Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BIBLIOTEKA => KANAŁ PRAWDA O PRAWDZIE => Wątek zaczęty przez: Izaaa w 17 Grudzień, 2015, 16:38

Tytuł: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Izaaa w 17 Grudzień, 2015, 16:38
W co inwestuja sj ? Papierosy, bron, banki krwi itp...

https://youtu.be/EI8OU1ePH34


Warto zobaczyc
 http://nccsweb.urban.org/communityplatform/nccs/organization/profile/id/386043103
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 04 Sierpień, 2016, 22:08
Odnoszę wrażenie, że to bzdury na resorach.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 05 Sierpień, 2016, 00:51
Odnoszę wrażenie, że to bzdury na resorach.

Odnoszę wrażenie, że Twoje wrażenie nie podparte wnikliwym sprawdzeniem sprawy jest ucieleśnieniem zasady biblijnej:

(Przysłów 18:13) Gdy ktoś odpowiada w jakiejś sprawie, zanim jej wysłucha, jest to jego głupota i upokorzenie.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 05 Sierpień, 2016, 00:57
Będę uprzejmy i odpowiem (jeszcze). Przepraszam M że się powtórzę, ale sabekk sprawdź forum zanim będziesz się wypowiadać, to naprawdę kopania wiedzy na temat WTS

Pomyślałem, że trzeba zrobić zestawienie dla leniwych, takim którym nie chce się szukać i mówią że to kłamstwo.  Nie wiem czy ktoś to wrzucał, ale dla potomności:

Akcje Watch Tower Bible and Tract Society (czyli z czego czerpie zyski Organizacja Świadków Jehowy):

...

M: Żeby nie powielać 2x tego samego uciąłem cytat. Można kliknąć w link powyżej aby przejść do pełnej treści tego postu.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 05 Sierpień, 2016, 01:37
Będę uprzejmy i odpowiem (jeszcze). Przepraszam M że się powtórzę, ale sabekk sprawdź forum zanim będziesz się wypowiadać, to naprawdę kopania wiedzy na temat WTS

(...)

HENRIETTA M RILEY TRUST

(...)

Przypomnę niezaznajomionym, że WTS inwestowało (...)

Trochę mnie tu nie było, to fakt. Ze względu na moderowanie treści moich postów być może będę krócej niż mi się wydawało, że będę. To też fakt. Kolejnym jest ten, że nie czytałem tego tematu z którego przekopiowałeś swój post. No ale mnie akurat zainteresował filmik z YT którego dotyczy ten temat, a w swym tytule ma: "w co inwestują SZOK!!!". Został zapodany taki link - http://nccsweb.urban.org/communityplatform/nccs/organization/profile/id/386043103 - i przeglądając go nie doszedłem do wniosków, że WTS coś tu inwestuje. No, ale może jestem w błędzie...  Jestem otwarty na uświadomienie mnie.   
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 05 Sierpień, 2016, 01:40
"HENRIETTA M RILEY TRUST" to fundusz powierniczy należący do Towarzystwa Strażnica w USA, którego jedynym beneficjentem jest właśnie Towarzystwo Strażnica. Ponieważ dane o funduszach powierniczych są ogólnodostępne to w dokumentach udostępnianych przez organizacje rządowe USA można przeczytać w jakie firmy ten fundusz inwestował. Resztę zadania domowego musisz odrobić samemu. Powiem tylko że pod podanym adresem w zakładce "Form 990" znajdziesz formularze, które właściciele funduszu muszą co roku wypełniać i to one zawierają wszystkie informacje, o których tu piszemy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 05 Sierpień, 2016, 01:46
Odnoszę wrażenie, że Twoje wrażenie nie podparte wnikliwym sprawdzeniem sprawy jest ucieleśnieniem zasady biblijnej:

(Przysłów 18:13) Gdy ktoś odpowiada w jakiejś sprawie, zanim jej wysłucha, jest to jego głupota i upokorzenie.

Piszę w tym temacie raczej z zainteresowania, a nie aby powymieniać się inwektywami. Nawet tymi cytowanymi z z PS.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 05 Sierpień, 2016, 01:50
"HENRIETTA M RILEY TRUST" to fundusz powierniczy należący do Towarzystwa Strażnica w USA, którego jedynym beneficjentem jest właśnie Towarzystwo Strażnica. Ponieważ dane o funduszach powierniczych są ogólnodostępne to w dokumentach udostępnianych przez organizacje rządowe USA można przeczytać w jakie firmy ten fundusz inwestował. Resztę zadania domowego musisz odrobić samemu. Powiem tylko że pod podanym adresem w zakładce "Form 990" znajdziesz formularze, które właściciele funduszu muszą co roku wypełniać i to one zawierają wszystkie informacje, o których tu piszemy.

No tak przeglądam właśnie i szukam rubryki, w której wykazano ile WTS zainwestował, czyli ile wpłacił do funduszu. Są pewne wpływy, ale tu nie ma nic o tym, że ich źródłem jest WTS. Mógłbyś konkretniej, gdzie jest to wykazane?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 05 Sierpień, 2016, 01:57
Piszę w tym temacie raczej z zainteresowania, a nie aby powymieniać się inwektywami. Nawet tymi cytowanymi z z PS.

Z pewnością bym nie zacytował tego fragmentu gdybyś zaczął od pytania takiego jak w kolejnym poście, zamiast po prostu stwierdzać że to "bzdury na resorach".

No tak przeglądam właśnie i szukam rubryki, w której wykazano ile WTS zainwestował, czyli ile wpłacił do funduszu. Są pewne wpływy, ale tu nie ma nic o tym, że ich źródłem jest WTS. Mógłbyś konkretniej, gdzie jest to wykazane?

Weźmy dla przykładu ten najwcześniejszy (http://990s.foundationcenter.org/990_pdf_archive/386/386043103/386043103_200304_990.pdf), bo właśnie wtedy wpłacano do funduszu pieniądze. Strona 14:

(http://i.imgur.com/uIWvV6Y.png)

Towarzystwo Strażnica wpłaciło 1.1 miliona dolarów do funduszu.

A teraz zobaczmy w co inwestowali, dla przykładu, strona 16:

Papierosy
(http://i.imgur.com/ZSS4XMn.png)

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 05 Sierpień, 2016, 03:26
Z pewnością bym nie zacytował tego fragmentu gdybyś zaczął od pytania takiego jak w kolejnym poście, zamiast po prostu stwierdzać że to "bzdury na resorach".

No to widzę, że się tu pozmieniało. Prowokacyjne wejście ma już znamiona ataku personalnego. Wybacz... a tak się starałem pisząc "to", a nie w stylu "ty". No ale ok. Pogłówkujmy nad argumentami trzymając pięści w kieszeniach.




Weźmy dla przykładu ten najwcześniejszy (http://990s.foundationcenter.org/990_pdf_archive/386/386043103/386043103_200304_990.pdf), bo właśnie wtedy wpłacano do funduszu pieniądze. Strona 14:

(http://i.imgur.com/uIWvV6Y.png)

Towarzystwo Strażnica wpłaciło 1.1 miliona dolarów do funduszu.

Mam co do tego wątpliwości. Może pierwsza sprawa: powiedziałeś powyżej, że ""HENRIETTA M RILEY TRUST" to fundusz powierniczy należący do Towarzystwa Strażnica w USA", ale na przedłożonym przez ciebie dokumencie wyraźnie jest wskazane "Relationship - None". Po drugie Cash Grants and Allocations są zaklasyfikowane jako SUPPORT na rzecz Donee's, czyli nie są wpłatą, a wypłatą na rzecz WATCH TOWER BIBLE, o czym świadczy ta sama kwota (1119585) zaklasyfikowana jako Expenses na 4 stronie tego dokumentu. Co by nie było wątpliwości, na stronie 15 tego dokumentu tą właśnie kwotę (1119585), przedstawioną w postaci 1,119,585 .00 określono jako CHARITABLE CONTRIBUTION, w kontekście celu fundacji, jakim jest SUPPORT WATCH TOWER BIBLE &TRACT SOCIETY (strona 2 dokumentu), odnoszę wrażenie, że jest zupełnie inaczej, niż to przedstawiasz.




A teraz zobaczmy w co inwestowali, dla przykładu, strona 16:

Papierosy
(http://i.imgur.com/ZSS4XMn.png)

To, co wkleiłeś powyżej z tego dokumentu nie wygląda na wpłatę, więc i o inwestowaniu raczej nie może być mowy. A już na pewno nie robi tego WTS, skoro mamy czarne na białym "Relationship - None". Bardzo bym cie prosił o wskazanie rubryki wskazującej ile WTS wpłacił do HENRIETTA M RILEY TRUST, a nie ile z niej otrzymał, bo to są dwie różne sprawy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 05 Sierpień, 2016, 08:53
No tak przeglądam właśnie i szukam rubryki, w której wykazano ile WTS zainwestował, czyli ile wpłacił do funduszu. Są pewne wpływy, ale tu nie ma nic o tym, że ich źródłem jest WTS. Mógłbyś konkretniej, gdzie jest to wykazane?
Możesz podać linka, gdzie znalazłeś "pewne wpływy".
Chciałabym to sprawdzić, z góry dziękuje.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 05 Sierpień, 2016, 09:30
Przynaję, mój błąd, przepraszam. Było późno i pomyliłem ten fundusz powierniczy z innym funduszem hedgingowym o którym niedawno czytałem (K2 STB Fund Ltd (https://www.sec.gov/Archives/edgar/vprr/0000/0708/07083918.pdf)), do którego WTS faktycznie wpłaca pieniądze (i to sporo). Dostaniesz nawet ode mnie lubika za wykazanie mi że się myliłem :).

Jeśli chodzi o Henrietta Riley Trust, to jest to fundusz powierniczy który Towarzystwo Strażnica otrzymało w spadku po Henriettcie Riley i tak jak zauważyłeś, regularnie otrzymuje z niego pieniądze. Dla mnie nie ma różnicy, że nic tam na chwilę obecną nie wpłacają, bo po 1. co roku czerpią z niego zyski, a po 2. fundusz jest pod ich kontrolą (o czym świadczy Secondary Name - "Watch Tower Bible") i są jego jedynym beneficjentem, więc muszą mieć kontrolę nad tym w co ten fundusz inwestuje. Otrzymali w spadku kupę kasy i mieli wybór co z nią zrobią - czy wypłacą w całości, czy może poinwestują na giełdzie. Dobrowolnie, bez przymusu wybrali opcję nr 2.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 05 Sierpień, 2016, 09:49
"M" dziękuje za wyjaśnienie.
sabekk rozumiem, że chodziło Tobie o ten konkretny fundusz HENRIETTA M RILEY TRUST, czyli "pewne wpływy", to innych inwestorów?
Dociekam, jest to ważne dla mnie ze względu na przedstawianie tematu zainteresowanym nim osobom.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 06 Sierpień, 2016, 01:04
Przynaję, mój błąd, przepraszam. Było późno i pomyliłem ten fundusz powierniczy z innym funduszem hedgingowym o którym niedawno czytałem (K2 STB Fund Ltd (https://www.sec.gov/Archives/edgar/vprr/0000/0708/07083918.pdf)), do którego WTS faktycznie wpłaca pieniądze (i to sporo). Dostaniesz nawet ode mnie lubika za wykazanie mi że się myliłem :).

Nie no, fakt. Trochę sobie wczoraj posiedzieliśmy. Pomyłka ludzka rzecz, która i mnie się zdarza.
Od pewnego czasu WTS inwestuje na rynku akcji. To prawda. Jeśli dobrze pamiętam to ma chyba nawet pewną korporację w której charytatywnie pracowało swego czasu dwóch braciszków, ale raczej im na początku nie szło.
Zaryzykuję ponownego lubika i pozwolę sobie dodać, że zalikowany przez ciebie powyżej dokument nie dotyczy wpłacania pieniędzy do funduszu, a zakupu akcji tego funduszu. Po co płacić funduszowi za obsługę środków mając własną komórkę robiącą to charytatywnie? 




Jeśli chodzi o Henrietta Riley Trust, to jest to fundusz powierniczy który Towarzystwo Strażnica otrzymało w spadku po Henriettcie Riley i tak jak zauważyłeś, regularnie otrzymuje z niego pieniądze. (...) Otrzymali w spadku kupę kasy i mieli wybór co z nią zrobią - czy wypłacą w całości, czy może poinwestują na giełdzie. Dobrowolnie, bez przymusu wybrali opcję nr 2.

Trochę nie bardzo wiem, jak to ze soba pogodzić, bo zakładając, że...

(http://www.die-vierte-wache.eu/img/aktien/tombstone-henrietta-m-riley.jpg)

...kobitka żyła za czasów Russela i nieco po nim, to w jaki sposób WTS otrzymał w spadku po niej kupę szmalu w funduszu, który założony został dopiero w 1970 roku, 25 lat po jej śmierci?




Dla mnie nie ma różnicy, że nic tam na chwilę obecną nie wpłacają, bo po 1. co roku czerpią z niego zyski, a po 2. fundusz jest pod ich kontrolą (o czym świadczy Secondary Name - "Watch Tower Bible") i są jego jedynym beneficjentem, więc muszą mieć kontrolę nad tym w co ten fundusz inwestuje.

Punkt 1 jest chyba nieco, wybacz, ale... absurdalny. Każde przedsięwzięcie pociąga za sobą koszty. Więc jeśli WTS, czy jakakolwiek inna organizacja religijna rozgląda się za możliwościami ich pokrycia i jest za to piętnowana, no to przepraszam, ale...  a o co kaman?
Punkt 2 podważa czarno na białym określona relacja "Relationship - None", co oznacza, że WTS nie ma najmniejszego wpływu na to, co dzieje się w tej fundacji. Owo Secondary Name może być powiedzmy nazwą roboczą, podyktowaną tym, że fundacja działa FBO (For the Benefit Of) WTS. Nie jestem na 100% pewny, ale określenie Secondary Name chyba tylko raz występuje małym druczkiem na Form 990.
No i jeszcze coś. Nie znalazłem ani jednego dokumentu mającego potwierdzić, że WTS coś do tej fundacji wpłacał. Ani "na chwilę obecną", ani w ogóle. Wpłaty owszem są, ale z innego źródła.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 06 Sierpień, 2016, 01:22
No tak przeglądam właśnie i szukam rubryki, w której wykazano ile WTS zainwestował, czyli ile wpłacił do funduszu. Są pewne wpływy, ale tu nie ma nic o tym, że ich źródłem jest WTS. Mógłbyś konkretniej, gdzie jest to wykazane?

Możesz podać linka, gdzie znalazłeś "pewne wpływy".
Chciałabym to sprawdzić, z góry dziękuje.

sabekk rozumiem, że chodziło Tobie o ten konkretny fundusz HENRIETTA M RILEY TRUST, czyli "pewne wpływy", to innych inwestorów?
Dociekam, jest to ważne dla mnie ze względu na przedstawianie tematu zainteresowanym nim osobom.

Może posłużę się tym samym dokumentem, co 'M':

http://990s.foundationcenter.org/990_pdf_archive/386/386043103/386043103_200304_990.pdf

Na stronie 13 znajdziesz rubrykę Rental Income a w niej w kwocie 1,333,344 .00 OIL & GAS ROYALTIES, czyli opłatę licencyjną za ropę i gaz. Oprócz przychodu z operacji na akcjach, jest to jedyna wpłata na fundusz we wszystkich formularzach 990 ze wszystkich dostępnych lat. Nie ma ani jednej ze strony WTS, ale zawsze są za OIL & GAS ROYALTIES. I to te pieniądze są motorem napędowym obrotu akcjami w tym funduszu, a nie wpłaty WTS.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 06 Sierpień, 2016, 07:51
sabekk
Uprzejmie dziękuje! :)
Przygotowuję się do rozmowy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 06 Sierpień, 2016, 07:57
Punkt 1 jest chyba nieco, wybacz, ale... absurdalny. Każde przedsięwzięcie pociąga za sobą koszty. Więc jeśli WTS, czy jakakolwiek inna organizacja religijna rozgląda się za możliwościami ich pokrycia i jest za to piętnowana, no to przepraszam, ale...  a o co kaman?
Punkt 2 podważa czarno na białym określona relacja "Relationship - None", co oznacza, że WTS nie ma najmniejszego wpływu na to, co dzieje się w tej fundacji. Owo Secondary Name może być powiedzmy nazwą roboczą, podyktowaną tym, że fundacja działa FBO (For the Benefit Of) WTS. Nie jestem na 100% pewny, ale określenie Secondary Name chyba tylko raz występuje małym druczkiem na Form 990.
No i jeszcze coś. Nie znalazłem ani jednego dokumentu mającego potwierdzić, że WTS coś do tej fundacji wpłacał. Ani "na chwilę obecną", ani w ogóle. Wpłaty owszem są, ale z innego źródła.

Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność. Czerpanie korzyści z handlu bronią czy banków krwi (przykłady) w sytuacji gdy się krytykuje taką działalność jest, delikatnie mówiąc, słabe. A mówiąc wprost jest to hipokryzja.
Czy WTS kieruje tym funduszem? Nie ma to znaczenia. Każdą darowiznę można odrzucić.

Swoją drogą, mam wrażenie, że w USA właśnie tak zdobywa się kasę - zakłada fundusze, które są "niezależne" i obsadza swoimi ludźmi. Fundusz zwrotnie przekazuje całe zyski temu kto go założył. Prawnie jest OK, powiązań finansowych nie widać, a wiadomo kto kieruje. Czy tak tutaj też nie jest?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 06 Sierpień, 2016, 08:51
Nie no, fakt. Trochę sobie wczoraj posiedzieliśmy. Pomyłka ludzka rzecz, która i mnie się zdarza.
Od pewnego czasu WTS inwestuje na rynku akcji. To prawda. Jeśli dobrze pamiętam to ma chyba nawet pewną korporację w której charytatywnie pracowało swego czasu dwóch braciszków, ale raczej im na początku nie szło.
Zaryzykuję ponownego lubika i pozwolę sobie dodać, że zalikowany przez ciebie powyżej dokument nie dotyczy wpłacania pieniędzy do funduszu, a zakupu akcji tego funduszu. Po co płacić funduszowi za obsługę środków mając własną komórkę robiącą to charytatywnie? 




Trochę nie bardzo wiem, jak to ze soba pogodzić, bo zakładając, że...

(http://www.die-vierte-wache.eu/img/aktien/tombstone-henrietta-m-riley.jpg)

...kobitka żyła za czasów Russela i nieco po nim, to w jaki sposób WTS otrzymał w spadku po niej kupę szmalu w funduszu, który założony został dopiero w 1970 roku, 25 lat po jej śmierci?




Punkt 1 jest chyba nieco, wybacz, ale... absurdalny. Każde przedsięwzięcie pociąga za sobą koszty. Więc jeśli WTS, czy jakakolwiek inna organizacja religijna rozgląda się za możliwościami ich pokrycia i jest za to piętnowana, no to przepraszam, ale...  a o co kaman?
Punkt 2 podważa czarno na białym określona relacja "Relationship - None", co oznacza, że WTS nie ma najmniejszego wpływu na to, co dzieje się w tej fundacji. Owo Secondary Name może być powiedzmy nazwą roboczą, podyktowaną tym, że fundacja działa FBO (For the Benefit Of) WTS. Nie jestem na 100% pewny, ale określenie Secondary Name chyba tylko raz występuje małym druczkiem na Form 990.
No i jeszcze coś. Nie znalazłem ani jednego dokumentu mającego potwierdzić, że WTS coś do tej fundacji wpłacał. Ani "na chwilę obecną", ani w ogóle. Wpłaty owszem są, ale z innego źródła.


Nie mam już siły ;)
KaiserSoze powstrzymaj mnie proszę.
Czy Sabekk to troll? Czy początkowy badacz finansów Wts-u? To wtedy należy mu wybaczyć. :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 06 Sierpień, 2016, 09:50

Nie mam już siły ;)
KaiserSoze powstrzymaj mnie proszę.
Czy Sabekk to troll? Czy początkowy badacz finansów Wts-u? To wtedy należy mu wybaczyć. :)

Baranku boży, wytrzymaj jeszcze.
Pewne rzeczy najwidoczniej są niedopowiedziane. Spróbujmy przez to przejść. Pamiętam, że "finanse" to był mój pierwszy temat na odstępczym forum...
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 06 Sierpień, 2016, 10:32

Nie mam już siły ;)
KaiserSoze powstrzymaj mnie proszę.
Czy Sabekk to troll? Czy początkowy badacz finansów Wts-u? To wtedy należy mu wybaczyć. :)
 

Dziękuję za merytoryczne wsparcie dyskusji. Z tego co widzę, merytoryczne pisanie pro WTS jest na tym forum trollowaniem. Ciekawe, czy moderacja jest tego samego znania...?
A przecież na poprzedniej stronie tematu apelowałem...    "Pogłówkujmy nad argumentami trzymając pięści w kieszeniach"
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 06 Sierpień, 2016, 11:39
Sabekk, ja doceniam Twoją chęć prowadzenia merytorycznej dyskusji. Owszem, uważam że w wielu wypadkach się czepiasz i szukasz na siłę wyjaśnienia by obronić WTS, ale to też jest czasem potrzebne bo dzięki temu zachęcasz nas do dalszego szperania żeby znaleźć definitywne dowody na przekręty organizacji ;).
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 06 Sierpień, 2016, 22:55
Sabekk, ja doceniam Twoją chęć prowadzenia merytorycznej dyskusji. Owszem, uważam że w wielu wypadkach się czepiasz i szukasz na siłę wyjaśnienia by obronić WTS, ale to też jest czasem potrzebne bo dzięki temu zachęcasz nas do dalszego szperania żeby znaleźć definitywne dowody na przekręty organizacji ;).

Wiesz... każdy ma swoje doświadczenia. Moje pokazują mi akurat, że krytyka poddana krytyce pozwala określić, czy ta pierwsza nie poszła nieco za daleko, co odnoszę wrażenie, iż w tym akurat temacie miało to miejsce. No ale ok, uczymy się od siebie nawzajem..., czy tylko mi się tak wydaje?

