Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc  (Przeczytany 11402 razy)

Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Lipiec, 2015, 23:22 »
Gdy umiera członek CK, WTS natychmiast ogłasza, że otrzymał dar niebiańskiej nieśmiertelności. Ale czy rzeczywiście? Po takim ogłoszeniu związanym ze śmiercią Johna Barr'a napisałem wiersz na ten temat. Ta sama Strażnica z 15. 05. 2010 roku przekonywała do szczególnego bytowania Ducha Świętego wBiurze Głownym.  ;) ;) ;) ;) ;) O tym też wspomniałem...

Znów kolejny z weteranów jak to mówią – zasnął w Panu,
Lecz czy tak jest, czy też nie – tylko Pan naprawdę wie...
97 lat – długo więc oglądał świat,
Za ten czas i się nawrócił, i Raymonda precz wyrzucił...

W Biurze Głównym jest Duch Święty, tam podpięty i zamknięty.
Im kto dalej jest od Biura, tym Duch mniej przez niego wskóra.
Warto oddać Biuru mienie – stamtąd płynie oświecenie.
W Biurze „kanał” jest łączności, pełen ciepła i miłości
........
........

Całośc: http://euterpolacje.blogspot.com/2011/02/po-smierci-johna-barra.html
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline gedeon

Odp: Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Lipiec, 2015, 07:57 »
Dobre.... ;D ;D ;D


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Lipiec, 2015, 18:28 »
Sttażnica z 15.11. 2011 r. donosiła m.in.:

Czujni chrześcijanie powstrzymują się od używania tego świata w pełni w kwestii wyższego wykształcenia. Wiele osób w tym systemie rzeczy uważa je za warunek osiągnięcia prestiżu i dostatniego życia. Ale my, chrześcijanie, jako tymczasowi osiedleńcy, zmierzamy do innych celów. Nie chcemy 'nastawiać się na to, co wyniosłe’(...)

Mężczyźni często stawiają zabezpieczenie materialne ponad dążenia duchowe. Dla wielu z nich priorytetem jest zdobycie wyższego wykształcenia i zapewnienie sobie dobrze płatnej pracy. (...)


Pochwała idiotyzmu, nieuctwa i tzw. „poprzestawania na małym” (czytaj: na niczym!) trwa praktycznie - z małymi przerwami - od początku istnienia WTS-u.
Po takich dyrdymałach, jak w cytowanej powyżej Strażnicy, nie mogłem się oprzeć, aby nie napisać wiersza o tytule „Uważaj, co robisz!”:

http://euterpolacje.blogspot.com/2011/08/uwazaj-co-robisz.html

Fragment:
Bóg ci rozum dał, człowieku, oraz siłę,
Lecz najlepiej zakop wszystko to w mogiłę,
Przecież mózg nie służy wcale do myślenia.
Ma jedynie wykonywać polecenia.
Ręce wprawdzie po to masz, aby pracować,
Lecz tą pracą nie masz zbytnio się przejmować.

Nie 'nastawiaj więc się na to, co wyniosłe',
Lepiej będzie, jeśli pozostaniesz osłem,
I choć Paweł miał na myśli coś innego,
Ty przyjm wersję „niewolnika” bruklinskiego,
Według której wykształcenie, dobra praca
Mogą być przyczyną moralnego kaca.
 
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Lipiec, 2015, 18:37 »
A tu wiersz wyrażajacy radość z powodu znalezienia się POZA organizacją ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D. Zamieszczam calość:

                                                     No, i wreszcie jestem „poza”

No, i wreszcie jestem „poza”,
Lecz jak niegdyś rzekł Spinoza,
Gdyś uczynił coś dobrego,
Raduj się, a nie smuć z tego,
Choćby ludzie w jednej chwili
Złem ci za to odpłacili.

No, i wreszcie jestem „poza”.
Lecz nie jestem „dolorosa”,
Wręcz przeciwnie – się raduję,
Bo to – dzięki Bogu – czuję,
Że mnie wcale nie porzucił,
No więc – co się będę smucił?!

