Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Pan Bóg nasz papież"?  (Przeczytany 4324 razy)

Offline Roszada

"Pan Bóg nasz papież"?
« dnia: 26 Wrzesień, 2016, 18:21 »
Od wielu lat Adwentyści Dnia Siódmego upowszechniają w swoich publikacjach rzekomy tytuł papieża "Pan Bóg nasz papież".
Już Grodzicki, czyli Z. Łyko, w swej książce uczył o tym, jak podaje wiki: Kościół dogmatów i tradycji, Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 1963 (wznowienie w 2000), książka wydana pod pseudonimem Jan Grodzicki.
Wiki podaje o Łyko:
Autor ponad 2 tys. artykułów oraz ponad trzydziestu książek[5]. Znaczna część publikacji wydana została pod pseudonimami (np. Tadeusz Adwentowicz, Jan Grodzicki, Sławomir Rylski)

Łyko nie cytuje dokumentów papieskich, tylko się powołuje na ex księdza rzymsko-katolickiego, później polsko-katolickiego.
Również zdaje się że w 2016 r. przypomnieli adwentyści ten tytuł papieża. Tez bez źródeł.

Ale w necie pod podanym linkiem są jakieś fotokopie:

http://biblelight.net/Extravagantes.htm

Sam nie spotkałem się z żadnym takim tytułem, ani w pierwszych 4 wiekach Kościoła, ani w wiekach XIX-XXI.

Ponieważ nie potrafię jeszcze dziś nic powiedzieć o autentyczności tych kopii, dlatego wzywam łacinników, a szczególnie Gorszyciela. o jakiś głos w tej sprawie.
Tusia zajął się problemem ale to potrwa, a ja jestem ciekaw sprawy.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2016, 18:25 wysłana przez Roszada »


Offline Woland

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 21:15 »
w wypiskach podają formę nostrum Papam, i nostrum papam.
Zarówno można to odczytywać jako naszego Ojca jako naszego Papierza . Można interpretować, ale pierwotne znaczenie to Ojciec, a czy jest w oryginale duża litera nie sprawdzę , bo za małe zdjęcia


Offline Roszada

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 21:19 »
Tylko, że tu chodzi o formę:
"Pan Bóg nasz papież".

Dziwna to forma, jeśli prawdziwa.
Bo przecież papież sam tak o sobie by nie mógł mówić, tylko ktoś by o nim mógłby tak powiedzieć. :-\

Gdyby była forma "Ja Papież, wasz Pan Bóg", to bym rozumiał. :)


Tusia

  • Gość
Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 21:35 »
Tylko, że tu chodzi o formę:
"Pan Bóg nasz papież".

Dziwna to forma, jeśli prawdziwa.
Bo przecież papież sam tak o sobie by nie mógł mówić, tylko ktoś by o nim mógłby tak powiedzieć. :-\

Gdyby była forma "Ja Papież, wasz Pan Bóg", to bym rozumiał. :)

Papież nigdy w historii nie tytułował siebie Dominum Deum Nostrum Papam

W oryginalnym tekście (który skądinąd sam w sobie nie jest żadnym dokumentem Magisterium Kościoła, a jedynie komentarzem pewnego kanonisty z XIV wieku) nie występuje słowo "Deum", pojawia się ono dopiero w jednym późniejszym wydaniu (z końca XVII wieku, a więc 300 lat później), gdzie prawdopodobnie jest to błąd drukarski...

https://klaravonassisi.wordpress.com/2009/01/04/the-truth-about-the-anti-catholic-charge-of-lord-god-the-pope/


« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2016, 21:46 wysłana przez Tusia »


Offline Woland

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 21:37 »
no jest to sformułowanie:
 Dominum Deum nostrum Papam:  Pana Boga , naszego Ojca, albo naszego Papierza - do wyboru jak zinterpretuje tłumacz

zarówno są cytowane określenia :
Dominum Deum nostrum Papam
jak
Dominum nostrum Papam czyli Pana, naszego Ojca , albo Naszego Papierza
Dominus , to Pan , może się odnosić do Boga , Jezusa , czy nawet władcy jakiegoś
żródło
https://pl.wiktionary.org/wiki/dominus


Tusia

  • Gość
Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 22:21 »
Łyko nie cytuje dokumentów papieskich, tylko się powołuje na ex księdza rzymsko-katolickiego, później polsko-katolickiego.
Również zdaje się że w 2016 r. przypomnieli adwentyści ten tytuł papieża. Tez bez źródeł.





