Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?  (Przeczytany 2186 razy)

Offline Sebastian

aktualny skład ciała kierowniczego (do niedawna siedmioosobowy obecnie ośmioosobowy) zmusił świadków Jehowy do korzystania z internetu - ciężko dzisiaj być ŚJ nie korzystając z jw.org

a jak już ma się ten szatański internet to łatwo znaleźć informacje odstępcze

obecnie wyznanie świadków Jehowy przeżywa kryzys i w wielu państwach ma spadki zamiast wzrostu (w skali świata jest wzrost ale "malo imponujący")

pytania: jak myślicie, czy gdyby "nie promowano" internetu w zborach to sytuacja byłaby lepsza? czy w ogóle jest możliwe istnienie "nastawionego misyjnie" wyznania bez internetu? na ile kryzys wywołany jest przez korzystanie z internetu a na ile przez inne obiektywne i niezależne czynniki takie jak sekularyzacja społeczeństwa?

niniejszym pół żartem pół serio otwieram "casting na nowego prezesa towarzystwa strażnica" :)
i proszę o przedstawienie alternatywnych wizji rozwoju tej sekty w trzeciej dekadzie XXI wieku

gdybyście mieli możliwość stanąć na czele sekty i zadbać o jej rozwój liczebny w latach dwudziestych XXI wieku to co zmienilibyście w sposobie zarządzania sektą i jaki byłby wasz stosunek do aktywności w internecie?
« Ostatnia zmiana: 19 Marzec, 2019, 09:59 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Marzec, 2019, 10:42 »
aktualny skład ciała kierowniczego (do niedawna siedmioosobowy obecnie ośmioosobowy) zmusił świadków Jehowy do korzystania z internetu - ciężko dzisiaj być ŚJ nie korzystając z jw.org

a jak już ma się ten szatański internet to łatwo znaleźć informacje odstępcze

obecnie wyznanie świadków Jehowy przeżywa kryzys i w wielu państwach ma spadki zamiast wzrostu (w skali świata jest wzrost ale "malo imponujący")

pytania: jak myślicie, czy gdyby "nie promowano" internetu w zborach to sytuacja byłaby lepsza? czy w ogóle jest możliwe istnienie "nastawionego misyjnie" wyznania bez internetu? na ile kryzys wywołany jest przez korzystanie z internetu a na ile przez inne obiektywne i niezależne czynniki takie jak sekularyzacja społeczeństwa?

niniejszym pół żartem pół serio otwieram "casting na nowego prezesa towarzystwa strażnica" :)
i proszę o przedstawienie alternatywnych wizji rozwoju tej sekty w trzeciej dekadzie XXI wieku

gdybyście mieli możliwość stanąć na czele sekty i zadbać o jej rozwój liczebny w latach dwudziestych XXI wieku to co zmienilibyście w sposobie zarządzania sektą i jaki byłby wasz stosunek do aktywności w internecie?

Sebastianie, oczywiście że piszę za siebie.

W moim przypadku internet był w zasadzie wszystkim co pomogło mi spojrzeć na tą sektę z drugiej strony, o czym często sami ŚWIADKOWIE Jehowy mówią i piszą. Zdecydowanie tak, internet im nie pomaga, teraz jeszcze ta akcja z Facebookiem, każdy kto choć trochę myśli, zastanowi się nad tym, a w sprawie powiedział by Pan Jezus?

Natomiast Sekularyzacja społeczeństwa, zapewne w pewnym stopniu tak, choć na pewno nie w Polsce, gdzie księża są zatrudniani w U.S. jak to przeczytałem to usiadłem, gdzie jeszcze ich "wsadzą"?

Natomiast niczego nie będę im podpowiadał co w marketingu należało by zmienić, bo jeszcze to wprowadzą w życie i zaczną się rozwijać. :)
Jak napisałem w jednym z wątków, gdzie inni zwijali majdan, ja ze strukturą zaczynałem robić robotę i zarabiać kasę. Zatem nic nie podpowiem :)

Tyle pozdrawiam


Offline Sebastian

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Marzec, 2019, 11:19 »
rozważając "czy można istnieć bez internetu" nie możemy zastosować analogii np. do amiszów czy menonitów gdyż tamte wyznania nie stosują prozelityzmu.