No, i wreszcie jestem „poza”,
Taki skutek ma osmoza.
Pod ciśnieniem na jaw wyszła
Cała hańba Towarzystwa;
Zakłamanie i oszustwo,
„Złoty cielec” jako bóstwo.

No, i wreszcie jestem „poza” -–
Już mnie nie dotyczy groza
„Komitetów sądowniczych”,
Żebym miał się z nimi liczyć.
Nielegalne i zbójeckie,
Niebiblijne i zdradzieckie.

Bóg nie puści tego płazem
I ukarze tę zarazę;
Która jak Nemrod (myśliwy)
Tropi ludzi sprawiedliwych,
Słabsze jednak ma działanie
Gdy ktoś Boże prawo łamie.

Dziś największym „zagrożeniem”
Nie jest draństwo, lecz myślenie.
Gdy ktoś kradnie albo chleje,
To nic przecież się nie dzieje;
Dużo gorsza jest krytyka
„Roztropnego niewolnika”!

Choć fałszywym jest prorokiem,
Choć omija prawdę bokiem,
Choć nie ma za grosz pokory,
Choć lud coraz bardziej chory,
On w tym stanie go utwierdza,
Choć to przecież żadna twierdza.

Czy „potulnych” to zasmuci,
Gdy ten „pasterz” ich porzuci,
Arcypasterz zaś prawdziwy
Zechce im ich pogląd krzywy
Wyprostować i naprawić
By ich rzeczywiście zbawić?

Czy powiedzą Mu „potulni”:
– Panie, mamy tu okólnik,
W którym stoi, żeś przed wiekiem
Tak zachwycił się człowiekiem,
Żeś mu całe oddał mienie
Oraz ufasz mu szalenie.

Skoro już sto lat panujesz,
Czego teraz oczekujesz?
Nam „Strażnica” co niedzielę
Wytyczała jasne cele,
Mówiąc, że nas nie oszuka.
A Ty czego tutaj szukasz?

Czy tak będzie, czy też nie,
Tylko Bóg naprawdę wie.
Chociaż to zupełna groza,
Dzisiaj lepiej jest być „poza”,
Bo przynajmniej myśleć mogę
I nikt mi nie wchodzi w drogę!
« Ostatnia zmiana: 08 Lipiec, 2015, 00:32 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Lipiec, 2015, 18:43 »
Umieściłem już ten wiersz w wątku Lebiody o „kiju  marchewce”, ale dla porządku przytaczam go tu jeszcze raz w postaci linka:

Gra w klasy - aneks: http://euterpolacje.blogspot.com/2012/04/gra-w-klasy-aneks.html

 
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Lipiec, 2015, 18:51 »
„Trudno połknąć te ości” - to wiersz, w którym bawiąc się słowem (stąd tytuł), opisałem stan społeczności i jej przywódców.

Raz mi pewien brat doradzał, bym się „trzymał społeczności”...
Lecz jak mam się trzymać ludzi, z których wciąż mi ktoś zazdrości?
Ja zdobyłem wykształcenie, oni trwali w „potulności”.
Mnie jest dane widzieć więcej, lecz ich to jedynie złości.

Po dziesiątkach lat wyrzeczeń nie mam dłużej cierpliwości.
Chcę żyć zgodnie z przekonaniem, a nie pod dyktat waszmości,
Co z dalekiej Ameryki zapewniają o miłości,
Lecz mających inne zdanie wyrzucają bez litości.

Całość: http://euterpolacje.blogspot.com/2012/06/trudno-poknac-te-osci.html
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Lipiec, 2015, 19:37 »
Strażnica z 16. 08. 2012 roku zniechęcała czytelników do korzystania ze swoich praw. Znalazły się tam m.in. kuriozalne zdania:

Wspomniane „powietrze” to panujący w tym świecie duch, czyli nastawienie umysłu. Otacza on nas niczym literalne powietrze. Jest wszędzie. Czesto przejawiają go ludzie, ktorzy kierują się tak powszechną dziś dewizą: „Nikt nie będzie mi mówił, co mam robić” albo „Walcz o swoje prawa”. Są to „synowie nieposłuszeństwa” szatańskiego świata.