BTW, dzk za zdjęcie mi moderacji.  ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 06 Sierpień, 2016, 23:26
Wiesz... każdy ma swoje doświadczenia. Moje pokazują mi akurat, że krytyka poddana krytyce pozwala określić, czy ta pierwsza nie poszła nieco za daleko, co odnoszę wrażenie, iż w tym akurat temacie miało to miejsce.

Czasami w tym temacie ludzie faktycznie się potrafią zagalopować, bo temat jest trudny, a w dodatku wszystkie dokumenty są po angielsku. Ale zapytam przewrotnie w drugą stronę - mając obecną wiedzę na te tematy, czy uważasz osobiście, że to co robi Towarzystwo Strażnica w kwestiach finansów jest w 100% fair względem wartości, które głoszą?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 06 Sierpień, 2016, 23:57
Czasami w tym temacie ludzie faktycznie się potrafią zagalopować, bo temat jest trudny, a w dodatku wszystkie dokumenty są po angielsku. Ale zapytam przewrotnie w drugą stronę - mając obecną wiedzę na te tematy, czy uważasz osobiście, że to co robi Towarzystwo Strażnica w kwestiach finansów jest w 100% fair względem wartości, które głoszą?

Moja obecna wiedza na ten temat to z pewnością tylko ułamek całości. Myślę, że po pewnych sytuacjach na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad i nauczony doświadczeniem dzisiejsze działania stara się robić bardziej przemyślnie, niż mogło to mieć miejsce w przeszłości. Uważam, że w kwestii finansów nie robią nic nielegalnego. Z drugiej strony do pewnych działań WTS jest już wręcz zmuszony, więc myślę, że coraz więcej będzie sytuacji wyciągania ogólnodostępnych dokumentów i robienie z nich afer mimo, że raczej takimi nie są. Z drugiej strony czasem dostaje się im niejako rykoszetem. Masz przykład sytuacji z Rand Cam. I tu rzeczywiście masz rację. Pewną barierą będzie język angielski i najczęściej nie dochodzi do zapoznania się z dokumentem a raczej wyszukaniu w nim danych wskazujących na WTS i wyciągnięciu w oparciu o to takich czy innych wniosków, często nieco mijających się z faktami. Zdarza się. No, ale wiesz...  omnibusem nie jestem.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 07 Sierpień, 2016, 00:21
Czyli rzeczywiście WTS inwestuje w papierosy, bank krwi i broń?  :o
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Sierpień, 2016, 00:27
Czyli rzeczywiście WTS inwestuje w papierosy, bank krwi i broń?  :o

Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. Są natomiast dowody na to, że czerpią zyski z funduszu, który powstał tylko dla nich i tylko im wypłaca granty pieniężne, inwestując przy tym w ww. rzeczy.

Moja obecna wiedza na ten temat to z pewnością tylko ułamek całości. Myślę, że po pewnych sytuacjach na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad i nauczony doświadczeniem dzisiejsze działania stara się robić bardziej przemyślnie, niż mogło to mieć miejsce w przeszłości. Uważam, że w kwestii finansów nie robią nic nielegalnego.

Bardzo poprawna politycznie odpowiedź :). Zupełnie jak odpowiedź Geoffreya Jacksona który spytany o to czy zgadza się, że polityka Towarzystwa Strażnica w sprawie pedofilii była niedobra odpowiedział coś w stylu "ponieważ w przeszłości wprowadzano w niej różne zmiany oznacza to, że oryginalne wytyczne nie były idealne" ;D.

Ale ja nie pytałem czy oni robią coś nielegalnego. Gdyby tak było to pewnie by za to siedzieli. Ja pytałem czy fakt, że czerpią zyski z ww. rzeczy jest wg Ciebie w 100% fair względem wartości, które głoszą? Aby unaocznić powagę sprawy zadam kilka pytań pomocniczych - czy szeregowemu głosicielowi uszłoby na sucho czerpanie zysków z funduszy, o których publicznie wiadomo że pozyskują pieniądze z nazwijmy to "niechrześcijańskich" źródeł? Czy taki głosiciel cieszyłby się dobrą opinią w zborze, gdyby stało się wiadome skąd pochodzą jego pieniądze? Czy mógłby otrzymać w zborze przywileje służby? I na koniec - czy od ludzi którzy są duchowymi przewodnikami milionów osób nie należałoby wymagać w tej kwestii co najmniej tyle samo, a może nawet więcej?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 07 Sierpień, 2016, 01:08
Moja obecna wiedza na ten temat to z pewnością tylko ułamek całości. Myślę, że po pewnych sytuacjach na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad i nauczony doświadczeniem dzisiejsze działania stara się robić bardziej przemyślnie, niż mogło to mieć miejsce w przeszłości. Uważam, że w kwestii finansów nie robią nic nielegalnego. Z drugiej strony do pewnych działań WTS jest już wręcz zmuszony, więc myślę, że coraz więcej będzie sytuacji wyciągania ogólnodostępnych dokumentów i robienie z nich afer mimo, że raczej takimi nie są. Z drugiej strony czasem dostaje się im niejako rykoszetem. Masz przykład sytuacji z Rand Cam. I tu rzeczywiście masz rację. Pewną barierą będzie język angielski i najczęściej nie dochodzi do zapoznania się z dokumentem a raczej wyszukaniu w nim danych wskazujących na WTS i wyciągnięciu w oparciu o to takich czy innych wniosków, często nieco mijających się z faktami. Zdarza się. No, ale wiesz...  omnibusem nie jestem.

Lejesz wodę gościu. To jest gadka gościa wyszkolonego przez WTS - masło maślane, byleby rozmyć prawdziwy cel intencji. Sabekk, albo jesteś kretem, albo bardzo mało inteligentny. Jak można czytać te sprawozdania i nie widzieć prawdy. "W kwestii finansów nie robią nic nielegalnego" - może nielegalnego nie. To z legalnością nie ma nic wspólnego tylko z Prawem Boga, bo niby czemu zakazują palić papierosy, uprawiać hazard, odmawiają służby wojskowej, przetaczać transfuzję krwi, nie głosować, jak sami to robią i czerpią z tego zyski?! To się nazywa HIPOKRYZJA w najwyższym wydaniu, DIABELSKA hipokryzja. Nie mam zamiaru z tobą polemizować krecie, bo to strata czasu. Sam się przygotowuj do przedstawienia argumentów przeciw WTS swoim znajomym jak pisałeś wcześniej i d... nie truj, bo tylko denerwujesz swoim brakiem rozeznania i zajmujesz czas. Prawda jest oczywista!!! Pięści z kieszeni wyjmij i bij się jak facet. I wiesz, masz rację omnibusem faktycznie nie jesteś, Trolu.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 01:13
Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność. Czerpanie korzyści z handlu bronią czy banków krwi (przykłady) w sytuacji gdy się krytykuje taką działalność jest, delikatnie mówiąc, słabe. A mówiąc wprost jest to hipokryzja.
Czy WTS kieruje tym funduszem? Nie ma to znaczenia. Każdą darowiznę można odrzucić.

Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił




Swoją drogą, mam wrażenie, że w USA właśnie tak zdobywa się kasę - zakłada fundusze, które są "niezależne" i obsadza swoimi ludźmi. Fundusz zwrotnie przekazuje całe zyski temu kto go założył. Prawnie jest OK, powiązań finansowych nie widać, a wiadomo kto kieruje. Czy tak tutaj też nie jest?

Rozumiem, że raczej nie chodzi ci o ogólniki a masz na myśli konkretnie WTS. Jak juz rzekłem, omnibusem nie jestem. Czy mógłbyś zatem podać taki przykład? Najlepiej udokumentowany w podobny sposób, jak linkował 'M'.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 07 Sierpień, 2016, 01:22
Niedawno mieliśmy atak kretów z nadarzyna krecie.

Krecie, bądź inteligentny i se odpuść, bo znowu ciebie zbanują. Chyba,że o to ci chodzi. Faktycznie jesteś kretem. Tylko ktoś z WTS pomija fakty i je dodatkowo przekręca...

Poniżej cytat ze Strażnicy i o tobie krecie:
"Oczywiście nigdy nie możemy dopuścić do tego, by przytępione lub skalane i zdeprawowane sumienia innych ludzi dyktowały normy dla naszego sumienia. Nasze sumienie musi się kierować Słowem i duchem Bożym, (...). W takim wypadku zgodnie z głosem sumienia odpowiadamy, jak niegdyś apostołowie: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. — Dzieje 5:29-32."

Przykład Pana i nierządnicy vs przykład Organizacji i my. Faktycznie jesteś kretem. Przykład psychomanipulacyjny, bez sensu, że niby masz rację. Dobry jesteś. Długo jesteś trybikiem WTS? Nie lubię jak ktoś odwala taką szatańską propagandę jak ty trolu! Wodę z mózgu chciałbyś zrobić innym synu diabła?

I nie udawaj uprzejmego, bo to słabe.

Proszę, wyprowadź mnie z błędu jak się mylę.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 02:00
sabekk
Uprzejmie dziękuje! :)
Przygotowuję się do rozmowy.

Pozwól zatem, że coś dopowiem. Jak już wcześniej zwróciłem uwagę, owe OIL & GAS ROYALTIES są jedyną wpłatą zewnętrzną na fundusz. O czym mogą świadczyć owe ROYALTIES? Ano o tym, że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki, lub działek i zrobił z kimś jakiś deal w celu wydobycia owej ropy. Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS i stąd upamiętnienie jej w nazwie funduszu. No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit. Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity z wydobycia przekazując je poprzez owa fundację. Jak już ustaliliśmy fundacja nie jest pod kontrolą WTS, więc najwyraźniej jest pod kontrola kontrahenta, co może tłumaczyć obrót akcjami, również tymi kontrowersyjnymi w tej fundacji. Możliwe, że celem ich obrotu jest zysk pozwalający zaoszczędzić na wpłatach owych ROYALTIES do funduszu, dzięki czemu zostaje więcej kasy w kieszeni kontrahenta. Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu. Być może tak właśnie jest... jednak innych dokumentów już nie mamy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 02:13
krecie zmierz się z prawdą i nie pomijaj wypowiedzi skierowanych do ciebie trolu. Robisz identycznie Jak Ciało Kierownicze - pomija wypowiedzi skierowane przeciwko nim. Nie ciągnij już dalej tego tematu bo nic nie zdziałasz na rzecz twojego pana WTS.  :D

Lejesz wodę gościu. To jest gadka gościa wyszkolonego przez WTS - masło maślane, byleby rozmyć prawdziwy cel intencji. Sabekk, albo jesteś kretem, albo bardzo mało inteligentny. Jak można czytać te sprawozdania i nie widzieć prawdy. "W kwestii finansów nie robią nic nielegalnego" - może nielegalnego nie. To z legalnością nie ma nic wspólnego tylko z Prawem Boga, bo niby czemu zakazują palić papierosy, uprawiać hazard, odmawiają służby wojskowej, przetaczać transfuzję krwi, nie głosować, jak sami to robią i czerpią z tego zyski?! To się nazywa HIPOKRYZJA w najwyższym wydaniu, DIABELSKA hipokryzja. Nie mam zamiaru z tobą polemizować krecie, bo to strata czasu. Sam się przygotowuj do przedstawienia argumentów przeciw WTS swoim znajomym jak pisałeś wcześniej i d... nie truj, bo tylko denerwujesz swoim brakiem rozeznania i zajmujesz czas. Prawda jest oczywista!!! Pięści z kieszeni wyjmij i bij się jak facet. I wiesz, masz rację omnibusem faktycznie nie jesteś, Trolu.

Niedawno mieliśmy atak kretów z nadarzyna krecie.

Krecie, bądź inteligentny i se odpuść, bo znowu ciebie zbanują. Chyba,że o to ci chodzi. Faktycznie jesteś kretem. Tylko ktoś z WTS pomija fakty i je dodatkowo przekręca...

Poniżej cytat ze Strażnicy i o tobie krecie:
"Oczywiście nigdy nie możemy dopuścić do tego, by przytępione lub skalane i zdeprawowane sumienia innych ludzi dyktowały normy dla naszego sumienia. Nasze sumienie musi się kierować Słowem i duchem Bożym, (...). W takim wypadku zgodnie z głosem sumienia odpowiadamy, jak niegdyś apostołowie: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. — Dzieje 5:29-32."

Przykład Pana i nierządnicy vs przykład Organizacji i my. Faktycznie jesteś kretem. Przykład psychomanipulacyjny, bez sensu, że niby masz rację. Dobry jesteś. Długo jesteś trybikiem WTS? Nie lubię jak ktoś odwala taką szatańską propagandę jak ty trolu! Wodę z mózgu chciałbyś zrobić innym synu diabła?

I nie udawaj uprzejmego, bo to słabe.

Proszę, wyprowadź mnie z błędu jak się mylę.

"wyprowadź mnie z błędu jak się mylę"

A po co?


Ja bardzo przepraszam, ale takie powyższe zachowanie to jest normą na tym forum? Jest to pytanie do moderacji.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: niewierzacy w 07 Sierpień, 2016, 02:14
Bardzo bym cie prosił o wskazanie rubryki wskazującej ile WTS wpłacił do HENRIETTA M RILEY TRUST, a nie ile z niej otrzymał, bo to są dwie różne sprawy.

WTS otrzymał chociaż nie wpłacił.

To tak można? bo jestem w potrzebie :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 02:31
Bardzo poprawna politycznie odpowiedź :). Zupełnie jak odpowiedź Geoffreya Jacksona który spytany o to czy zgadza się, że polityka Towarzystwa Strażnica w sprawie pedofilii była niedobra odpowiedział coś w stylu "ponieważ w przeszłości wprowadzano w niej różne zmiany oznacza to, że oryginalne wytyczne nie były idealne" ;D.

Ale ja nie pytałem czy oni robią coś nielegalnego. Gdyby tak było to pewnie by za to siedzieli. Ja pytałem czy fakt, że czerpią zyski z ww. rzeczy jest wg Ciebie w 100% fair względem wartości, które głoszą? Aby unaocznić powagę sprawy zadam kilka pytań pomocniczych - czy szeregowemu głosicielowi uszłoby na sucho czerpanie zysków z funduszy, o których publicznie wiadomo że pozyskują pieniądze z nazwijmy to "niechrześcijańskich" źródeł? Czy taki głosiciel cieszyłby się dobrą opinią w zborze, gdyby stało się wiadome skąd pochodzą jego pieniądze? Czy mógłby otrzymać w zborze przywileje służby? I na koniec - czy od ludzi którzy są duchowymi przewodnikami milionów osób nie należałoby wymagać w tej kwestii co najmniej tyle samo, a może nawet więcej?

Myślę, że w jakiejś mierze odpowiedziałem na to pytanie w odpowiedzi na moralne dywagacje KaiserSoze, wszak twoje "fair względem wartości, które głoszą" ma dokładnie tą sama płaszczyznę. Uznajmy zatem, że będzie to odpowiedź również i na twoje pytanie.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Abba w 07 Sierpień, 2016, 06:23
Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił

Od początku śledzę wątek, ale Twój powyższy wpis jest szokujący.
Początkowo chciałem Ci to dyplomatycznie wykazać,
ale przyglądając się Twoim wpisom doszedłem do wniosku,
że po prostu jesteś wampirem energetycznym, z którym
dyskysja nigdy się nie kończy. Duchu nieczysty Biosławka,
wyjdź z sabekka!


Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby wyciągnąć taki  wniosek
o Chrystusie i profitach prostytutki, i dodatkowo
w tak kretyński sposób odnieść to haniebnego pistępowania WTS.
Widzę że kompletnie nie rozumiesz przesłania tego pięknego przekazu.
Szkoda.
I proszę Cię: nie wycieraj sobie gęby Chrystusem ani Bogiem, i
nie ciągnij ze mną tego tematu, zwłaszcza cytowniem Biblii,
która w Twoich ustach brzmi tu obrzydliwie. Zrób porządek z logiką w myśleniu.
I miej godność, kiedy stajesz w szranki z ludźmi, którzy wielokrotnie
wspaniale wykazują Twoje ignoranctwo.
Bo tego co tu uprawiasz, komentować dalej nie będę.
Trzeba być naprawdę, naprawdę ślepym, żeby coś takiego spłodzić!

Lejesz wodę gościu. To jest gadka gościa wyszkolonego przez WTS - masło maślane, byleby rozmyć prawdziwy cel intencji. Sabekk, albo jesteś kretem, albo bardzo mało inteligentny. Jak można czytać te sprawozdania i nie widzieć prawdy. "W kwestii finansów nie robią nic nielegalnego" - może nielegalnego nie. To z legalnością nie ma nic wspólnego tylko z Prawem Boga, bo niby czemu zakazują palić papierosy, uprawiać hazard, odmawiają służby wojskowej, przetaczać transfuzję krwi, nie głosować, jak sami to robią i czerpią z tego zyski?! To się nazywa HIPOKRYZJA w najwyższym wydaniu, DIABELSKA hipokryzja. Nie mam zamiaru z tobą polemizować krecie, bo to strata czasu. Sam się przygotowuj do przedstawienia argumentów przeciw WTS swoim znajomym jak pisałeś wcześniej i d... nie truj, bo tylko denerwujesz swoim brakiem rozeznania i zajmujesz czas. Prawda jest oczywista!!! Pięści z kieszeni wyjmij i bij się jak facet. I wiesz, masz rację omnibusem faktycznie nie jesteś, Trolu.

Tu masz zasadniczą odpowiedź na swoje bredniokonfabulacje.
Apage satanas!
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 07 Sierpień, 2016, 07:54
Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił




Rozumiem, że raczej nie chodzi ci o ogólniki a masz na myśli konkretnie WTS. Jak juz rzekłem, omnibusem nie jestem. Czy mógłbyś zatem podać taki przykład? Najlepiej udokumentowany w podobny sposób, jak linkował 'M'.

Zacznijmy od przytoczonego po angielsku Przebudzcie się. Jakie to chore i obrzydliwe jest tłumaczenie Wts-u że inwestować za pomocą akcji można sobie do woli byleby całość akcji ( devoted entirely ) nie szła na niemoralne z punktu widzenia prawa Bożego cele. Nie miałem pojęcia że taka treść gdzieś istnieje. To pokazuje jak podli są ci ludzie.
A ty kolego, pomyliłeś fora, tu przez pokazanie nam artykułu z Przebudzcie się mamy się przestraszyć bo CK powiedziało, że inwestowanie jest ok, a my to krytykujemy. Chłopie proszę cię, nie rób z nas idiotów.

Mówisz że Chrystus skorzystał z profitów prostytutki, i dodatkowo
odnosisz to do postępowania WTS-u aby ich oczyścić.

Tu już przegiąłeś. Według Ciebie, Chrystus gdyby żył teraz na ziemi chodził by w  garniturze z szerokimi nogawkami, w krawacie i wykrochmalonej koszuli, woziłby się business klas samolotami, nosił Rolexa i kilka pierścieni na dłoniach, budował dla siebie pałace w Warwick kosztem pieniędzy z dziecięcych skarbonek (lody), zasłaniał by się Pawłem i jego nakazem dwóch świadków w przypadku pedofilii, był lojalny względem  7 wspaniałych nawet gdyby widział ich obłudę jak w przypadku finansów NGO, Malawi, Meksyku, nierównych odważników, gdzie jednostkę można poświęcić, zabić rękoma chorych dyktatorów, byle wizerunek organizacji nie ucierpiał, byle spełniały się proroctwa odnośnie prześladowań prawdziwych Chrześcijan.
A wszystkim biednym, schorowanym, starym i w potrzebie powiedział by: Poczekajcie do raju ze swoimi problemami, bo ja bogaty to może jestem,ale sorry( tak po amerykańsku) nie tym razem kochani bracia. Dzielić się to Wy ze mną, a nie ja z Wami.

Mylisz się, jeżeli w Urugwaju można legalnie handlować narkotykami, to nie oznacza że z punktu widzenia Boga te narkotyki stały się dobre.

W taki sposób można wytłumaczyć morderstwa, ludobójstwo w Państwie Islamskim.
Tam prawo na to pozwala.

Moralność, Panie Kolego "się kłania" Sumienie, o ile wiesz o co mi chodzi.

A i jeszcze jedno  oprócz twojego masła maślanego, byleby rozmyć prawdziwy cel intencji tzw. MOWY TRAWY uważam że chcesz pokazać Strażnicową
PRAWDĘ, która z prawdą nie ma nic wspólnego. Stosujesz Wts-owskie pranie mózgu. Wplątywanie Chrystusa w niemoralne machlojki WTs-u. Tego jeszcze na tym forum nie widziałem. Bronić WTS-u wycierając się Chrystusem w tak ohydny sposób?

Albo jesteś trollem albo nie rozumiesz pewnych zasad które działają w biznesie amerykańskim, nie masz pojęcia o prawie jakie działa oficjalnie w WTS-ie, a jakie działa nieoficjalnie w życiu. Przeczytaj sobie to co napisał KaiserSoze,Cegła i Abba i przyczep te wypowiedzi na magnes do lodówki i czytaj codziennie.
A jak nie jesteś trollem w co osobiście wątpię to najpierw zacznij od Russela(pomoże ci Roszada) następnie Barbary Anderson o inwestycjach powojennych,przeczytaj wątki na tym forum o finansach, zbadaj powiązania firm matek i córek WTS-u, trochę o szpitalach w których leczą vipów Wts-u, o właścicielach tych że klinik itd….
Pozdrawiam.

P.S.
K..cze,  a miałem nie odpowiadać trollowi.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Abba w 07 Sierpień, 2016, 08:42
Już sobie wyobrażam, jak będzie przebiegać dalsza dyskusja,
gdy tylko nasze nowe wcielenie bobo, biosławka czy wykluczonego itp.
wyśpi się po  nocy płodnej w ostatni diabelski post (bo jak określić tak nieuczciwe manipulowanie Biblią)...

W tym wątku zostało wystarczająco napisane, żeby każdy mógł
zobaczyć,  jak perfidnie działają tacy ludzie, by usprawiedliwiać
pazerność i hipokryzję oszustów religijnych, przy okazji perfidnie manipulując Biblią,
jak to robią ich przewodnicy.