świadek Jehowy musi istnieć w realnym świecie pracować zawodowo itd. a to jest prawie że niemożliwe bez telefonu komórkowego. Owszem jak ktoś uprze się to będzie używał nokię 1208 ale większość obecnie sprzedawanych komórek ma jednak dostęp do internetu.

dwie dekady temu prawie wszyscy ludzie w Polsce mieli w mieszkaniach energię elektryczną (w Karpaczu istniało jedno schronisko bez podciągniętego prądu) i problem "brak prądu" kojarzył się jednoznacznie z ciężkim przypadkiem choroby alkoholowej (innymi słowami: wszyscy "nie-menele" mieli w mieszkaniach prąd) za kolejne dwie dekady być może podobnie będzie z internetem - każdy go będzie miał i funkcjonowanie bez niego będzie i tak prawie niemożliwe.

gdyby ŚJ nie słyszał na zebraniach o stronie jw.org i gdyby nie był zachęcany do używania tabletu w służbie to i tak prawie napewno miałby do niego dostęp w życiu codziennym

a zatem - można mieć wątpliwości czy CK "chociażby chciało" miałoby realną możliwość zakazania internetu
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline lukier

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Marzec, 2019, 11:24 »
Ja mam inny pomysł Sebastianie, mogliby dla każdego użytkownika jw org uruchomić opcję blokowania stron i materiałów odstępczych :) tak jak działa ochrona rodzicielska na internet, po włączeniu dziecko nie zobaczy już pewnych treści, tak i tutaj mogłoby to działać ;)


Offline sawaszi

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Marzec, 2019, 11:45 »
Wedle mnie ; internet będzie działał do końca świata  :)
JW org bedzie istniał o jeden dzień dłużej  :)
Ale pytanie zasadnicze ; co z nami ? "trzecimi owcami"  :o ..


Offline Sebastian

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Marzec, 2019, 12:25 »
Ja mam inny pomysł Sebastianie, mogliby dla każdego użytkownika jw org uruchomić opcję blokowania stron i materiałów odstępczych :) tak jak działa ochrona rodzicielska na internet, po włączeniu dziecko nie zobaczy już pewnych treści, tak i tutaj mogłoby to działać ;)
i to jest strzał w dziesiatkę :)

musieliby zamówić specjalne markowe tablety ze znaczkiem jw.org (i zmusić głosicieli do zakupu takich właśnie tabletów) i zainstalować na nich (podlegającą aktualizacji) blokadę teokratyczną.

w zborze wyjaśnionoby że to ma związek z troską o dzieci aby ukrócić proceder pedofilii a ustnie na wykładzie dołożonoby wyjaśnienie że "takie jest polecenie cezara" i każdy świadek Jehowy łyknąłby tę argumentację
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Ruda woda

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Marzec, 2019, 12:39 »
i to jest strzał w dziesiatkę :)

musieliby zamówić specjalne markowe tablety ze znaczkiem jw.org (i zmusić głosicieli do zakupu takich właśnie tabletów) i zainstalować na nich (podlegającą aktualizacji) blokadę teokratyczną.

w zborze wyjaśnionoby że to ma związek z troską o dzieci aby ukrócić proceder pedofilii a ustnie na wykładzie dołożonoby wyjaśnienie że "takie jest polecenie cezara" i każdy świadek Jehowy łyknąłby tę argumentację
I wierz mi tylko na to czekam
Przepraszam za wyrażenie ale tępe łowieczki idące na rzeź łykna wszystko. I jakby trza kupić tablety po 2 tys to dwa miesiące jeść nie będą byle mieć na tablet
W imię Boga Jehowy
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline luzblues