Dalsza część powyżej cytowanych „mądrości” apeluje do członków zboru, aby byli posłuszni nadzorcom, ponieważ jeśli ci ostatni potrzebują skorygowania, uczyni to w stosownym czasie Jezus. I już! A więc - drogi ŚJ - jeśli twoje prawa są gwałcone, nie walcz o nie, bo taka walka to przejawianie „ducha nieposłuszeństwa”!

To jest prosta oraz oczywista sprawa,
Polecenie, niemal przykazanie Pańskie –
Gdy cię krzywdzą, nigdy nie walcz o swe prawa,
Bo działanie takie źródło ma szatańskie.

Droga żono, gdy cię mąż twój równo leje,
Drogie dzieci, gdy was tatuś molestuje,
Nic nie róbcie, niech się wola Boża dzieje,
On w stosownym czasie zainterweniuje.


http://euterpolacje.blogspot.com/2012/08/nigdy-nie-walcz-o-swe-prawa.html
« Ostatnia zmiana: 08 Lipiec, 2015, 00:33 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Safari

Odp: Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Lipiec, 2015, 22:25 »
Gdy umiera członek CK, WTS natychmiast ogłasza, że otrzymał dar niebiańskiej nieśmiertelności. Ale czy rzeczywiście? Po takim ogłoszeniu związanym ze śmiercią Johna Barr'a napisałem wiersz na ten temat. Ta sama Strażnica z 15. 05. 2010 roku przekonywała do szczególnego bytowania Ducha Świętego wBiurze Głownym.  ;) ;) ;) ;) ;) O tym też wspomniałem...

Znów kolejny z weteranów jak to mówią – zasnął w Panu,
Lecz czy tak jest, czy też nie – tylko Pan naprawdę wie...
97 lat – długo więc oglądał świat,
Za ten czas i się nawrócił, i Raymonda precz wyrzucił...

W Biurze Głównym jest Duch Święty, tam podpięty i zamknięty.
Im kto dalej jest od Biura, tym Duch mniej przez niego wskóra.
Warto oddać Biuru mienie – stamtąd płynie oświecenie.
W Biurze „kanał” jest łączności, pełen ciepła i miłości
........
........

Całośc: http://euterpolacje.blogspot.com/2011/02/po-smierci-johna-barra.html

Hehe ;-) podobają  mi się te rymy!! ;D

P.S. Jacy tam oni "weterani" ;D Prawdziwy Weteran jest tylko jeden!
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Lipiec, 2015, 23:07 »
Przestań czekać na Jehowę, bo to Bóg na ciebie czeka!

Dla tych, którzy zamiast działać w imię prawdy i sprawiedliwości, zasłaniają się Bogiem i „organizacją Bożą”

http://euterpolacje.blogspot.com/2012/09/o-czekaniu-na-jehowe.html
« Ostatnia zmiana: 11 Lipiec, 2015, 18:57 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Lipiec, 2015, 23:20 »
Gdyby nawet rozumieć słowa Jezusa z Ewangelii wg mateusza 24:45-47 jako coś więcej niż przypowieść, to - bez względu na zmiany wykładni - widać jak na dłoni, że przywódcy WTS to klasyczny ZŁY NIEWOLNIK. Aby ukryć ten fakt, WTS chwyta się schizofrenicznej argumentacji, o czym piszę w moim dziale tutaj:
 http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1239.msg10824#msg10824

Ale i ten temat stał się dla mnie podstawą wierszyka „A props nowego światła o niewolniku”...

Czy ktoś widział niewolnika,
Co pojawia się i znika?
Raz jest singlem, raz zbiorowy,
Ni fizyczny, ni duchowy,
Składa się nań wiele osób,
Pojąć tego jest nie sposób.


