ktoś cię namawia na katolicyzm?
Wręcz przeciwnie wcale bym ciebie nie widział w KK. :-\
Nawet więcej powiem, nie widziałbym cię nigdzie, a tylko w Organizacji ŚJ. :)
Znam ją, jest super. :-\


Offline julia7

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:08 »
Czy tu ktoś cię namawia na katolicyzm?
Wręcz przeciwnie wcale bym ciebie nie widział w KK. :-\
Nawet więcej powiem, nie widziałbym cię nigdzie, a tylko w Organizacji ŚJ. :)
Znam ją, jest super. :-\

:o


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:36 »
]No właśnie na tym polega moje olśnienie,  wykluczenie jest bolesne, ale jest niczym w stosunku do inkwizycji i tortur .
moje trzy grosze:
Uraz psychiczny po wyjściu z sekty(Ww)-trawa u osoby do końca życia odciśnięte wielkie nieodwracalne piętno a trzeba sobie jasno powiedzieć, sztuką jest odnaleźć się pośród ludzi i wejść w normalne ludzkie społeczeństwo, nawet z sztucznym grymasem uśmiechu, to bardzo trudne karkołomne wyzwanie dla danej osoby.
Za czasów inkwizycji postępowanie z delikwentem było przerażające, okrutne i szokujące tu przyznam rację, ale trwało o wiele krócej niż odczuwanie traumy przez całe życie po doznanych upokorzeniach , ostracyzmu przez sektę (Ww) i w wielu przypadkach przez najbliższą rodzinę.
To nieporównywalne doznania,z cierpieniami osoby, która była w szponach okrutnej inkwizycji.
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień, 2018, 23:38 wysłana przez Nadaszyniak »


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:45 »
]No właśnie na tym polega moje olśnienie,  wykluczenie jest bolesne, ale jest niczym w stosunku do inkwizycji i tortur .   W zasadzie chciałam dać do myślenia osobom skupionym na wyliczaniu SJ ich wad, jest na forum specjalista od rasela i rateforda, i bawi się cytatami co  to sie działo u SJ 50 lat temu, a może sięgnie do swej katolickiej prześwietnej historii...ps.żeby było jasne: byłam katoliczką, myślę jak odejść od SJ żeby najmniej cierpieć, ale katolicy więcej mają ludzi na sumieniu ps. Roszada, jakie poczucie humoru? Nie podejrzewałam Cię o to..doceniam
Iwonka jesteś na etapie, w którym chcesz odejść od ŚJ jak piszesz. Emocjonalnie jednak nadal zniewolona jesteś doktryną, której dałaś się omamić i dlatego próbujesz usprawiedliwiać ŚJ. Robisz to szukając kontrastów i porównań, czyli narzędzia te same, których użyto być opuściła KK i przystąpiła do ŚJ. Kiedyś Ci to przejdzie. Naprawdę nie musisz się usprawiedliwiać, że dałaś się zwieść sekcie. Podobnie stało się milionom ludzi. Aby się uwolnić od ŚJ to te ich wady, nadużycia i kłamstwa trzeba w sobie oswoić i wyliczać. Mi osobiście pomaga to, że już dawno wyzbyłem się tego świadkowskiego czucia się lepszym od innych  :) powodzenia w wybudzaniu  ;)


Offline gangas

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:48 »
 Chyba po prostu autorce chodzi o to, że inkwizycja nie pytała nikogo na KS tylko paliła na stosie A dziś Roszada czepia sie drobnostek z przed kilkudziesięciu lat w sekcie ŚJ i ich cytuje jacy to oni są zwyrodnialcy zapominając o swojej sekcie, która paliła ludzi im nie przychylnych w najlepszym razie sztyletując ich, lub zdejmując łeb z patyka mieczem.
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Roszada

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:52 »
Roszada się czepia?
Czego?
Ja zakładałem wątki o pedofilii?
Ja zakładałem o komitetach?

Cytaty z publikacji ŚJ nie okraszone zarzutami nie są czepianiem się.
To historia.


Tusia

  • Gość
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:56 »
która paliła ludzi im nie przychylnych w najlepszym razie sztyletując ich, lub zdejmując łeb z patyka mieczem.

http://piotrandryszczak.pl/Inkwizycja.html



DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:57 »
Nie mówmy hop  :) Historia ŚJ to dopiero drugie stulecie. Kościół istniał trochę dłużej zanim powołał swój Wielki Komitet Sądowniczy  ;) Wodzom każdej sekty mogą wcześniej czy później puścić nerwy by posunąć się do radykalnych rozwiązań. Z tego co pamiętam to Rutherford się wygrażał, że gdyby prawo na to zezwalało to odstępców by likwidował.  ;)


Offline gangas

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Sierpień, 2018, 23:57 »
 Przepraszam Tusia. Jednak inkwizycja, to wspaniałe rzecz. Dziękuję za wklejenie swojej zajawki ;) ;)
Nieep PiTool
 Masz rację ŚJ to dopiero raczkująca sekta. W porównaniu do KK jeszcze nic jej nie wolno.
« Ostatnia zmiana: 14 Sierpień, 2018, 00:00 wysłana przez gangas »
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline ewa11

Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Sierpień, 2018, 00:18 »
Olśniło mnie, czymże jest wykluczenie kiedy inkwizycja paliła na stosie 500 lat, katolicy to dopiero religia pokoju!    I "autorytety" księża będą mi mówili jak prawidłowo wymawia się JHWH? Dobre sobie....prorokuję, że SJ też zmienią zasady: dziadki wymrą i przyjdzie nowe
Ja po opuszczeniu organizacji też ciągle porównywałam ją z KK, ale to dlatego, że nagle byłam otoczona samymi katolikami (rodzina, współpracownicy), którzy, muszę przyznać, dali mi mocno w d... To znaczy, mam na myśli niedzielnych katolików, bo jeśli ktoś robi coś więcej niż tylko odbębnia mszę w niedzielę, to mogę nie podzielać jego poglądów, ale zupełnie inaczej mi się gada z takim człowiekiem. Jeśli mogę coś doradzić: nie popadaj ze skrajności w skrajność. Oprócz WTS i KK są inne wyznania. A jeśli z żadnym Ci nie po drodze, to spróbuj skupić myśli na czymś innym. Mi pomogło, kiedy zaczęłam wychodzić do ludzi. Może zafunduj sobie kurs językowy (albo jakiś inny kurs, zgodny z Twoimi zainteresowanuami); poznasz nowych ludzi i oderwiesz przynajmniej na chwilę umysł od org i od kk. Pozdr.


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 546
  • Polubień: 4643
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Wykluczenie a inkwizycja
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Sierpień, 2018, 06:31 »
Iwonka pisze o zasadzie kontrastu.
Tylko dlaczego porównujesz 2 religie w dwóch przedziałach czasowych gdzie to pokolenia nam się nie zazębiają  :)
Porównaj z dzisiejszym katolicyzmem islamizmem scjentologami...