Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

TOWARZYSKIE POGADUCHY => NA WESOŁO => Wątek zaczęty przez: Woland w 13 Luty, 2017, 10:47

Tytuł: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Woland w 13 Luty, 2017, 10:47
Tutaj możemy się wyżyć TFURCZO :)
cięta satyra , wiersze, muzyka , grafika - zapraszam do zabawy

zaczynam oczywiście od Przenajświętszego Ciała
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 13 Luty, 2017, 13:38
Może z czasem napiszę coś dłuższego a tymczasem krótkie; Obrazki z zebrania  ;)

Na zebraniu wiało nudą...
Brat Jan, by się nie dłużyło,
Siostrę Basię - łaps za udo!
Dalej było całkiem miło...  :D

Brat Antoni na mównicy
Referuje jak należy
Artykuły ze Strażnicy.
Reszta ziewa. Część juz leży...  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 14 Luty, 2017, 22:43
Obrazki z zebrania cd.

Brat Wiktor przemawia
Czaruje i mami;
- Kochajmy się bracia!
Najlepiej z siostrami...  ;D

Na rzecz tą haniebną
co potem się stała,
nic nie mógł poradzić
nawet członek... Ciała.

Uwierzcie mi drodzy,
to nie żadna baja!
Cielę dwa łby miało,
kogut znosił jajka!

Wnet zmienił się nastrój.
Nikt nie leciał w kulki.
Miss - odbył się konkurs -
- Mokrej Podkoszulki.

Były młode siostry
i pionierki stałe.
(Jedni lubią duże,
drudzy raczej małe).

Brat starszy polewał
Dziewczyny tańczyły
Jurorom na szyjach
Napięły się żyły.

Kilku chętnych chciało
sprawdzić wszystko z bliska...
Dostali naganę...
a potem po pyskach!

Zawody wygrała
głosami większości
Pionierka Monikaa,
wzór cnót i czystości.

Nadarzyn tuszował
sprawę do oporu
ale wypłynęła
właśnie na tym forum!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 16 Luty, 2017, 21:53
Zmiany dot. przyszłych Kongresów

Wróble w Warwick już ćwierkają
Wkrótce zniknie błogi spokój
Wielkie zmiany się szykują
Na Kongresie w przyszłym roku.

Kryzys jest w Organizacji
Nędzne wzrosty, duże spadki
A za wszystko trzeba płacić
Rosną koszty i podatki.

Prężne Ciało Kierownicze
Rozwiązało już kłopoty;
Wstęp na Kongres za biletem…
Każdy dzień - 20 złotych.

Cena niewygórowana
Aby było stać i golców
Ustalona jest odgórnie;
Równowartość pięciu dolców.

(http://www.nbp.pl/bezpiecznepieniadze/nowe/20_strona_przednia_72_ppi.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Woland w 17 Luty, 2017, 10:10
Rare: kolejny namaszczony w trakcie wylewania Ducha
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 24 Luty, 2017, 19:27
Wystarczy już wierszyków o Świadkach.
Dzisiaj coś a'la kabaret OT.TO - Kochane Lato z Radiem  ;)

Ona tęskni w swym mieszkaniu
Za tym co niedawno było
Bo niełatwo jest zapomnieć
O tym co się wydarzyło.

On też ciągle o niej myślał
Na lirycznej zagrał strunie
Postanowił ją odnaleźć
Ogłoszenie dał w Trybunie.

„Wiem, że ma na imię Anna
Mieszka w wojewódzkim mieście
Włosy kasztan. Podaj adres -
Dam nagrodę – złotych dwieście”.

Mijał miesiąc za miesiącem
I płomyczek gasł nadziei
Tracił wiarę, że ją znajdzie
Że cokolwiek się odmieni.

Ale cuda się zdarzają
Ktoś przeczytał, ktoś skojarzył
I spełniło się pomału
To o czym od dawna marzył.

Jakże wielka była radość
Kiedy znowu się ujrzeli
Wspólnie  sobie obiecali
Że już nic ich nie rozdzieli.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 24 Luty, 2017, 23:12
Światus ,ależ się rozmarzyłem! Uderzyłeś w czułą strunę  ;D

Masz talenta chłopie! Pisz dalej!   :)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 28 Luty, 2017, 19:47
Dzisiaj wierszyk kreacjonistyczny  ;D

O rewolucji w ewolucji

Pewien szympans zlazł raz z drzewa ;
- Słuchaj - mówi mi 'gadzina' -
Pogadajmy sobie Zdzichu,
Ja i ty to wszak rodzina

Ja ci powiem jak to było
Z naszym wspólnym pochodzeniem
Ty wyciągnij z torby flaszkę
A ja zajmę się jedzeniem

I słów potok zaczął płynąć
Jak to było przed wiek wiekiem
Kiedy małpa była małpą
I jak stała się człowiekiem

- Działo się to dawno temu
Gdy nasz przodek, zwany Totem
Z drzewa, pijus, spadł na ziemię
I nie umiał wleźć z powrotem

Złamał sobie ogon biedak
Poobcierał strasznie futro
Palce u nóg także złamał
Lecz nadeszło "lepsze jutro"

Wstał na kacu z leśnej ściółki
Głodny, blady - bo nic nie pił
Zerwał z drzewa pięć bananów
I w ten sposób się pokrzepił

Potem Totem znalazł żonę
Uczynił swych dzieci matką
Żyli długo i szczęśliwie
Wychowali pociech stadko

Lecz dzieciaki były dziwne...
Mimo stłuczeń, mimo zranień
Zasuwały na dwóch nogach
I łupały w rękach kamień

Potem to już poleciało
Przez kolejne pokolenia
Aż do homo sapiens sapiens -
Człowiek zdolny do myślenia.

