Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Przekłamania w filmach i publikacjach, na temat transfuzji - kto za tym stoi?  (Przeczytany 3693 razy)

Offline Noc_spokojna

Ostatnio na FB, krąży ciągle na nowo udostępniany filmik na temat transfuzji.


Odpowiedz na niego jest prosta - i taką zamieściłam na FB:
PO PIERWSZE, KIM SĄ MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY TAM SIĘ WYPOWIADAJĄ? Jakie mają wykształcenie? Jaki jest ich stopień naukowy? Gdzie prowadzono badania o których mówią? W pewnym momencie pada stwierdzenie - "nigdy tego nie badano - ale...", więc ja napiszę co jest z całą pewnością przebadane - Krew zawiera 3 rodzaje komórek: erytrocyty, leukocyty i płytki krwi. Erytrocyty i płytki krwi nie posiadają jąder (płytki posiadają je fragmentarycznie) i w związku z tym nie nadają się do badań DNA (bo praktycznie go nie mają).
Leukocyty jako jedyne z tej grupy posiadają jądro komórkowe zawierające DNA, które można izolować i badać. A leukocytów się nie przetacza.
Do przetaczania krwi używa się albo koncentratu krwinek czerwonych albo koncentratu płytkowego- oba zawierają znikomą ilość leukocytów (w 1 jednostce koncentratu krwinek czerwonych jest 1x10^9 leukocytów). Leukocyty "obce" bardzo szybko niszczone są przez układ odpornościowy biorcy jako obce białka i nie pozostaje po nich ślad (najczęściej w ciągu 48h)
Ponadto wszystkie komórki mają swój czas przeżycia, po którym obumierają. Po 3 miesiącach od przetoczenia krwi w organizmie biorcy nie pozostaje po niej ślad w postaci żywych komórek, z których można by izolować DNA. Dlatego uważam, że filmik jest nagrany na potrzeby "pewnej organizacji", i zawiera "duby smalone".

Jaka jest wasza opinia, wiedza, na ten temat?
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
 No , to sa rzeczywiscie , niczym nie udokumentowane  pierd** !
Na jutiubie , ten filmik udostepnil  rikardopl  , zamieszczajacy przede wszystkim proswiadkowski material .
Wielu SJ lubi szukac medycznego potwierdzenia dla swoich przekonan w kwestii krwi .

Dla rownowagi  , troche moze makabryczny efekt przyjacia OBCEGO do swojego organizmu ! (Nie dla wrazliwych na widok krwi )



Offline Noc_spokojna

No , to sa rzeczywiscie , niczym nie udokumentowane  pierd** !


Tylko, że te niczym nieudokumentowane pierdoły, dla SJ są "dowodem" na słuszność odmowy transfuzji. Widać to po toczącej się dyskusji.
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline coma

Niestety oni nie są w stanie połączyć myśli z tego filmu np. z transplantacją narządów. Taka nerka chyba nie składa się tylko z samej wody... Ale co ja biedy odstępca mogę wiedzieć.


Offline Noc_spokojna

Niestety oni nie są w stanie połączyć myśli z tego filmu np. z transplantacją narządów. Taka nerka chyba nie składa się tylko z samej wody... Ale co ja biedy odstępca mogę wiedzieć.
Niestety do 1980r, publikacje Towarzystwa Strażnica demonizowały przeszczepy nazywając je nawet ludożerstwem. Czyli dopóki CK nie zezwoli, można to co przez nie zakazane dowolnie interpretować, z tym , że "dowolność" musi być zgodna z aktualną nauką CK.
Cytuj
„Czy istnieje jakieś oparte na Piśmie świętym zastrzeżenie co do ofiarowania swego ciała na badania medyczne albo przyjmowania z takiego źródła narządów celem ich przeszczepienia? (...)