To jest po prostu kłamstwo!
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2016, 22:25 wysłana przez Tusia »


Offline Woland

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 23:33 »




To jest po prostu kłamstwo!
popieram w 100%


Offline Roszada

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Wrzesień, 2016, 08:40 »
Ale co popierasz, podawanie sloganów bez źródeł? :(
To mnie zawiodłeś. :-\
Ja temat założyłem, by wiarygodność pseudo źródeł wyjaśnić.
Znaki Czasu odwołują się do wcześniejszej książki, wcześniejsza książka do innej książki a tamta książka do kolejnej książki.
W chowanego bawimy się?
Przecież trzeba zaraz źródło papieskie przytoczyć i to oryginał, a nie pseudo źródła różnych odstępczych epigonów.


Offline Woland

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Wrzesień, 2016, 09:28 »
Ale co popierasz, podawanie sloganów bez źródeł? :(
To mnie zawiodłeś. :-\
Ja temat założyłem, by wiarygodność pseudo źródeł wyjaśnić.
Znaki Czasu odwołują się do wcześniejszej książki, wcześniejsza książka do innej książki a tamta książka do kolejnej książki.
W chowanego bawimy się?
Przecież trzeba zaraz źródło papieskie przytoczyć i to oryginał, a nie pseudo źródła różnych odstępczych epigonów.
popieram w 100% pogląd że to zwykłe kłamstwo i to baardzo prymitywne.
Przeczytaj dokładnie wcześniejszy post
1. "Pan Bóg , nasz Papierz" to nie jest żaden oficjalny tytuł Boga. Nawet gdyby uznać że żródła podane są rzetelne, nie ma tam takiego oficjalnego tytułu.

2. Myślę że tłumaczenie Pan Bóg nasz Papierz , wmiast Pan Bóg nasz Ojciec jest nadużyciem wynikającym z antypapizmu i chęci odróżnienia się.

3, To tak jak Ciało Kierownicze u SJ , też sobie wkręcili że to oficjalny tytuł , aani on oficjalny , ani biblijny , ani nawet właściwie przetłumaczony z Governing Body.

4. Na tej samej zasadzie , Adwentyści wprowadzili sobie termin "Pan Bóg , nasz Papierz" , chociaż nasuwa się oczywiste tłumaczenie "Ojciec" , zaczęli używać jako oficjalneggo tytułu i uznali to za biblijny/chrześcijński/autorytatywny. Podobieństwo do CK jeszcze takie że kuriozalnie przetłumaczony chociaż poprawnie w teorii

« Ostatnia zmiana: 27 Wrzesień, 2016, 09:39 wysłana przez Woland »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #9 dnia: 27 Wrzesień, 2016, 14:59 »
Apostoł Paweł też sobie rościł w takim razie bezprawne prawo do nazywania się "ojcem":
1 Kor 4,15 (PNŚ): Choćbyście bowiem mieli dziesięć tysięcy wychowawców w Chrystusie, na pewno nie macie wielu ojców; bo w Chrystusie Jezusie ja zostałem waszym ojcem przez dobrą nowinę.