Pozwolę więc sobie przypomnieć, że niekarmione trolle umierają śmiercią naturalną!
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 07 Sierpień, 2016, 08:51
Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił


Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47.
PS. popieram cegłę i abbę w ich wypowiedziach. Ohydne jest czerpanie korzyści z działań moralnie niepoprawnych.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 09:29
Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby wyciągnąć taki  wniosek o Chrystusie i profitach prostytutki, (...)

Mówisz że Chrystus skorzystał z profitów prostytutki, (...)


Ja nie napisałem o profitach prostytutki , tylko... o "profitach" wynikających z jej zachowania. A to pewna różnica.

(Łukasza 7:44-46 NWT)
44. Po czym odwrócił się do niewiasty, a do Szymona rzekł: „Czy widzisz tę niewiastę? Wszedłem do twego domu; ty nie dałeś mi wody do obmycia stóp. Ale ta niewiasta zrosiła łzami moje stopy i wytarła je swymi włosami.
45. Ty mnie nie pocałowałeś, ona zaś od godziny, której wszedłem, nie przestała czule całować mych stóp.
46. Ty nie natarłeś mej głowy oliwą, a ona natarła me stopy wonnym olejkiem.


Dalej z waszej strony to już jakieś ogólniki mające zapewne sugerować, że wasz hejt wymierzony w moją stronę jest merytoryczną częścią tej dyskusji. Ciekawe co na owy moderacja. Mam nadzieję, że jej zachowanie nie będzie mi sugerować przyzwyczajania się do tego. A wygląda na to, że merytorycznie się już w tym temacie skończyło...
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 09:49
Pozwól zatem, że coś dopowiem. Jak już wcześniej zwróciłem uwagę, owe OIL & GAS ROYALTIES są jedyną wpłatą zewnętrzną na fundusz. O czym mogą świadczyć owe ROYALTIES? Ano o tym, że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki, lub działek i zrobił z kimś jakiś deal w celu wydobycia owej ropy. Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS i stąd upamiętnienie jej w nazwie funduszu. No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit. Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity z wydobycia przekazując je poprzez owa fundację. Jak już ustaliliśmy fundacja nie jest pod kontrolą WTS, więc najwyraźniej jest pod kontrola kontrahenta, co może tłumaczyć obrót akcjami, również tymi kontrowersyjnymi w tej fundacji. Możliwe, że celem ich obrotu jest zysk pozwalający zaoszczędzić na wpłatach owych ROYALTIES do funduszu, dzięki czemu zostaje więcej kasy w kieszeni kontrahenta. Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu. Być może tak właśnie jest... jednak innych dokumentów już nie mamy.
Ładnie sobie dywagujesz.
Być może,  że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki.
Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS.

A tu, to wykazałeś nieuczciwość WTSu:
"No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit.
Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity".
Jak non - profit to bez zysków, aż kolą w oczy Twoje słowa.
Non profit, aby nie płacić podatków, ot co.

"Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu".

Jest sprawą WTSu, gdyż mają być uczciwi w najmniejszym tym bardziej, że stawiają siebie jako pośredników Boga!
W UK WTS działa jako organizacja charytatywna, zarabiając na tym.
Hańba.
 
Wytworzyłeś  masło maślane.
Jak moi przedmówcy wyczuwałam, że podjąłeś ten temat, aby wybronić WTS, oczyścić z zarzutów.
Do rozmowy był mi przydatny wątek na Forum:
"Finanse WTS" - Akcje Watch Tower Bible and Tract Society (czyli z czego czerpie zyski Organizacja Świadków Jehowy).
Omawiany tutaj też wzięliśmy pod uwagę. Rozmówcy ŚJ mina zrzedła, to ogrrrrrrroooomny skrót, to jaką machiną jest WTS dbając o bogactwo w czasie końca, podczas gdy drugie owce mają upraszczać życie.
sabekk Ty tej toczącej się kuli śnieżnej nie zatrzymasz.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Sierpień, 2016, 09:54
Baran, Cegła, Abba, proszę o powstrzymanie się od wyzywania rozmówcy. Nawet jeśli mają odmienne zdanie które Was szokuje i z którym się nie zgadzacie. Rozmawiajcie merytorycznie, albo wcale.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 10:00
WTS otrzymał chociaż nie wpłacił.

To tak można? bo jestem w potrzebie :)
Przelot buisness class i wykładzik na jakimś kongresie, jedzonko, spanko w wybornym hotelu, powrót do Warwick, tam obsługa i tarasik, aby wypocząć.
Nie inwestujesz, nie pracujesz, nie myjesz okien upraszczając życie i żyjesz wysoko ponad przeciętność.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 07 Sierpień, 2016, 10:01
Baran, Cegła, proszę o powstrzymanie się od wyzywania rozmówcy. Nawet jeśli mają odmienne zdanie które Was szokuje i z którym się nie zgadzacie. Rozmawiajcie merytorycznie, albo wcale.

Przepraszam, ale słowo troll nie jest wyzwiskiem :)
Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje.
Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty etc. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie, w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Sierpień, 2016, 10:03
Dziękuję za przypomnienie definicji trollowania. Niemniej jednak proszę po raz ostatni od powstrzymania się od nazywania trollem lub kretem kogokolwiek na forum. Jeśli nie chcesz "być strollowany" to nikt Cię nie zmusza do prowadzenia z kimkolwiek dyskusji. Ale jeśli już ją prowadzisz, to zachowaj kulturę wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 07 Sierpień, 2016, 10:20
Dziękuję za przypomnienie definicji trollowania. Niemniej jednak proszę po raz ostatni od powstrzymania się od nazywania trollem lub kretem kogokolwiek na forum. Jeśli nie chcesz "być strollowany" to nikt Cię nie zmusza do prowadzenia z kimkolwiek dyskusji. Ale jeśli już ją prowadzisz, to zachowaj kulturę wypowiedzi.

Proszę, zawsze staram się zachowywać kulturę wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 07 Sierpień, 2016, 10:31
To i ja przyłączę się do dyskusji.
Sabekk, kimkolwiek jesteś, powinno do Ciebie dotrzeć, że nie zmienisz rzeczywistości.
Choćbyś nie wiem jak próbował wybielić WTS z ich szemranych interesów finansowych, to fakty pozostaną faktami.
Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia.
I to o to chodzi w całej tej dyskusji.
Twoja niechęć do przyjęcia tego faktu świadczy o tym, że jesteś mentalnie mocno związany z WTS-em.
Nikt na forum nie szuka taniej sensacji.
Jesteśmy ludźmi, którzy mają dość obłudy i hipokryzji tej organizacji.
Coraz bardziej obnażane są kłamstwa i podwójna moralność.
Wątpliwe moralnie działania finansowe wpisują się tylko w całokształt pokrętnej natury WTS-u.
Broniąc i usprawiedliwiając praktyki tej firmy możesz stać się adwokatem diabła.
Mam nadzieję , że mój post da Tobie choć trochę do myślenia.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 07 Sierpień, 2016, 10:50
Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił




Rozumiem, że raczej nie chodzi ci o ogólniki a masz na myśli konkretnie WTS. Jak juz rzekłem, omnibusem nie jestem. Czy mógłbyś zatem podać taki przykład? Najlepiej udokumentowany w podobny sposób, jak linkował 'M'.

Z początku to nawet chciałem stanąć w obronie Sabkka. Uważam, że to dobrze gdy choć jedna osoba w dyskusji ma odmienne zdanie, bo to jest czasem powodem do wymiany argumentów lub prowadzi do ich przewartościowania.
Ale ten jego wpis spowodował, że całkowicie zmieniłem o nim zdanie i popieram tych, którzy już w tej dyskusji je wyrazili.

Drogi Sabkku, ten wpis obnażył Cię zupełnie. Zdjąłeś spodnie i zdemaskowałeś się sam na własne życzenie. Na twoje nieszczęście są tu osoby inteligentne, trzeźwo myślące a takie manipulacje jakimi się posługujesz odczytują w mig. Przykład jakim się posłużyłeś z ewangelii Łukasza w ogóle nie pasuje do tego co robi obłudna organizacja, która świadomie przez dziesięciolecia czerpie korzyści z niemoralnych w świetle Biblii praktyk i nie ma na to żadnego logicznego wytłumaczenia.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 07 Sierpień, 2016, 11:06
Nie czytałam całej dyskusji, ale fragmenty.

Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń, to ja zapytam: dlaczego bracia/siostry nie mogą pracować w punktach, gdzie są sprzedawane papierosy?! Teraz zdaje się stanowisko w tej materii zelżało i można już sprzedawać papierosy, jeśli w sklepie są też inne produkty np. spożywcze. Ale z tego co słyszałam, że kiedyś nie było "zmiłuj", tylko siostra/brat musieli rzucić taką pracę, w której zmuszeni by byli do sprzedawania komuś papierosów!
CK zawsze mówiło, że nie mozna iść na żadne kompromisy!

I dlatego też jak ktoś chce pracować jako sprzątaczka, ale musiałby sprzątać w koszarach wojskowych, w kościele albo w domu publicznym, jest wykluczany ze zboru!
Żadnych kompromisów!

Ale ja CK wspiera finansowo organizacje produkujące broń i tytoń, to już jest dobrze?! Bycie akcjonariuszem polega na tym, że POŻYCZAMY danej firmie pieniądze na to żeby się rozwijała! Właśnie po to firmy wchodzą na giełdę - żeby dostać pieniądze od ludzi na rozwój swojego biznesu! Oczywiście akcjonariusze mogą akcje sprzedawać i kupować i na tym zarabiać.

Załóżmy, że to ktoś zainteresowany inwestuje na giełdzie w firmy zbrojeniowe, a później daje swoje zarobki jako datki na organizację. Czy organizacja ma moralne prawo przyjąć takie "judaszowe srebrniki"? A może CK uznaje, że "pieniądze nie śmierdzą" i weźmie kasę nawet od właściciela sieci burdelów?!

Czyż nie ma tu zastosowania powiedzenie: Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie!

CK może czerpać korzyści z popierania produkcji zabójczej broni i tytoniu, ale szary głosiciel już nie może pracować w sklepie gdzie sprzedawano by broń czy tytoń. Co więcej - ludzie ze zborów byli WYKLUCZANI za to!

Brak mi słów na opisanie tej faryzejskiej obłudy CK i jego popleczników!
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Sierpień, 2016, 11:34
Myślę, że w jakiejś mierze odpowiedziałem na to pytanie w odpowiedzi na moralne dywagacje KaiserSoze, wszak twoje "fair względem wartości, które głoszą" ma dokładnie tą sama płaszczyznę. Uznajmy zatem, że będzie to odpowiedź również i na twoje pytanie.

Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 07 Sierpień, 2016, 11:46
No nie mogę , organizacja która jest dla prawowiernych Świadków Jehowy  wzorem pod każdym względem bo przecież ma poparcie Boga .Dlatego jak owce nie kwestionują ich prawa do pełnej kontroli każdego w Zborze nawet pod kątem oceny ich oddania dla Boga poprzez upokarzanie ludzi a obrażanie Stwórcy np. zmuszaniem do rozliczenia zgłoszenia .
Rozlicza się każde minimum 15 minut , czasopismo,broszurę, książkę ,zaproszenie, odwiedziny ,studium, odtworzenie z jw.org , itd................. .
Pomijam jak te sprawozdania są rzetelne i prawdziwe - i bez przymusu podawane , to jednak ukazują jak to powiedział klasyk z polskiego filmu -permanetną inwigilację.
https://youtu.be/g5I8wln4i5U -perm

Inwigilacja (od łac. invigilare – czuwać nad czymś) – ogólnie: określenie zespołu czynności stosowanych do śledzenia (monitorowania) zachowań ludzi.

Stosowana jest m.in. w państwach o ustroju politycznym totalitarnym, jako narzędzie do ingerowania w życie prywatne obywateli, a także dyskretny (tajny) nadzór nad osobą, grupą, organizacją, poprzez systematyczną obserwację agentów (tzw. „wtyczki”) np. policję, służby specjalne lub prywatnego detektywa.



DRODZY BRACIA ŚJ - OCZEKUJĘ ZATEM OD ORGANIZACJI PODOBNEJ SPOWIEDZI I SZCZEROŚCI W KWESTIACH PRZECIEŻ MAŁO ISTOTNYCH DLA WTS -BO PRZECIEŻ ONI WALCZĄ GŁÓWNIE Z CIEMNOTĄ DUCHOWĄ SZATAŃSKIEGO ŚWIATA A SAMI NIE MAJĄ NIC DO UKRYCIA .
- INACZEJ FINANSE WTS NA ODLEGŁOŚĆ PACHNĄ BRZYDKO .

PRZECIEŻ PRAWDA SAMA SIĘ BRONI .
Kłamstwo nie przetrwa bez rusztowania a tym rusztowaniem jest tajemnica.

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 07 Sierpień, 2016, 11:54
Zacytuje jeszcze raz to, co m.in. napisałem w wątku „Finanse WTS”:

Gdyby to była religia prawdziwa, to nadwyżki finansowe po pierwsze szłyby na pomoc dla głodujących braci – po drugie co najwyżej mogłyby być lokowane w bankach na procent bez popierania „światowego” handlu, czyli „kupców ziemi” z Apokalipsy. Oczywiście „pecunia non olet”, widać, że religia tu jest zasłoną dymną dla tych właśnie interesów, aby czerpać kasę od ogłupionych ludzi, którzy dają ją na „dzieło”, myśląc, że czynią to dla Boga.

I dlatego dyskusje na temat „moralności” WTS w inwestycjach nie mają dla mnie sensu. Wystarczy mi koncern tytoniowy i zbrojeniowy. Ale W OGÓLE o czym tu mowa? „Organizacja Boża”? Instytucja „charytatywna”??? A czymże się to różni od ciemnych interesów KK w sprawie słynnego Banco Ambrosiano?
Zadam pytanie na wzór strażnicowy: Czy Jezus, nawet mając nadwyżki w skarbonie inwestowałby w Lockheed Martin, Phillip Morris'a, Coca Colę, browary, Monsanto itd.? Sam w przypowieści zganił leniwego sługę, ponieważ zakopał talent w ziemi, A NIE ODDAŁ BANKIEROM, aby pomnożyli kapitał. I to jest JEDYNA dopuszczalna możliwość lokowania nadwyżek majątkowych. Ale tych nadwyżek wcale by nie było, gdyby nie darmowa praca ogłupionych wolontariuszy, gdyby nie obojętność CK z rolexami i smartwatchami Apple'a na głodujących i bezdomnych współbraci, nie mówiąc juz o osobach postronnych. To dranie pozbawieni skrupułów, pozbawieni empatii i sumienia. I dlatego, jeśli ktoś mi tu ich jeszcze broni, JEST ZWYKŁYM PROWOKATOREM, którego nie powinno się zaszczycać dyskusją. Szkoda czasu i nerwów. I tyle.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: niewierzacy w 07 Sierpień, 2016, 12:33
Dziękuję za przypomnienie definicji trollowania. Niemniej jednak proszę po raz ostatni od powstrzymania się od nazywania trollem lub kretem kogokolwiek na forum. Jeśli nie chcesz "być strollowany" to nikt Cię nie zmusza do prowadzenia z kimkolwiek dyskusji. Ale jeśli już ją prowadzisz, to zachowaj kulturę wypowiedzi.

W kontekście słów Jezusa: "Plemię żmijowe" - ostro!!!
Nie rozumiem powyższej postawy. Chyba chodzi o to żeby nazywać rzeczy po imieniu.
Czy tez należy na tym forum podziwiać wytrawna retorykę i jednocześnie brak znajomości definicji: "Kret, Troll, czy Leming"?

PS
Wyobrażam sobie jak Jezus zamiast "Plemię żmijowe" mówi do faryzeuszy:
"drogi podłużny zwierzaczku z drzewka Edenowego w liczbie mnogiej".

Nie wpadajmy w skrajności, bo zaraz słowo "kłamca" będziemy zastępować:
"mówiący odwrotnie do prawdy",
lub
"obrotowy rozmówca o 180stopni od prawdy"

"Plemię żmijowe" - Jezus mówił jak jest! Nazywał rzeczy po imieniu.
A jak ktoś czuje się obrażony prawdą niech idzie się poskarzyć starszym.
Oni użyją tuszu i będzie sympatycznie jak po użyciu atramentu sympatycznego.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Sierpień, 2016, 12:45
To, że Jezus miał do czegoś prawo nie znaczy, że tutaj na forum każdy może robić to samo. Zapewne wierzysz, że Jezus był doskonały, a zatem nie mógł się pomylić w swojej ocenie. Czy to samo może powiedzieć każdy z nas? Nazywanie kogoś trollem czy też ubliżanie w jakikolwiek sposób tylko dlatego, że ma odmienne zdanie które w jakiś sposób próbuje argumentować (nawet jeśli te argumenty uważamy za chybione) jest nie na miejscu i tyle w tym temacie. Pamiętajcie, że w taki sposób "dyskusje" prowadzi WTS - albo jesteś z nami i wtedy możemy z Tobą gadać, albo jesteś odstępcą i z Tobą nie gadamy. Nie zniżajmy się do ich poziomu.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 07 Sierpień, 2016, 13:08
Kłamstwo nie przetrwa bez rusztowania a tym rusztowaniem jest tajemnica.

Pytanie do SJ: Czy prawdą jest że na spotkaniach gron starszych uczestniczy są proszeni o "rozbrojenie" telefonów -
wyjęcie baterii i ew. kart sim ?
Skoro więc na takim poziomie są przygotowywani do halsowania to co dopiero ,gdy chodzi o kasę i to dość dużą .
Muszą mieć bufor do zmiany zdania i ew. tajemnicy spowiedzi - także finansowej, w innych religiach podobnie .
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 07 Sierpień, 2016, 13:24
Pytanie do SJ: Czy prawdą jest że na spotkaniach gron starszych uczestniczy są proszeni o "rozbrojenie" telefonów -
wyjęcie baterii i ew. kart sim ?

Trochę nie na temat, ale odpowiedź brzmi nie. W niektórych gronach w których są nadgorliwi starsi, gdy omawia się "wrażliwe" tematy to proszą o wyłączenie telefonów, ale o wyjmowaniu baterii/kart sim nie słyszałem :).
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 07 Sierpień, 2016, 13:53
Trochę nie na temat, ale odpowiedź brzmi nie. W niektórych gronach w których są nadgorliwi starsi, gdy omawia się "wrażliwe" tematy to proszą o wyłączenie telefonów, ale o wyjmowaniu baterii/kart sim nie słyszałem :).
Ja jeszcze będąc w org (czyli ponad rok temu) słyszałem o takim zaleceniu - nie zabieranie telefonu, lub ew .wyjęcie baterii. Oczywiście tylko w przypadku "wrażliwych" dla WTS-u spraw. A stało się tak po tym gdy jawne dla większości społeczeństwa stało się że każdy telefon, nawet wyłączony ale z włożoną baterią, można zdalnie podsłuchiwać. Co prawda takie możliwości mają wyłącznie służby specjalne, ale zawsze..
Wyciąganie karty sim nie ma sensu, każdy aparat ma swój numer IMEI
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 14:24
Już sobie wyobrażam, jak będzie przebiegać dalsza dyskusja,
gdy tylko nasze nowe wcielenie bobo, biosławka czy wykluczonego itp.
wyśpi się po  nocy płodnej w ostatni diabelski post (bo jak określić tak nieuczciwe manipulowanie Biblią)...

W tym wątku zostało wystarczająco napisane, żeby każdy mógł
zobaczyć,  jak perfidnie działają tacy ludzie, by usprawiedliwiać
pazerność i hipokryzję oszustów religijnych, przy okazji perfidnie manipulując Biblią,
jak to robią ich przewodnicy.

Pozwolę więc sobie przypomnieć, że niekarmione trolle umierają śmiercią naturalną!

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1524.0
Regulamin:
6. Szanuj innych użytkowników. Nie wolno ci ich obrażać, wyrażać w stosunku do nich nienawiści, grozić im lub w żaden sposób naruszać ich prywatności. Nie zamieszczaj żadnych danych osobowych (w tym imienia i nazwiska) innych osób ani ich prywatnej korespondencji, chyba że za wyraźną zgodą tych osób.
7. Dyskutuj w cywilizowany sposób. Nie prowokuj do kłótni, nie podjudzaj. Pamiętaj, że nie zawsze musisz mieć ostatnie zdanie w dyskusji.

Jak porównam twą wypowiedź z regulaminem, to tu z twojej strony zdecydowanie merytorycznie się już skończyło.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 07 Sierpień, 2016, 14:41
Trochę nie na temat, ale odpowiedź brzmi nie. W niektórych gronach w których są nadgorliwi starsi, gdy omawia się "wrażliwe" tematy to proszą o wyłączenie telefonów, ale o wyjmowaniu baterii/kart sim nie słyszałem :).

OK -chodzi o to że nawet na poziomie gron starszych robią z wszystkiego tajemnicę/konspirację i to dotyczy np. bardzo często niczego nie wnoszących czasem nasiadówek Grona starszych -zwanych spotkanie grona starszych ,co zwykle sprowadza się do emocji tylko przed obsługą i to głównie 1 lub 2 z nowym nadzorcą obwodu .

Finanse więc też są ukryte - owszem zborowe wyniki finansowe wiszą na tablicy -ale to grosze  i głównie po to żeby można było wiedzieć jak zachęcić do większej ofiarności( dokładniejsze strzyżenie owiec) .
A obecnie i tak co kwartał nadwyżka jest zabierana zborom -żeby za dużo nie rządzili tym mało znaczącym aspektem jakim są finanse .

Dlatego  fakty mogą poznać tylko szczerzy badacze tematu finansów WTS i szukający w źródłach które dla świadków są informacjami odstępców bo burzą wizerunek matki organizacji i zmuszają do myślenia i domek z kart wali się........................

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 07 Sierpień, 2016, 14:57
Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1524.0
Regulamin:
6. Szanuj innych użytkowników. Nie wolno ci ich obrażać, wyrażać w stosunku do nich nienawiści, grozić im lub w żaden sposób naruszać ich prywatności. Nie zamieszczaj żadnych danych osobowych (w tym imienia i nazwiska) innych osób ani ich prywatnej korespondencji, chyba że za wyraźną zgodą tych osób.
7. Dyskutuj w cywilizowany sposób. Nie prowokuj do kłótni, nie podjudzaj. Pamiętaj, że nie zawsze musisz mieć ostatnie zdanie w dyskusji.

