Ja myślałem kiedyś że oni się gubią i tak pewnie często jest, ale jak przeczytałem słowa Raya Franza, gdy pytał o coś z Biblii swego wuja, a ten powiedział, zaglądnij do słowników biblijnych protestanckich, to zacząłem kapować, że oni dobrze wiedzą, że kombinują.
R. Franz sam mówił, że członkowie CK nazywali to, niby żartem, "ssaniem mleka Babilonu".

I tak jak im czasem potrzebne nauki Babilonu, tak im też Babilon i ONZ potrzebne do pomocy.

Kolejne działania ŚJ wspólnie z ONZ:

*** yb10 s. 23 Ciekawe wydarzenia z minionego roku ***
[Turcja] W marcu 2009 roku bracia otrzymali informację, że oenzetowska Komisja Praw Człowieka zajęła się rozpatrzeniem dwóch skarg wniesionych w imieniu Świadków.

„Dotychczas 488 osób wniosło skargi do oenzetowskiej Komisji Praw Człowieka, która w roku 2006 pozytywnie rozpatrzyła wnioski dwóch braci” (Rocznik Świadków Jehowy 2009 s. 23-24).

A czy nie macie czasem wrażenia, że symboliczna bestia z księgi Objawienia to...ORGANIZACJA?

Wiele jej działań, zachowań i nastawień znajduje odbicie w dzisiejszych praktykach WTS-u. Choćby zaciemnianie światła, prześladowania tych, co chcą wierzyć w Boga, nie w WTS, gniew na tych co obnażają jej praktyki, itp.

Oczywiście że Organizacja nawet nazwa się pokrywa.
Bo któż z takim upodobaniem używa słowa Organizacja?

Jak już wspomniałem w jednym z moich wcześniejszych postów, nie lubię mechanistycznego określenia organizacja w stosunku do religii lub wyznania. Świadkowie Jehowy nie są religią, zborem Bożym, są organizacją. Słowo organizacja kojarzy mi się właśnie z Organizacją Narodów Zjednoczonych czyli organizacją non profit (nie przynoszącą materialnych zysków), lub organizacją profit, do których zaliczamy przedsiębiorstwa gospodarcze.
Jak by się przyjrzeć w jak korporacyjny sposób działają Świadkowie Jehowy, to należy przyznać, że są w założeniu organizacją non profit a w praktyce profit.
Bóg ma na ziemi swoich wiernych lub wiernych zgromadzonych w zbory (kościoły).
Mówienie, że Bóg ma na ziemi swoją organizację, którą reprezentuje ciało kierownicze wzbudza we mnie coraz większą niechęć. Gdzie w tym wszystkim głowa zboru Jezus Chrystus i Duch Prawdy (Święty), którego dał nam nasz Pan.

A tu ciekawostka.

Jedno „wyobrażenie” Towarzystwa Strażnica sugeruje, że Świadkowie Jehowy mają coś wspólnego z ONZ:

„Asyria (...) przedstawiciele wyobrażają »wielką rzeszę«” (Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000, 2003 s. 26).

„Asyria (...) wyobraża ONZ” (jw. s. 26).

Teraz widać, czemu Towarzystwo wycofało się z dowolnego stosowania "wyobrażeń" i symboli.

Mam taki problem i prosił bym o pomoc. Nie aż tak dobrze znam angielski a nie mogę dojść do tego czy rzeczywiście dostęp do biblioteki w latach 1991 do 2010 był możliwy przez te oddziały i od kiedy jest dostępny online??  Może ktoś zglebiał ten temat bardziej??