Odrzekł Zdzicho : - W tej historii
Jest Achillesowa pięta
Człowiek rodzi dziś człowieka
Szympans nadal szympansięta

Gdyby było tak jak mówisz
Ty, mój przyjacielu mały
Dziś by żyli tylko ludzie
Małpy zaś by nie istniały.

Milczy szympans zbity z tropu
Cicho jak ta trusia siedzi
Dotąd na pytanie Zdzicha
Nikt nie znalazł odpowiedzi.

Ludzi nic nie nauczyła
Tu historia opisana;
Do szympansa mówią ; małpo
A do Zdzicha ; proszę pana. 
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 05 Marzec, 2017, 22:02
To był proroczy wierszyk  ;D Na końcu dam link, że Strajk miał miejsce  ;)
Niestety, dzisiaj nie da się udowodnić, że "poemat" powstał wcześniej ale nie pretenduję do miana "większego Izajasza"  ;D

STRAJK

Panienki z klubu "Love Me"
Młode i gotowe
Postanowiły ogłosić
Pogotowie strajkowe.

Zaczęły się zastanawiać
"Wielokrotne dziewice"
Nad rodzajem strajku.
- Wyjdźmy na ulicę!!!

- Poczekajcie chwileczkę
Przecież teraz zima.
Żadna z nas na mrozie
Długo nie wytrzyma...

Pomysł upadł. Jest drugi!
Dość kontrowersyjny;
- Koleżanki ogłośmy
Strajk okupacyjny!

Tu podniosły się głosy
- Tak nie powinno być
Gdy nikt nie wejdzie do środka
To z czego będziemy żyć?

- To zła propozycja
Lecz mam pomysł nowy.
Siostry! Co wy na to?
Zróbmy strajk głodowy!

- Twa koncepcja kochana
Zda się psu na budę
Znów nikt do nas nie przyjdzie
Bo kto lubi chude?!

Były głosy ZA i PRZECIW
Wyciągnięto wnioski
I w drodze consensusu
Podjęto strajk... WŁOSKI  ;D

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/210825,strajk-prostytutek-we-wloskiej-padwie.html (http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/210825,strajk-prostytutek-we-wloskiej-padwie.html)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 09 Marzec, 2017, 17:57
Czas zacząć pisać coś krótszego  ;)
A Wy ludzie co? Nikt nie potrafi napisać cos rymowanego albo i nie?  :)

Potrzebne wsparcie

Na pewną są osoby
Wśród wielkiego tłumu
Co potrzebują wsparcia
Po stracie... rozumu  ;D

Nieśmiała

Ona była nieśmiała
(Takie trzeba dziś lubić)
Bo zawsze gdy prosiłem
Nie śmiała... mi odmówić  :) :) :)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 16 Marzec, 2017, 21:23
To będzie stary wierszyk, ale na szczęście krótki  ;D
Czy ktoś jeszcze pamięta seks-aferę w Samoobronie i Anetę K?
Wierszyk jest właśnie o tym a tytuł nawiązuje do piosenki "Psalm stojących w kolejce".

Za czym kolejka ta stoi?

Stoi kolejka od siódmej rano
A w tej kolejce panowie sami
Trzeba tu będzie spędzić dzień cały
Bo wszyscy muszą zostrać zbadani.

Pewnie myślicie - jakaś choroba.
Czy może ptasiej grypy pandemia?
Świnka lub tyfus, albo angina?
Czyżby gruźlicy to epidemia?

Bo cóż to mogło by być innego
Jeśli nie wirus skądś przywleczony,
Co atakuje wyłącznie mężczyzn? -
Sekret przez rząd nasz pilnie strzeżony!

Ale nie za tym kolejka stoi...
*************************
W tej chwili lekarz krzyknął zza biurka;
- Ojcowie dziecka Anety Krawczyk!
Na mój rozkaz! W dwuszeregu zbiórka!!!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 20 Marzec, 2017, 23:06
Ekumenizm

Choć brat Andrzej od lat "w prawdzie",
Marzy mu się ekumenizm -
Chciałby w Raju mieć na własność
Siedemdziesiąt siedem dziewic  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Startek w 21 Marzec, 2017, 07:59
Ekumenizm

Choć brat Andrzej od lat "w prawdzie",
Marzy mu się ekumenizm -
Chciałby w Raju mieć na własność
Siedemdziesiąt siedem dziewic  ;D
będzie miał ,  ale  jako pies ogrodnika , jak skonsumuje to nie będzie miał .
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Robert Dworak (Berlin) w 22 Marzec, 2017, 02:47
Czy ten nasz manifest będzie na 'fest',
czy też pikieta: 'róbta co chceta'?


Niedziela, Wrocław, Manifestacja.
Która ogłosi to radiostacja?
Ilu przybędzie deklarujących?
Ilu przeciwnie będzie myślących?

Wielu radziło iść przed Nadarzyn,
lecz co i tu się może wydarzyć?
Przecież odstępców sama elita
zaprasza i "Czy przybędziesz?" pyta.

Już wydarzenie na 'Facebook'ach' jest!
A na obecność przyjdzie nam zdać test.
Ta gra jest na pewno warta świeczki
-spotkać "w realu" dawne "owieczki"!

