Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach  (Przeczytany 2931 razy)

Offline Roszada

Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« dnia: 14 Grudzień, 2016, 17:56 »
Pisaliście, że na face, na świadkowych profilach, niedopuszczalna jest krytyka CK czy organizacji.
Ale czy Wam z okresu bytności w organizacji nie przypominają się jakieś dowcipy z tym związane, które ŚJ między sobą wymieniali? :)


Offline Estera

Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Grudzień, 2016, 19:02 »
  Po armagedonie, idą ścieżką, przez las, św.J. i zainteresowany ...
  Nagle zza krzaka wyskakuje lew.
  Zainteresowany zaczyna uciekać, a ten łapie go za rękaw i mówi:
  - Nie bój się, to nowy świat, po armagedonie, nic Ci ten lew nie zrobi.
  A zainteresowany na to:
  - To ja to wiem, tylko nie wiem, czy on o tym wie ...  :) :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Grudzień, 2016, 19:09 »
Taka scenka sprzed moich drzwi. Może mało związana z organizacją, ale z jednym ŚJ.
Miałem w klasie dwóch kolegów.
Jeden został później ŚJ, a drugi nie.
ŚJ nazywał się Musiał.

Ten drugi zdzwonił do mych drzwi. Otworzyła moja mama (mnie nie było).
Powiedział, że jest moim kolegą ze szkoły.
Mama zapytała: Czy pan Musiał?

A on: ależ nie, ja nie musiałem, ja tylko przechodziłem w pobliżu. :)
A mama dalej, ale czy pan Musiał?
A on dalej w zaparte, że nie musiał. :D
No i tak se pogadali. ;)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Grudzień, 2016, 21:09 »
  - To ja to wiem, tylko nie wiem, czy on o tym wie ...  :) :) :)

I lew pożarł śJ, a głosiciel zdążył uciec... to taka moja koncepcja zakończenia tego dowcipu  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Estera

Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Grudzień, 2016, 21:18 »
I lew pożarł śJ, a głosiciel zdążył uciec... to taka moja koncepcja zakończenia tego dowcipu  ;D
  A moja koncepcja jest taka, że lew wiedział, że w raju nie je się mięska i nie pożarł nikogo ...  ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Grudzień, 2016, 21:20 »
  A moja koncepcja jest taka, że lew wiedział, że w raju nie je się mięska i nie pożarł nikogo ...  ;D ;D ;D
Bo wg śJ, głosiciel to "baran" który nie zdążył się ochrzcić. Dlatego ocalał.  ;D ;)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Grudzień, 2016, 21:31 »
Krzysztof Skiba w Lalamido 20 lat temu skwitował jakies wesele przysłowiem:

Służba nie drużba, świadek nie jehowa :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Estera

Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Grudzień, 2016, 21:38 »
Bo wg śJ, głosiciel to "baran" który nie zdążył się ochrzcić. Dlatego ocalał.  ;D ;)
  Dobre Nemo, w tej wersji to nie słyszałam ...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline gangas

Odp: Ciało Kierownicze, organizacja itp. w dowcipach
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Grudzień, 2016, 00:40 »
 Kiedyś było takie opowiadanie ale ostrzegam, że bardziej suche niż familiada i chamburger.
 Pionierzy pod koniec swojej dziennej służby mają do ogarnięcia ostatnią chałupę, niestety daleko na górce położoną. Ale dzielnie, ostatkiem sił do niej śmigają. W chałupinie starsza pani dziękuje grzecznie za rozmowę i stwierdza, że ją to kompletnie nie interesuje. Nie są nachalni i dają spokój. W powrotnej drodze cieszą się, że chociaż zaokrąglili godziny i niezmordowanie prą do ośrodka na odpoczynek ALE. Jeden z głosicieli zauważa ową Panią, która macha rękami i coś krzyczy. Zatrzymują się i stwierdzają, że trzeba do nieboraczki wrócić, bo może zmieniła zdanie. Doginają zatem na górę i pełni euforii czekają na entuzjazm kobiciny, a ona mówi: chciałam wam panocki powiedzieć, że mojego chłopa to tyż nie interesuje ::) ::)
OSTRZEGAŁEM!!!!!
Jutro to dziś tyle że jutro.