Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Konfesjonał  (Przeczytany 10964 razy)

Offline Sebastian

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 10:12 »
kiedyś (chyba 2000 czy 2001 rok) ja w niedzielę śpię do południa (nie poszedłem na zebranie), a Piotrek (koleś ze zboru któremu podnajmowałem drugi pokój) wraca z zebrania strażnicy i mówi że starsi zboru chcą mnie odwiedzić. "ok, niech wchodzą"; po chwili dowiaduję sie że oni już czekają na korytarzu "mówiłem że niech wchodzą zaproś ich do środka"; po kolejnej chwili dowiaduję sie że oni czekają aż ja się ubiorę "powiedz im żeby weszli, ja jestem gotowy".

Ostatnie zdanie padło na tyle głośno że usłyszeli i faktycznie weszli.

Mocno zdziwieni, że ja leżę w łóżku i na ich widok nawet nie usiadłem. Pytają czy jestem chory połamany albo cos w tym guście, ja na to że nie, po prostu pracowałem do późna i stąd dłużej spałem. Mocno uraziła ich moja "niegrzeczność" że na ich widok nie wstałem z łóżka, nie ubrałem spodni od garnituru ani nawet nie usiadłem na łóżku przykryty kołdrą: "słucham uprzejmie"

dziwnie patrzą sie, więc mówię: "Piotrze, proszę, przynieś dla gości dwa krzesła".
po chwili starszyzna siada na krzesłach i ktoś z nich pyta "czy w ten sposób będziemy rozmawiać"
ja na to odpowiadam, że "tak, warunki są odpowiednie, wszyscy trzej jesteśmy trzeźwi, dobrze słyszymy się, utrzymujemy kontakt wzrokowy, jest dobrze"

pada pytanie: "a może chociaż usiądziesz" ja na to "nie widzę potrzeby" i argumentuję że taka pozycja ciała (leżąca) nie jest zabroniona nawet jeśli chodzi o modlitwę, więc skoro na leżąco można zwracać się do Boga to tym bardziej do ziemskiego  człowieka" i opatruję to komentarzem że gdybym w czasie rozmowy np. siedział na sedesie, to owszem, mogliby poczuć się nieswojo, ale pozycja leżąca w łóżku jest zgodna z zasadami współżycia społecznego" jeden z nich nie zrozumiał użytego określenia i pyta "współżycia?" więc ja odpowiadam: "powiem inaczej, pozycja leżąca jest zgodna z zasadami powszechnie przyjętymi w polskim społeczeństwie" (wiem, że lekko przegiąłem ale naprawdę tak powiedziałem)

nie dysponuję nagraniem dźwiękowym a tym bardziej nagraniem obrazu i dźwięku, więc ich miny musicie po prostu sobie wyobrazić.

nie, nie żałuję że powitałem ich właśnie w taki sposób; wpraszanie się bez zapowiedzi (bo czymże jest "zapowiedź" gdy oni już stoją w korytarzu?) i próba "dyscyplinowania" mnie, że ja mam na ich widok ubierać się "błyskawicznie jak strażak do gaszenia pożaru" subiektywnie wydały mi sie na tyle niegrzeczne z ich strony że zrobiłem właśnie to co zrobiłem; wykładu o kulturze osobistej im nie wygłosiłem, od chamów i prostaków nie nawyzywałem, nie użyłem ani jednego wulgaryzmu, nawet krzesła (Piotra rękami) im podałem.
« Ostatnia zmiana: 02 Czerwiec, 2018, 10:25 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 10:33 »
moje trzy grosze:
Siedząc kiedyś za zebraniu, słuchałem z niesmakiem gdy z mównicy starszak przemawiał, jak to ck(Ww), pomaga w trudnym naszym codziennym życiu kierując budujące zachęty, szerząc przy tym fałszywy uśmiech w koło.
Zwracał szczególną uwagę słuchaczom, jak chronić się przed niemoralnym trybem życia i pornografią.
Siedząc prawie w ostatnim rzędzie, wyciąłem z nudów telefon i oglądałem smukłe, urocze modelki, aby wypełnić czas nudnego przemówienia ''osła''.
Dyskretnie spojrzałem na bok nie podnosząc głowy, brachol, który zajmował miejsce koło mnie, ''zapuszczał żurawia'' co tak z zainteresowaniem przeglądam w komorze.
Po zakończeniu nauk wychodząc, podszedł ów osobnik i powiedział:
-Wiesz ta blondynka była fajna laska ... i tak dalej, komentował z zapałem.
Odpowiedziałem spokojnie, widzisz sam jak można umilić sobie nudne zebranie, kiedy grzmi z mównicy świętoszkowaty ... .
I tak można stwierdzić, jakie ma zainteresowanie słuchacz, głupim niedorzecznym pouczeniem stróża (Ww), który przy następnym spotkaniu sam wyjdzie na podium, zachęcać owieczki, zapytam do czego …., myślę do przeglądania netu.