Czy wielkim to odbije się echem?
Atmosfera pewnie będzie 'w dechę'!
"Więcej was być powinno!" - ktoś rzecze.
Tylko "kto wzgardził dniem małych rzeczy?"*

*(Zachariasza 4:10) PNŚ - a co? ;-)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 22 Marzec, 2017, 16:14
Już wydarzenie na 'Facebook'ach' jest!
A na obecność przyjdzie nam zdać test.
Ta gra jest na pewno warta świeczki
-spotkać "w realu" dawne "owieczki"!

Dopiszę tylko "proroctwo  ;)

"Dawnych owieczek" stawią się sotnie
Niech drży "niewolnik" o własny zadek
Ci co odeszli już bezpowrotnie
Dziś "chętnie wesprą"... jego upadek.

A to się stanie, wcześniej czy później
Starcy w Rolexach głośno zakwilą.
Wtedy zakrzykną wolni już ludzie;
- Patrzcie! To runął Wielki Babilon!
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 02 Kwiecień, 2017, 23:34
Jak powstaje twórczość wyrywana z kontekstu pisanych postów odnośnie wątku kanonu Biblii z tej całości (https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/odp-manifestacja-reakcje-swiadkow-jehowy-i-ich-sympatykow/msg81137/#msg81137). 'Tusia' sugeruje moją bezsilność w ten sposób.
(http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif)

Mógłbym "odpłacić pięknym za nadobne (http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/odplacic-pieknym-za-nadobne;7312.html)", lub vice versa (http://sjp.pwn.pl/sjp/vice-versa;2579372.html).
(http://piotrandryszczak.pl/do_int/images.jpg)
Może to wyglądać na złośliwość i odbierane jako obelga skierowana do adwersarza. Myślę, że się nie obrazimy i potraktujemy wyjatkowo jako wesołą anegdotę. Ale może też takie coś być potraktowane przez niektórych jako dowód do karalnego oskarżenia. Więc na wszelki wypadek lepiej nie ryzykujmy. Zatem ten przykład nie traktujmy jako celową złośliwość, ale jako "śliski" przykład.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 04 Kwiecień, 2017, 14:47
Miał być jakiś wierszyk ale nie mam pomysłu. Za to krótkie opowiadanie  zainspirowane dyskusją w jednym z wątków  :)

Wyszliśmy na brzeg.

   W pierwotnym oceanie, krążyły miliony różnych składników w niemożliwej do zliczenia ilości. Odpowiednie warunki, miliony lat i miliardy prób połączeń sprawiły, że w oceanie pojawiły się stworzenia - praszczury obecnych ryb.
Tak się przypadkowo złożyło, iż komórki połączyły się tak precyzyjnie, że powstali Pan i Pani Ichtiozaurowie. Co ciekawe, od razu wiedzieli jak "to" się robi a ich narządy płciowe były umieszczone tam gdzie należy. To bardzo ważne, bo niektóre ssaki mają z tym problem do dzisiaj, sądząc że są to usta...
   Ale wróćmy do opowiadania. W tak zwanym międzyczasie, powstało setki tysięcy takich par. Tu można by napisać, że wszyscy żyli długo i szczęśliwie ale niestety tak się nie stało.
Podczas kolejnych milionów lat, poziom wody zaczął się obniżać. Wprawdzie co inteligentniejsze ichtiozaury ostrzegały o katastrofie na łamach niszowej prasy, ale mało kto chciał słuchać krakania oszołomów twierdząc; "Teraz jest tak samo jak za dni Onego i nic się nie zmienia."
   Jednakże te ponure wizje okazały się prawdziwe, co oznacza, ze nie zawsze większość ma rację, i że czasami ichtiozaur powinien płynąć pod prąd. Otóż jak wspomnieliśmy, poziom wody zaczął sie obniżać. Z początku bardzo wolno ale pod koniec tempo znacznie wzrosło.
   Co bogatsi przedstawiciele podwodnych rodów zakupili sobie protezy nóg. Biedniejsza szlachta po parze, arystokracja po dwie pary. Nie od rzeczy było także zaopatrzenie się w aparaty tlenowe do oddychania na suchym lądzie. Wielokrotne i długotrwałe używanie takiego ekwipunku (niektórzy nawet w nim spali, a część nie zdejmowała go już w ogóle) sprawiło, że powoli zrósł się on z ich ciałem tak, iz nie można było odróżnić ciała od dodatkowego wyposażenia.
   Kiedy więc nadszedł ów dzień, ogromna część ichtiozaurów była gotowa stawić czoła Światu, choć starszyzna plemienna ostrzegała przed czyhającymi tam zagrożeniami, często bardzo mocno przesadzonymi a częściowo wyssanymi z brudnej płetwy.
Wyszedłszy na ląd, ichtiozaury zaczęły się rozprzestrzeniać po całej niezamieszkałej ziemi. Złapawszy pierwszy oddech, zauważyły, że z ich gardeł wydobywają się ćwieki. Zaczęły więc się między sobą komunikować głosowo (gadać). Stąd też wzięła się ich nazwa na nowej ziemi - gady.
KONIEC
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Martin w 04 Kwiecień, 2017, 17:34
Bzdury.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 04 Kwiecień, 2017, 17:59
Bzdury.