Jak porównam twą wypowiedź z regulaminem, to tu z twojej strony zdecydowanie merytorycznie się już skończyło.


Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Abba w 07 Sierpień, 2016, 15:00
Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1524.0
Regulamin:
6. Szanuj innych użytkowników. Nie wolno ci ich obrażać, wyrażać w stosunku do nich nienawiści, grozić im lub w żaden sposób naruszać ich prywatności. Nie zamieszczaj żadnych danych osobowych (w tym imienia i nazwiska) innych osób ani ich prywatnej korespondencji, chyba że za wyraźną zgodą tych osób.
7. Dyskutuj w cywilizowany sposób. Nie prowokuj do kłótni, nie podjudzaj. Pamiętaj, że nie zawsze musisz mieć ostatnie zdanie w dyskusji.

Jak porównam twą wypowiedź z regulaminem, to tu z twojej strony zdecydowanie merytorycznie się już skończyło.

Merytorycznie to się skończyło już, kiedy otrzymałeś wiele
konkretnych odpowiedzi. A Ty ciągniesz temat, obrażając
mnie wplataniem pięknych obrazów z Biblii do usprawiedliwiania
kłamców i naciągaczy.
Ciągnij to sobie, dopóki wszystkim się znudzi.
Ale to nie jest forum, na którym potrzebujemy mediatorów
WTS. Jakbyś nie zauważył, my już się poznaliśmy na tej organizacji. Często do bólu.
Ja nazwałem Twój post "diabelskim" ponieważ takim go oceniam.
Jeśli Ty osobiście poczułeś się urażony - przepraszam.
Nie to było moim celem. Apage satanas to ogólne wezwanie.
Przychodzi mi na myśl, kiedy czuję w pobliżu merytorykę Diabła.
Nic ad personum.


To, że Jezus miał do czegoś prawo nie znaczy, że tutaj na forum każdy może robić to samo. Zapewne wierzysz, że Jezus był doskonały, a zatem nie mógł się pomylić w swojej ocenie. Czy to samo może powiedzieć każdy z nas? Nazywanie kogoś trollem czy też ubliżanie w jakikolwiek sposób tylko dlatego, że ma odmienne zdanie które w jakiś sposób próbuje argumentować (nawet jeśli te argumenty uważamy za chybione) jest nie na miejscu i tyle w tym temacie. Pamiętajcie, że w taki sposób "dyskusje" prowadzi WTS - albo jesteś z nami i wtedy możemy z Tobą gadać, albo jesteś odstępcą i z Tobą nie gadamy. Nie zniżajmy się do ich poziomu.

Nie oceniam sabekka, czy kogokolwiek innego, jako człowieka. Nie wiem, jakie ma pobudki.
Być może w przyszłości spojrzy na sprawy inaczej, czego mu życzę. Sam jeszcze ze dwa lata
temu broniłbym WTS, chociaż mam wątpliwości, że robiłbym to z dalej uporem, gdybym szczerze
zastanowił się nad argumentami, jakie tu padają.
Natomiast wypowiadam się wobec jego postawy względem FAKTÓW, wyrażoną mi.in nadużyciem interpretacyjnym
treści ewangelicznych. Co najwyżej, być może "obraziłem" jego postawę.
Dobitnie wyraziłem, jakie obrzydzenie wzbudza we mnie przyjęta
fałszywa i wręcz szkodliwa merytoryka. Gdy nie działa rozsądna persfazja, a ktoś
ciągnie swoje duchowe gusła i próbuje wciągać innych do salonu krzywych luster,
aby przedstawiać wszystko w krzywym zwierciadle, to mnie razi jego atakowanie,
jest uporczywe. Zwłaszcza, gdy wykorzystuje Biblię i straszy regulaminem
lekko naciągając  jego zastrzeżenia, byle dalej do niego należało ostatnie słowo.


Ja nie napisałem o profitach prostytutki , tylko... o "profitach" wynikających z jej zachowania. A to pewna różnica.

Odwracasz kota ogonem.
To przynies może do Sali Królestwa
pieniądze i złóż na datek, mówiąc starszym, że to z akcji sprzedaży tytoniu i przemysłu zbrojeniowego.
No ale przecież to nie Ty handlowałeś. Tylko przynosisz "profity z ich zachowania" - jak to określasz
Dobre. Naprawdę. Jesteś zaprawiony w dyplomatycznym wiciu się jak piskorz. Jak WTS.

Ostatni raz wypowiadam się w sprawie Twoich szokujących mnie poglądów:

Kobieta, która przyszła do Chrystusa - jaką widzisz jej postawę?
1) Ona nie ukrywa swojego grzechu.
 Nierządnica vs WTS - wynik: 1:0 dla nierządnicy
2) Nierządnica w czasie spotkania z Chrystusem już nie jest nierządnicą - kolejne 1:0
3) Upokarza się przy wszystkich (organizacja mówi "jestem jedyną czystą i zasługującą na uznanie") - 1:0 po stronie nierządnicy

Gdybyś podkreślił w tym opisie piękny obraz miłosierdzia, którego
w wielu wypadkach  organizacja nie czyni względem potrzebujących go,
zamiast manipulować tym opisem do usprawiedliwiania moralnego zła, które organizacja
czyni, nie pisałbym nic, a jeszcze bym przytaknął.


Z serca Ci napiszę: zacznij naprawdę czytać Biblię i zastanów się nad powyższym.
Bo nie grzechy, ale obłuda i ukrywanie go, a także przybieranie innej twarzy,
w dodatku zmyłkowe szafowanie Biblią - to zabiera człowiekowi dostojeństwo.

Aha, jeszcze jedno. Pozwól, że ja Ci zacytuję Biblię w temacie tego wątku:

"Wtedy Jezus odezwał się do tłumów i do swych uczniów, mówiąc:
(...)
oni bowiem mówią, lecz nie wykonują. Wiążą wielkie ciężary i wkładają je ludziom na barki,
sami zaś nie chcą ich ruszyć swoim palcem
. Wszystkie swe uczynki spełniają, żeby ich ludzie widzieli;
bo poszerzają pudełeczka [z fragmentami pisma], które noszą dla ochrony, i powiększają frędzle swych szat.
Lubią najpocześniejsze miejsce na wieczerzach i pierwsze miejsce w synagogach,  i pozdrowienia na rynkach
i lubią być przez ludzi nazywani Rabbi.  (...) Lecz największy wśród was ma być waszym sługą.
kto by się wywyższał, będzie ukorzony, a kto by się korzył, będzie wywyższony.
 "Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Zamykacie bowiem królestwo niebios przed ludźmi;
bo sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. 
Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Przemierzacie bowiem morze i suchy ląd, aby uczynić jednego prozelitę,
a gdy się nim stanie, sprawiacie, że podlega Gehennie dwakroć bardziej niż wy sami.
(...)"Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Dajecie bowiem dziesiątą część mięty i kopru, i kminu,
ale zlekceważyliście to, co ważniejsze w Prawie, mianowicie sprawiedliwość i miłosierdzie, i wierność.
Te rzeczy należało czynić, tamtych jednak nie lekceważyć.  Ślepi przewodnicy, którzy odcedzacie komara,
lecz połykacie wielbłąda! (25): "Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Oczyszczacie bowiem z zewnątrz kielich i miskę, ale wewnątrz są one pełne grabieży i nieumiarkowania.
 Ślepy faryzeuszu, oczyść najpierw wnętrze kielicha i miski, żeby także z zewnątrz stały się czyste. 
"Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Przypominacie bowiem pobielane groby,
które z zewnątrz wprawdzie wydają się piękne, ale wewnątrz są pełne kości zmarłych oraz wszelkiej nieczystości.
Tak i wy wprawdzie z zewnątrz wydajecie się ludziom prawi, ale wewnątrz jesteście pełni obłudy i bezprawia.
 "Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
 (...): "Węże, pomiocie żmijowy, jakże uciekniecie przed sądem Gehenny?
[PNŚ]

Jak w świetle tego wygląda Organizacja w tym temacie? Chyba że uważnie nie przeczytałeś
każdego słowa.

"Zaprawdę wam mówię, że poborcy podatkowi i nierządnice idą przed wami do królestwa Bożego"
Tyle ode mnie. Przepraszam Sabekk. Mamy inne zdanie.
A troll, cóż, czyż jest coś nieprawdziwego w twierdzeniu, że nie karmiony umrze?
Wysiadam z wątku ...do odwołania. Bye






Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 15:11
Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.
...
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 07 Sierpień, 2016, 15:20
Pytanie do SJ: Czy prawdą jest że na spotkaniach gron starszych uczestniczy są proszeni o "rozbrojenie" telefonów -
wyjęcie baterii i ew. kart sim ?

Tak to najprawdziwsza prawda, ale nie spotkaniach gron starszych, tylko na szkoleniach starszych. Szczególnie gdy są omawiane ciężkie tematy.

Dodam, że tak kiedyś było, tzn spotkałem się z tym kilka razy. Nie wiem czy jest tak teraz.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 07 Sierpień, 2016, 15:38
Tak to najprawdziwsza prawda, ale nie spotkaniach gron starszych, tylko na szkoleniach starszych. Szczególnie gdy są omawiane ciężkie tematy.

Temat znam od ludzi interesów więc to nie kwestia czy ale jak często jest to praktyka w zborach i spotkaniach starszyzny itd.-wsród zamianowanych często są ludzie biznesu .
 Poza tym  góra wts (z Warwick) ma pełną świadomość możliwości technicznych i nagrywania , ale co najfajniejsze to dowodzi jak"bardzo" ufają nawet zamianowanym przez samego ducha świętego starszym w zborach skoro działają w myśl ufaj i kontroluj .Dlatego finanse WTS - głosiciele mają tylko opcję ufaj - opcja kontroluj mają dla siebie .
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 07 Sierpień, 2016, 17:13
Tak to najprawdziwsza prawda, ale nie spotkaniach gron starszych, tylko na szkoleniach starszych. Szczególnie gdy są omawiane ciężkie tematy.

Dodam, że tak kiedyś było, tzn spotkałem się z tym kilka razy. Nie wiem czy jest tak teraz.

Teraz można notowac na tablecie lub kompie. Trudno nakazywać wyłączenie w takiej sytuacji
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 21:29


Już sobie wyobrażam, jak będzie przebiegać dalsza dyskusja,
gdy tylko nasze nowe wcielenie bobo, biosławka czy wykluczonego itp.
wyśpi się po  nocy płodnej w ostatni diabelski post (bo jak określić tak nieuczciwe manipulowanie Biblią)...

W tym wątku zostało wystarczająco napisane, żeby każdy mógł
zobaczyć,  jak perfidnie działają tacy ludzie, by usprawiedliwiać
pazerność i hipokryzję oszustów religijnych, przy okazji perfidnie manipulując Biblią,
jak to robią ich przewodnicy.

Pozwolę więc sobie przypomnieć, że niekarmione trolle umierają śmiercią naturalną!


Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1524.0
Regulamin:
6. Szanuj innych użytkowników. Nie wolno ci ich obrażać, wyrażać w stosunku do nich nienawiści, grozić im lub w żaden sposób naruszać ich prywatności. Nie zamieszczaj żadnych danych osobowych (w tym imienia i nazwiska) innych osób ani ich prywatnej korespondencji, chyba że za wyraźną zgodą tych osób.
7. Dyskutuj w cywilizowany sposób. Nie prowokuj do kłótni, nie podjudzaj. Pamiętaj, że nie zawsze musisz mieć ostatnie zdanie w dyskusji.

Jak porównam twą wypowiedź z regulaminem, to tu z twojej strony zdecydowanie merytorycznie się już skończyło.



Podobnie i z twojej. Może coś ci przypomnę...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46780#msg46780
Baran
"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów (...) Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety."


Daruję sobie odpowiadanie na twe kolejne wpisy w tym temacie.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 21:44
sabekk
Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.
Kilka osób wypowiedziało się.
Co Ty na to?




Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 07 Sierpień, 2016, 21:48
sabekkKilka osób wypowiedziało się.
Co Ty na to?
Od-nowa. To jest pytanie z gatunku... niewygodne, czyli w/g WTS-u, trzeba zignorować, albo dyplomatycznie wymigać się od odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 21:50


Już sobie wyobrażam, jak będzie przebiegać dalsza dyskusja,
gdy tylko nasze nowe wcielenie bobo, biosławka czy wykluczonego itp.
wyśpi się po  nocy płodnej w ostatni diabelski post (bo jak określić tak nieuczciwe manipulowanie Biblią)...

W tym wątku zostało wystarczająco napisane, żeby każdy mógł
zobaczyć,  jak perfidnie działają tacy ludzie, by usprawiedliwiać
pazerność i hipokryzję oszustów religijnych, przy okazji perfidnie manipulując Biblią,
jak to robią ich przewodnicy.

Pozwolę więc sobie przypomnieć, że niekarmione trolle umierają śmiercią naturalną!


Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1524.0
Regulamin:
6. Szanuj innych użytkowników. Nie wolno ci ich obrażać, wyrażać w stosunku do nich nienawiści, grozić im lub w żaden sposób naruszać ich prywatności. Nie zamieszczaj żadnych danych osobowych (w tym imienia i nazwiska) innych osób ani ich prywatnej korespondencji, chyba że za wyraźną zgodą tych osób.
7. Dyskutuj w cywilizowany sposób. Nie prowokuj do kłótni, nie podjudzaj. Pamiętaj, że nie zawsze musisz mieć ostatnie zdanie w dyskusji.

Jak porównam twą wypowiedź z regulaminem, to tu z twojej strony zdecydowanie merytorycznie się już skończyło.


Merytorycznie to się skończyło już, kiedy otrzymałeś wiele
konkretnych odpowiedzi. A Ty ciągniesz temat, obrażając
mnie wplataniem pięknych obrazów z Biblii do usprawiedliwiania
kłamców i naciągaczy.

Ciągnij to sobie, dopóki wszystkim się znudzi.
Ale to nie jest forum, na którym potrzebujemy mediatorów
WTS. Jakbyś nie zauważył, my już się poznaliśmy na tej organizacji. Często do bólu.
Ja nazwałem Twój post "diabelskim" ponieważ takim go oceniam.
Jeśli Ty osobiście poczułeś się urażony - przepraszam.
Nie to było moim celem. Apage satanas to ogólne wezwanie.
Przychodzi mi na myśl, kiedy czuję w pobliżu merytorykę Diabła.
Nic ad personum.

Nawet moderator w swej subiektywnej ocenie...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46820#msg46820
M
"Nazywanie kogoś trollem czy też ubliżanie w jakikolwiek sposób tylko dlatego, że ma odmienne zdanie które w jakiś sposób próbuje argumentować (nawet jeśli te argumenty uważamy za chybione) jest nie na miejscu i tyle w tym temacie."

...uważa, że to, co do tej pory przedkładałem, to argumenty, a nie obrażanie kogoś.






Ja nie napisałem o profitach prostytutki , tylko... o "profitach" wynikających z jej zachowania. A to pewna różnica.

(Łukasza 7:44-46 NWT)
44. Po czym odwrócił się do niewiasty, a do Szymona rzekł: „Czy widzisz tę niewiastę? Wszedłem do twego domu; ty nie dałeś mi wody do obmycia stóp. Ale ta niewiasta zrosiła łzami moje stopy i wytarła je swymi włosami.
45. Ty mnie nie pocałowałeś, ona zaś od godziny, której wszedłem, nie przestała czule całować mych stóp.
46. Ty nie natarłeś mej głowy oliwą, a ona natarła me stopy wonnym olejkiem.


Dalej z waszej strony to już jakieś ogólniki mające zapewne sugerować, że wasz hejt wymierzony w moją stronę jest merytoryczną częścią tej dyskusji. Ciekawe co na owy moderacja. Mam nadzieję, że jej zachowanie nie będzie mi sugerować przyzwyczajania się do tego. A wygląda na to, że merytorycznie się już w tym temacie skończyło...


Odwracasz kota ogonem.
To przynies może do Sali Królestwa
pieniądze i złóż na datek, mówiąc starszym, że to z akcji sprzedaży tytoniu i przemysłu zbrojeniowego.
No ale przecież to nie Ty handlowałeś. Tylko przynosisz "profity z ich zachowania" - jak to określasz
Dobre. Naprawdę. Jesteś zaprawiony w dyplomatycznym wiciu się jak piskorz. Jak WTS.

Ostatni raz wypowiadam się w sprawie Twoich szokujących mnie poglądów:

Kobieta, która przyszła do Chrystusa - jaką widzisz jej postawę?
1) Ona nie ukrywa swojego grzechu.
 Nierządnica vs WTS - wynik: 1:0 dla nierządnicy
2) Nierządnica w czasie spotkania z Chrystusem już nie jest nierządnicą - kolejne 1:0
3) Upokarza się przy wszystkich (organizacja mówi "jestem jedyną czystą i zasługującą na uznanie") - 1:0 po stronie nierządnicy

Gdybyś podkreślił w tym opisie piękny obraz miłosierdzia, którego
w wielu wypadkach  organizacja nie czyni względem potrzebujących go,
zamiast manipulować tym opisem do usprawiedliwiania moralnego zła, które organizacja
czyni, nie pisałbym nic, a jeszcze bym przytaknął
.


Z serca Ci napiszę: zacznij naprawdę czytać Biblię i zastanów się nad powyższym.
Bo nie grzechy, ale obłuda i ukrywanie go, a także przybieranie innej twarzy,
w dodatku zmyłkowe szafowanie Biblią - to zabiera człowiekowi dostojeństwo.

Myślę, że wchodzenie w szczegóły z kimś, kto nie odróżnia mieszczącego się w ramach miejscowego regulaminu argumentu od obrażania kogoś nie ma najmniejszego sensu.




Aha, jeszcze jedno. Pozwól, że ja Ci zacytuję Biblię w temacie tego wątku:

"Wtedy Jezus odezwał się do tłumów i do swych uczniów, mówiąc:
(...)
oni bowiem mówią, lecz nie wykonują. Wiążą wielkie ciężary i wkładają je ludziom na barki,
sami zaś nie chcą ich ruszyć swoim palcem
. Wszystkie swe uczynki spełniają, żeby ich ludzie widzieli;
bo poszerzają pudełeczka [z fragmentami pisma], które noszą dla ochrony, i powiększają frędzle swych szat.
Lubią najpocześniejsze miejsce na wieczerzach i pierwsze miejsce w synagogach,  i pozdrowienia na rynkach
i lubią być przez ludzi nazywani Rabbi.  (...) Lecz największy wśród was ma być waszym sługą.
kto by się wywyższał, będzie ukorzony, a kto by się korzył, będzie wywyższony.
 "Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Zamykacie bowiem królestwo niebios przed ludźmi;
bo sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. 
Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Przemierzacie bowiem morze i suchy ląd, aby uczynić jednego prozelitę,
a gdy się nim stanie, sprawiacie, że podlega Gehennie dwakroć bardziej niż wy sami.
(...)"Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Dajecie bowiem dziesiątą część mięty i kopru, i kminu,
ale zlekceważyliście to, co ważniejsze w Prawie, mianowicie sprawiedliwość i miłosierdzie, i wierność.
Te rzeczy należało czynić, tamtych jednak nie lekceważyć.  Ślepi przewodnicy, którzy odcedzacie komara,
lecz połykacie wielbłąda! (25): "Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Oczyszczacie bowiem z zewnątrz kielich i miskę, ale wewnątrz są one pełne grabieży i nieumiarkowania.
 Ślepy faryzeuszu, oczyść najpierw wnętrze kielicha i miski, żeby także z zewnątrz stały się czyste. 
"Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Przypominacie bowiem pobielane groby,
które z zewnątrz wprawdzie wydają się piękne, ale wewnątrz są pełne kości zmarłych oraz wszelkiej nieczystości.
Tak i wy wprawdzie z zewnątrz wydajecie się ludziom prawi, ale wewnątrz jesteście pełni obłudy i bezprawia.
 "Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
 (...): "Węże, pomiocie żmijowy, jakże uciekniecie przed sądem Gehenny?
[PNŚ]

Jak w świetle tego wygląda Organizacja w tym temacie? Chyba że uważnie nie przeczytałeś
każdego słowa.

Zwykły statement pod publiczkę obliczony co najwyżej na zebranie jakiś lubików.



"Zaprawdę wam mówię, że poborcy podatkowi i nierządnice idą przed wami do królestwa Bożego"
Tyle ode mnie. Przepraszam Sabekk. Mamy inne zdanie.
A troll, cóż, czyż jest coś nieprawdziwego w twierdzeniu, że nie karmiony umrze?
Wysiadam z wątku ...do odwołania. Bye

No to przestaję cie karmić. W tym temacie nie będę już odpowiadał na twoje wpisy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 21:52
sabekk
Masz możliwość odpowiedzieć innym.
Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 07 Sierpień, 2016, 21:54
Cytuj
Zwykły statement pod publiczkę obliczony co najwyżej na zebranie jakiś lubików.

Masz 204 wiadomości i 12 polubień. Wyciągnij wnioski z tego  :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 21:57
sabekk
Masz możliwość odpowiedzieć innym.

I tak zrobię. Pozwól jednak, że najpierw odsieję tych, którym więcej czasu już poświęcać nie będę.




Masz 204 wiadomości i 12 polubień. Wyciągnij wnioski z tego  :)

Nikt mnie nie lubi?  ;D  Darujmy se statystyki.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 21:58
Od-nowa. To jest pytanie z gatunku... niewygodne, czyli w/g WTS-u, trzeba zignorować, albo dyplomatycznie wymigać się od odpowiedzi.
Jestem tego świadoma, tak też uczono nas na zebraniach w szkole teokratycznej, gdy nie będziesz wiedzieć co i jak powiedzieć,  to powiedz, że następnym razem odpowiesz, często było w praktyce tak, że się tam już do tej osoby nie wracało, ale taka taktyka.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 07 Sierpień, 2016, 21:59
Masz 204 wiadomości i 12 polubień. Wyciągnij wnioski z tego  :)
Ale on nie wyciąga wniosków -skrobie jedynie nic nie wnoszące, nie odnoszące się do treści i unikające odpowiedzi na konkretne pytania, puste jak bęben perkusisty banały i ogólniki
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 07 Sierpień, 2016, 22:02
sabekk
Masz możliwość odpowiedzieć innym.
od-nowa nie nagabuj Sabkka o udział w rozmowie.
Po całej tej dyskusji widać, że chłopina wystrzelał się z amunicji. :)
Dziś niedziela, musi poczekać do jutra żeby wujki powiedzieli mu co dalej robić.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 22:03
I tak zrobię. Pozwól jednak, że najpierw odsieję tych, którym więcej czasu już poświęcać nie będę.
Ok.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 07 Sierpień, 2016, 22:06
Nikt mnie nie lubi?  ;D  Darujmy se statystyki.