Offline Roszada

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Wrzesień, 2016, 15:33 »
Sorki Woland myślałem, że Twe słowa "popieram" dotyczą treści Znaków Czasu.
A one są głosem poparcia dla komentarza Tusi. :)


Offline Woland

Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #11 dnia: 27 Wrzesień, 2016, 17:16 »
Apostoł Paweł też sobie rościł w takim razie bezprawne prawo do nazywania się "ojcem":
1 Kor 4,15 (PNŚ): Choćbyście bowiem mieli dziesięć tysięcy wychowawców w Chrystusie, na pewno nie macie wielu ojców; bo w Chrystusie Jezusie ja zostałem waszym ojcem przez dobrą nowinę.
Oczywiście że sobie uzurpował sobie takie nienależne prawo, tak jak do tytułu apostoła.
Wcześniej też dostał dwie misje od samego Boga - jedną by mordować Chrześcijan , a drugą by zostać Chrześcijaninem i zrobić z chrześcijaństwa drugą sektę faryzeuszy z tysiącem praw , jak talmud.
Zresztą od dal wszystkich stał się WSZYSTKIM , czyli należą mu się wszelkie tytuły i ogólnie jest bona fide supra man. moim subiektywnym zdaniem powinien dostać serię bolesnych zastrzyków w brzuch i turnus w domu bez klamek.


Tusia

  • Gość
Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Wrzesień, 2016, 21:19 »
« Ostatnia zmiana: 28 Wrzesień, 2016, 21:23 wysłana przez Tusia »


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 07:55 »
Gwoli sprawiedliwości należy zaznaczyć, że:
Adwentyści, choć nie do końca napisali szczerze, to jednak przytoczyli fakt z historii kościoła. I nie ma znaczenia, czy funkcjonariusz kościoła (ksiądz Szczepan Włodarski) miał podstawy czy nie by tak napisać. Faktem jest, że fraza "Pan Bóg nasz papież" pojawiła się w literaturze tzw. religijnej. Różnicowanie obecnie, które wypowiedzi są słuszne a które nie przypomina postępowanie ŚJ wobec własnych nauk z lat ubiegłych  :-\ Już lepiej wyglądałoby przyznanie, że i w historii kościoła zdarzało się nauczanie błędnych doktryn.
Sam będąc jeszcze członkiem KK niejednokrotnie odnosiłem wrażenie, że na wszelkiego rodzaju uroczystościach o wiele większą rolę pełni papież aniżeli Bóg, Jezus czy chociażby treść nauczania papieskiego. Podobne wrażenia mają moi znajomi - w większości czynni katolicy - po obchodach dni młodzieży, gdzie dla wielu ważniejsze było selfie z Franciszkiem, aniżeli słuchanie jego kazań.
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: "Pan Bóg nasz papież"?
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Wrzesień, 2016, 08:03 »
Gwoli sprawiedliwości należy zaznaczyć, że:
Adwentyści, choć nie do końca napisali szczerze, to jednak przytoczyli fakt z historii kościoła. I nie ma znaczenia, czy funkcjonariusz kościoła (ksiądz Szczepan Włodarski) miał podstawy czy nie by tak napisać. Faktem jest, że fraza "Pan Bóg nasz papież" pojawiła się w literaturze tzw. religijnej. Różnicowanie obecnie, które wypowiedzi są słuszne a które nie przypomina postępowanie ŚJ wobec własnych nauk z lat ubiegłych  :-\ Już lepiej wyglądałoby przyznanie, że i w historii kościoła zdarzało się nauczanie błędnych doktryn.
Sam będąc jeszcze członkiem KK niejednokrotnie odnosiłem wrażenie, że na wszelkiego rodzaju uroczystościach o wiele większą rolę pełni papież aniżeli Bóg, Jezus czy chociażby treść nauczania papieskiego. Podobne wrażenia mają moi znajomi - w większości czynni katolicy - po obchodach dni młodzieży, gdzie dla wielu ważniejsze było selfie z Franciszkiem, aniżeli słuchanie jego kazań.

Zaznaczę, że daleko mi do bycia apologetą KK, ale powiem Ci tak: jeśli glosę zrobi heretyk albo osoba o tzw. pobożności ludowej, nie-teolog, to też będzie to w mocy, bo to literatura religijna? Owocu tzw. pobożności prywatnej, będący poza Magisterium Kościoła, który jest z Magisterium SPRZECZNY, nie można brać na poważnie. Takie moje zdanie.