Cieszę się, że się zgadzamy  ;D
Ale to wątek o radosnej tfurczości. Więc proszę wyrazic swoja opinię tfurczo i radośnie  ;D

Komentazre, które w pamięć nie zapadły
Będą usuwane w tempie nagłym  :)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Martin w 04 Kwiecień, 2017, 23:35
Bzdury waść o ewolucji pleciesz takie,
że się noże w kieszeni otwierają
różnorakie.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 04 Kwiecień, 2017, 23:43
Toć to praca naukowa!
Wiarygodna niewątpliwie...
Lecz najbardziej się zaleca
roztrząsanie jej przy piwie  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 15 Kwiecień, 2017, 18:16
Dawno nie było wierszyka, a dziś była okazja - Zgromadzenie w Lublinie...
Więc żeby kolega się nie nudził wysłałem mu wierszyk :)

Obwodowy grzmiał z mównicy
Brak jest małżeństw w okolicy
Mode panny, wolne wdowy,
Co jest z wami? Bracia, co wy!?
Co się z wami dzieje bracia?
Czy makaron macie w gaciach?!!
Potem zaś był wykład ostry
"Na skuteczny podryw siostry "
Rożne scenki były także
Jak całować się... A jakże!!
I z języczkiem i bez niego
Byle tylko dopiąć swego.
Potem znów ćwiczenia w parach
Mazdy wolny brat się starał
A i siostry też nie gorsze,
Zachęcały: Proszę, proszę.
Nadstawiały słodkie dzióbki
Wypinając przy tym dupki
Tak więc brat będący w parze
Klepał tam gdzie zwyczaj każe.

Nie wiem co się dalej działo
Wkrótce wiele par powstało
Które aż do dzisiaj trwają.

Jakąż moc Nadzorcy mają   :D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Helleboris w 30 Maj, 2017, 17:11
To i ja się pochwalę

Niebo i Piekło

W moim świecie nie ma prawdy.
Kłamią wszyscy - nawet drzewa.
Mówią sobie miłe słowa.
Jakiekolwiek - bo tak trzeba.

Tonę w obłudzie idealnego świata.

Podobno wieczorem i o wschodzie
Słychać wyraźne ludzkie modlitwy,
Postanowiłam zobaczyć ich twarze.
Twarze świętych i grzeszników
I sprawdzić czy łżą jak wszyscy.
Usłyszałam słowa Prawdy
Mocne, gorzkie i wulgarne.
Oni myślą że anioły są dobrem.
Proszą je by czuwały nad ich snem.
I nie wiedzą, nie mogą wiedzieć
Że całe niebiosa kłamią.
Mamią prostych ludzi
Złudzeniem o wiecznym zbawieniu.
Mitami o rajskim ogrodzie.
I wabią ich milionami.
W szpony kłamstwa, ku otchłani.

A pod ziemią było piekło.
Zapach smoły, ogień, cienie.
Diabeł młody lecz zgarbiony.
Wytrzeszczone bystre oczy.
Przed nim dziwne, pokraczne obrazy.
Grzesznicy płoną i śmieją się.
Cierpią kaźnie nie wyjąc z bólu.
Są radośni obracając się w popiół.

Oniemiałam.

Po chwili dostrzegłam napis w oddali:
"Tu jest prawda - niebo kłamie"
I nie zapomnę łez starego grzesznika...
Krzyczał szczęśliwy:
-"Nie żałuję swego życia!"
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 31 Lipiec, 2017, 21:42
To i ja się pochwalę

Niebo i Piekło

Ten wiersz powinien się znaleźć w Kąciku poezji Gorszyciela.
Jest za dobry na tutejsze głupotki.
Dziwne, ze go przeoczyłem...
********************

Piosenka ne melodie Morskich opowieści  ;)

Pewien świadek po pijaku
W niewolnika ciskał gromy
Już nie stoi na stojaku
Odpoczywa w domu.

ref. Hej ha kielichy wznieśmy!
Hej ha kolejkę nalej!
Na zebranie nikt nie pójdzie
Bo już nie jest w stanie!

Siostra Zuza nie ma biedy
Gdy ostatnio w Płocku byłem
Chichotała głośno kiedy
Klepałem ja w tyłek!

ref.

Starszy Roman szedł po linii
Zawsze zgodnej z WTS-em
Gdy się upił wódką z pinii
Usnął przed sedesem!

ref.

W zborze miejsca nie ma wcale
Za to chętnych bardzo wielu
Pomysł padł by naszą Salę
Przenieść do...
hotelu!
***************

Chętni mogą ciągnąć piosenkę dalej  ;D
Tutaj oryginalne słowa i melodia. Jeśli ktoś nie zna...
https://www.youtube.com/watch?v=1auQCjzY-QE (https://www.youtube.com/watch?v=1auQCjzY-QE)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 02 Sierpień, 2017, 14:10
Fraszka statystyczna

W naszym zborze całkiem fajnie
Na jednego kawalera
Przypadają aż trzy panny.

Statystycznie się opłaca.
Lecz kawalerowie młodzi
Panny zaś - wiek "przedcmentarny"  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 10 Listopad, 2017, 17:15
Tym razem, tytuł będzie prawie tak samo długi jak sama fraszka  :D

Na "ukochaną" dzwoniącą o 2 w nocy

Nie odbieram już połączeń...
Miła, nie dzwoń o tej porze!
Czy zbyt zimne jest twe łoże,
A twe majtki zbyt gorące?  :D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Martin w 12 Listopad, 2017, 21:01
No to kicha.