Bóg pozwolił ludziom jeść mięso zwierzęce i podtrzymać życie ludzkie przez zabieranie życia zwierzętom, chociaż nie wolno im było spożywać krwi. Czy to obejmowało również jedzenie mięsa ludzkiego, podtrzymywanie życia za pomocą ciała czy części ciała innego człowieka, żywego czy umarłego? Żadną miarą! To byłby kanibalizm, ludożerstwo, czym brzydzi się każdy cywilizowany lud na świecie. (...) Gdy uczeni dochodzą do wniosku, że ten normalny proces nie będzie dłużej przebiegał, w związku z czym proponują usunięcie danego organu i bezpośrednie zastąpienie go organem innego człowieka, usiłują dojść do celu krótszą drogą. Kto jednak poddaje się takim zabiegom, ten po prostu żyje kosztem ciała innego człowieka. Równa się to ludożerstwu” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 13 [ang. 15.11 1967 s. 702]).
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline franki

W 2:20 pojawia sie koles ktory juz wystepowal w filmach JW.org....
https://www.jw.org/pl/publikacje/filmy/#mediaitems/VODMoviesDocumentary/pub-ivnr_P_x_VIDEO
tutaj w 1:44
chyba ze sie myle.


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
W 2:20 pojawia sie koles ktory juz wystepowal w filmach JW.org....
https://www.jw.org/pl/publikacje/filmy/#mediaitems/VODMoviesDocumentary/pub-ivnr_P_x_VIDEO
tutaj w 1:44
chyba ze sie myle.

Wg mnie chyba się nie mylisz. To jakby ta sama twarz i ta sama broda.


Offline Estera

   Kurde, robią takie filmowe majstersztyki z tą krwią.
   Aż głupio przyznać, że się w to wierzyło.
    :'( :'( :'( :'( :'(
   Wyrywają do tych filmowych wiadomości, co im pasuje, z kontekstu.
   Często nieuczciwie, tak jak i w tej ich literaturze.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Noc_spokojna

Wg mnie chyba się nie mylisz. To jakby ta sama twarz i ta sama broda.
No, to trochę wyjaśnia...
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline Światus

To lekarz, rzeczywiście zajmujący się krwią, bezkrwawymi operacjami itp. - dr Aryeh Shander. Ale to co ma do powiedzenia o transfuzjach w nagłych przypadkach np. krwotok, ma się nijak do twierdzeń CK.
For non-hemorrhaging patients – the majority of recipients – no demonstrable benefit.

Z tego co sobie przetłumaczyłem;
Dla większości pacjentów bez krwotoków, transfuzja nie przynosi korzyści.

Ale też nie dla wszystkich lecz dla większości, czyli niektórzy odnoszą korzyści z transfuzji podczas "zwykłej" operacji.
Poza tym facet napisał książki i artykuły o zarządzaniu krwią. Więc uważa, że jest ona potrzebna w medycynie.

Co do filmiku ŚJ. "Masz w sobie obce DNA - jesteś chimerą". Przeszczepy narządów są dozwolone, a ile tam się znajduje DNA. Wg mnie, stare pierdziele bardziej boją się tego, że coś im zacznie wysiadać niż tego, że będą potrzebować krwi.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Brat Jaracz

Ktoś chce zaistnieć, a stosuje metody typu "opowiedział dzięcioł sowie". Żadnych konkretów, same domysły. W środowisku naukowym to jest niedopuszczalne. Może pan doktor (a może tylko sanitariusz?) popracowałby nad własną argumentacją? Najpierw mówi, że 50 lat po wojnie nadal żyją osoby z obcym DNA, a następnie docieka, jak bardzo biorcy są zagrożeni rakiem czy białaczką. Ale nadal żyją! Na froncie raczej nie podawało się krwi dla rozrywki, tylko w ramach szeroko pojętych działań ratunkowych. Może podaliby dane, ilu żołnierzy i cywilów zawdzięcza życie transfuzjom na II wojnie światowej? Przy masywnym krwotoku nie ma innych procedur ratunkowych i raczej prędko ich nie będzie.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Offline CEGŁA

Zamieściłem swój komentarz pod filmem, a żem się zezłościł:

Co za idiota. "Staniesz się Chimerą? Staniesz się ślepym zwierzakiem?". Co on pier...? Jak odlatujesz i krew ci ucieka ponad miarę to będziesz trupem bez transfuzji. Pewnie jest w tym sporo prawdy, ale co chwile się pogląd na daną sprawę zmienia. Sam nie wziąłbym transfuzji krwi, bo się brzydzę takim zabiegiem, ale w ostateczności to co innego. Nie wierzcie we wszystko co sprzedają te masońskie dziwki. Tną koszty po prostu.
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.