Offline Proctor

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 12:17 »
Kiedys cale przemowienie na sali oparlem na opowiadaniu E.Stachury. tylko moja siostra sie zorientowala. Przemowienie bylo bardzo budujace
Lubie gościa. Mój idol z młodości.  Chce je przeczytać.


Offline Sebastian

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 12:42 »
dalsza część mojej "spowiedzi" ;) rozmawiali wyraźnie szukając pkt zaczepienia do komitetu sądowniczego, ale ja kontrowałem ich pytania w taki sposób że tracili pewność siebie, np.:

- "osłabiła się Twoja więź z Jehową Bogiem"
- "wow, to interesujące, a skąd takie wnioski?! Z tego co mi wiadomo to nawet aniołowie nie dysponują wszechwiedzą, a co dopiero zwykły ziemski człowiek."
- ???
- "jesteś z zawodu psychologiem?!"
- nie, ale...
- nie ma "ale", jestes czy nie jesteś?
- nie jestem...
- ok, uznaję więc że nie masz kompetencji aby oceniać moją więź emocjonalna z kimkolwiek, nawet z ziemskim człowiekiem, a co dopiero więź z niematerialnym Bogiem.

albo
- jaka jest przyczyna że nie chodzisz na zebrania?
- a po co wam taka wiedza?
- chcemy znać przyczynę albo wiedzieć czy w ogóle taka przyczyna istnieje
- owszem, istnieje
- a czy jest znana?
- tak jest znana Jehowie Bogu
- a powiesz nam jaka to przyczyna?
- nie powiem!
- dlaczego?
- dlatego że nie jest to wam potrzebne do wiecznego zbawienia ;)
- ale jest potrzebne do twojego zbawienia bracie Sebastianie
- wow, kolejny raz wkraczasz w kompetencje Jezusa i Jego Ojca!
- uważam że nie
- a ja uważam że tak
- no to mamy inne opinie na temat który i tak nie ma znaczenia, gdyż o sprawie nie zadecyduję ani ja ani ty tylko Bóg Jehowa i Jego Syn...
- polemizowałbym...
- wow, polemizowałbyś z kompetencjami Jehowy do osądzania ludzi? To intrygujące...
- nie zgrywaj durnia, dobrze wiesz że Jehowa posługuje sie ziemską organizacją...
- której nie powierzył sądzenia;
- ale się nią posługuje
- ale nie do osądzania ludzi
- do osądzania także
- ok, mam dla was zagadkę biblijną: czy Ewangelia Jana 5:22 wymienia Twoje imię czy może Twoje czy jednak wskazuje na kogoś innego?
- no i co z tego?
- to że zarówno Jehowa któtry zrzekł się osądzenia Sebastiana na rzecz Jezusa, jak i sam Jezus który się tego zadania podjął mają wystarczającą wiedzę na temat wszystkiego co jeast im potrzebne do osądzenia Sebastiana. Proste?!

itd.itp.
« Ostatnia zmiana: 02 Czerwiec, 2018, 12:53 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 14:03 »
To dobre.

Ja mialem kiedys pomysl do stworzenia szablonu na przygotowanie do studium straznicy. Taka matryca wedlug ktorej mozna by podkreslac bez czytania tekstu. Pomysl bardzo sie podobal znajomym ale nie doszedl do skutku
kiedyś przed wieloma laty pełen wiary w nauczanie niewolnika kompletowałem stare czarnobiałe strażnice.

Część z nich była przez poprzedniego czytelnika podkreślana od linijki długopisem.
Ciekawostką jest że ów czytelnik podkreślał wszystko jak leci, wszystkie literki w każdym akapicie (pewnie uważał że wszystko jest ważne).
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline lukier

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 14:20 »
Moja babcia tak robiła, było podkreślone dosłownie wszystko tylko różnymi kolorami.


Offline free

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 22:53 »
Jak bylem jeszcze kawalerem i w orgi to pojechalem do jednej siostrzyczki w niemczech z nadzieja ze moze cos z tego wyjdzie.
Wieczorem przygotowywali sie do Straznicy i zauwazylem ze ojciec tak naprawde tylko szuka odpowiedzi , matka podkresla to co on a potem tlumacza reszcie co maja podkreslic.
No wybaczcie ale nie chcialem miec tak inteligentnej zony ktora nie potrafi znalesc odpowiedzi na pytanie na poziomie 8o latka w czterozdaniowym tekscie.
Jesli dzieki bogu pana boga nie ma to chwala bogu
Jesli nie daj boze pan bog jest to niech nas reka boska broni


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 23:06 »
Ja mialem kiedys pomysl do stworzenia szablonu na przygotowanie do studium straznicy. Taka matryca wedlug ktorej mozna by podkreslac bez czytania tekstu. Pomysl bardzo sie podobal znajomym ale nie doszedl do skutku

Jak to miało działać?