(https://i.imgur.com/JUEKKpM.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 08 Kwiecień, 2018, 02:58
Dziś na tace skromnie rzucano
Organista był nie w formie i puścił z magneta
Wierni pomodli się do siebie o przebaczenie
Chórek wybornych panienek śpiewał
Na zapleczu chłopcy spożywali wino
A poza płotkiem kurzyli faje
A drogą podążał chromy machając kulą
W tym czasie baca zapędzał swe owieczki do obory
Słoneczko świeciło 'az polo jasno'
Sołtys się ocknoł i zbulwersował
Krówki zaczęły ryczeć
Koty miałczeć
Psy szczekać
Baby narzekać na chłopów
Dzieci na swoich rodziców
-itd. by się ciągło w nieskończoność
W końcu pierun strzelił w sam środek zgromadzonych
Nastała potem cisza - jak makiem zasiał
Obudził się duszpasterz i powiada
Idzdzie już mi stąd bo koniec świata z wami mam !
Wszyscy wrócili do swych codziennych zajęć
I znów sielanka i błogość wespół nastała
Koniec bajki  :)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: gangas w 08 Kwiecień, 2018, 06:22
Fraszka statystyczna

W naszym zborze całkiem fajnie
Na jednego kawalera
Przypadają aż trzy panny.

Statystycznie się opłaca.
Lecz kawalerowie młodzi
Panny zaś - wiek "przedcmentarny"  ;D


Skoro pojawiły się morskie opowieści pozwolę sobie nieco zmodyfikować Twój tekst i dodać jedną zwrotkę w tymże rytmie;

Hej tam kielicha nalej....

W naszym zborze całkiem fajnie
Na jednego kawalera
Przypadają aż trzy panny
Stare jak cholera

Statystycznie się opłaca
Lecz kawalerowie młodzi
Panny zaś wiek przedcmentarny
Nam nie o to chodzi

Gdyby piersi im sterczały
Jak głosiciel przy stojaku
Nie chciał bym już ewangelii
Ani z nieba znaku.

Ref; Hej tam kolejke nalej......
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Czarniecki23 w 10 Lipiec, 2018, 02:12
Polecam nowe wydanie
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 10 Czerwiec, 2020, 19:25
Dla młodych ŚJ

Młodość to jest coś pięknego -
Słońce, plaża, modne stringi.
A co czeka na starego?
Zbiórka, stojak, broadcastingi.  ;)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 10 Czerwiec, 2020, 21:24
Górale na Podhalu powiadają tak ;na starość głosicielowi ostanie sie tylko torba z literaturą (obwisła) i kij (na deoge) ..  - a jo dodom ; cuześ nie ucynił za młodu to ci trąci na starość (słabość)  :( . Hej członkowie wielkiej org. "WW"  mocni jak stal i twardzi jak beton (utwardzi was w tym przekonaniu STRAŻNICA) ; ''bój to nasz ostatni ..."  Chwała tym , którzy dostaną się do raju , albowiem spożywać będą plony z winnicy (wino i inne alkohole) oraz rozkoszować będą się z dziewicami (te co to straciły będą znów jak młódki) edct..itp.  Sumarum ; kto nie trafi do tego raju - ten gapa  :P
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 23 Kwiecień, 2021, 20:24
Niektórzy chyba nawet nie wiedzieli, że istnieje taki wątek  ;)
Na pewno są na forum "młodzi zdolni", którzy zechcą podzielić się bez reszty z resztą swoim talentem  :D
To miejsce czeka na Ciebie!

Dostałem zlecenie na Niewolnika. To znaczy na wierszyk o nim  ;D
Wyszła piosenka na znaną melodię...

Addio drogie Sale!

Muzyka: Jerzy Wasowski
Słowa: Światus

1. Minął roczek, mija drugi, Towarzystwu rosną długi
I za datki Ciało wbiłoby cię na pal.
Nie żałuję tego stresu, zebrań, zbiórek i kongresów
Żal mi tylko tych sprzedanych hurtem Sal.

Addio drogie Sale! Addio rozprzedane!
Te, w których sam Jehowa zastawiał dla nas stół.
Za środki głosicieli niedawno zbudowane
Już nie ma Sal Królestwa w połowie miast i siół!

Refren;

On życie nam podzielił nagle na dwa światy...
Otwieram drzwi. Nie czeka nikt
Już na mnie dziś tak, jak przed laty.

Addio drogie Sale! Addio wyczekane!
Wnet Królom-Niewolnikom korony spadną z głów!

2. Dobre chwile już za pasem, gdy miał człowiek czas i kasę
Dziś by Ciało złota chciało pełen trzos.
Wciąż okrada nas Niewolnik, developer – złodziej z Warwick.
Krzyczmy razem: – Nierządnico! Marsz na stos!

Addio zwodzicielu! Addio krnąbrny sługo!
Ty, który szczerym ludziom odbierasz życia szmat!
Już naszą krwią i strachem żywiłeś się zbyt długo!
Kłamałeś, rabowałeś! Dla ciebie świat zza krat!

Refren;

On życie nam podzielił...
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 25 Czerwiec, 2021, 11:05
Chyba czas znów zacząć pisać rymowanki o "życiu zborowym".
Tymczasem na rozgrzewkę świecka fraszka  ;)

Żona twej młodości

Nadgryziona zębem czasu
Twoja miłość z dawnych lat.
Dziś byś wywiózł ją do lasu!
Lecz cóż zrobić, jakżeś wpadł...  ;)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: NNN w 21 Sierpień, 2021, 20:39
-  Półtora roku nie byłem u rodziny, tak mnie Covid wystraszył. Wczoraj zajechałem i córki siostrzenicy przywitały mnie takim wierszykiem:

Drogi Wujku, przyjechałeś utęskniony, 
szkoda tylko, że bez żony.
Wszyscy miło Cię witamy,
i o zdrowie Cię pytamy.

Jak tam serce Twoje tyka,
czy kręgosłup Ci nie strzyka.
Długo się nie widzieliśmy,
i się za Tobą stęskniliśmy.

