Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?  (Przeczytany 5065 razy)

Offline Roszada

Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« dnia: 11 Lipiec, 2018, 19:22 »
W Internecie krążył film w którym przemawia Ray Franz.
Przytacza on tam któryś z wersetów biblijnych i robi to błędnie.
Oczywiście gorliwy ŚJ o nicku Ebed zaraz rozniósł to po forach.
Nie pamiętam o jaki fragment to chodziło i zdaje się nic nie zmieniało to treści.

Ale nie o tym chcę napisać.
Chcę wspomnieć o trzech znanych mi błędach w Kryzysie sumienia.
Nie po to by wytykać je R. Franzowi, ale by wskazać osobom wnikliwym na czym te błędy polegały. Chciałbym by osoby czytające miały świadomość tych usterek.
W jednej sprawie pisałem przez pośrednika do Raya Franza.
Inne usterki dostrzegłem niedawno.
Zacznę od tej pierwszej.

Ray Franz w swej książce napisał:

"Dlatego też mogłem napisać to, co napisałem. W moich relacjach szczerze
starałem się być dokładny
. W oparciu o to, co już się stało, co już opublikowano i co krąży w formie pogłosek i plotek, nie wątpię, że zostanie podjęty wysiłek pomniejszenia wagi zawartych w książce informacji. Cokolwiek
jednak mogłoby być powiedziane, mogę stwierdzić tylko tyle, że obstaję
przy wszystkim, co przedstawiłem. Jeśli są w książce jakieś błędy, będę
wdzięczny każdemu, kto mi je wskaże i zrobię wszystko, co w mojej mocy,
aby je poprawić
" (Kryzys sumienia 2006 s. 433).


Offline Roszada

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Lipiec, 2018, 21:06 »
Pierwszy błędzik Raya Franza.

Do książki zakradł się poniższy błąd (prawdopodobnie R. Franza lub wydawcy w USA, bo również występuje on w edycji ang. z 2002 r. na s. 184).

s. 199 (pierwsze 3 linijki u góry strony):

„Wierzą oni dzisiaj także, że zmartwychwstanie namaszczonych chrześcijan, którzy zmarli w okresie od czasów Chrystusa, rozpoczęło się w 1918 roku. Przez ponad 40 lat Strażnica nauczała, że zaczęło się ono w roku 1881” (Kryzys sumienia 2006).

Otóż Towarzystwo Strażnica nauczało wtedy (do roku 1927), że to zmartwychwstanie zaczęło się w 1878 roku, a nie w 1881 roku.
Tak R. Franz sam podaje też dobrze na s. 205 (środek strony):

„Chrystus sprawował swą władzę królewską od 1878 roku, kiedy to rozpoczęło się zmartwychwstanie”.

s. 234 (8 i 9 linijka od góry i na dole):

"po przebudzeniu świętych na wiosnę w roku 1878"

"Wzbudzenie świętych w R. P. 1878 stało się w połowie okresu..."

s. 251 (3 linijka od dołu):

"1878 (początek zmartwychwstania)".

s. 278 (w połowie strony):

"Początek zmartwychwstania przeniesiono z roku 1878 na 1918".

Jest to błędzik mało istotny, bo 5 razy dobrze podano w innych miejscach.
« Ostatnia zmiana: 12 Lipiec, 2018, 14:15 wysłana przez Roszada »


Offline Sebastian

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Lipiec, 2018, 21:38 »
W Internecie krążył film w którym przemawia Ray Franz.
Przytacza on tam któryś z wersetów biblijnych i robi to błędnie.
Oczywiście gorliwy ŚJ o nicku Ebed zaraz rozniósł to po forach.
Nie pamiętam o jaki fragment to chodziło i zdaje się nic nie zmieniało to treści.
jeśli dobrze pamiętam po tylu latach, to chyba Ray pomylił mowę Jezusa krtykującą faryzeuszy w Mt 15 z inną mową antyfaryzejską z Mt 23 (nie pamiętam czy przytoczył Mt 23 a oznaczył wersety jako Mt 15 czy na odwrót - przytoczył Mt 15 a oznaczył jako Mt 23) - a może pomylił Łukasza z Mateusza? w każdym razie chodziło o potępienie faryzeuszy za trzymanie sie litery prawa zamiast wysiłku aby zrozumieć o co w prawie chodzi.

Wywody Ebeda zapadły mi w pamięć gdyż Ebed zachował się dokładnie tak jak przywołani przez Raymonda faryzeusze (nie skupił się na sensie wywodów ale na formalizmie - zacytowano nie ten werset co trzeba buahahaha jaki z Raymonda analfabeta). 

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Lipiec, 2018, 23:01 »
dobrze pamiętałem - tutaj macie linka do wywodów Ebeda:
https://watchtower-forum.pl/forums/topic/916-raymond-franz-czyli-bufon/
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lipiec, 2018, 23:07 »
Ebed kończy słowami:

"Co za bufon!".

A ja nie znałem większego bufona niż Ebed. :)


Offline Sebastian

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Lipiec, 2018, 23:33 »
A ja nie znałem większego bufona niż Ebed. :)
w porównaniu do prezesów towarzystwa strażnica Ebed jest "skromny jak Mojżesz" ;)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Lipiec, 2018, 13:54 »
Drugi błędzik Raya Franza.

