W filmie wystąpił członek Ciała. Ogólnie całość dotyczy słów: "Nie wykraczajcie poza to, co napisano" i skromności. Jest np. mowa o skromności w odniesieniu do przykazania "Kochaj bliźniego jak siebie samego". Jak się ma jedno do drugiego, nie wiem.
Zaciekawiło mnie natomiast przedstawienie sytuacji, kiedy nasz przyjaciel jest chory i musi wybrać
metodę leczenia.
"Wyobraźmy sobie, że przyjaciel opowiada nam o chorobie, z którą się zmaga. Być może
musi wybrać odpowiedni sposób leczenia i potrzebuje rady w tej dziedzinie. (...) Szczerze współczujemy naszemu przyjacielowi i bardzo chcielibyśmy mu jakoś pomóc, ale i tu w grę wchodzi zasada biblijna z 1 Koryntian 4:6 o tym,
żeby nie przekraczać swoich uprawnień. Czy mamy prawo doradzać komuś w kwestii wyboru metod leczenia? W Strażnicy powiedziano kiedyś: "Zmagając się z jakimś problemem zdrowotnym, każdy dorosłych chrześcijanin musi sam ponieść swój własny ciężar i dokonać wyboru metody leczenia". Gdy o tym pamiętamy i jesteśmy skromni,
dobrze się zastanowimy czy polecić komuś jakąś metodę leczenia lub odradzić terapię zaleconą przez lekarza. Co więc możemy zrobić, żeby komuś pomóc? (...)
Chcemy go też zapewnić o naszym wsparciu, bez względu na co się zdecyduje."
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materialy-wideo/#pl/mediaitems/LatestVideos/pub-jwb-108_14_VIDEO***
Dość ciekawie brzmią słowa "dobrze się zastanowimy czy polecić, czy odradzić jakąś terapię" i zapewnienie o wsparciu "bez względu na to co wybierze". Raczej wątpię, że to jakiś
wstęp do akceptacji transfuzji, ale kto wie...