Offline free

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #23 dnia: 02 Czerwiec, 2018, 23:15 »
plastikowy szablon wielkosci strony z wycieciami na podkreslenia. Zakladasz na strone przejezdziasz pisakiem po wycieciach i gotowe. Przygotowanie trwalo by ok minuty.
Taki tam mlodzienczy patent ktory nie mial tak naprawde racji bytu ze wzgledu na koszty produkcji i pewny komitet sadowniczy  ;)
Moj kpolega wymyslil cos podobnego na bazie sprayu  :)
Jesli dzieki bogu pana boga nie ma to chwala bogu
Jesli nie daj boze pan bog jest to niech nas reka boska broni


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 340
  • Polubień: 4061
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #24 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 00:12 »
plastikowy szablon wielkosci strony z wycieciami na podkreslenia. Zakladasz na strone przejezdziasz pisakiem po wycieciach i gotowe. Przygotowanie trwalo by ok minuty.
Taki tam mlodzienczy patent ktory nie mial tak naprawde racji bytu ze wzgledu na koszty produkcji i pewny komitet sadowniczy  ;)
Moj kpolega wymyslil cos podobnego na bazie sprayu  :)

Ale jak bez czytania? Gdyby każdy akapit miał identyczną formę i np. zawsze w ostatnich linijkach znajdowało się podsumowanie, coś takiego miałoby rację bytu.


Offline gangas

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #25 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 00:46 »
Ale jak bez czytania? Gdyby każdy akapit miał identyczną formę i np. zawsze w ostatnich linijkach znajdowało się podsumowanie, coś takiego miałoby rację bytu.

No pewnie, że bez czytania. Jest krótki akapit i do niego pytanie zazwyczaj infantylne, więc cokolwiek podkreślisz będzie odpowiedzią. Niewolnik pisze prawdę i zadaje pytanie, więc jeśli z jakichkolwiek podkreślonych wyrazów sklecisz zdanie, będzie ono odpowiedzią. A jeśli dodasz kilka wyrazów od siebie jesteś niemal natchniony. ;D ;D
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline free

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #26 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 10:12 »
No pewnie, że bez czytania. Jest krótki akapit i do niego pytanie zazwyczaj infantylne, więc cokolwiek podkreślisz będzie odpowiedzią. Niewolnik pisze prawdę i zadaje pytanie, więc jeśli z jakichkolwiek podkreślonych wyrazów sklecisz zdanie, będzie ono odpowiedzią. A jeśli dodasz kilka wyrazów od siebie jesteś niemal natchniony. ;D ;D

Cos w tym jest.
Niejaki brat Stefan w moim exzborze gadal zawsze bez ladu i skladu i nikt nie wiedzial o co w ogole chodzi. Nigdy nie byl poproszony o powtorke ani objasnienie. Zawsze - dziekujemy i przechodzimy dalej.
Rownie dobrze mogl recytowac Pana Tadeusza przynajmniej niektorzy obczili by co on mowi
Jesli dzieki bogu pana boga nie ma to chwala bogu
Jesli nie daj boze pan bog jest to niech nas reka boska broni


Offline Sebastian

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #27 dnia: 04 Czerwiec, 2018, 00:12 »
część osób "odpowiadając" po prostu dosłownie odczytuje cały akapit, niektórzy nawet trzymają w tym czasie strażnice 10 cm przed oczami
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Trinity

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #28 dnia: 04 Czerwiec, 2018, 08:28 »
hej chyba odchodzicie od tematu
miał być konfesjonał!

zaraz po moim chrzcie jeździłam na ośrodki pionierskie
a po nich na wieś do babci
a tam chodziłam na każdą możliwą dyskotekę
eh to były czasy
wracałam zawsze z innym chłopcem
bosze teraz nigdy bym nie pozwoliła na to młodej
raz nawet spotkałam pewną grupkę osób
z którymi jakoś dobrze się czułam
w oko wpadł mi jeden
dziwnie znajomy mi się wydawał
po latach ( zamieszkałam w tamtych rejonach) 
i jak poszłam  a zebranie zobaczyłam go jak prowadzi strażnicę
specjalnie nie byłam w szoku bo jeszcze na owej dysce coś czułam
zaprzyjaźniliśmy się całymi rodzinami

dziś już nie jesteśmy w jednym zb mimo to miło go wspominam
bardzo lubiłam jak -- rozmawiając ze mną siadał tyłem na oparciu krzesła na sali żeby być
na moim poziomie 
nigdy nie wróciliśmy do tematu dyskoteki werbalnie


Offline lukier

Odp: Konfesjonał
« Odpowiedź #29 dnia: 04 Czerwiec, 2018, 08:35 »
No i witam pierwszą grzesznicę ;) już myślałam, że niegrzeczni to są tyko chłopcy :) dzięki za powrót do tematu!