Na s. 67 w Kryzysie sumienia (2006) podano (chodzi o "sługę wiernego i roztropnego"):

"Książka nie mówi też czytelnikom o tym, że w specjalnym numerze Strażnicy angielskiej z 16 października 1916 roku stwierdzono, że choć Russell otwarcie nie odnosił do siebie tego tytułu, to jednak »w prywatnej rozmowie przyznał temu całkowitą słuszność«.".

Otóż nie istnieje żadne specjalnie wydanie Strażnicy z 16 października 1916 r.

Jeśli już, to specjalnym można by nazwać 'pogrzebowy' numer Strażnicy z 1 grudnia 1916. On był o tyle 'specjalnym' numerem, że jego reprint ma aż 22 strony, a inne Strażnice mają po ok. 12 stron.

Przytoczone przez Raya Franza słowa pochodzą z tej angielskiej  Strażnicy z 1 grudnia 1916 r., a nie z 16 października 1916 r.

16 października jeszcze C.T. Russell nie zmarł (zm. 31.10), nie mógł więc powstać numer specjalny. Ani badacze Pisma Św., ani Towarzystwo Strażnica, nie wymieniają takiego "specjalnego" wydania, choć wymieniają kilka innych wydań specjalnych.

Oto słowa z interesującym nas tematem i fragmentem:

   „Godne uwagi jest to, co Pan Jezus powiedział: »Któryż jest sługa wierny i roztropny, którego postanowił Pan jego nad czeladzią Swoją, aby im dawał pokarm na czas słuszny? Błogosławiony on sługa, którego by, przyszedłszy Pan jego, znalazł tak czyniącego; zaprawdę powiadam wam, że go nad wszystkimi dobrami Swymi postanowi«. Tysiące czytelników Pastora Russella wierzy, iż on to wypełniał urząd »wiernego sługi«, i że jego wielka praca była oddaną Domownikom wiary, pokarm we właściwym czasie. Jego skromność i pokora nie dozwalały mu otwarcie przyswajać sobie tego tytułu, lecz w prywatnej rozmowie przyznawał się do tego” (Strażnica grudzień 1916 s. 3 [ang. 01.12 1916 s. 5998, reprint]).


Offline Roszada

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Lipiec, 2018, 18:41 »
Trzeci błędzik Raya Franza.

Ray Franz o zmianie chronologii napisał następująco, orzekając iż nastąpiło to w roku 1966:

"W roku 1966 organizacja ogłosiła, że koniec sześciu tysięcy lat historii ludzkości nie miał miejsca, jak dotychczas myślano, w roku 1874, lecz nastąpi w roku 1975." (Kryzys sumienia 2006 s. 279).

Tymczasem zmianę wprowadzono już w czasopiśmie ŚJ w roku 1935, a w książce w roku 1943:

*** jv rozdz. 28 s. 632, 633 ak. 3 Próby i odsiew wewnątrz organizacji ***
Później, w latach 1935-1944, ponowne przeanalizowanie całej chronologii biblijnej ujawniło, iż o przeszło cały wiek wypaczyło ją niewłaściwe tłumaczenie Dziejów Apostolskich 13:19, 20 w Biblii króla Jakuba, a także inne czynniki.
Przypis: Zobacz rozdział 11 książki „Prawda was wyswobodzi” oraz książkę „Przybliżyło się Królestwo” (wyd. ang.), strony 171-175, a także Złoty Wiek z 27 marca 1935 roku, strony 391 i 412

*** w75/21 s. 16 ***
Wydana przez Towarzystwo Strażnica w roku 1943 książka „Prawda was wyswobodzi” zawierała chronologię, w której usunięto z okresu sędziów owe nieistniejące dodatkowe 100 lat, wobec czego koniec 6000 lat istnienia człowieka przypadł na lata siedemdziesiąte obecnego stulecia. Ustaliła też początek obecności Chrystusa na rok 1914 n.e., a nie 1874

Ray Franz jakby coś przegapił. Odrzucenie roku 1874 z chronologii nastąpiło w roku 1935, a nie w roku 1966.

Mało tego, tę chronologię, dotyczącą roku 1975, wprowadzono nie w 1966 r., ale już wcześniej w roku 1963 w książce ang. Całe Pismo jest natchnione...

Na usprawiedliwienie Raya Franza są słowa, które zamieścił tuż przed cytowanymi wyżej słowami:

"W połowie lat czterdziestych zauważono, że w chronologii będącej w użytku
za czasów prezesur Russella i Rutherforda zabrakło około 100 lat w obliczeniach
czasowych od stworzenia Adama" (Kryzys sumienia 2006 s. 279).

Był on świadom wcześniejszych zmian, ale albo źle skonstruował ten fragment, albo coś pomieszał. :-\


Offline Roszada

Odp: Czy w Kryzysie sumienia są jakieś błędy?
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Lipiec, 2018, 18:03 »
Teraz co piszę, to nie błędy Raya Franza, lecz niedociągnięcia polskich wydawców.

Otóż w wielu przypadkach można było przytaczać tekst z polskich publikacji, a nie tłumaczyć z angielskiego. Co innego, gdy polskich odpowiedników nie ma.

Szymona Matusiaka (robił korektę i część tłumaczenia) wtedy, gdy w 2006 wydawano tę książkę, jeszcze nie znałem, więc nie mogłem pomóc w odnalezieniu polskich odpowiedników. Szkoda.