 Babcia w domu ma kaktusa,
więc się nie bój o wirusa.
I się nie martw o strzykawkę,
tatuś ma bimberku  dawkę.


Jak się wszyscy dziś zbierzemy,
to Covida przepijemy.
A więc witaj Wujku drogi,
zachodź w nasze skromne progi.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 20 Grudzień, 2021, 17:24
Arka

Sytuacja była płynna,
Miało się na niepogodę.
Zmontowano szybko arkę
I zamknięto w środku „trzodę”.

Płynie arka po głębinie
Pośród sztormu i bałwanów,
A na mostku kapitańskim
Uśmiechniętych ośmiu panów.

Arką jest Organizacja.
Noe z Chamem w grobach leżą,
A w zagrodach swoich „trzoda”
Nie dowierza już pasterzom.

Kiedyś wszystko było lepsze
I nauka jasna, prosta.
Dziś się wciąż zmieniają światła.
Nie chce owca wyjść na osła!

Czasem któraś z nich wyskoczy,
Kiedy gram odwagi liźnie.
Gdy już wolna jest to widzi:
Arka stoi na mieliźnie!
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 21 Grudzień, 2021, 14:41
Wspomnienie z obozu pionierskiego

Gdy głosiłem z siostrą Zosią,
Zapaliła się stodoła!
Wyskoczyliśmy w pośpiechu.
Była całkiem inna zgoła...  ;)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 19 Maj, 2022, 20:53
Z okazji powstania piosenki o stojaku, napisałem utwór rymowany o drzwiach  :)

SMUTNE DRZWI

1. Nie pociągał nas żaden Świadek
Nie stuknął, nie puknął od dwóch lat
Łzy żywiczne to nie przypadek
W każdej chwili mógł skończyć się świat!

Ref. Swe podwoje otwieramy
Proszę, wejdźcie głosiciele!
W nasze progi zapraszamy
Wszakże czasu jest niewiele.

2. Naszej klamki nikt nie całował
Nie pogłaskał czule framugi
Nie powiedział wstępu ni słowa
Choć minęły dwa lata długie…

Ref. Swe podwoje...
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 25 Wrzesień, 2022, 14:13
Obłęd

Nowa prawda, zrozumienie...
Świat się skończy wraz z pandemią?!
Czy niewolnik trząść miał mieniem,
Czy Jehowa miał trząść ziemią?
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: NNN w 30 Wrzesień, 2022, 19:01
   Trzeciego września byłem w Świętochłowicach na XI konferencji byłych świadków i tam spotkałem naszego Agenta Terenowego, który "sprzedał" mi fragmenty swojej tfu - rczości, twierdząc, że dalej jakoś nie ma pomysłu; także ten tego, jakby ktoś chciał, to może uzupełnić paroma zwrotkami.


Poniższa piosnka jest na melodię "Kolorowe jarmarki":

Co wyliczę, to wyliczę...
Lecz najbardziej mi żal:
Artykułów Strażnicy,
komitetów sądowniczych.
Pionierskich wakacji,
matki organizacji...
Stania ze stojakami,
strachu przed odstępcami.
Niewolnika wiernego,
oraz ciała kierowniczego...

Następna piosenka jest na znaną mi melodię, lecz niestety nie pamietam tytułu.

Komitet już się zbliża,
już puka do mych drzwi.
Pobiegnę go przywitać,
w mym ręku Biblia drży.
Nieszczęście niepojęte,
już wykluczają mnie.
Przylepią etykietę,
odstępcą nazwą mnie...
 

Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 30 Wrzesień, 2022, 19:26
Następna piosenka jest na znaną mi melodię, lecz niestety nie pamietam tytułu.
Autorem jest Paweł Kukiz, a tytuł piosenki brzmi "ZChN zbliża się" :)

Jeśli ktoś nie wie co oznacza (użyty przez Pawła Kukiza w tytule piosenki) skrót "ZChN" to wyjaśniam że skrót oznacza Zjednoczenie Chrześcijańsko Narodowe (to dawna partia obecnego wiceprezesa PiS-u Antoniego Macierewicza, 1001x bardziej klerykalna od PiS-u)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 30 Wrzesień, 2022, 19:34
(mtg): tytuł ''Jak szybko mijają chwile''  lub ''Upływa szybko życie'' autor tekstu, muzyki - ks. Franciszek Leśniak (Stare melodie)

https://bibliotekapiosenki.pl/utwory/Jak_szybko_mijaja_chwile (https://bibliotekapiosenki.pl/utwory/Jak_szybko_mijaja_chwile)
inna wersja
https://staremelodie.pl/teksciarze/503/Franciszek_Lesniak (https://staremelodie.pl/teksciarze/503/Franciszek_Lesniak)
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: NNN w 23 Lipiec, 2023, 17:40
 
Poranny głód.
 
