Na ludzkiej doznanej krzywdzie, nie powinno się spekulować i prowadzić ironicznych debat, a przede wszystkim na tak wstrząsającym wydarzeniu ostatnich dni bo inaczej nie można tego nazwać.
Są oczywiście entuzjaści wynaturzonych uczuć bazujących na tak przerażających wydarzeniach, ale jak wiemy jest ich znikoma ilość, dla osób z poczuciem empatii, współczucia- normalnego zachowania w takich okolicznościach, owi czy tacy entuzjaści wynaturzeń odbierani są przez większość jako osoby nienadające się do życia w społeczeństwie. (mam na uwadze filmiki z YT)
Nawet niższy podgatunek w przyrodzie kieruje się swoim instynktem zwierzęcym choć można powiedzieć iż owo zwierze ma pewne instynkty samo zachowawcze wobec swego gatunku, pewne granice - lecz takie podejście do sprawy, komentując i zasiewające pewne wątpliwości, wzbudzając dwuznaczne odczucie w danej osobie na przedstawione nie niezaprzeczalne fakty na oczach tłumu - to przerażające z premedytacją działanie, budzące odrazę tłumiące wszelkie reakcje przyzwoitości, wrażliwość, współczucie a nawet w pewnym stopniu zakrawa na psychiczny ''gwałt'' jednostki - groza, groza