Statystyki dużo wnoszą. Często to najlepszy argument.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 07 Sierpień, 2016, 22:08
Niekoniecznie.
Pamietasz "miliony much nie mogą się mylić"?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 07 Sierpień, 2016, 22:08
Pozwól jednak, że najpierw odsieję tych, którym więcej czasu już poświęcać nie będę.


Sabekku odsiewać to Ty możesz w zborze, o ile jesteś zamianowany, a tutaj nie masz władzy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 07 Sierpień, 2016, 22:12
Niekoniecznie.
Pamietasz "miliony much nie mogą się mylić"?

Niet, obiecuje nadrobić, kiedyś tam.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 07 Sierpień, 2016, 22:17
Statystyki dużo wnoszą. Często to najlepszy argument.
Co do statystyki ktoś kiedyś mądrze powiedział:
" Są kłamstewka, są kłamstwa i jest statystyka". ;D
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 22:21
od-nowa nie nagabuj Sabkka o udział w rozmowie.
Po całej tej dyskusji widać, że chłopina wystrzelał się z amunicji. :)
Dziś niedziela, musi poczekać do jutra żeby wujki powiedzieli mu co dalej robić.
Cielcu Kierowniczy ;D ja tak dla zasady.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 07 Sierpień, 2016, 22:22
Co do statystyki ktoś kiedyś mądrze powiedział:
" Są kłamstewka, są kłamstwa i jest statystyka". ;D

To prawda, ale zabawa cyferkami zawsze fajna (nie powiedział żaden księgowy).
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 07 Sierpień, 2016, 22:23
Cielcu Kierowniczy ;D ja tak dla zasady.
No zobacz a Sabekk zarzuca naszemu forum żeśmy nieuprzejmi  ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 07 Sierpień, 2016, 22:27
Cielcu Kierowniczy ;D ja tak dla zasady.

Cytuj
No zobacz a Sabekk zarzuca naszemu forum żeśmy nieuprzejmi  ;)

Forumowicze uprzejmi i to jeszcze z zasadami  ;D
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 22:28
Forumowicze uprzejmi i to jeszcze z zasadami  ;D
;D
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 22:30
Z początku to nawet chciałem stanąć w obronie Sabkka.

Przyznam, że samemu przeciw wszystkim, to...  muszę odsiać tych merytorycznych inaczej. Nie dam rady odpowiedzieć na wszystko, a już tym bardziej na zaczepki obliczone na lubiki.



---//---


(...)

DRODZY BRACIA ŚJ - OCZEKUJĘ ZATEM OD ORGANIZACJI PODOBNEJ SPOWIEDZI I SZCZEROŚCI W KWESTIACH PRZECIEŻ MAŁO ISTOTNYCH DLA WTS -BO PRZECIEŻ ONI WALCZĄ GŁÓWNIE Z CIEMNOTĄ DUCHOWĄ SZATAŃSKIEGO ŚWIATA A SAMI NIE MAJĄ NIC DO UKRYCIA .
- INACZEJ FINANSE WTS NA ODLEGŁOŚĆ PACHNĄ BRZYDKO .

(...)

(...)

Pytanie do SJ: Czy prawdą jest że na spotkaniach gron starszych uczestniczy są proszeni o "rozbrojenie" telefonów -
wyjęcie baterii i ew. kart sim ?
(...)

Tu będą tylko szantaże oraz o wszystkim, tylko nie na temat. Dziękuję za rozmowę. W tym temacie ignor.




W kontekście słów Jezusa: "Plemię żmijowe" - ostro!!!
Nie rozumiem powyższej postawy. Chyba chodzi o to żeby nazywać rzeczy po imieniu.
(...)

"Plemię żmijowe" - Jezus mówił jak jest! Nazywał rzeczy po imieniu.
A jak ktoś czuje się obrażony prawdą niech idzie się poskarzyć starszym.
Oni użyją tuszu i będzie sympatycznie jak po użyciu atramentu sympatycznego.

Tutaj też nie będzie niczego konkretnego. Dzk za rozmowę. W tym temacie sorry, ale nie będę odpowiadał na twoje wpisy.




Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu. Komentujcie sobie w ramach wzajemnego klepania się po pleckach, ale na moje reakcje nie liczcie.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 07 Sierpień, 2016, 22:38
Przyznam, że samemu przeciw wszystkim, to...  muszę odsiać tych merytorycznych inaczej. Nie dam rady odpowiedzieć na wszystko, a już tym bardziej na zaczepki obliczone na lubiki.



---//---


Tu będą tylko szantaże oraz o wszystkim, tylko nie na temat. Dziękuję za rozmowę. W tym temacie ignor.




Tutaj też nie będzie niczego konkretnego. Dzk za rozmowę. W tym temacie sorry, ale nie będę odpowiadał na twoje wpisy.




Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu. Komentujcie sobie w ramach wzajemnego klepania się po pleckach, ale na moje reakcje nie liczcie.


Ależ wrażliwy jesteś.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 07 Sierpień, 2016, 22:38
Odnoszę wrażenie, że to bzdury na resorach.

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Cielec Kierowniczy w 07 Sierpień, 2016, 22:39













Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu. Komentujcie sobie w ramach wzajemnego klepania się po pleckach, ale na moje reakcje nie liczcie.

Ale to jak to naznaczyłeś ich sobie czy wykluczyłeś? Bo to dla nas kolosalna różnica. ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 07 Sierpień, 2016, 22:53
Ale to jak to naznaczyłeś ich sobie czy wykluczyłeś? Bo to dla nas kolosalna różnica. ;)
Cielcu Kierowniczy, zasady  i działalność w org. znasz.
Tak byliśmy w org. kształtowani, aby zacząć rozmowę, potem przejąć pałeczkę i przekazywać  to z czym do ludzi poszliśmy głosić.
Miało wyjść na nasze, wzbudzenie zainteresowania, podtrzymanie zainteresowania podczas odwiedzin, potem wiesz, zaproszenie na zebrania, studium (...) a na końcu chrzest.
Taka taktyka, a jak nie wyszło, idzie się dalej, do innych.
Naznaczanie, ograniczanie,  napominanie, wykluczanie tak samo.


Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 22:59
gedeon: jeżeli nadal będziesz tak dyskutował to zmień forum bo tu dostaniesz bana.

W tym nie było nic personalnego w przeciwieństwie do tego, z czym spotkałem się w moją stronę. Przecież my już kiedyś to przerabiali, gedeonie, i może nawet smsa trzymasz jeszcze w swym telefonie ode mnie. Zaapelowałem o trzymanie pięści w kieszeniach i ze swojej strony tego się trzymam i jedyne co mogę, to zasłaniać się regulaminem. Który to z punktów naruszyłem, że wlepiasz mi ostrzeżenie?

Pozwolisz przejść dalej do dyskusji?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 07 Sierpień, 2016, 23:08
W tym nie było nic personalnego w przeciwieństwie do tego, z czym spotkałem się w moją stronę. Przecież my już kiedyś to przerabiali, gedeonie, i może nawet smsa trzymasz jeszcze w swym telefonie ode mnie. Zaapelowałem o trzymanie pięści w kieszeniach i ze swojej strony tego się trzymam i jedyne co mogę, to zasłaniać się regulaminem. Który to z punktów naruszyłem, że wlepiasz mi ostrzeżenie?

Pozwolisz przejść dalej do dyskusji?

Każde niezgadzanie się z Tobą, posiadanie swojego zdania i próba przedstawienia go, to dla Ciebie wyciąganie pięści?
Nikt Cie nie atakuje, a doszukiwanie się złych intencji tam gdzie ich nie ma to przesada.
Człowieku luzik, moja maksyma 'złość piękności szkodzi i nie pozwala zasnąć'.
Jeśli czyjąś wypowiedź możesz zinterpretować na kilka sposobów, to zawsze wybierz ten, który Cie nie uraża.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 07 Sierpień, 2016, 23:43


Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność. Czerpanie korzyści z handlu bronią czy banków krwi (przykłady) w sytuacji gdy się krytykuje taką działalność jest, delikatnie mówiąc, słabe. A mówiąc wprost jest to hipokryzja.
Czy WTS kieruje tym funduszem? Nie ma to znaczenia. Każdą darowiznę można odrzucić.


Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił.


Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47.

Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności. Mnie zresztą również. Powyższy przykład pokazuje wątpliwości goszczącego Jezusa faryzeusza co do moralności jego gościa. Dla niego ta sytuacja z boku może tak właśnie wyglądać. Jednak ty nie oceniasz Jezusa w ten sposób, bo wiesz, że tak nie jest. Podobnie w omawianym przez nas temacie. Zauważ że wszyscy od góry do dołu piszą w ten deseń...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46800#msg46800
PoProstuJa
"Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń (...)"

...a przecież fakty mówię coś innego.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"


W ogóle odnoszę wrażenie, że jedyną osobą mnie czytającą w tym temacie jest tylko 'M' i mimo omsknięcia się powiek późną nocą, tylko on rozumie o co tu chodzi.





PS. popieram cegłę i abbę w ich wypowiedziach. Ohydne jest czerpanie korzyści z działań moralnie niepoprawnych.

Bylebyś tylko trzymał się regulaminu.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 07 Sierpień, 2016, 23:51


.........W ogóle odnoszę wrażenie, że jedyną osobą mnie czytającą w tym temacie jest tylko 'M' i mimo omsknięcia się powiek późną nocą, tylko on rozumie o co tu chodzi.

Sabbek-To nie tak że nikt nie rozumie tylko "M"
Spójrz na to inaczej.

Aktualnie mamy Inwigilację w sprawy prywatne ,także finansowe może tylko WTS –przy użyciu struktury organizacyjnej –oczywiście wszystko dla dobra zborów itd. .
Oczekują zdawania sprawozdań z głoszenia – chociaż to już nie dotyczy np. nieuczciwego podatnika który jako głosiciel mógłby zniesławić jw.org .
Nie ufają totalnie w imię dobrego imienia Boga .
Proszę więc tylko aby WTS – podawał przejrzyste sprawozdania ze swoich finansów .
Stawiam 1do100 – ten moment prawdy i pełnej transparentności  finansowej oznacza koniec jw.org w obecnej formie i autorytecie u głosicieli .
WTS zresztą to nie jedyna org. ciesząca się u przynajmniej dużej swoich członków dobrą opinią  która ma coś do ukrycia więc nic nowego pod słońcem .Problem w tym że jest to kredyt zaufania który w chwili prawdy zamknie temat zaufania na amen –Prawdziwa cnota krytyk się nie boi ???
Spółki giełdowe muszą przekazywać publicznie sprawozdania – więc przynajmniej można chcieć i zrobić to –przecież Świadkowie jehowy nie mają nic do ukrycia, nie mają wykazu zakazanej literatury , żyją w raju duchowym i nie mają obaw .
 A to dlaczego mają jednak rady aby spisywać pisemnie umowy finansowe( proszę o pomoc –źródła w literaturze ) .Jeśli starszy tego nie zrobi i popadnie w konflikt za brak właśnie takiej pisemnej umowy może stracić przywilej.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 08 Sierpień, 2016, 00:15

Fajny filmik :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 08 Sierpień, 2016, 00:24


Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność. Czerpanie korzyści z handlu bronią czy banków krwi (przykłady) w sytuacji gdy się krytykuje taką działalność jest, delikatnie mówiąc, słabe. A mówiąc wprost jest to hipokryzja.
Czy WTS kieruje tym funduszem? Nie ma to znaczenia. Każdą darowiznę można odrzucić.


Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił.

Z początku to nawet chciałem stanąć w obronie Sabkka. Uważam, że to dobrze gdy choć jedna osoba w dyskusji ma odmienne zdanie, bo to jest czasem powodem do wymiany argumentów lub prowadzi do ich przewartościowania.
Ale ten jego wpis spowodował, że całkowicie zmieniłem o nim zdanie i popieram tych, którzy już w tej dyskusji je wyrazili.

Drogi Sabkku, ten wpis obnażył Cię zupełnie. Zdjąłeś spodnie i zdemaskowałeś się sam na własne życzenie. Na twoje nieszczęście są tu osoby inteligentne, trzeźwo myślące a takie manipulacje jakimi się posługujesz odczytują w mig. Przykład jakim się posłużyłeś z ewangelii Łukasza w ogóle nie pasuje do tego co robi obłudna organizacja, która świadomie przez dziesięciolecia czerpie korzyści z niemoralnych w świetle Biblii praktyk i nie ma na to żadnego logicznego wytłumaczenia.

Myślę, że inteligencja nie ma tu aż takiego znaczenia, mimo, że już to mi sugerowano...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46752#msg46752
CEGŁA
"Sabekk, albo jesteś kretem, albo bardzo mało inteligentny."

W gruncie rzeczy wielu z nas tak naprawdę ocenia przez pryzmat swych własnych poglądów. Z drugiej strony rozmowa nie toczy się w gronie prawników o etyce w inwestycjach tylko ma tło religijne i w tym epizodzie dotyczyła moralności, stąd i argumentacja ilustrująca takie tło z PS. Jeśli masz co do tego jakieś obiekcje, zapewniam cię, że tłem owych będą poglądy, nie inteligencja.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 08 Sierpień, 2016, 00:34

Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił.



Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47.

Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności. Mnie zresztą również. Powyższy przykład pokazuje wątpliwości goszczącego Jezusa faryzeusza co do moralności jego gościa. Dla niego ta sytuacja z boku może tak właśnie wyglądać. Jednak ty nie oceniasz Jezusa w ten sposób, bo wiesz, że tak nie jest. Podobnie w omawianym przez nas temacie. Zauważ że wszyscy od góry do dołu piszą w ten deseń...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46800#msg46800
PoProstuJa
"Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń (...)"

...a przecież fakty mówię coś innego.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy.

"Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności."
sabekk
Nie można za kogoś innego, twierdzić, o co temu komuś chodziło.
Przecież wyraznie i jasno ta osoba określiła o co jej chodziło, Ty natomiast poddajesz to w wątpliwość i narzucasz swoje zdanie.


"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy."
sabekk
WTS inwestowało i chodziło na spotkania do hedge fund intelligence (HAZARD):

2011 -> https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?ElementId=9679
Youtube -> ]https://www.youtube.com/watch?v=a3jSrbYleS0]

WTS inwestowało i chodziło na spotkania do hedge fund intelligence (HAZARD):

2011 -> https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?ElementId=9679
Youtube -> https://www.youtube.com/watch?v=a3jSrbYleS0

Fundusz K2 - kase wyprowadzili na Kaymany HAZARD I KRADZIEŻ NASZYCH PIENIĘDZY -> https://drive.google.com/file/d/0B4lrXCMQzmDdd3FzOGRkR0t0bE0/view?usp=sharing


Sprawdz uprzejmie, czy WTS inwestowało w te firmy.

Twierdzisz, że WTS nie inwestowało/ nie inwestuje, a czerpie zyski jako organizacja non- profit.

Non – profit to nazwa określająca organizację, która prowadząc swoją działalność skupia się na wspieraniu prywatnego lub publicznego dobra, ale nie kierując się przy tym osiągnięciem zysku. Nazwa „non-profit” odróżnia organizacje pozarządowe od organizacji drugiego sektora i podkreśla, że ich działalność nie jest nastawiona na zysk. Organizacja non – profit jest to najczęściej stowarzyszenie, czyli trwałe, dobrowolne i samorządne zrzeszenie o celach niezarobkowych, o określonych celach, programie działania i strukturze organizacyjnej.

WTS osiąga zyski z firm w których nie inwestuje, a zarabia.

WE WCZEŚNIEJSZYCH LATACH CZERPALI ZYSKI Z BAKU KRWI -> http://www.cardinalhealth.com/en/product-solutions/medical/laboratory-products/blood-bank.html

Z PRZEMYSŁU TYTONIOWEGO FIRMY Phillip Morris http://www.pmi.com/pl_pl/pages/homepage.aspx


Za pracę w sklepie, gdzie były papierosy zwykli głosiciele byli upominani, przechodzili wyrzuty sumienia, zmieniali pracę na inną.
To jak z tą moralnością ? czerpać zyski WTS   z firm tytoniowych TAK, głosiciele w sklepie z papierosami pracować na chleb NIE.
O tym pisała do Ciebie PoProstuJa.

Oraz Cielec Kierowniczy pisał:
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

W powyższym zastąp słowo INWESTOWALI NA ZARABIALI i teraz ustosunkuj się do moralności, ponieważ dla mnie, tak jak wyżej ZARABIANIE w spółkach jak przemysł tytoniowy, hazard, banki krwi, czołgi z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia.

Zauważ, że sam pisałeś o ZARABIANIU WTSu  w firmach/ spółkach.

Wykaz tych firm/ spółek masz w linku, tu w tym wątku, albo wpisz sobie w przeglądarce Forum " FINANSE WTS".



Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 08 Sierpień, 2016, 00:44
Lejesz wodę gościu. To jest gadka gościa wyszkolonego przez WTS - masło maślane, byleby rozmyć prawdziwy cel intencji. Sabekk, albo jesteś kretem, albo bardzo mało inteligentny. Jak można czytać te sprawozdania i nie widzieć prawdy. "W kwestii finansów nie robią nic nielegalnego" - może nielegalnego nie. To z legalnością nie ma nic wspólnego tylko z Prawem Boga, bo niby czemu zakazują palić papierosy, uprawiać hazard, odmawiają służby wojskowej, przetaczać transfuzję krwi, nie głosować, jak sami to robią i czerpią z tego zyski?! To się nazywa HIPOKRYZJA w najwyższym wydaniu, DIABELSKA hipokryzja. Nie mam zamiaru z tobą polemizować krecie, bo to strata czasu. Sam się przygotowuj do przedstawienia argumentów przeciw WTS swoim znajomym jak pisałeś wcześniej i d... nie truj, bo tylko denerwujesz swoim brakiem rozeznania i zajmujesz czas. Prawda jest oczywista!!! Pięści z kieszeni wyjmij i bij się jak facet. I wiesz, masz rację omnibusem faktycznie nie jesteś, Trolu.

1000 lubików za ten wpis :) :) :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 08 Sierpień, 2016, 00:47
Fajny filmik :)
Baran ;D ;D ;D
Masz rację fajny ten filmik, uśmiałam się.
Z dobrym nastawieniem, lepiej się człowiek wysypia, jak pisała coś w ten deseń Niepokorna Nasza z Forum. :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: janeczek w 08 Sierpień, 2016, 00:53
Problem że obecnie trudno złapać za ręke tych z WTS co inwestują pieniądze w intersy zabraniane swoim skarbonkom to jest temat sporu bo w konicu jest tylko 15 000 spożywających więc tylko oni są prawie równi CK niewolnikowi,ten podział z początku wieku i oddzielenie biznesu od CK spowodowało rozmycie odpowiedzialności za kase,sabekk zdajesz sobie sprawe że merytorycznie obecny skład CK to nie są orły ty pewni się nie zgodzisz ale dureń głupkowi tłumaczy takich debilizmów z światłami to nigdy nie było 1992 wiesz o co biega dokładnie piramidy nie był takie głupie stoją do dziś,dlatego nie obronisz sami robią co się da aby kasy dla nich nie zabrakło pogódź się marnie skoniczą nikt za sterem nie stoi i to problem
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 08 Sierpień, 2016, 01:14
Coś bardzo ciekawego mógłby opowiedzieć forumowy Matuzalem czyli Lebioda .

W jego historii są opisane te same problemy ale w skali Polskiego podwórka . Słynne zbiórki i też mieli zawsze problem z rozliczeniem sakiewki oraz swojego w niej udziału . Ten kto odważył się coś zauważyć kończył marnie-jak słynny "Wróbel " .
Naprawdę jest tam dużo na temat ciemnych spraw finansów w czasie zakazu działalności wts .
Okazuje się że w życiu problemy największe zawsze są wokół 2 rzeczy tj.kasa i .....pa.

Jest tylko kwestią skali o jakie kwoty chodzi.

Ale spokojnie,na tvjvbroadcasting donoszą że nawet krowa się przyda na ss biznes klasa loty >:(.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 08 Sierpień, 2016, 01:45
Każde niezgadzanie się z Tobą, posiadanie swojego zdania i próba przedstawienia go, to dla Ciebie wyciąganie pięści?
Nikt Cie nie atakuje, a doszukiwanie się złych intencji tam gdzie ich nie ma to przesada.

Człowieku luzik, moja maksyma 'złość piękności szkodzi i nie pozwala zasnąć'.
Jeśli czyjąś wypowiedź możesz zinterpretować na kilka sposobów, to zawsze wybierz ten, który Cie nie uraża.

Nie spotkałem się jeszcze w tym temacie z kimś, kto by się ze mną zgadzał (zajął moje stanowisko), i nawet nie o to tu chodzi. Poglądy niech się spierają. Jestem za. Jeśli jednak ktoś uważa, że jeżdżącą sobie po godności innych formą wzbudzi u mnie sympatię...  Od tej pory walę ignory permanentne korzystając z takiej funkcji forum. Chcesz ze mną porozmawiać? Traktuj mnie jak partnera. Chcesz sobie moim kosztem nabić laików? Bywaj zdrów i żałuj gdy kiedykolwiek czytając moja wypowiedź bardzo będziesz chciał, abym ustosunkował się do togo, co o niej myślisz. Po prostu... od tej pory permanentne.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 08 Sierpień, 2016, 02:08
Fajny filmik :)

Podobał mi się tekst z tego filmiku - "Nie karm Trola"

Co sebekk, myślałeś, że będziesz mieć oststnie zdanie, co? A tu zonk, ja jeszcze nie śpię.  :P
Przygotowuje sporo materiału dla forumowiczów, wiesz staram się robić coś pożytecznego dla innych   8-)

Dzisiaj odchodząc od komputera, tańczyłem tak nad twoją porażką:



....na na na na ...na na na na...

