Nabab, podaj mi login do swojego Zooma  to będziesz mógł opisać swoją pierwszą wpadkę

Co zebranie to praktycznie ktoś uśnie, zwłaszcza  w tygodniu, jak ludzie są zmęczeni robotą. Z ciekawszych to jak brat wstał do modlitwy, zapominając że tylko koszule i krawat miał, a resztę. skrywały tylko majty. Z dwa razy dało się słyszeć, jak rodzice karcili dziecię zapominając wyłączyć mikrofonu słowami: zaraz w dupsko dostaniesz, wtedy nie będziesz mógł wysiedzieć dopiero.
Ogólnie to jednak marazm, marazm, coraz mniej aktywnych okienek, grupa odpowiadających zawęziła się do max 20 osób...

Oglądanie telewizji u niektórych, zapomnieli że w ich okularach odbija się ekran, mimo palenia głupa że się skupiają na programie widać było jeszcze jak zerkają raz poraz przed siebie...pewnie jakiś fajny serial leciał 

To nie jest wpadka. U mnie regularnie wstają 2 z 30 okienek. Wpadką było jak przez pierwsze kilka zebrań podczas pieśni zamiast twarzy na ekranie było widać rozporek stojącego przed smartfonem śpiewającego.

Dokładnie taką sytuację zaobserwowałem na zeszłorocznej pamiątce. Pikanterii sytuacji przydawało to, że brat brat "rozporkowy" bujał się do rytmu pieśni. 
Mimo wszystko, sytuacja ta, choć śmieszna, nie zachęciła mnie do dalszego zoomowania i innych wpadek nie dane mi było już zobaczyć.