Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
TOWARZYSKIE POGADUCHY => NA WESOŁO => Wątek zaczęty przez: kormoran w 22 Kwiecień, 2019, 20:30
-
Hej. Dzieciaki moje właśnie oglądały bajkę o Roszpunce. Nie sądzicie, że wiele podobieństw jest do sytuacji ŚJ w ORG?
-
Jest mały problem. Ja nie oglądałem Roszpunki, a wiem co to org. Moja wnusia oglądała Roszpunkę, a nie wie co to org.
Nie odpowiem Ci. ;D
-
NEMO to może połączyć obie postacie ? ;D
-
To prawda, kiedyś już był poruszony ten temat na forum.
Mnie też bajka bardzo uderzyła.
-
NEMO to może połączyć obie postacie ? ;D
Jako zazębiające się pokolenia? ;D
-
Nemo Roszpunka jest czaderska! koniecznie oglądnij
ale wnuczce w drugą stronę horyzontów nie poszerzaj. oj broń Cię od złego człowieku
-
To prawda - jest MEGA. Szczerze wątku o Roszpunce wcześniej nie widziałem, więc jeśli co to przepraszam za powielenie tematu. Niemniej zbieżność zjawisk jest porażająca.
-
Może ktoś opisać podobieństwa, które spostrzegł?
-
Np. Macocha utrzymywała Roszpunkę w wielkiej wierzy zakazując wyjścia a argumentem było że tam są źli ludzie i spotka cię coś złego. Każdy jest zły. A ja się i ciebie najlepiej opiekuje. Jakie macie jeszcze ?
-
Mama tu jest, mama cię obroni.
Nie proś nigdy bym cię wypuściła z wierzy.
- Mamusia bardzo cię kocha.
- A ja kocham ją.
- Ale mamusia cię bardziej, zawsze, wszędzie, słuchaj się mnie
- Ty uważasz, że nie poradziłam bym sobie sama na świecie.
- Nie ja wiem, że nie poradziłaś byś sobie sama na świecie.
-
Czyli ta historia z Roszpunką bardzo podobna jest do dokumentalnego filmu, który kiedyś polecała Kantata (z poprzedniego forum, jest tu może pod innym nickiem?): "Kochana mamusia nie żyje (https://hbogo.pl/filmy/kochana-mamusia-nie-zyje).