Dobranoc sebuś k  :-*
 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 08 Sierpień, 2016, 08:21
Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności. Mnie zresztą również. Powyższy przykład pokazuje wątpliwości goszczącego Jezusa faryzeusza co do moralności jego gościa. Dla niego ta sytuacja z boku może tak właśnie wyglądać. Jednak ty nie oceniasz Jezusa w ten sposób, bo wiesz, że tak nie jest. Podobnie w omawianym przez nas temacie. Zauważ że wszyscy od góry do dołu piszą w ten deseń...

(...)
W ogóle odnoszę wrażenie, że jedyną osobą mnie czytającą w tym temacie jest tylko 'M' i mimo omsknięcia się powiek późną nocą, tylko on rozumie o co tu chodzi.


Sabekk - mimo szczerych chęci stwierdzam, że nie da się z tobą dyskutować. Przewaliłeś ze 3 strony tekstu odrzucając potencjalnych dyskutujących. Potem mnie i innym odpowiedziałeś na zasadzie "nie o to chodzi" nie podając o co wg ciebie chodzi.
Tak się nie da.
Odnieś się merytorycznie, to znaczy negując czyjąś wypowiedź podaj kontrargumenty.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 08 Sierpień, 2016, 08:30
Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.

Sabekk - od tego przypominającego postu M napisałeś 8 postów - w większości bardzo obszernych -zwracających uwagę na zachowania Twoich rozmówców.
Ale ANI JEDNEGO będącego merytoryczną odpowiedzią dla M  :-\
Wprawdzie nie do końca akceptuję styl tej dyskusji, jednakże coraz bardzie skłaniam się ku opinii, że brak merytorycznych argumentów naprzeciwko konkretnych zarzutów pokrywach milczeniem, ignorem wobec pytającego, bądź też skierowaniem dyskusji na inne tory, zwykle ad personam.  :-\

Może, jako jedyny w tej dyskusji posiadacz wiedzy dającej pozytywny obraz WTS-u, podzielisz się nią z nami? Chociażby - pomijając personalne docinki wobec Ciebie - udzielając odpowiedzi na konkretne pytania ad meritum?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 08 Sierpień, 2016, 08:40
To i ja przyłączę się do dyskusji.
Sabekk, kimkolwiek jesteś, powinno do Ciebie dotrzeć, że nie zmienisz rzeczywistości.
Choćbyś nie wiem jak próbował wybielić WTS z ich szemranych interesów finansowych, to fakty pozostaną faktami.
Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia.
I to o to chodzi w całej tej dyskusji.

Twoja niechęć do przyjęcia tego faktu świadczy o tym, że jesteś mentalnie mocno związany z WTS-em.
Nikt na forum nie szuka taniej sensacji.
Jesteśmy ludźmi, którzy mają dość obłudy i hipokryzji tej organizacji.
Coraz bardziej obnażane są kłamstwa i podwójna moralność.
Wątpliwe moralnie działania finansowe wpisują się tylko w całokształt pokrętnej natury WTS-u.
Broniąc i usprawiedliwiając praktyki tej firmy możesz stać się adwokatem diabła.
Mam nadzieję , że mój post da Tobie choć trochę do myślenia.

Tak, dał do myślenia. Dziękuję.


--//---


Sabekk - od tego przypominającego postu M napisałeś 8 postów - w większości bardzo obszernych -zwracających uwagę na zachowania Twoich rozmówców.
Ale ANI JEDNEGO będącego merytoryczną odpowiedzią dla M  :-\
Wprawdzie nie do końca akceptuję styl tej dyskusji, jednakże coraz bardzie skłaniam się ku opinii, że brak merytorycznych argumentów naprzeciwko konkretnych zarzutów pokrywach milczeniem, ignorem wobec pytającego, bądź też skierowaniem dyskusji na inne tory, zwykle ad personam.  :-\

Może, jako jedyny w tej dyskusji posiadacz wiedzy dającej pozytywny obraz WTS-u, podzielisz się nią z nami? Chociażby - pomijając personalne docinki wobec Ciebie - udzielając odpowiedzi na konkretne pytania ad meritum?

Nie podzielę się wszystkim, ale z pewnością na pewne rzeczy odpowiem. Jednak potrzebne jest najpierw uspokojenie tonu dyskusji.


---//---


Sabekk - mimo szczerych chęci stwierdzam, że nie da się z tobą dyskutować. Przewaliłeś ze 3 strony tekstu odrzucając potencjalnych dyskutujących. Potem mnie i innym odpowiedziałeś na zasadzie "nie o to chodzi" nie podając o co wg ciebie chodzi.
Tak się nie da.
Odnieś się merytorycznie, to znaczy negując czyjąś wypowiedź podaj kontrargumenty.

No, ja zasuwam ostatnio mniej więcej do 12 godzin dziennie. Jestem sam a każdy z was chce abym mu odpowiedział. W tej chwili mogę jedynie swoim tempem i żeby wszystko miało jakiś ład i skład... następną w kolejce której odpiszę mam koleżankę 'od-nowa'. Proszę o wyrozumiałość.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 08 Sierpień, 2016, 08:55
Nie spotkałem się jeszcze w tym temacie z kimś, kto by się ze mną zgadzał (zajął moje stanowisko), i nawet nie o to tu chodzi. Poglądy niech się spierają. Jestem za. Jeśli jednak ktoś uważa, że jeżdżącą sobie po godności innych formą wzbudzi u mnie sympatię...  Od tej pory walę ignory permanentne korzystając z takiej funkcji forum. Chcesz ze mną porozmawiać? Traktuj mnie jak partnera. Chcesz sobie moim kosztem nabić laików? Bywaj zdrów i żałuj gdy kiedykolwiek czytając moja wypowiedź bardzo będziesz chciał, abym ustosunkował się do togo, co o niej myślisz. Po prostu... od tej pory permanentne.

To chyba oczywiste że nie zawsze trzeba się z kimś zgadzać.
"niech argumenty się ścierają" dlaczego czytając ten wątek tego nie widzę, nie dlatego że jestem ślepa.
Każdy tutaj jak 'partnera' do rozmowy, jak dorosłą osobę, usilnie się starasz żeby nie traktować Cię jak osoby dorosłej.
Dalej czekamy na odpowiedź do pytania, które zadał  M.

Cegła widać zawsze na straży.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 08 Sierpień, 2016, 09:10
[...] następną w kolejce której odpiszę mam koleżankę 'od-nowa'.
Uprzedzam, wyjeżdżam. :)
Wspaniałego dnia Wszystkim!  :)

CEGŁA cyt:
"Przygotowuje sporo materiału dla forumowiczów, wiesz staram się robić coś pożytecznego dla innych   8-)"
Dziękuje!
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 08 Sierpień, 2016, 22:28

Pozwól zatem, że coś dopowiem. Jak już wcześniej zwróciłem uwagę, owe OIL & GAS ROYALTIES są jedyną wpłatą zewnętrzną na fundusz. O czym mogą świadczyć owe ROYALTIES? Ano o tym, że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki, lub działek i zrobił z kimś jakiś deal w celu wydobycia owej ropy. Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS i stąd upamiętnienie jej w nazwie funduszu. No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit. Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity z wydobycia przekazując je poprzez owa fundację. Jak już ustaliliśmy fundacja nie jest pod kontrolą WTS, więc najwyraźniej jest pod kontrola kontrahenta, co może tłumaczyć obrót akcjami, również tymi kontrowersyjnymi w tej fundacji. Możliwe, że celem ich obrotu jest zysk pozwalający zaoszczędzić na wpłatach owych ROYALTIES do funduszu, dzięki czemu zostaje więcej kasy w kieszeni kontrahenta. Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu. Być może tak właśnie jest... jednak innych dokumentów już nie mamy.

Ładnie sobie dywagujesz.
Być może,  że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki.
Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS.

(...)
 
Wytworzyłeś  masło maślane.
Jak moi przedmówcy wyczuwałam, że podjąłeś ten temat, aby wybronić WTS, oczyścić z zarzutów.
Do rozmowy był mi przydatny wątek na Forum:
"Finanse WTS"
- Akcje Watch Tower Bible and Tract Society (czyli z czego czerpie zyski Organizacja Świadków Jehowy).
Omawiany tutaj też wzięliśmy pod uwagę. Rozmówcy ŚJ mina zrzedła, to ogrrrrrrroooomny skrót, to jaką machiną jest WTS dbając o bogactwo w czasie końca, podczas gdy drugie owce mają upraszczać życie.
sabekk Ty tej toczącej się kuli śnieżnej nie zatrzymasz.

Widziałem tamten temacik. Ty byłaś uprzejma w tym, ja w tamtym. Powymienialiśmy się lubikami podziwiając wzajemne dywagacje i tyle...




A tu, to wykazałeś nieuczciwość WTSu:

"No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit.
Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity
".


Jak non - profit to bez zysków, aż kolą w oczy Twoje słowa.
Non profit, aby nie płacić podatków, ot co.

Non-profit nie oznacza, że twoja działalność nie oznacza "bez zysków". Jednak muszą być one przeznaczone na działalność statutową takiej organizacji i taka jest tego istota. Żadnej innej filozofii w tym nie ma. Profitem są również darowizny, jak na przykład te przekazywane przez HENRIETTA M RILEY TRUST.





"Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu".

Jest sprawą WTSu, gdyż mają być uczciwi w najmniejszym tym bardziej, że stawiają siebie jako pośredników Boga!
W UK WTS działa jako organizacja charytatywna, zarabiając na tym.
Hańba.

Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 08 Sierpień, 2016, 22:45
Cytuj
sabekk stopka: Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.

Chyba jednak nie każdy...    :-*

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 08 Sierpień, 2016, 23:57
Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...

Wszystko fajnie, ale zamień w tej historyjce "działka roponośna" na "handel papierosami lub bronią" i zastanów się, czy dalej taka działaność charytatywna która świadomie takie profity przyjmuje jest moralnie w porządku. Pamiętaj, że mówimy o organizacji którą ponoć kieruje sam Bóg. Jak dla mnie taka organizacja powinna być krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki. A nie jest ani w kwestii dochodów, które są wątpliwe, ani w kwestii wydatków, które w większości są niejawne.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 09 Sierpień, 2016, 00:25


Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47.

Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności. (...)

sabekk
Nie można za kogoś innego, twierdzić, o co temu komuś chodziło.
Przecież wyraznie i jasno ta osoba określiła o co jej chodziło, Ty natomiast poddajesz to w wątpliwość i narzucasz swoje zdanie.

KaiserSoze: "Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność."
sabekk: "Łukasza 7:36-40"
KaiserSoze: "Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47."
sabekk: "Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności."
od-nowa: "(...) Przecież wyraznie i jasno ta osoba określiła o co jej chodziło (...)"


No to powiedz mi, o co chodziło KS gdy mówił: "Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność.". O Łukasza 7:36-40 i ową grzesznicę, o czym nie miał zielonego pojęcia, że mu na jego sowa zacytuję?




Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"


sabekk
WTS inwestowało i chodziło na spotkania do hedge fund intelligence (HAZARD):

2011 -> https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?ElementId=9679
Youtube -> ]https://www.youtube.com/watch?v=a3jSrbYleS0]

WTS inwestowało i chodziło na spotkania do hedge fund intelligence (HAZARD):

2011 -> https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?ElementId=9679
Youtube -> https://www.youtube.com/watch?v=a3jSrbYleS0

Fundusz K2 - kase wyprowadzili na Kaymany HAZARD I KRADZIEŻ NASZYCH PIENIĘDZY -> https://drive.google.com/file/d/0B4lrXCMQzmDdd3FzOGRkR0t0bE0/view?usp=sharing


Sprawdz uprzejmie, czy WTS inwestowało w te firmy.

Sprawdziłem. Powiedz mi zatem, co to jest Hedge Fund Intelligence i dlaczego przy tym w nawiasie umieszczasz HAZARD, oraz co to jest K2 i dlaczego umieszczasz przy tym określenia HAZARD I KRADZIEŻ NASZYCH PIENIĘDZY?




Twierdzisz, że WTS nie inwestowało/ nie inwestuje, a czerpie zyski jako organizacja non- profit.

Non – profit to nazwa określająca organizację, która prowadząc swoją działalność skupia się na wspieraniu prywatnego lub publicznego dobra, ale nie kierując się przy tym osiągnięciem zysku. Nazwa „non-profit” odróżnia organizacje pozarządowe od organizacji drugiego sektora i podkreśla, że ich działalność nie jest nastawiona na zysk. Organizacja non – profit jest to najczęściej stowarzyszenie, czyli trwałe, dobrowolne i samorządne zrzeszenie o celach niezarobkowych, o określonych celach, programie działania i strukturze organizacyjnej.

Zauważ, że Wiki podaje tam jeszcze: "Oznacza to, że wszystkie środki finansowe organizacji są przeznaczane na realizację celów statutowych."

W jaki sposób mogą pozyskiwać tego typu organizacje swoje środki na realizację celów statutowych? Rozmawiamy o religii, czyli organizacji traktowanej jako non-profit, więc i na przykładzie religii pozwolę sobie pokazać:

https://www.youtube.com/watch?v=epaWX3nwobc

https://youtu.be/epaWX3nwobc?t=25


Time: 00:25 - 00:31
Cytat:
"Głównym źródłem finansowania [Kościoła Katolickiego] są ofiary wiernych i większa lub mniejsza działalność gospodarcza."


Gdyby statystycznemu katolikowi pokazać, że KK oprócz tego, co na tacy dostanie, w celu pozyskania środków na "działalność statutową" prowadzi jakąś tam jeszcze działalność, to doszedłby chyba do wniosku, że KK najwyraźniej za plecami kręci jakieś lody na patyku. A tymczasem są to normalne działania zartykułowane prawnie i tyle. Uważa się, że USA ma najbardziej liberalne przepisy podatkowe. W przeciwieństwie do wydobywania ropy pozyskiwanie funduszy obracając akcjami nie jest koncesjonowane. Tu nie ma żadnej filozofi...




WTS osiąga zyski z firm w których nie inwestuje, a zarabia.

WE WCZEŚNIEJSZYCH LATACH CZERPALI ZYSKI Z BAKU KRWI -> http://www.cardinalhealth.com/en/product-solutions/medical/laboratory-products/blood-bank.html

Z PRZEMYSŁU TYTONIOWEGO FIRMY Phillip Morris http://www.pmi.com/pl_pl/pages/homepage.aspx

Nie inwestuje, jak to w końcu, podobnie jak 'M', zrozumiałaś. Brawo! Inwestuje w swoich celach fundusz prowadzony przez kontrahenta. I tyle...




Za pracę w sklepie, gdzie były papierosy zwykli głosiciele byli upominani, przechodzili wyrzuty sumienia, zmieniali pracę na inną.
To jak z tą moralnością ? czerpać zyski WTS   z firm tytoniowych TAK, głosiciele w sklepie z papierosami pracować na chleb NIE.
O tym pisała do Ciebie PoProstuJa.

Czytałem post 'PoProstuJa'. Nie wiem z czym się spotkała, ale z pewnego doświadczenia wiem, że Polska ma dość specyficzny folklor w rozumieniu pewnych rzeczy, które dość przystępnie są opisane w literaturze. A później... bo CK... Nie CK, tylko czytanie ze zrozumieniem. No co ja tu mogę więcej dodać...?




https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."


W powyższym zastąp słowo INWESTOWALI NA ZARABIALI i teraz ustosunkuj się do moralności, ponieważ dla mnie, tak jak wyżej ZARABIANIE w spółkach jak przemysł tytoniowy, hazard, banki krwi, czołgi z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia.

Zauważ, że sam pisałeś o ZARABIANIU WTSu  w firmach/ spółkach.

Wykaz tych firm/ spółek masz w linku, tu w tym wątku, albo wpisz sobie w przeglądarce Forum " FINANSE WTS".

Jak już wcześniej mówiłem...

Cytat:
...a przecież fakty mówię coś innego.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 09 Sierpień, 2016, 00:49
 :)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 09 Sierpień, 2016, 00:57

Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...

Wszystko fajnie, ale zamień w tej historyjce "działka roponośna" na "handel papierosami lub bronią" i zastanów się, czy dalej taka działaność charytatywna która świadomie takie profity przyjmuje jest moralnie w porządku. Pamiętaj, że mówimy o organizacji którą ponoć kieruje sam Bóg. Jak dla mnie taka organizacja powinna być krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki. A nie jest ani w kwestii dochodów, które są wątpliwe, ani w kwestii wydatków, które w większości są niejawne.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

A co byś zamienił w powyższym cytacie, aby "organizacja [była] krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki"?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Sierpień, 2016, 01:32
Nie rozumiem do czego zmierzasz. Co ma 60-letnie zdanie z Przebudźcie się! do tego, co Towarzystwo Strażnica robi obecnie? Cokolwiek byś w tym artykule nie zmienił to liczy się fakt, że oni pomimo pisania 60 lat temu, że tego typu działania (tak, wiem, pisali o inwestowaniu nie o czerpaniu zysków, ale wynika to z tematu całego artykułu, natomiast liczy się zasada - czy z moralnego punktu widzenia coś jest do przyjęcia) kiedyś uważali za "niestosowne", jednak gdy sami w taki sposób postępują to już nic "niestosownego" w tym nie widzą.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 09 Sierpień, 2016, 01:36
Nie rozumiem do czego zmierzasz. Co ma 60-letnie zdanie z Przebudźcie się! do tego, co Towarzystwo Strażnica robi obecnie? Cokolwiek byś w tym artykule nie zmienił to liczy się fakt, że oni pomimo pisania 60 lat temu, że tego typu działania (tak, wiem, pisali o inwestowaniu nie o czerpaniu zysków, ale wynika to z tematu całego artykułu, natomiast liczy się zasada) kiedyś uważali za "niestosowne", jednak gdy sami w taki sposób postępują to już nic "niestosownego" w tym nie widzą.

Zasady. Nic się w nich nie zmieniło.

Dobrze, 'M'. Mam tam coś do odpisania jeszcze i następnie się ustosunkuje do tego o co ci wcześniej chodziło.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Sierpień, 2016, 01:37
Zasady. Nic się w nich nie zmieniło.

To dlaczego obecnie Towarzystwo Strażnica te zasady łamie?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 09 Sierpień, 2016, 01:41
sebulek gadasz jak niektórzy starsi, którzy bronili ciemnych interesów swoich kolegów czy też rodziny. Interesy nie muszą sebuś być nielegalne żeby były złe. Złe jest to że legalne interesy łamią Prawo Boga, oraz prawo moralne, tak jak sebuś interesy twojego Pana. Obnażyłeś się już teraz zupełnie.

sebuś idź spać bo o 7:00 musisz wstać na poranne wielbienie. Ach nie, masz dyżur nocny w Betel? A to sorry.

To o twoim Panu sebekk, zdejm czapkę:

Przeto jeśli nie okazaliście się wierni w związku z nieprawym bogactwem, któż wam powierzy to, co prawdziwe? 12 I jeśli nie okazaliście się wierni w związku z tym, co cudze, któż wam da to, co jest dla was? 13 Żaden sługa domowy nie może być niewolnikiem dwóch panów; bo albo jednego będzie nienawidzić, a drugiego miłować, albo do jednego przylgnie, a drugim wzgardzi. Nie możecie być niewolnikami Boga i Bogactwa”.

sebekk twój Pan (Cało Przekierownicze)  jest niewolnikiem Bogactwa, więc karmi się ze stołu demonów. A gdzie jest twoje serce?

"Odwróćcie się, odwróćcie się, wyjdźcie stamtąd, nie dotykajcie niczego nieczystego; wyjdźcie z niego, bądźcie czyści, wy, którzy nosicie sprzęty Jehowy." - Finanse twojego Pana czy są czyste? Oj chyba nie sebuś!


32 „Nie bój się, mała trzódko, gdyż wasz Ojciec uznał za dobre dać wam królestwo. 33 Sprzedajcie to, co do was należy, i dawajcie dary miłosierdzia. Sprawcie sobie sakiewki, które nie niszczeją, niewyczerpany skarb w niebiosach, gdzie złodziej nie podchodzi ani mól nie niszczy. 34 Bo gdzie jest wasz skarb, tam też będzie wasze serce.

Taki serce powinieneś mieć, nie jak twój Pan. Otrząśnij się!
Bogactwo od twego Pana sebuś zostanie zabrane. Twój Pan zniknie z powierzchni Ziemi. Tak jak Faraona, Nabuchodonozora itp. Pytanie tylko kiedy?



Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 09 Sierpień, 2016, 01:44
To dlaczego obecnie Towarzystwo Strażnica te zasady łamie?

Konkretne udokumentowane przykłady poproszę. Tak, jak to zrobiłeś na pierwszej stronie tego tematu.


---//---


Zacytuje jeszcze raz to, co m.in. napisałem w wątku „Finanse WTS”:

Gdyby to była religia prawdziwa, to nadwyżki finansowe po pierwsze szłyby na pomoc dla głodujących braci – po drugie co najwyżej mogłyby być lokowane w bankach na procent bez popierania „światowego” handlu, czyli „kupców ziemi” z Apokalipsy. Oczywiście „pecunia non olet”, widać, że religia tu jest zasłoną dymną dla tych właśnie interesów, aby czerpać kasę od ogłupionych ludzi, którzy dają ją na „dzieło”, myśląc, że czynią to dla Boga.

I dlatego dyskusje na temat „moralności” WTS w inwestycjach nie mają dla mnie sensu. Wystarczy mi koncern tytoniowy i zbrojeniowy. Ale W OGÓLE o czym tu mowa? „Organizacja Boża”? Instytucja „charytatywna”??? A czymże się to różni od ciemnych interesów KK w sprawie słynnego Banco Ambrosiano?
Zadam pytanie na wzór strażnicowy: Czy Jezus, nawet mając nadwyżki w skarbonie inwestowałby w Lockheed Martin, Phillip Morris'a, Coca Colę, browary, Monsanto itd.? Sam w przypowieści zganił leniwego sługę, ponieważ zakopał talent w ziemi, A NIE ODDAŁ BANKIEROM, aby pomnożyli kapitał. I to jest JEDYNA dopuszczalna możliwość lokowania nadwyżek majątkowych. Ale tych nadwyżek wcale by nie było, gdyby nie darmowa praca ogłupionych wolontariuszy, gdyby nie obojętność CK z rolexami i smartwatchami Apple'a na głodujących i bezdomnych współbraci, nie mówiąc juz o osobach postronnych. To dranie pozbawieni skrupułów, pozbawieni empatii i sumienia. I dlatego, jeśli ktoś mi tu ich jeszcze broni, JEST ZWYKŁYM PROWOKATOREM, którego nie powinno się zaszczycać dyskusją. Szkoda czasu i nerwów. I tyle.

No, ok. Niech zatem te zaszczyty nas obejdą...
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 09 Sierpień, 2016, 02:13
sebekk no dawaj, znowu śpisz? Nie dawaj mi tej satysfakcji i żebym znowu miał ostatni post braciszku :-*



Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: niewierzacy w 09 Sierpień, 2016, 02:26
sebekk no dawaj, znowu śpisz? Nie dawaj mi tej satysfakcji i żebym znowu miał ostatni post braciszku :-*


Cegła co to za zbór? Gdzie mozna spotkac te siostrzyczki? Jestem gotów poświecić, czy zawiesić oko na Cielca Kierowniczego.
PS
Tylko zeby ten młody sługus ze sceny mnie nie oslepił!
Bo tańczy jak mu zagrają :D
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 09 Sierpień, 2016, 02:32
od-nowa nie nagabuj Sabkka o udział w rozmowie.
Po całej tej dyskusji widać, że chłopina wystrzelał się z amunicji. :)
Dziś niedziela, musi poczekać do jutra żeby wujki powiedzieli mu co dalej robić.

Można opróżnić magazynek już na pierwszej stronie tematu. Może i nawet lepiej, że takie wrażenie sprawiłem. Tyle, że wy od tej właśnie pierwszej strony tego tematu walicie ślepakami i to najczęściej prosto w regulamin... poniżej pasa.


---//---


sebulek gadasz jak niektórzy starsi, którzy bronili ciemnych interesów swoich kolegów czy też rodziny. Interesy nie muszą sebuś być nielegalne żeby były złe. Złe jest to że legalne interesy łamią Prawo Boga, oraz prawo moralne, tak jak sebuś interesy twojego Pana. Obnażyłeś się już teraz zupełnie.

sebuś idź spać bo o 7:00 musisz wstać na poranne wielbienie. Ach nie, masz dyżur nocny w Betel? A to sorry.

To o twoim Panu sebekk, zdejm czapkę:

Przeto jeśli nie okazaliście się wierni w związku z nieprawym bogactwem, któż wam powierzy to, co prawdziwe? 12 I jeśli nie okazaliście się wierni w związku z tym, co cudze, któż wam da to, co jest dla was? 13 Żaden sługa domowy nie może być niewolnikiem dwóch panów; bo albo jednego będzie nienawidzić, a drugiego miłować, albo do jednego przylgnie, a drugim wzgardzi. Nie możecie być niewolnikami Boga i Bogactwa”.

sebekk twój Pan (Cało Przekierownicze)  jest niewolnikiem Bogactwa, więc karmi się ze stołu demonów. A gdzie jest twoje serce?

"Odwróćcie się, odwróćcie się, wyjdźcie stamtąd, nie dotykajcie niczego nieczystego; wyjdźcie z niego, bądźcie czyści, wy, którzy nosicie sprzęty Jehowy." - Finanse twojego Pana czy są czyste? Oj chyba nie sebuś!


32 „Nie bój się, mała trzódko, gdyż wasz Ojciec uznał za dobre dać wam królestwo. 33 Sprzedajcie to, co do was należy, i dawajcie dary miłosierdzia. Sprawcie sobie sakiewki, które nie niszczeją, niewyczerpany skarb w niebiosach, gdzie złodziej nie podchodzi ani mól nie niszczy. 34 Bo gdzie jest wasz skarb, tam też będzie wasze serce.

Taki serce powinieneś mieć, nie jak twój Pan. Otrząśnij się!
Bogactwo od twego Pana sebuś zostanie zabrane. Twój Pan zniknie z powierzchni Ziemi. Tak jak Faraona, Nabuchodonozora itp. Pytanie tylko kiedy?

Przestań walić ślepakami.




sebekk no dawaj, znowu śpisz? Nie dawaj mi tej satysfakcji i żebym znowu miał ostatni post braciszku :-*




Na dobranoc wolę coś bardziej nastrojowego... Ale niech będzie cos w stylu twojego "Pięści z kieszeni wyjmij i bij się jak facet"


I przestań walić ślepakami. Przecież to już znudzić się może...

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: janeczek w 09 Sierpień, 2016, 02:58
Czy wiesz sabekk co się stało że organizacj kierowanej przez Jehowe kasy brakuje to naprawde zaskakujące jest wzrost jest,coraz wspanialsze głępsze zrozumienie super światła sięgające ap Jana a kaski brakuje matka ma ignorować córke dlatego że ten wspaniały niewolnik tak chce,no tyle miłosierdzia i ludzkich odruchów a kaski nima czy może to być powiązane
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 09 Sierpień, 2016, 09:36
Po komentarzach Sabbeka – mam w związku z  nim nieco optymizmu w sercu –to ukryty na razie głęboko ale jednak kandydat do wybudzenia i potem aktywności –i w pewnym sensie ma chłop charakter.
Po pierwsze,  jego tak twórczy i udział aktywny w takim forum jest dowodem że w praktyce ma rady świętej matki organizacji w małym poważaniu .Jest więc duże prawdopodobieństwo że inne rady ma podobnie w podobnym ale musi się z tym ukrywać ,ale przecież organizacja tworzy właśnie ludzi którzy czasem do perfekcji nauczyli się prowadzić podwójne życie .
Ma możliwość działać tylko dlatego że administracja forum mu to umożliwia ,chociaż balansuje na pograniczu regulaminu forum –ale WTS ma balansowanie na krawędzi opracowane do perfekcji i ew. zmianę zdania w postaci nowego światła , więc widać żę Sabbek to dobry uczeń WTS .
Najważniejsze ,argumenty Sabbeka to typowe metody WTS .
Podaje dużo cytatów innych userów wyjętych z kontekstu i powycinanych–więc robi skutecznie sztuczny tłok  a pomija meritum tematu , to coś jak bracia zobaczmy werset  10ai 12 b oraz 14.Klasyka dezinformacji i manipulacji – po prostu mieszanie i działania obliczone na zaduszenia myślenia i brak logiki  -w WTS to działa bo przecież to podaje Matka organizacja ale tu mu nie wychodzi , jednak trudno mu to zrozumieć lub nie odpuszcza więc dalej płodzi . To coś jak plany zbiórek do służby i skupianie się na zakładaniu studiów biblijnych itd. Strasznie poważnie brzmi a w praktyce i tak dużo szumu a w efekty mało kto wieży a zresztą po wynikach przez szereg lat starzy świadkowie robią to mega rutynowo i bez zaangażowania .W te plany itd. Angażują się głównie młodzi wiekiem lub stażem w prawdzie –których jak na lekarstwo .

Sumując temat Panie Sabbek – zagadnienie omawiają nieposłuszni radom WTS lub odstępcy – finanse są ukryte i tak będzie zawsze , (wystarczy żeby ujawnili ile milionów płacą ofiarom pedofilii i koniec świętości WTS) , a udział twój w tym wątku dowodzi jak dużo trzeba mieszać żeby zaciemniać temat ale to i tak na nic . Zacytuję klasyka” pokaż lekarzu co masz w garażu” – proszę WTS wreszcie o ujawnianie swoich finansów – tj. pełne sprawozdania i dokumenty ale w taki sposób aby mogli to zrozumieć rodzice którzy zachęcają zgodnie z radami  dzieci aby zrezygonowały z zakupu loda lub sprzedają krowy aby móc wyjechać na budowę Warwick ..............................itd....itp.
Przecież – nie będzie to problemem jeśli wszystko jest ok. , a tak to nasi górą, a panu już dziękujemy .
Ale oczywiście Pan Sabbek jest na dobrej drodze do otrzeźwienia z duchowego oślepienia za mocnym może najnowszym którymś światłem .Dajmy mu czas . ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 09 Sierpień, 2016, 10:09
Accurate rzeczowo, merytorycznie, z klasą, sedno w pigułce. Gdybym był adminem mianował bym Ciebie od razu na pioniera. :) ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Sierpień, 2016, 10:12
Accurate rzeczowo, merytorycznie, z klasą, sedno w pigułce. Gdybym był adminem mianował bym Ciebie od razu na pioniera. :) ;)

Oj nie, u nas na pioniera to trzeba sobie zapracować, nie rozdajemy przywilejów tak łatwo ;D.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 09 Sierpień, 2016, 10:14
Accurate rzeczowo, merytorycznie, z klasą, sedno w pigułce. Gdybym był adminem mianował bym Ciebie od razu na pioniera. :) ;)

a bo mnie zdenerwował   8-)

ale z tą wiarą w jego przemianę to naprawdę bo idzie chłop w linii prostej ,chociaż jeszcze tego nie rozumie  ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 09 Sierpień, 2016, 10:48
Sebulek, śpisz jeszcze po nocnym dyżurze? Czy nareszcie się przebudziłeś?  ;D

Ach, zapomniałbym.
"Pozdrów braci, którzy są z tobą"

I nie trafiłeś, nie lubię sci-fi   :D
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 09 Sierpień, 2016, 11:00
 tyle tych tematów było,ale z tego co zrozumiałem,to również M przyznał,że nie inwestowali.Zrozumiałem,że jednak brali kasę z funduszu.
Jak do tej pory w sieci krąży info,że inwestują.M czy ja Ciebie dobrze zrozumiałem?Potwierdzasz,że nie ma dowodów na wpłaty?
 Z drugiej strony przypomina mi to mało etyczne postępowanie.Mormoni są właścicielami wielu kasyn w Las Vegas.Sami jednak nie uprawiają hazardu.Jednak czerpanie zysków z hazardu uznają za coś właściwego. Nawet jeżeli nikt nie sponsoruje firm produkujących broń,ale czerpie z tego zyski podważa to moim zdaniem jego wiarygodność.
 Co do finansów ŚJ.
 Chciałbym aby były one jawne i ogólnodostępne.Każdy członek CK powinien złożyć deklarację(jak u nas w sejmie) jaki posiada majątek,udokumentowane pochodzenie finansów itp.Dostępne na stronie jw lub w ostatnim numerze strażnicy na ostattniej stronie.
 Roczne podliczenie ile to wydaja na pionierów specjalnych itp.to za mało.
Powinni przedstawić roczne sprawozdanie wszystkich inwestycji,przychodów,rozchodów,darowizn itp..
Na przykład:inwestowaliśmy w takie i takie fundusze co przyniosło nam zyski/straty w takliej wysokości...
Sprawy sądowe broniące naszej wolności wyznaniowej tyle i tyle. Odszkodowania i prawnicy dla ofiar przemocy tyle i tyle.
Utrzymanie BO,Bethel,zakup działek itd. Wiem jest tego sporo.Jednak to wyznawcy sponsorują te wszystkie wydatki i mają prawo wiedzieć jak ''niewolnik'' nimi zarządza.Zwłaszcza,że w ostatnim czasie mają problemy finansowe,to takie sprawozdanie powinno być jawne.CK z tego co pamiętam nie wyszczególniło,co jest powodem problemów finansowych. Biorca(CK) powinien uczciwie pokazać darczyńcom(wierni ŚJ) jak  niewolnik ''rozumny'' mądrze wydaje nie swoje pieniądze.
 Sebekk-czy zgadzasz się,że wydatki i inwestycje w co i za ile są owiane tajemnicą?Wygląda to tak,jakby CK zależało na tym aby inni jak najmniej o tym wiedzieli.Jeżeli się mylę,to może napisz do Warwick i sam się przekonasz czy udzielą Tobie podobnych informacji.Wierzysz w to,że tak się stanie?


Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 09 Sierpień, 2016, 11:17
Sebulek, śpisz jeszcze po nocnym dyżurze? Czy nareszcie się przebudziłeś?  ;D

Ach, zapomniałbym.
"Pozdrów braci, którzy są z tobą"

I nie trafiłeś, nie lubię sci-fi   :D


Pan Sabbek jako obrońca prawdy i umiłowania porządku( :P takiego jak przejrzystość finansów organizacji) powinien jako obrońca prawdy nie dawać się wciągnąć w przepychanki z userem CEGŁA ,
bo szkoda czasu , lepiej wyruszyć w teren i szukać ludzi przychylnie usposobionych do "prawdy" ;D ;D ;D - przecież żniwo tak wielkie..................
Woli gmerać jednak po ciemnych w oczach WTS forach i tu się odnajduje, jest aktywny,żyje , przekazuje swoje emocje .
 Jezus dawał każdemu szansę na porzucenie złych uczynków i możliwość poznania i  wejścia na drogę prawdy i życia .

Mówię wam - więcej optymizmu , on nie rozjaśni mroków finansów WTS -choćby pękł :'( .
Szkoda go w tym zakresie , a jego komentarze są tak przejrzyste i merytoryczne jak finanse WTS o których jest ten temat .

Finanse WTS - są tak jasne jak akcja ze skarbonką w świątyni kupców których Jezus batem wypędził  świątyni .
Mieli chłopaki problem raz z kasą .
Ale Sprytnie nie wzięli 30 srebrników bo to się nie godzi ,ale przeznaczenie ich na zakup pola - to ok.
 
Mat. 27:4-7........... Rzucił więc srebrniki do świątyni i się oddalił, a odszedłszy, powiesił się.+ 6  Ale naczelni kapłani wzięli srebrniki i rzekli: „Nie wolno ich wrzucić do świętego skarbca, gdyż są zapłatą za krew”. 7  Po wspólnej naradzie kupili za nie garncarzowe pole na grzebanie obcych. 8  Dlatego owo pole jest po dziś dzień zwane „Polem Krwi”
Nawet Judasz wiedział że ta kasa jest we krwi , więc im ją rzucił .Ale już uduchowieni Kapłani -nie mieli z tym problemu(czy tylko ja widzę podobieństwa w matactwie i świętoszkowatość na pokaz w tym działaniu ) .
No tylko jakoś musieli to przekombinować , aby Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek .Tęgi łby, więc dali radę .
Wszystko byłoby ok, a tu jakiś odstępca musiał to wszystko opisać, i teraz byle chrześcijanin ma to opisane i jak my teraz wyglądamy w Ew. Mateusza -a mogło być tak miło i spokojnie......ach .
WTS ma dziś podobnie .Szkoda tylko szczerych ludzi którzy tego nie rozumieją
:'( .

 Mega hipokryzja - tego typu układ próbuje wyjaśniać jako przejrzysty Nasz SABBEK.
Miejcie litość nad gościem .

Ten temat niemożliwy do wyjaśnienia - tego rozum ludzki nie pojmie - to tak jak duchowy raj w zborach itp. Na trzeźwo ani rusz nie pojmiesz :o :o :o
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 09 Sierpień, 2016, 12:32
Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...

Sabekk - czy dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź?

Parafrazuję: Jestem w posiadaniu działki w centrum miasta. Jestem aktywnym ŚJ. Zakładam spółkę z osobą która nie należy do ŚJ. Ta osoba na mojej działce otwiera sklep z papierosami, drugi z dewocjonaliami (krzyżyki, św. obrazy, itp.) a w bocznym skrzydle podnajmuje pomieszczenia na gabinet wróżb. Umowa spółki przewiduje, że połowę zysków z tych działalności mój wspólnik przekazuje jako darowiznę na cele kultu religijnego dla Towarzystwa i kolejne 20% dla mnie. W tej sytuacji, idąc Twoim tokiem rozumowania, nie powinienem mieć absolutnie żadnych rozterek moralnych, bo po pierwsze ja osobiście nie prowadzę tej działalności, po drugie zainwestowałem w "czystą" moralnie spółkę a dopiero wspólnik robi te interesy a mnie jedynie przekazuje profity, a ja nie wnikam skąd je ma.

Czy tak właśnie wygląda opisywana przez ciebie "moralność" czerpania zysków z funduszy bez wcześniejszego inwestowania w nich?

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Sierpień, 2016, 12:48
tyle tych tematów było,ale z tego co zrozumiałem,to również M przyznał,że nie inwestowali.Zrozumiałem,że jednak brali kasę z funduszu.
Jak do tej pory w sieci krąży info,że inwestują.M czy ja Ciebie dobrze zrozumiałem?Potwierdzasz,że nie ma dowodów na wpłaty?

Potwierdzam, że ja osobiście nie dotarłem do dokumentów które jednoznacznie potwierdzałyby, że WTS wpłacał tam jakieś pieniądze. Są natomiast dokumenty, które pokazują, że WTS otrzymywał z tego funduszu pieniądze. Jednak koniec końców efekt jest ten sam - WTS czerpie zyski z funduszu, który inwestuje w wątpliwe firmy o których była mowa wcześniej. Co więcej, z samej literatury WTSu jasno wynika, że doskonale wiedzą oni z czym mają do czynienia:

Cytuj
*** w90 1.12 s. 23 Jak Jehowa zapewnia powodzenie swemu dziełu ***

DYSPONOWANIE DEPOZYTEM [ang. "TRUSTS"]: Można uczynić Towarzystwo dysponentem depozytu bankowego. Powiadamia się je o takiej decyzji.

W każdej instrukcji którą WTS podaje jest napisane, że zanim ktoś taki fundusz przekaże dla Towarzystwa należy się z nimi skontaktować celem ustalenia szczegółów. Nie jest zatem możliwe by nie byli oni świadomi skąd dostają pieniądze.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 09 Sierpień, 2016, 13:23
Hedge Fund - Fundusz hedgingowy - https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_hedgingowy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_hedgingowy)

"Fundusz hedgingowy zazwyczaj ma charakter zamknięty, co oznacza, że jest dostępny tylko dla ograniczonej kategorii inwestorów (najczęściej wymagana jest pewna kwotowo określona minimalna wartość inwestycji, np. 1 mln USD)."

K2 STB Fund Ltd - Hedge Fund - zestawienie za kilka lat - http://www.whosraisingmoney.com/k2-stb-fund-ltd

What is the minimum investment that will be accepted from any individual? - 100 000$

Dokument potwierdzający inwestycje:
Dokument jawny: https://drive.google.com/file/d/0B4lrXCMQzmDdTmVpOEJmZUdsbnM/view?usp=sharing

(http://i.imgur.com/SkPlA8B.jpg)

(http://i.imgur.com/9HkXlvg.jpg)

(http://i.imgur.com/zMV71li.jpg)

(http://i.imgur.com/1rEQqGo.jpg)


Z tego co kojarzę to w Hedge Funds Intelligents,żeby wejść do gry trzeba było mieć 3 000 000 $
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Sierpień, 2016, 13:36
Pamiętaj Cegła że to K2 STB Fund i Henrietta Riley to dwa różne fundusze. Ten pierwszy faktycznie jest faktycznie we władaniu Towarzystwa Strażnica, ale ten drugi już nie (a przynajmniej nie mamy na to kwitów). Natomiast jeśli chodzi o ten pierwszy to nie mamy informacji na temat tego w co się tam inwestuje, a jedynie informację, że jest on zarejestrowany w "raju podatkowym" by uniknąć płacenia podatków od dochodu.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 09 Sierpień, 2016, 13:50
Tu nie chodzi o to, który jest we władaniu WTS, tylko jak są wykorzystywane pieniądze. Sama definicja i sposób działania Funduszu Hedgingowego sama za siebie mówi, że to nie jest dla Ograznizacji Bożej. Jak na loterii - dużo inwestujesz - możesz dużo zyskać lub dużo stracić. Czy to nie hazard lub chęć szybkiego zdobycia funduszy, czegoś przed czym przestrzega WTS jako grzech śmiertelny?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 09 Sierpień, 2016, 13:51
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #110 dnia: Dzisiaj o 00:25 »

User sabbek – pyta : „…..Sprawdziłem. Powiedz mi zatem, co to jest Hedge Fund Intelligence i dlaczego przy tym w nawiasie umieszczasz HAZARD…….”,


CEGŁA -pokazujesz skany ,kopie a tu jakby   " mówił dziad do obrazu a obraz ani razu "


Finanse Organizacji Świadków Jehowy są tajemnicą –więc nie dziwi fakt inwestowania w fundusze których forma inwestowania jest niejasna i ukryta– jak i decydenci o  zasobach finansowych WTS .
Gdzie jest to ich „pole krwi” o którym mowa w mat. 27;7 ??????


Poszukajmy .

Na początku żeby było wiadome o czym mówimy językiem zrozumiałym dla wszystkich braci w zborze- tych szczególnie  co nie mają na wykup leków,
zapłacenie czynszów bez oszczędzania na jedzeniu,
ubraniach bo muszą kupować w lumpeksach ,
nie stać ich na prywatne leczenie
 i muszą czekać po klika miesięcy na wizyty z NFZ ale choroby nie czekają,
muszą okresowo lub dłużej wyjeżdżać za granicę żeby spłacić długi bo nie dawali rady żyć w Polskich warunkach
gdzie płacimy w cenach unijnych za prawie wszystko  ale zarabiamy w walucie wartej 1/4 - więc jak tu żyć :'( :'( :'( -no trudno i to czasem bardzo  , to często stała walka o utrzymanie płynności finansowej .

 Chcę aby zrozumieli ci co może mają więcej pieniążków ale szczerze emocjonują się przykładami także tymi o niekupowaniu lodów dzieciom i sprzedającym krowy  na Warwick, Rolexy , loty w Biznes klasie, lub odszkodowania za pedofilię …….itd. ..