Wstałem dzisiaj rano lekki jak koliberek pląsający przy kwiatowym wodopoju.
Mordulka uśmiechnięta, więc baletowym wręcz krokiem dotarłem do łazienki. W lustrze zobaczyłem radosnego, pogodnego człowieka. Uśmiechnąłem się do niego serdecznie. Też się do mnie wyszczerzył. Dzień zaczynał się wręcz baśniowo.
Zębule, ciach - umyte,
Buźka orzeźwiona kranówką
Kąpielówki typu LIDL założone.
Śniadanie pełen wypas..
Przypieczona połowa bułeczki na oliwie, awokado, pomidorek, cebulka, a na samą górę jajko sadzone.
Chrupnąłem dwa razy, śniadanie skończone. Brzuszek zadowolony. Lecę na ogród… leżak, woda z lodem i cytrynką.
Przypominam siebie, że w kuchni zostawiłem ładowarkę. Biegnę po nią.
Gdy docieram na miejsce zauważam, że w kuchni jest małżonka.
Wystarczyło, że spojrzała na mnie, a ja już czuję, że ona w swoim lustrze po przebudzeniu zobaczyła zupełnie coś innego niż ja.
Znamy się od 30 lat, więc wyczuwam energię z jaką się zderzyłem wchodząc do kuchni.
Dlatego delikatnie jak tylko najbardziej mogę, pytam:
No i już wiem dlaczego energia w kuchni jest taka napięta.
Jest głód… Moja żona jest bestialsko głodna. Znaczy, moja żona nigdy nie jest inaczej głodna. Zawsze jest tak głodna, to prawie mdleje z głodu i jest jej tak niedobrze z głodu, że prawie chce się jej wymiotować. Jak pokazuje historia, ludzie różnie reagują na uczucie głodu. Na przykład, niektórzy z głodu potrafią zjeść innego człowieka! Naprawdę…Czytałem o tym, jak samolot rozbił się w górach i jak już skończyło się im jedzenie to doszło do kanibalizmu. Straszne! Ale szybko odrzucam, tę okropną pesymistyczną myśl. U nas w kuchni się tak przecież nie skończy. Prawda? Prawda? Moja wyobraźnia jest czasami przekleństwem i przez jedną sekundę kropelka potu pojawiła się na moim czole.
Na szczęście moja nieszczęśliwa z głodu żona reaguje zawsze tak samo. Robi jej się niedobrze, że aż na wymioty ją bierze i humor ma taki, że gdyby wsadzić ją do klatki z Pudzianowskim, to z chłopa by tylko lej po bombie został.
Ponieważ nie chcę mieć w swojej kuchni leju po bombie, z uśmiechem deklaruję.
Napomknę tylko, że lodówka może być pełna wszystkich dóbr, ale jeśli nie ma w niej tego co powinno być, to oznacza, że lodówka jest pusta i wówczas nie ma z czego śniadania zrobić.
Najgrzeczniej jak potrafię zapewniam:
Tutaj przejdę do przechwałek. Jestem dobry w kuchni. Naprawdę niezły. Tak jakoś w genach z dziada pradziada w gratisie dostałem taką umiejętność, przez co w naszym małżeństwie istnieje taki podział, że tylko ja gotuję (już tak od 30 lat), a moja żona sprząta to co czyste, i ogarnia dom. Kiedy zatem obiecuję jej, że przygotuję coś, co będzie smakowało, zazwyczaj mi ufa bo wie, że będzie dobre. Żona usiadła a ja zabrałem się do dzieła. Bułeczka zrumieniona na oliwie, tak żeby miała odpowiednią chrupkość, kładę rukolę, na niej rozkładam równiutko pokrojone awokado, plasterek pomidora i cebuli kroję w kostkę i posypuję po wierzchu. Sadzone jajko i śniadanie gotowe. Podaję pod uśmiechnięty już nosek, pachnące śniadanko. W całym domu energia zmienia się w tę baśniową. Taki poranny happy end.
A wy jak reagujecie gdy jesteście głodni?
Organizacja nauczyła nas odczuwać głód tylko na ich dietę. Wmówili nam, że tylko ta dieta zaspokaja głód, a jeśli przyjdzie Ci do głowy skorzystać z innej, to umrzesz. My bojąc się skosztować innych potraw, pakowaliśmy w siebie to paskudztwo, czasami czując, że coś w tym żarciu śmierdzi, że naklejki z datą ważności są zmieniane co jakiś czas, by imitowały świeże.
Niektórzy co byli wychowywani w organizacji, nawet nie znali uczucia głodu, i smaku innych potraw. Od dziecka byli jak kaczki hodowlane, trzymane w klatkach i karmione na siłę rurką wepchniętą do przełyku, na potrzeby produkcji foie gras. Niektórym z nas - głodnym i wrażliwym poszukiwaczom nowych smaków - wmówiono przy drzwiach, czy w innych okolicznościach, że nigdy nie będziemy głodni, bo oni znają przepisy na każdą najlepszą potrawę jaka istnieje. Obiecali, że nie zaznamy już głodu. I nie zaznawaliśmy. Zostaliśmy nauczeni żreć kocią karmę (nomen omen), i być z tego bardzo zadowolonym.
Dobrze, że udało nam się uciec z tej farmy.
Każdemu głodnemu odkrywcy nowych smaków gratuluję.
Smacznego życia wszystkim.

Autor: Adam Ewa (grupa „Od strachu do wolności” Jacka Siwka).

 
 

 
 
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Estera w 23 Lipiec, 2023, 18:04
(...)
Niektórym z nas - głodnym i wrażliwym poszukiwaczom nowych smaków - wmówiono przy drzwiach, czy w innych okolicznościach,
że nigdy nie będziemy głodni, bo oni znają przepisy na każdą najlepszą potrawę jaka istnieje.
Obiecali, że nie zaznamy już głodu. I nie zaznawaliśmy. Zostaliśmy nauczeni żreć kocią karmę (nomen omen), i być z tego bardzo zadowolonym.
Dobrze, że udało nam się uciec z tej farmy.
Każdemu głodnemu odkrywcy nowych smaków gratuluję.
Smacznego życia wszystkim.
   Dobre, dobre ;D
   Uśmiałam się NNN, zrobiłeś mi wieczór tą przystawką na głód i poczynię sobie pewne przestępstwo, ukradnę sobie od autora to:
  "Smacznego Życia" :-* - świetne.
   Przygarniam to do swojego słownika metafor na własność :-* :-* :-*
   Bardzo mi się podoba.
   Bardzo, bardzo.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 27 Lipiec, 2023, 10:25
Limeryk

