JEŚLI KTOŚ Z NAJBLIŻSZYCH ZOSTAŁ ŚWIADKIEM... > KTOŚ Z RODZINY ZOSTAŁ ŚWIADKIEM....

'Nawracanie' ŚJ przez osoby niekompetentne

(1/3) > >>

Roszada:
Czasem za nawracanie ŚJ biorą się osoby, które nie mają pojęcia w jak trudną pracę się ładują i jakie na nich zagrożenie czeka.
Opowiem Wam przypadek mojej dawnej znajomej.

Wyjechała pod koniec komuny z mężem do USA na zarobek.
Mieszkali tam w odosobnieniu jako Polacy.
Nie mieli nawet z kim pogadać po polsku. Tęsknili za krajem i rodziną.

Aż tu jednego dnia do ich drzwi zapukali ŚJ. Gdy zorientowali się, że to Polacy następnym razem przysłali w to miejsce ŚJ Polonusów.
Ania ucieszyła się, że ma z kim po polsku pogadać, a ponieważ skończyła jakieś kursy katechetyczne to myślała, że jeszcze przy okazji nawróci tych ŚJ.

Tak nawracała, że po pewnym czasie wpadła w taki fanatyzm świadkowych nauk, że mąż nawet jak siedział w łazience to był zmuszony przez drzwi słuchać jej nawiedzonych monologów typu: no i widzisz, że mają rację?

Mąż ubłagał ją aby nie przyjmowała w USA chrztu, bo mieli wracać właśnie do kraju i żeby to zrobiła dopiero jak porozmawia z rodzicami.
Gdy wróciła matka nie mogła sobie z nią dać rady, ale miała znajomą Ani nauczycielkę (bardzo religijną), która z kolei wyczytała w Pielgrzymie (czasopismo diecezji pelplińskiej) że jest zakonnica siostra Zofia Klimowska o której czytała w art. Bicz Boży. Siostra nawracała ŚJ.
Zadzwoniła do redakcji i dowiedziała się gdzie siostra mieszka.
Pojechała do niej z Anią.
Cały dzień rozmowy i dyskusji i Ania się poddała.

O siostrze pisali kiedyś w Przebudźcie się!

„Specjalnie przeszkolona zakonnica zniesławiała podczas mszy Świadków, zarzucając im szerzenie kłamliwych nauk” (Strażnica Nr 14, 1992 s. 23).

Po jakimś czasie był kongres w Polsce, na który mieli przyjechać 'rodzice chrzestni' ŚJ z USA. Gdy stanęli w Ani drzwiach, ona im na wejściu powiedziała, że nie będzie chrzczona i że się wycofała. Ale chciała ich ugościć, bo wiele od nich dobrego otrzymała w USA.
Mówiła, że myślała iż sobie nogi połamią na schodach tak w szoku uciekli.

Tu przestroga, dla osób, które myślą iż nawracanie czy wybudzanie ŚJ, to prosta sprawa. Że oni tacy biedni i zagubieni. :-\

tomek_s:

--- Cytat: Roszada w 29 Wrzesień, 2016, 19:06 ---Tu przestroga, dla osób, które myślą iż nawracanie czy wybudzanie ŚJ, to prosta sprawa. Że oni tacy biedni i zagubieni. :-\

--- Koniec cytatu ---

Podpisuje sie.

Enmebaralugalzagesi:
Wow, masz strasznie dużo znajomych ŚJ.

Roszada:

--- Cytat: Enmebaralugalzagesi w 29 Wrzesień, 2016, 22:06 ---Wow, masz strasznie dużo znajomych ŚJ.

--- Koniec cytatu ---
No to zrób sondaż i zapytaj czy znają moje książki i artykuły lub imię i nazwisko.
Ja wystarczającą ilość znam w Gdańsku. :-\
Czasem nie mogę przejść przez swoją dzielnice by nie być przez któregoś dostrzeżony. Na Starówce też.
Dawałem ogłoszenia w prasie więc troszkę mnie poznało, bo i na zebraniach starsi przestrzegali przed handlarzem ich publikacjami i podawali mnie z imienia i nazwiska. To wiem od eksów. :)
Ze ŚJ jestem w kontakcie od 1973 r., a z exami pewnie od lat 80. XX w. Jeszcze netu nie było. :( W domach się ich odwiedzało.

Zresztą dziś łatwiej niż kiedyś można poznać ŚJ. Wystarczy podejść do stojaka, a w Gdańsku dziesiątki ich.

Enmebaralugalzagesi:
Nie no, fajnie że jesteś taki otwarty na ludzi

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej