Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Z pamiętnika arabskiego terrorysty  (Przeczytany 1816 razy)

Offline Dietrich

Z pamiętnika arabskiego terrorysty
« dnia: 22 Listopad, 2015, 12:35 »
Z PAMIĘTNIKA ARABSKIEGO TERRORYSTY  (znalezione)

Dzień 1
Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Już na lotnisku w Balicach, Okazalo się że nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze. – śmierdząca sprawa: kazano nam zapłacić za autostradę, a za (15 minut później) kazali nam zapłacić znowu. Zapłaciliśmy żeby nie budzić podejrzeń.

Dzień 2
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombę w samochodzie i poszliśmy oglądać wiadomości. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pułapce, poszliśmy sprawdzić co się stało.Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca.
Z naszego samochodu zniknęły - radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.

Dzień 3
Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą. Pobili nas łysi panowie. Maja nam przysłać dodatkowy sprzęt z naszego kraju. Wieczorem posłaliśmy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na śmierć. Wszyscy polegli w boju, pomodliliśmy się za nich. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 4
Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrześcijański, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chcą zniszczyć polski naród. Czyżby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie się o nas, póki będziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.

Dzień 5
Trwają przygotowania do zburzenia pałacu kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzęt, ale wszystko zgubiło się na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszła. Oglądaliśmy "M jak Miłość", Alezhebar popłakał się.

Dzień 6
Wysłaliśmy kopertę z ebolą do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej….

Dzień 7
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Pałac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupiliśmy dobre niemieckie łopaty w jakiejś Biedronce i podkopujemy fundamenty. Łopaty połamały się. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 8
Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjął się samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ja. Wrócił po 6 godzinach. Niestety zaatakował go tłum starszych kobiet, zgubiliśmy bombę, Al-Quaherezejuan o naszej porażce dowiedział się z telewizji. Nazywają to Promocją w Lidlu, pewnie to ich świątynia?.

Dzień 9
Polacy wybrali sobie nowy rząd. Wracamy do kraju. Polska sama świetnie sobie radzi bez naszych zamachów.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Z pamiętnika arabskiego terrorysty
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Listopad, 2015, 12:56 »
To chyba jeden z nich :D https://youtu.be/SlMSrB9f-3M
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi