Wpadło mi podczas przeglądania netu kilka zdjęć szwedzkiej z przed samej rozbiórki. Trochę nostalgia mną owładneła, bo jako nastolatek mocno pomagałem przy jej wznoszeniu... później jezdziło się na pilnowanie tego obiektu. Nie raz sam siedziałem tam cała noc "pilnując" tego badziewia...
Pięknie to pozostawione hasło komponuje ze zniszczonymi wnętrzami..