Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Mogliśmy go uratować"  (Przeczytany 1190 razy)

piter1953

  • Gość
Mogliśmy go uratować"
« dnia: 31 Październik, 2021, 11:15 »

Mogliśmy go uratować"
Odmówiono transfuzji krwi! Świadek Jehowy umiera podczas rutynowej operacji – pielęgniarka musi bezradnie patrzeć
Zespół lekarzy i pielęgniarek mógł tylko patrzeć, jak pacjent umiera. (Obraz symbolu)
© iStockphoto

31 października 2021 - 09:48 A.M.
Kiedy wolność religijna spotyka się z nowoczesną medycyną

przez Lauren Ramoser

Lekarze i pielęgniarki są szkoleni do ratowania życia. Jest im tym trudniej, gdy muszą stać z boku i patrzeć, jak umiera pacjent - bo nie wolno im pomagać. Ponieważ Świadkowie Jehowy odmawiają transfuzji krwi i tym samym w razie wątpliwości decydują się na śmierć nawet z drobnymi komplikacjami. Tutaj pielęgniarka intensywnej terapii opowiada, jak czuła bezradność, gdy umiera pacjent, którego mogła uratować i dlaczego nadal nie może wyrzucić tego dnia z głowy nawet po miesiącach.
Zespół medyczny musi pozwolić młodym ludziom umrzeć z własnej woli

Cały oddział pełen pielęgniarek i lekarzy musi patrzeć, jak młoda osoba umiera z powodu drobnej komplikacji podczas rutynowego zabiegu. Można było temu zapobiec za pomocą prostej i medycznie zwykłej transfuzji krwi. Ale: pacjent był członkiem Świadków Jehowy, którzy odmawiają oddawania krwi w odniesieniu do niektórych fragmentów biblijnych.

Młody człowiek stracił tego dnia życie, a wiele pielęgniarek straciło wiarę w swoje zadanie. Bettina S. była tego dnia jedną z pielęgniarek intensywnej terapii. Aby uchronić ich przed konsekwencjami, zmieniliśmy ich nazwę i nie opisujemy bardziej szczegółowo sprawy. Pokazuje jednak, jak trudno jest leczyć świadków w codziennym życiu szpitalnym.

    Zalecana literatura: Już w 2010 roku pojawiły się doniesienia, że ​​podczas operacji zginęło dwóch młodych Świadków Jehowy. Nawet wtedy publiczne oburzenie było wielkie.

„Zostałem przeszkolony, by ratować życie. Ale nie pozwolono nam tego robić i to było naprawdę bardzo złe” – podkreśla doświadczona pielęgniarka intensywnej terapii. „To jedna z najgorszych rzeczy, jakie widziałem w swojej karierze”.

W rozmowie z RTL opisuje bezradność, że zespół lekarzy i pielęgniarek nie mógł przeprowadzić zwykłego leczenia transfuzją krwi. „Stoisz przed nim bardzo bezradny. Musisz patrzeć, jak umiera bardzo młoda osoba” – powiedziała ze złością Bettina.

„Mogliśmy go uratować. A tutaj po prostu staliśmy przed łóżkiem i nie mogliśmy nic więcej zrobić” – powiedziała Bettina S. „Nosisz to ze sobą tak długo, że nadal to zauważam”. Wiele zaangażowanych pielęgniarek wymagało opieki psychologicznej po tym traumatycznym przeżyciu.
Problem: Świadkowie kategorycznie sprzeciwiają się niektórym zabiegom z użyciem krwi

Lekarze i pielęgniarki zazwyczaj postępują zgodnie z łacińską dewizą „in dubio pro vita” (z. niem.: W razie wątpliwości na całe życie). Jednak przed planowym zabiegiem chirurgicznym toczą się dyskusje z pacjentami, w których mogą odmówić tych zabiegów – więc nie ma już żadnych wątpliwości. Jako dodatkowy środek Świadkowie Jehowy mają tzw. szpitalny komitet łącznikowy. Członkowie czuwają przy łóżku pacjenta 24 godziny na dobę i pilnują, aby personel kliniki stosował się do jego poleceń. Bo jeśli członek złamie prawo o transfuzji krwi, może zostać przez społeczność wydalony i – zgodnie z przekonaniem – również nie uzyskać dostępu do raju. Zapytany przedstawiciel prasy Świadków Jehowy nie odpowiedział, jak często używa się tych osłon.

    Choć często określani są jako sekta, Świadkowie Jehowy są oficjalnie uznaną wspólnotą religijną przez Senacką Administrację Nauki, Badań i Kultury w Berlinie od lutego 2006 roku.

I chociaż ochrona życia jest najważniejszą zasadą przewodnią ich pracy dla lekarzy i pielęgniarek, prawa osobiste niemieckiej ustawy zasadniczej w art. 1 i 2 są w tym przypadku ważniejsze. na prawo do odmowy leczenia i włączenia go do Świadkowie Jehowy powołują się również wcześniejszego nakazu.

Dla Świadków Jehowy niektóre fragmenty biblijne decydują między życiem a śmiercią w nagłych wypadkach. Między innymi odwołują się do bezpośredniego przekładu Księgi Mojżesza (Księga Kapłańska 17, wersety 13 i 14): „Nie wolno ci cieszyć się krwią żadnego stworzenia, bo życie każdego stworzenia jest w jego krwi. cieszy się, że należy go wymazać ”.

Podsumowując, Świadkowie przedstawili to w ten sposób na swojej stronie internetowej: Mamy więc dwa powody, by odrzucać krew. Posłuszeństwo Bogu i szacunek dla niego jako dawcy życia.
Ocenianie „absurdalnych” przekonań nie jest zadaniem lekarza

„Fakt, że odrzucenie transfuzji jest„ nieuzasadnione ”, a nawet zagrażające życiu z medycznego punktu widzenia, nie odgrywa roli w jego odpowiedzialności prawnej”, pisze Szpital Uniwersytecki w Düsseldorfie w przewodniku na temat postępowania ze świadkami jako pacjentów, unikając w ten sposób konsekwencji prawnych.

I bez względu na to, jak nierozsądna wydaje się wielu lekarzom decyzja Świadków Jehowy, nie jest to argument za leczeniem – pisze prof. dr hab. Hanns Rüdiger Röttgers w Ęrzteblatt w 2002 roku. „Do zadań i obowiązków lekarza nie należy odradzanie wyznań od przekonań, nawet jeśli z naukowego punktu widzenia wydają się one absurdalne” – tłumaczy profesor nauk o zdrowiu.

Obecnie istnieją płyny zastępcze, które mają sprawić, że interwencje będą bezpieczniejsze dla Świadków Jehowy. Wiele się rozwinęło w badaniach od 2002 roku, ale te produkty nie są dostępne w każdej klinice. Zapytany o to Wolfram Slupina, rzecznik prasowy Świadków Jehowy w Niemczech, napisał: „Jesteśmy naprawdę wdzięczni za lekarzy, którzy nadążają za nowoczesną medycyną i oferują zdrowe, obiecujące alternatywy dla transfuzji krwi”.

Stosowanie transfuzji krwi jest wciąż na nowo rozważane, niezależnie od decyzji Świadków Jehowy w medycynie - aw szczególności w Niemczech jest ono również przedmiotem krytyki. Ponieważ, podobnie jak w przypadku przeszczepu narządu, również tutaj istnieje ryzyko dla biorcy. Jednak współczesna medycyna sprawia, że ​​transfuzje krwi są bezpieczniejsze i bezpieczniejsze. Dawki krwi pełnej są rzadko stosowane, znacznie więcej składników krwi jest przetwarzanych i przekazywanych pacjentom. Tolerancja dawstwa jest testowana z wyprzedzeniem, aby zminimalizować ryzyko dla pacjenta. W Niemczech prawo regulujące system transfuzji zapewnia przestrzeganie tych środków.
W wielu operacjach powszechną praktyką jest dozowanie składników krwi w celu zrekompensowania utraty krwi pacjenta.
W wielu operacjach powszechną praktyką jest dozowanie składników krwi w celu zrekompensowania utraty krwi pacjenta.
© iStockphoto
Domniemane rozwiązanie

Na papierze sytuacja jest jasna: pacjent nie chce transfuzji krwi, więc w razie wątpliwości zaakceptuje własną śmierć. Taka pisemna deklaracja pacjenta zwalnia lekarzy i szpitale od konsekwencji prawnych. Ale nie pomagają zaangażowanym lekarzom i pielęgniarkom, jeśli umiera pacjent, którego można było uratować, a oni muszą przezwyciężyć tę traumę.

Co więc można zrobić, aby rozwiązać ten dylemat?

Bettina S. chciałaby, aby kliniki miały jaśniejsze podejście. „Powiedziałbym, że jeśli pacjenci zgłaszają się do zabiegu planowego, a ty wyjaśniasz im leczenie, a następnie nie zgadzają się z leczeniem, trafiają do innego szpitala, który ma specjalną procedurę”.

W rzeczywistości lekarze nie mogą odmówić leczenia pacjentom tylko w nagłych przypadkach. We wszystkich innych przypadkach w tym kraju nie ma podstawowego obowiązku leczenia. Po traumatycznym przeżyciu Bettina S. również uważa, że ​​taki zabieg ma sens. „Jesteśmy bardziej skłonni do poparzenia – lekarze i pielęgniarki – niż do rezygnacji z jakiegokolwiek zmęczenia” – powiedziała.https://www.rtl.de/cms/bluttransfusion-abgelehnt-zeuge-jehovas-kommt-bei-routine-op-ums-leben-4854961.html


Offline Nikt

Odp: Mogliśmy go uratować"
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Grudzień, 2023, 21:15 »
Nie wiem czy tu ale to wszystko jedno kolejna :'( :'( ofiara sekty w Warszawie zmarł 23 letni chłopak który poległ ze względu na paskudne prawo którym ta sekta się chce odróżnić od świata
Pozytywne myślenie na siłę może prowadzić do  specjalisty :(