Pewien Świadek Jehowy,
Mieszkaniec Częstochowy,
Mawiał, gdy nadszedł maj:
- Cóż za duchowy haj!
Bo miał wadę wymowy...
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: agent terenowy w 27 Lipiec, 2023, 10:46
Na znaną melodię. 🙃

Tylu świadków w całym mieście
Nie widziałeś tego jeszcze
Popatrz, o popatrz
Szerokimi ulicami
Paradują z plakietkami
Popatrz, o popatrz
Wiatr porywa ich spojrzenia
Wracają ze zgromadzenia
Popatrz, o popatrz
Tylu świadków w całym mieście
Nie widziałeś tego jeszcze, nie

Sialalalalala
Pranie myśli znowu trwa
Sialalalalala
Pranie myśli znowu trwa

🤪
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 14 Sierpień, 2023, 14:00
Rymowanka z anagramem.

UPADŁ BABILON! - nowa regułka -
Gdy z PUDŁA wyszedł prezes i spółka.
Dni końca hojne datki umilą.
- Zbierzcie banknoty. BA! Nawet BILON!
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 17 Wrzesień, 2023, 16:33
Chrześcijańska miłość w praktyce

To zdarzyło się jesienią.
W garniturze pod ubraniem
Szedłem drogą pustą, ciemną
Szybkim krokiem na zebranie.

Całkiem niedaleko zboru
Zbójcy strasznie mnie pobili!
Pozbawiwszy wpierw ubioru,
Na śmierć pewną zostawili.

Krew i siły tracąc, leżę
Tak Jehowy blisko Domu.
Patrzę… Idzie siostra w wierze.
Wołam do niej: – Siostro, pomóż!

– Chciałabym, lecz znasz zasady.
Brat sam z siostrą być nie może.
I odeszła, by bez skazy
Wciąż uświęcać imię Boże.

Gdy przeżyję, bez oporów
dam świadectwo temu światu.
Nagle cud! Toć starszy zboru.
Krzyczę zatem: – Bracie, ratuj!


– Niech kto inny ci pomoże,
A nagroda go nie minie.
Wysławiając imię Boże,
Niech okaże miłość w czynie!

Rzekł i odszedł żwawym krokiem,
Już nie patrząc więcej na mnie.
Współwyznawcy szli, lecz bokiem
Omijali mnie starannie.

Na wpół żywy rzekłem słowa,
Tłumiąc gniew i żal i wściekłość:
– Ty uratuj mnie Jehowo,
Skoro Twoi słudzy nie chcą!

Ledwo słowa me wybrzmiały,
Gdy się rozstąpiły chmury.
I zszedł Michał w szatach białych
Wielki, groźny i ponury.

– Bóg usłyszał, przyznał rację.
Stań na nogi, jesteś zdrowy!
A w tej ludzkiej korporacji
Nie ma żadnych sług Jehowy!

– Bogu oddaj swoje serce,
A nie firmie, ty baranie!
Znikł, a ja już nigdy więcej
Nie poszedłem na zebranie.
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 07 Październik, 2023, 15:30
Wyobraź sobie

Raj objęli ludzie z miasta
Na rolników nieuczeni
Więc raj chwastem już zarasta
Nie ma komu "robić w ziemi".
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 18 Styczeń, 2024, 11:39
Tylko jedna zwrotka na znaną melodię.  ;)
***
Wszedł pionier do zboru i hasa
Urosła mu broda do pasa!
Choć brunet, to broda była blond
Dziwiło się wielu, no bo skąd?
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 30 Styczeń, 2024, 11:30
W Holandii przed salą królestwa .
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 30 Styczeń, 2024, 17:31
Drobne sprostowanie. Podobno bałwan jest belgijski.  :)

"Niektórzy wierni Świadkowie Jehowy bawią się jednym z symboli Bożego Narodzenia, bałwanem. W Mol w Belgii w miejscu kultu organizacji religijnej znanym jako Sala Królestwa ulepiono bałwana".

Źródło: https://testemunhasdejeovaemfoco.blogspot.com/2021/06/um-boneco-estranho-entre-nos.html (https://testemunhasdejeovaemfoco.blogspot.com/2021/06/um-boneco-estranho-entre-nos.html)

Warto zajrzeć na tę stronę, choćby po to, żeby zobaczyć bałwana z Warwick...  ;D
Tytuł: Odp: NASZA RADOSNA TFURCZOŚĆ
Wiadomość wysłana przez: Światus w 23 Marzec, 2024, 14:32
GODNOŚĆ

Co mnie do przemyśleń skłania?
To, że w chrześcijańskim zborze
Nie ma godnych spożywania
I pić wina nikt nie może.

Widzisz to i nie grzmisz, Boże!?
Jest światowo i swobodnie,
Zaś godnymi* w naszym zborze
Są siostrzyczek nowe spodnie.

Nikt już za to nie wykluczy,
To by było takie małe...
Wszak nas sam Jehowa uczy,
Że Mu to przynosi chwałę!

* Zgodnie z filmem i wskazówkami spodnie sióstr powinny być godne.
***

WERSJA NA LUDOWO

Swych godnych spodni czuję materiał,
Nie będzie nikt mi pod kiecką gmerał.
Nikt mi nie spojrzy też na kolana.
Oj dana dana!  ;D