Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Choinka a stojaki Świadków Jehowy  (Przeczytany 9837 razy)

Offline Roszada

Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« dnia: 19 Grudzień, 2016, 10:56 »
Muszę Wam powiedzieć, że naszła mnie refleksja, że stojaki Świadków Jehowy, to takie ich choinki Świadków Jehowy, ale całoroczne. :)
Obwieszone to świecidełkami z Towarzystwa Strażnica. ;D
Jakie to kolorowe i wielojęzyczne, międzynarodowa choinka wprost.

I choinka i stojaki nie mają korzeni w Biblii, są wytworem tradycji.
Stoją oni pod tą swoją 'choinką' i kolędują. :D


Offline noelo

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Grudzień, 2016, 11:56 »
Widzę potencjał do budującej odpowiedzi na zebraniu: "Po co nam choinka? My mamy swoje, nie używane w celu ozdoby, ale nauczania najważniejszej prawdy o naszym Bogu, Jehowie!". W sumie to nawet nietrudno mi jest wyobrazić sobie taki motyw w publikacjach. Albo można by dzieciom podrzucić jak pytają rodziców "A czemu my nie mamy choinki?".


Offline Roszada

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Grudzień, 2016, 13:22 »
A muszę sobie ulżyć i zrobić dopisek do książki:

ŚJ krytykują choinkę, którą stawiamy w swoich domach, czy w ogrodach. Mówią, że nie ma o niej w Biblii.
Tymczasem ŚJ na wielu rogach ulic wystawiają swoje ‘choinki’, to znaczy stojaki obłożone, czy obwieszone literaturą i to nie tylko w okresie Bożego Narodzenia, ale przez cały rok. Czy oni znaleźli w Biblii uzasadnienie dla swego zwyczaju?
Tak więc nasza choinka i stojaki ŚJ wywodzą się z pewnej tradycji.
Tradycja ŚJ pochodzi z lat 2012-2013:

„Małżeństwo pionierów głosi w ruchliwej części miasta, wykorzystując przy tym przenośne stojaki na literaturę” (Strażnica 15.10 2012 s. 2; por. ilustracja na s. 1).

„Za pośrednictwem Biura Oddziału w Hongkongu nabywa się i rozsyła na cały świat wózki, stojaki, stoliki oraz stoiska na literaturę” (Strażnica 15.04 2015 s. 2).

„Podczas świadczenia publicznego ze stojakami głosiciele nie powinni wykładać na nie Biblii. Mogą jednak mieć przy sobie kilka egzemplarzy i wręczać je osobom, które proszą o Biblię lub okazują szczere zainteresowanie” (Nasza Służba Królestwa Nr 2, 2014 s. 4).

Nasza zaś, jak piszą ŚJ, „tradycja związana z choinką została zapoczątkowana w XVI wieku w Niemczech” (Strażnica 15.12 2007 s. 9).


Offline Roszada

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Grudzień, 2016, 14:17 »
Niedawno wykazano, że zwyczaj dotyczący choinki na Boże Narodzenie nie wywodzi się z protestantyzmu i z XVI wieku (jak się powszechnie sądzi), ale początki jego sięgają co najmniej wieku XV i to katolickich parafii w Niemczech (patrz Historia świątecznej choinki, ks. J. Naumowicz, Kraków 2016).

W związku z tym, że tradycja dotycząca choinek pochodzi z tak nieodległych wieków, to cóż to ma wspólnego z wywodzeniem jej przez ŚJ z przedchrześcijańskich rytów czy„kultu drzew”? Przecież sami oni przyznają, że między zwyczajem choinkowym, a kultem ‘świętych’ drzew pogan, jest kilkanaście wieków przerwy.
To tak jakby dziś ktoś powiedział, że stojaki z literaturą ŚJ wywodzą się od jakichś egipskich regałów z pismami pogan i ich bogów.
Oto słowa ŚJ:

Przedchrześcijańskie pochodzenie choinki
(...) Te charakterystyczne ryty rzucają nieco światła na wierzenia ludzi, którzy żyli długo przed narodzinami Jezusa. Zdaniem wielu badaczy w zamierzchłej przeszłości na terenach należących dzisiaj do Szwecji i Norwegii zimozielone drzewa iglaste (na przykład świerki) służyły za święte symbole. (...) Rytuały związane z wiecznie zielonymi drzewami rozpowszechniły się i przyjęły niemal na całym świecie. Pod hasłem »choinka« Britannica — edycja polska informuje: »Występujący wśród pogańskich narodów Europy kult drzew przetrwał po przyjęciu przez nie chrześcijaństwa«. Kult ten zachował się w wielu obrzędach i zwyczajach, między innymi w »tradycji ustawiania choinki przy wejściu lub we wnętrzu domu podczas wakacji zimowych« (tom 7, strona 95)” (Przebudźcie się! Nr 12, 2011 s. 12).


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Grudzień, 2016, 18:19 »
I to dowód na to, że śJ mogą świętować cały rok, jak o sobie mówią. ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Blizna

  • Gość
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Grudzień, 2016, 19:13 »
I to dowód na to, że śJ mogą świętować cały rok, jak o sobie mówią. ;D
Wielu śJ traktuje nie obchodzenie świąt BN, Mikołaja, urodzin i innych okazji prezentowych do tego, by hołdować swojemu skąpstwu.
Nie kupują więc nic nikomu nigdy.
Do "światusów" gadają, że dają sobie prezenty bez okazji (to kolejny powód, by gardzić ludźmi spoza organizacji, poddającymi się gorączce świątecznej, dającym "mechanicznie" bo jest czyjś dzień, urodziny itd.).
A prawda jest taka, że ich dzieci niczego nie dostają, nigdy.