Całość: http://euterpolacje.blogspot.com/2013/04/a-propos-nowego-swiata-o-niewolniku.html
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #25 dnia: 07 Lipiec, 2015, 23:26 »
Czy to Teokracja czy korporacja? A może jedno i drugie? A jeśli tylko korporacja pod maską teokracji, to jaki czeka ją los? Próba odpowiedzi na te pytania znajduje się w wierszu pt. „Korporacja=teokracha”.


http://euterpolacje.blogspot.com/2013/11/korporacja-teokracja.html
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Lipiec, 2015, 23:34 »
Ten wiersz jest dla tych, którzy po tym, jak organizacja ich „pożegnała”, chcą chodzić na zebrania z zakorzenionej potrzeby. Co ich tam czeka?
Jeden z moich (wg mnie) najlepszych wierszy, opisujacy różne postawy ludzkie.

Pierwsze z nich to jest zdziwienie: Co on jeszcze tutaj robi?
Przecież nikt go tutaj nie chce! Niech do domu się sposob
i!
Drugie – to zaciekawienie, połączone z nutą wstrętu:
Jak tu śmiał przyjść ten odstępca, co z duchowych jest odmętów?!

Ledwie się otrząśniesz w progu, już następne są grymasy:
Takich, co się odłączają, chętnie podarłbym na pasy!
Wszystkie głowy, jak na rozkaz odwracają się od ciebie,
A ty czujesz się w tym „raju”, jakbyś się znajdował w niebie!

Jeśli to ci nie wystarczy, poznaj głębię ich miłości,
Gdyby tylko im kazano, połamaliby ci kości,
Nienawidzą ciebie szczerze za to, że się odważyłeś,
I niechcący, jak są mali, przy tym im uświadomiłeś.

Taką u nich widać „miłość”, jak z nauki ich wynika,
To „miłość” faryzeusza, co się pysznił nad celnika,
To „miłość” uczonych w Piśmie, co miast współczuć schorowanym,
To Jezusa, gdy im pomógł, chcieli zrzucić z górskiej ściany.

Proszę, przeczytajcie i - jeśli macie ochotę - skomentujcie całość: http://euterpolacje.blogspot.com/2014/04/czy-chcesz-znosic-te-spojrzenia.html
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Lipiec, 2015, 00:16 »
I wreszcie 3 moje tegoroczne wiersze:

Napisane specjalnie na każde z „dysydenckich” spotkań w Krakowie.

Pierwszy opisuje w skrócie kilka przyczyn dla których - i tu tytuł - „Rosnie armia dysydentów”.
http://euterpolacje.blogspot.com/2015/04/rosnie-armia-dysydentow.html

Drugi pt. „Nie przeminie pokolenie” to komentarz do zmieniających się wersji tegoż. W wierszu zawarłem jeszcze kilka innych definicji, tak że juz nic z tego nie wiadomo... :( :( :(
http://euterpolacje.blogspot.com/2015/03/nie-przeminie-pokolenie.html

I trzeci jest już na forum w dziale „Nasze historie”: http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=592.msg4684#msg4684
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Lipiec, 2015, 10:49 »
I jeszcze krótki wierszyk na rzekome 100-lecie Królestwa Bożego:

100 lat Królestwo ponoć już panuje,
Jakoś się tego specjalnie nie czuje.
Śmierć i choroby nadal mają żniwo,
Dobrze się przemoc ma i niegodziwość.
Nawet „królowie” spod znaku wieżyczki
Też nie potrafią uniknąć kapliczki.
Więc miast polegać na wierze w człowieka,
Lepiej od niego się trzymać z daleka.
A jeśliby twierdził, że siedzi w „kanale”,
To trzeba od niego uciec jeszcze dalej!
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Komentarze pisane wierszem ku pokrzepieniu serc
« Odpowiedź #29 dnia: 09 Wrzesień, 2015, 14:46 »
Wiersz inspirowany „sprawą australijską”.

http://euterpolacje.blogspot.com/2015/09/a-propos-rozprawy-przed-komisja.html

Swoją drogą, wolałbym mieć nieco weselsze inspiracje >:(
« Ostatnia zmiana: 09 Wrzesień, 2015, 22:05 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS