Pedofilię należy zwalczać,to nie ulega wátpliwości.Jednak dzisiejsze polowanie na pedofili przypomina polowania na czarownice-wystarczy rzucić oskarżenie,a nawet przypuszczenie,a znajdá się i świadkowie i ofiary.
Znam przypadek z jednego Ośrodka Domu Dziecka,gdzie troje nastolatek oskarżyły wychowawcę o molestowanie-zrobił się szum,a hejt na wychowawcę popłyná szerokim strumieniem,zatruwano w pracy,potem czasowo odsunięto,pikiety pod domem rodzinnym,wszystko pod hasłem "winny"i "sá dowody i ofiary".Niestety policja i prokuratura nie okazała się taka łatwowierna i nie uległa opinii publicznej,a po przesłuchaniu ich pojedynczo,okazało że zeznania sá niespójna,a po przyciśnięciu okazało się,że się zmówiły,aby się zemścić na nie lubianym wychowawcy,a także żeby o nich mówiło w mediach.Sprawę umorzono,ale przypięta wychowawcy etykietka pedofila niestety pozostała,a hejt odradzał się przy byle okazji.Zniszczono życie całej rodzinie-tak działa raz rzucone oszczerstwo!
Na tym Forum niestety zbyt pochopnie niektórzy rzucajá oskarżenia nie znajác tematu,a ci którzy mogliby coś rozsádnego powiedzieć,milczá.Z przykrością też stwierdzam,że Forum to już dawno odeszło od obiektywizmu.Kiedyś polecajác to Forum swoim znajomym, trochę myślácym ŚJ,usłyszałem odpowiedź:"nie widzimy praktycznie żadnej mentalnej różnicy pomiędzy Organizacjá a tym Forum".Ja wprawdzie dostrzegam różnicę,ale w niektórych przypadkach mieli rację.To tyle co chciałem powiedzieć.
Wracam do roli obserwatora.Powodzenia w zastanowieniu.
Zgadzam się w całej rozciągłości. masz rację w tym co napisałeś. Zdarza się, że młodzież wykorzystuje takie oszczerstwa przeciwko wychowawcy na przykład. Tragiczny jest też los ludzi, którzy trafiają do więzienia po oskarżeniu o pedofilię a są niewinni..
Jednakże w tej konkretnej sprawie co mamy. Mamy kobietę dorosłą, świadomą , a nie mszczącą się na nielubianym wychowawcy nastolatkę. Z Australii. Być może to co działo się ostatnio w Australii w sprawie pedofilii miało też wpływ na to, że się ujawniła. Tego nie wiemy. Nie bardzo rozumiem po co i na kim ta kobieta miałaby się mścić. Ten kogo oskarża nie żyje. Może chodzi jej o sprawiedliwość, człowiek po latach ma nią ochotę, wiem coś o tym. Czasem mu to mija a czasem nie. To że jest w Australii wydaje mi się bez znaczenia. jedynie może mieć to wpływ na to że się nie boi mówić.
Z wydawaniem wyroku może faktycznie się wstrzymajmy.
Musimy jednak przyznać , że mamy problem. A zwłaszcza kościół go ma. Nie sądzę aby ta lawina nie zmiotła nikogo. To tak nie działa. Jak się ruszy klocek jeden to następne też się ruszają.
Nie musisz się denerwować. Ciężko czasami przyjąć że ktoś ma inne zdanie... W jednym wszakże się zgadzamy. Pedofilia jest przestępstwem i jak każde przestępstwo trzeba ją udowodnić. Ja również za prałata Jankowskiego głowy bym nie dała. Ale zobaczymy.