Offline Iza

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Grudzień, 2016, 19:37 »
Zgadzam się z Tobą Blizna.
Przy czym hipokryzja i odwracanie kota ogonem wsród SJ jest zadziwiająca wprost.
Mieliśmy okazje to właśnie obserwować.
Byliśmy na kolacji zorganizowanej przez firmę w której pracujemy.
Wiadomo ze okazja ku temu są Święta Bożego Narodzenie. Przystrojenie lokalu także świąteczne. Ale , gdy do tej pory na zaproszeniu widniała nazwa: "kolacja z okazji Świat Bizego Narodzenia" to żaden z pracujących w firmie SJ nie był obecny.
A jak szef napisał : "zakończenie roku " , to  przyszli  ;D  ;D

Niby nic, prawie to samo. A jednak.
 Jak widać" prawie " robi wielka różnicę.

« Ostatnia zmiana: 19 Grudzień, 2016, 19:39 wysłana przez Iza »
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Grudzień, 2016, 19:46 »
Wielu śJ traktuje nie obchodzenie świąt BN, Mikołaja, urodzin i innych okazji prezentowych do tego, by hołdować swojemu skąpstwu.
Nie kupują więc nic nikomu nigdy.
Do "światusów" gadają, że dają sobie prezenty bez okazji (to kolejny powód, by gardzić ludźmi spoza organizacji, poddającymi się gorączce świątecznej, dającym "mechanicznie" bo jest czyjś dzień, urodziny itd.).
A prawda jest taka, że ich dzieci niczego nie dostają, nigdy.

  Mój komentarz jest sarkastyczny.

Co do świąt tak samo się szykowali i szykują, pieką, gotują tylko inaczej to nazywają. Mówią, że są dni wolne i trzeba coś jeść. Oni robią to samo co reszta, tylko choinki nie ubierają.
Oni obchodzą osiemnastki, rocznice ślubu robiąc przy tym niezłą imprezę tylko też inaczej to nazywają. Jedna rodzina mówiła o takiej imprezie....rodzinne wspomnienia.

Co do skąpstwa to się nie zgadzam, dusigrosze są wszędzie  bez względu na światopogląd.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Grudzień, 2016, 20:37 »
I choinka i stojaki nie mają korzeni w Biblii, są wytworem tradycji.

Udało mi się chyba połączyć obie tradycje  ;D To jest zdjęcie choinki w moim domu. Jedną bombkę sam zrobiłem  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Grudzień, 2016, 20:40 »
Szkoda, że tych jw.orgów tak mało. :)
No i pod choinką powinny być podręczniki, jak kiedyś. :)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Grudzień, 2016, 20:45 »
Udało mi się chyba połączyć obie tradycje  ;D To jest zdjęcie choinki w moim domu. Jedną bombkę sam zrobiłem  ;D

 Za tę bąbeczkę inaczej nie mogę Cię nazwać....zboczeniec  ;D ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Grudzień, 2016, 20:50 »
Szkoda, że tych jw.orgów tak mało. :)
No i pod choinką powinny być podręczniki, jak kiedyś. :)

Do 24 grudnia jeszcze kilka dni. Książki będą na prezenty  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Grudzień, 2016, 20:55 »
Szkoda, że nie można tego posłać dla CK. ;)
Ale by się cieszyli z reklamy. ;D

Albo jakby Nadarzyn dostał ze 100 takich życzeń na pocztówkach. :)


Offline Estera

Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Grudzień, 2016, 21:15 »
Nie kupują więc nic nikomu nigdy.
 A prawda jest taka, że ich dzieci niczego nie dostają, nigdy.
  No, Blizno, nie do końca mogę się z Tobą tu zgodzić ...
  Ja takie prezenty, "bez okazji", dość często robiłam swoim dzieciom w ciągu roku.
  Właśnie dlatego, że miałam taką świadomość, że z innych okazji, nie dam im.
  I też w szkole, mogły wtedy pochwalić się kolegom, co w prezencie dostały od mamy. I dbałam o to bardzo.
  Z miłości do nich, przede wszystkim, a i wiem, że nie było im przykro, jak w szkole były pytane o to.

  Może część rodziców, będących ŚJ, nie robi tego, ale ja do nich nie należałam.
  Lubiłam też dawać różne drobne upominki różnym osobom, tak zupełnie bez okazji i miałam z tego niekłamaną radość.
  Więc, jakby od tego Twojego "nigdy", jestem jakby wyjątkiem i chyba nie jedynym, jak sądzę.
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 546
  • Polubień: 4643
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Choinka a stojaki Świadków Jehowy
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Grudzień, 2016, 22:06 »
  Mój komentarz jest sarkastyczny.

Co do świąt tak samo się szykowali i szykują, pieką, gotują tylko inaczej to nazywają. Mówią, że są dni wolne i trzeba coś jeść. Oni robią to samo co reszta, tylko choinki nie ubierają.
Oni obchodzą osiemnastki, rocznice ślubu robiąc przy tym niezłą imprezę tylko też inaczej to nazywają. Jedna rodzina mówiła o takiej imprezie....rodzinne wspomnienia.

Co do skąpstwa to się nie zgadzam, dusigrosze są wszędzie  bez względu na światopogląd.

O SYLWESTRZE JUŻ NIE WSPOMINAJĄC jest prawie oficjalne przyzwolenie żeby się na przełomie roku na...ić  ;)

Najważniejsze PRIMO to jak o 12 są fajerwerki to nie strzelać tylko patrzeć. Jeśli w gronie fanatyków religijnych i chęć popatrzenia jest nieodparta to warto opatrzyć obserwacje komentarzem że ludzie wywalają kasę w błoto na te fajerwerki albo że są żałośni z tymi świętami i takie tam pierdy  ;D

I jest miód malina imprezka nawet z koordynatorami i pionierami  8-)