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Marzec, 2019, 13:59 »
I wierz mi tylko na to czekam
Przepraszam za wyrażenie ale tępe łowieczki idące na rzeź łykna wszystko. I jakby trza kupić tablety po 2 tys to dwa miesiące jeść nie będą byle mieć na tablet
W imię Boga Jehowy
Przesada. Na taki lep to najwyżej dałaby się nabrać starsze osoby, nie bardzo mające pojęcie o internecie poza stroną jw.org


Offline Ruda woda

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Marzec, 2019, 14:31 »
Przesada. Na taki lep to najwyżej dałaby się nabrać starsze osoby, nie bardzo mające pojęcie o internecie poza stroną jw.org
Eee serio
Pamiętam jak kilka lat temu była akcja tablety
Prawie dokładnie tak to wyglądało bez różnicy na wiek
Nawet moi rodzice na coś odżalowali żeby kupić tablet
A u nas 2 leżały. Ale duma nie pozwoliła zapytać
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline luzblues

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Marzec, 2019, 18:43 »
Eee serio
Pamiętam jak kilka lat temu była akcja tablety
Prawie dokładnie tak to wyglądało bez różnicy na wiek
Nawet moi rodzice na coś odżalowali żeby kupić tablet
A u nas 2 leżały. Ale duma nie pozwoliła zapytać
Tak tylko nikt Twoich rodziców nie zmuszał do zakupu jakichkolwiek tabletów a teraz jest mowa o tabletach z logiem jw.org na dodatek z blokadą teokratyczną. Przesada. Myślę że niewielki odsetek śJ dałoby się na to namówić.


Offline Salome

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Marzec, 2019, 19:25 »
Jak ja się cieszę, że są te internety. Dzięki temu mogłam zobaczyć wreszcie na własne oczy moich duchowych przywódców z Ciała Kierowniczego.

Zobaczyć, posłuchać, wyciągnąć wnioski.

To był początek końca.

Kurde, gdyby broadcasting odpalili 20 lat temu, to bym, kurde, wtedy już odeszła. A tak odeszłam 20 lat później, kurde.  :D :D :D

"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Marzec, 2019, 20:00 »


Kurde, gdyby broadcasting odpalili 20 lat temu, to bym, kurde, wtedy już odeszła. A tak odeszłam 20 lat później, kurde.  :D :D :D

No , kurde  ,Salome , najwazniejsze , ze  kurde , w ogole,  kurde odeszlas ...   :-*


Offline Salome

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Marzec, 2019, 20:09 »
No , kurde  ,Salome , najwazniejsze , ze  kurde , w ogole,  kurde odeszlas ...   :-*

No widzisz Listonoszu, ile emocji to nadal we mnie budzi, że przez tyle lat byłam ślepa?

Także korzystając z tej okazji chciałabym podziękować całemu internetowi, a w szczególności google, że mnie obudził z tego całego "american dream".
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Ruda woda

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Marzec, 2019, 20:49 »
Tak tylko nikt Twoich rodziców nie zmuszał do zakupu jakichkolwiek tabletów a teraz jest mowa o tabletach z logiem jw.org na dodatek z blokadą teokratyczną. Przesada. Myślę że niewielki odsetek śJ dałoby się na to namówić.
nie namawiał wprost. ale były bardzo wyraźne SUGESTIE
takie osoby jak moi rodzice pojmują rzecz dosłownie - trzeba
widziałam skalę tej sugestii
dla mnie przerażające
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Offline Trinity

Odp: otwarcie się ŚJ na internet - więcej szkód czy pożytku?
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Marzec, 2019, 23:02 »
kochane dzieciaczki drogie
oni dobrze wiedzieli jaki internet jest zły
jak oni sie po nim wozili na zebraniu służbowym!
wywiad byl z jedną sis która miała to diabelstwo w robocie i opowiadała jakie to zło! że pornole że strata czasu itp.
później jak już nic sie z tym nie dało zrobić zaczęto diabła oswajać, powoli zaczęto robić z niego użytek.
a dziś wiemy co jest mówi sie ze to palec Boży.
ale my pamiętamy