Słowo „hedge” –
rzeczownik
   żywopłot   hedge, live fence, quick-hedge
   szpaler   hedge, tapestry
   ogrodzenie   fence, fencing, railing, enclosure, wall, hedge
czasownik
   kluczyć   weave, dodge, hedge, be evasive, double

W skrócie - Fundusz hedgingowy (ang. hedge fund) – rodzaj funduszu inwestycyjnego. Nie ma jednej szeroko uznanej definicji funduszu hedgingowego. Wśród charakterystycznych cech takich podmiotów można jednak wymienić: wykorzystywanie różnorodnych zaawansowanych technik inwestycyjnych (transakcji arbitrażowych, instrumentów pochodnych, krótkiej sprzedaży, HFT) i dźwigni finansowej, stosowanie opłat za zarządzanie uzależnionych od wyników inwestycyjnych, szukanie możliwości osiągnięcia dodatniego wyniku inwestycyjnego niezależnie od tendencji rynkowych.

Jednym z pierwszych tego typu podmiotów był utworzony w 1949 r. przez Alfreda Winslowa Jonesa fundusz w formie spółki cywilnej, który dla zabezpieczenia się przed wahaniami rynku akcji, zajmował na nim zarówno długą, jak i krótką pozycję, wykorzystując krótką sprzedaż oraz dźwignię finansową. Fundusz ten nie był od początku określany jako fundusz hedgingowy, jednak łączył cechy wszystkich innych, późniejszych funduszy hedgingowych[1]: elastyczna forma prawna, spekulacyjne strategie inwestycyjne (wykorzystujące hedging i dźwignię finansową), wynagrodzenie dla zarządzających na podstawie osiągniętego zysku (success fee).
Fundusz hedgingowy zazwyczaj ma charakter zamknięty, co oznacza, że jest dostępny tylko dla ograniczonej kategorii inwestorów (najczęściej wymagana jest pewna kwotowo określona minimalna wartość inwestycji, np. 1 mln USD).
Fundusze te różnią się od innych funduszy inwestycyjnych tym, że ich działalność nie podlega ścisłym regulacjom prawnym. Najczęściej przyjmują one formę spółek prawa handlowego. Ponadto fundusze hedgingowe mają charakter bardziej uniwersalny (nie ograniczają się np. do jednego typu instrumentów inwestycyjnych), co umożliwia realizowanie bardziej elastycznej polityki inwestycyjnej. Inwestowanie w tych funduszach może mieć charakter długo- lub krótkoterminowy.
Kryzys w 2008
Według szacunków podczas kryzysu w roku 2008 fundusze hedgingowe na całym świecie odnotowały łączną stratę w wysokości 350 mld USD, na Amerykę Płn. przypadło 183 mld USD strat[2].


Jeśli ktoś się nie zetknął z terminem dźwignia finansowa
- w skrócie pożyczasz za 1 zł swoją np. 10zł nie swoich i inwestujesz już 11zł- problem wtedy jak będzie strata –np. 20% .wtedy to strat twoja już nie 20 % a 2,20zł tj. 120% - więć inwestowałeś 1zł a musisz oddać 220zł. To jednak hazard -  używasz nie swoich środków i to w lewarze finansowym .

Wniosek - określenie metod działania funduszy hedgingowych jako m.in. „wykorzystywanie różnorodnych zaawansowanych technik inwestycyjnych”-
(fundusze z założenia mają mieć wynik – a zarządzający z tego są rozliczani, stąd normalny zarządzający inwestuje nie kierując się moralnością chrześcijańską więc nie ma problemu z przesuwaniem środków okresowo lub stale w akcje firm których działalność jest różnorodna – i dlatego są to m.in. .firmy zbrojeniowe które są powiązane z np. farmaceutycznymi itd.. kapitał nie zna granic .)
Dlatego skoro mają dużą sakiewkę –muszą kombinować jak zrobić z tego finansowe perpetum mobile tak na zaś.Przecież kiedyś mogą nie wystarczyć lody i krowy na Loty w  Biznes Klasa
Jednak największy błąd to używanie tego do propagowania utrzymywania ludzi w oddaleniu od prawdy. W sumie wyjaśniając finanse WTS – można powtórzyć słowa „ co to jest prawda „  jeśli mówimy o tym temacie i próbach jego wyjaśnienia .
To właśnie esencja przejrzystości finansów WTS .
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: falafel w 09 Sierpień, 2016, 15:19
sebulek gadasz jak niektórzy starsi, którzy bronili ciemnych interesów swoich kolegów czy też rodziny. Interesy nie muszą sebuś być nielegalne żeby były złe. Złe jest to że legalne interesy łamią Prawo Boga, oraz prawo moralne, tak jak sebuś interesy twojego Pana. Obnażyłeś się już teraz zupełnie.
Dla sebastiana to co legalne jest dopuszczalne. Czyli jeśli WTS nie inwestuje a jedynie czerpie zyski (nieważne w jakie firmy to jest to ok). Takie dwulicowe myślenie przejawia większość obecnych świadków. Przykłady:

- nie zjadłem torta urodzinowego, bo spytałem koleżanki czy daje mi go zjeść jako dowód, że się wzajemnie lubimy i ona mnie docenia (nie ważne, że wszyscy widzieli, że ma urodziny i o tym wyranie mówiła),
- nie przyjąłem premii świątecznej tylko premię roczną,
- itd itp

Sabekk, proste pytanie zadał M.
Ty jak rasowy SJ prawie odpowiedziałeś na temat.

Wszystko fajnie, ale zamień w tej historyjce "działka roponośna" na "handel papierosami lub bronią" i zastanów się, czy dalej taka działaność charytatywna która świadomie takie profity przyjmuje jest moralnie w porządku. Pamiętaj, że mówimy o organizacji którą ponoć kieruje sam Bóg. Jak dla mnie taka organizacja powinna być krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki. A nie jest ani w kwestii dochodów, które są wątpliwe, ani w kwestii wydatków, które w większości są niejawne.

Jasna odpowiedz: Tak, jest w porządku lub Nie, nie jest w porządku.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 09 Sierpień, 2016, 16:21
Usunąłem kilka postów, w/g mnie prowadziły do niepotrzebnych przepychanek.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 09 Sierpień, 2016, 16:35
Ten wątek jeszcze żyje? No bez jaj.

Jakieś konkretne wnioski wyciągnęliście?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 09 Sierpień, 2016, 16:54
Ten wątek jeszcze żyje? No bez jaj.

Jakieś konkretne wnioski wyciągnęliście?

Wiesz , finanse to taki wrażliwy element życia na całym świecie , i nawet święci z WTS na ziemi mają miejsca gdzie chodzą piechotą i muszą też korzystać z pieniędzy .Prawnicy kosztują ,wyroki też , więc temat zawsze będzie żywy .
Jak się okazuje ,na biednego nie trafiło , a nikt tu jeszcze nie dotknął tematu wartości majątku WTS- to może być temat gorący , bo wtedy to nabiera innego koloru w świetle tematów , zachęt i atmosfery ostatnich zgromadzeń = sprzedaj dom itd,. ratunek tylko w piwnicy starszego  :-\.
Więc WTS - może dużo mówić o swoich zaletach itd. , ale skoro ma coś za uszami także w tej materii jaką są finanse , oznacza że jeśli spraw ziemskich nie dopilnowują uczciwie i przejrzyście , co dopiero spraw niebiańskich :'( .
Wg. mnie nie da się oddzielić tych tematów .
Więc może w taki sposób temat przyziemny łączy się z sednem tj. z tematami duchowymi .Na forum są przecież w większości osoby wprowadzone w kanał na sposób duchowy , a teraz już w świetle WTS - tam nie ma dla nich miejsca . 
Tam są tylko ci co rozumieją i wykonują poniższe MOTTO WTS :


Głosiciel/Starszy,Pionier,Zainteresowany
nie może za dużo czytać
Tylko wybrane problemy

Głosiciel/Starszy,Pionier,Zainteresowany
nie może o nic pytać
Ma słuchać co mu powiemy

Sztywno, równo i posłusznie
A do tego bez wahania
Dyscyplina, dyscyplina
To podstawa wychowania

Jeśli na czarne mówimy białe
Dla dzieci ma to być białe
Białe dlatego bywa czarne
Że ja je tak nazwałem

tekst poezja-spiewana.pl


Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 09 Sierpień, 2016, 18:35
Sabekk chciał żeby było merytorycznie, myślę że wiele razy tutaj na forach w sprawie finansów tak było.
Chciałbym żeby sabekk obejrzał bardzo merytoryczny, mówiący o finansach Wts-u wywiad.
Jeżeli obejrzy cały i chociaż raz się uśmiechnie to jest szansa że kiedyś się przebudzi, jeżeli nie to nie ma sensu dalej tej dyskusji z kolegą prowadzić, bo to oznacza,  że dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. Garnitur, krawat, spotkania towarzyskie, po prostu elita świata. Po co go na siłę wyprowadzać z błędu skoro jest szczęśliwy i jest mu z tym dobrze.

Ten wątek jeszcze żyje? No bez jaj.

Jakieś konkretne wnioski wyciągnęliście?

A poniżej, można powiedzieć, też moje wnioski z dyskusji w tym wątku. Z jajem. :)

Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: accurate w 09 Sierpień, 2016, 18:47
Sabeek chciał żeby było merytorycznie, myślę że wiele razy tutaj na forach w sprawie finansów tak było.
Chciałbym żeby sabbek obejrzał bardzo merytoryczny, mówiący o finansach Wts-u wywiad.
Jeżeli obejrzy cały i chociaż raz się uśmiechnie to jest szansa że kiedyś się przebudzi, jeżeli nie to nie ma sensu dalej tej dyskusji z kolegą prowadzić, bo to oznacza,  że dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. Garnitur, krawat, spotkania towarzyskie, po prostu elita świata. Po co go na siłę wyprowadzać z błędu skoro jest szczęśliwy i jest mu z tym dobrze.



I o to chodziło . ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Mam jeszcze takie małe marzenie aby z równą gorliwością uświadamiał że to wszystko do końca poważne nie jest i tak należy to traktować -myślę o przejrzystości finasnówWTS, niestety najczęściej towarzyszy temu wielka sztuczna napinka  i powaga .

Niech , faktycznie jeśli mu dobrze  to może jak mówisz " dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. "
Tylko co winne są osoby niewinne kolejne zmanipulowane niedomówieniami i podstępem wciągane do tej subkultury :-\ .
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 09 Sierpień, 2016, 23:08

I o to chodziło . ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Mam jeszcze takie małe marzenie aby z równą gorliwością uświadamiał że to wszystko do końca poważne nie jest i tak należy to traktować -myślę o przejrzystości finasnówWTS, niestety najczęściej towarzyszy temu wielka sztuczna napinka  i powaga .

Niech , faktycznie jeśli mu dobrze  to może jak mówisz " dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. "
Tylko co winne są osoby niewinne kolejne zmanipulowane niedomówieniami i podstępem wciągane do tej subkultury :-\ .

No właśnie, jeżeli sabekk da mi lubika pod filmem o Meksyku to znaczy że się zaśmiał. Jak nie da, to znaczy że zachował powagę i pewnie zachowa ją na wieki  ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 09 Sierpień, 2016, 23:22
No właśnie, jeżeli sabekk da mi lubika pod filmem o Meksyku to znaczy że się zaśmiał. Jak nie da, to znaczy że zachował powagę i pewnie zachowa ją na wieki  ;)

Na tym filmiku nie da się nie zaśmiać, ja już oglądałam ten filmik, któryś raz i japa mi się cieszy.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 10 Sierpień, 2016, 00:07
No właśnie, jeżeli sabekk da mi lubika pod filmem o Meksyku to znaczy że się zaśmiał. Jak nie da, to znaczy że zachował powagę i pewnie zachowa ją na wieki  ;)

Ze śmiechu prawie spadłem z krzesła, ale jeśli już rozdaje lubiki to za coś innego.

No niemniej wróćmy do dyskusji.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 10 Sierpień, 2016, 02:42
Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność. Czerpanie korzyści z handlu bronią czy banków krwi (przykłady) w sytuacji gdy się krytykuje taką działalność jest, delikatnie mówiąc, słabe. A mówiąc wprost jest to hipokryzja.
Czy WTS kieruje tym funduszem? Nie ma to znaczenia. Każdą darowiznę można odrzucić.

Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił

(...) Powyższy przykład pokazuje wątpliwości goszczącego Jezusa faryzeusza co do moralności jego gościa. Dla niego ta sytuacja z boku może tak właśnie wyglądać. Jednak ty nie oceniasz Jezusa w ten sposób, bo wiesz, że tak nie jest. Podobnie w omawianym przez nas temacie. Zauważ że wszyscy od góry do dołu piszą w ten deseń...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46800#msg46800
PoProstuJa
"Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń (...)"

...a przecież fakty mówię coś innego.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"


W ogóle odnoszę wrażenie, że jedyną osobą mnie czytającą w tym temacie jest tylko 'M' i mimo omsknięcia się powiek późną nocą, tylko on rozumie o co tu chodzi.









Wiesz... każdy ma swoje doświadczenia. Moje pokazują mi akurat, że krytyka poddana krytyce pozwala określić, czy ta pierwsza nie poszła nieco za daleko, co odnoszę wrażenie, iż w tym akurat temacie miało to miejsce. No ale ok, uczymy się od siebie nawzajem..., czy tylko mi się tak wydaje?

Czasami w tym temacie ludzie faktycznie się potrafią zagalopować, bo temat jest trudny, a w dodatku wszystkie dokumenty są po angielsku. Ale zapytam przewrotnie w drugą stronę - mając obecną wiedzę na te tematy, czy uważasz osobiście, że to co robi Towarzystwo Strażnica w kwestiach finansów jest w 100% fair względem wartości, które głoszą?

Moja obecna wiedza na ten temat to z pewnością tylko ułamek całości. Myślę, że po pewnych sytuacjach na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad i nauczony doświadczeniem dzisiejsze działania stara się robić bardziej przemyślnie, niż mogło to mieć miejsce w przeszłości. Uważam, że w kwestii finansów nie robią nic nielegalnego. Z drugiej strony do pewnych działań WTS jest już wręcz zmuszony, więc myślę, że coraz więcej będzie sytuacji wyciągania ogólnodostępnych dokumentów i robienie z nich afer mimo, że raczej takimi nie są. Z drugiej strony czasem dostaje się im niejako rykoszetem. Masz przykład sytuacji z Rand Cam. I tu rzeczywiście masz rację. Pewną barierą będzie język angielski i najczęściej nie dochodzi do zapoznania się z dokumentem a raczej wyszukaniu w nim danych wskazujących na WTS i wyciągnięciu w oparciu o to takich czy innych wniosków, często nieco mijających się z faktami. Zdarza się. No, ale wiesz...  omnibusem nie jestem.

Ale ja nie pytałem czy oni robią coś nielegalnego. Gdyby tak było to pewnie by za to siedzieli. Ja pytałem czy fakt, że czerpią zyski z ww. rzeczy jest wg Ciebie w 100% fair względem wartości, które głoszą? Aby unaocznić powagę sprawy zadam kilka pytań pomocniczych - czy szeregowemu głosicielowi uszłoby na sucho czerpanie zysków z funduszy, o których publicznie wiadomo że pozyskują pieniądze z nazwijmy to "niechrześcijańskich" źródeł? Czy taki głosiciel cieszyłby się dobrą opinią w zborze, gdyby stało się wiadome skąd pochodzą jego pieniądze? Czy mógłby otrzymać w zborze przywileje służby? I na koniec - czy od ludzi którzy są duchowymi przewodnikami milionów osób nie należałoby wymagać w tej kwestii co najmniej tyle samo, a może nawet więcej?

Myślę, że w jakiejś mierze odpowiedziałem na to pytanie w odpowiedzi na moralne dywagacje KaiserSoze, wszak twoje "fair względem wartości, które głoszą" ma dokładnie tą sama płaszczyznę. Uznajmy zatem, że będzie to odpowiedź również i na twoje pytanie.

Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.

Jak już wcześniej powiedziałem "na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad". Te zasady masz określone w Awake!, February 8, 1962, p. 23., który przytaczałem KaiserSoze.

Cytat:
"(...) Christian (...) He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."


Nawet przytoczyłem ci ten fragment pytając:

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg47179#msg47179
sabekk: A co byś zamienił w powyższym cytacie, aby "organizacja [była] krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki"?
M: (...) Co ma 60-letnie zdanie z Przebudźcie się! do tego, co Towarzystwo Strażnica robi obecnie? (...)
sabekk: Zasady. Nic się w nich nie zmieniło.


Jak już ustaliliśmy...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46800#msg46800
PoProstuJa
"Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń (...)"

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"



Mamy pewne kontrowersje wokół HENRIETTA M RILEY TRUST, ale i pewne ustalenia:

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg47233#msg47233
M
"Potwierdzam, że ja osobiście nie dotarłem do dokumentów które jednoznacznie potwierdzałyby, że WTS wpłacał tam jakieś pieniądze."


Innymi słowy nie dochodzi do "investing money in the stock" (Awake!) przez WTS. Miałoby to miejsce, gdyby takie wpłaty były i to nie tylko z uwagi na same wpłaty, ale na fakt, że WTS jest jedynym beneficjentem tej fundacji. Gdyby było ich więcej, wówczas należałoby się zorientować kto w co inwestował, jednak sytuację mamy tu jednoznaczną. Teraz przechodząc do twoich pytań:

M:
"(...) czy szeregowemu głosicielowi uszłoby na sucho czerpanie zysków z funduszy, o których publicznie wiadomo że pozyskują pieniądze z nazwijmy to "niechrześcijańskich" źródeł? Czy taki głosiciel cieszyłby się dobrą opinią w zborze, gdyby stało się wiadome skąd pochodzą jego pieniądze? Czy mógłby otrzymać w zborze przywileje służby? I na koniec - czy od ludzi którzy są duchowymi przewodnikami milionów osób nie należałoby wymagać w tej kwestii co najmniej tyle samo, a może nawet więcej?"


O ile WTS dostaje darowiznę powiedzmy w skrócie "na ładne oczy", o tyle z żadnego funduszu żaden szeregowy głosiciel "na ładne oczy" zysków nie dostanie. Aby takie zyski czerpać, musi stać się inwestorem, czyli musi zainwestować kasę. Przy czym to nie jest na zasadzie "Panie broker, tu jest kaska i mam mieć z tego zyski", tylko inwestuje aktywnie, oczywiście w/g zasad jak w Awake. I taka jest różnica pomiędzy WTS w kontekście HMRT a głosicielem będącym jednych w wielu beneficjentów brokera u którego zainwestuje jakieś pieniądze. No niemniej dywagując już do końca. W przypadku, gdyby taki głosiciel zainwestował w takie czy inne spółki i stało by się to jawne, to myślę, że miałby wizytę trzech samurajów, którzy uważam, że w pierwszej kolejności chcieliby się bardziej zorientować na ile nasz investor jest świadomy w co inwestuje, bo przecież może być zainteresowany tylko migającymi cyferkami, bez większych refleksji nad nazwami obok nich. No ale jeśli jednak okaże się, że wie o co chodzi, no to samuraje wyciągną miecze, zrobią mu łomot i będą oczekiwać skruchy...  :'(
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 10 Sierpień, 2016, 07:14
Sabekk - czy i ja doczekam się odpowiedzi?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 10 Sierpień, 2016, 07:58
Sabekk - czy i ja doczekam się odpowiedzi?

Śmieszku, widziałeś latające jednorożce?
10 strona wątku, odpowiedzi tasiemce nie na temat.
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: sabekk w 10 Sierpień, 2016, 10:42
Sabekk - czy i ja doczekam się odpowiedzi?

Owszem, jednak fizycznie nie jestem w stanie na bieżąco odpowiadać. "Proszę czekać, będzie rozmowa..."


---//---



Nie spotkałem się jeszcze w tym temacie z kimś, kto by się ze mną zgadzał (zajął moje stanowisko), i nawet nie o to tu chodzi. Poglądy niech się spierają. Jestem za. Jeśli jednak ktoś uważa, że jeżdżącą sobie po godności innych formą wzbudzi u mnie sympatię...  Od tej pory walę ignory permanentne korzystając z takiej funkcji forum. Chcesz ze mną porozmawiać? Traktuj mnie jak partnera. Chcesz sobie moim kosztem nabić laików? Bywaj zdrów i żałuj gdy kiedykolwiek czytając moja wypowiedź bardzo będziesz chciał, abym ustosunkował się do togo, co o niej myślisz. Po prostu... od tej pory permanentne.

To chyba oczywiste że nie zawsze trzeba się z kimś zgadzać.
"niech argumenty się ścierają" dlaczego czytając ten wątek tego nie widzę, nie dlatego że jestem ślepa.
Każdy tutaj jak 'partnera' do rozmowy, jak dorosłą osobę, usilnie się starasz żeby nie traktować Cię jak osoby dorosłej.
Dalej czekamy na odpowiedź do pytania, które zadał  M.

Skoro to takie oczywiste, to po co było tyle hejtu w moja stronę?




Śmieszku, widziałeś latające jednorożce?
10 strona wątku, odpowiedzi tasiemce nie na temat.

Jak powyżej, permanentnie. Żegnamy merytoryczną "inaczej", co można zobaczyć od samego początku dyskusji.



Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Nemo: Jak tak dalej będziesz wykluczał z dyskusji kolejne osoby, to za tydzień nie będziesz miał z kim rozmawiać.  ;D Proponuję Ci trochę dystansu. 
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 10 Sierpień, 2016, 10:56

Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Zostaliśmy wykluczeni :'( :'( :'( :'( :'(

W tym wątku już się inaczej nie da ;)


Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 10 Sierpień, 2016, 11:12
Owszem, jednak fizycznie nie jestem w stanie na bieżąco odpowiadać. "Proszę czekać, będzie rozmowa..."


---//---


To chyba oczywiste że nie zawsze trzeba się z kimś zgadzać.
"niech argumenty się ścierają" dlaczego czytając ten wątek tego nie widzę, nie dlatego że jestem ślepa.
Każdy tutaj jak 'partnera' do rozmowy, jak dorosłą osobę, usilnie się starasz żeby nie traktować Cię jak osoby dorosłej.
Dalej czekamy na odpowiedź do pytania, które zadał  M.


Skoro to takie oczywiste, to po co było tyle hejtu w moja stronę?




Jak powyżej, permanentnie. Żegnamy merytoryczną "inaczej", co można zobaczyć od samego początku dyskusji.



Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Sabekk - I ponownie mnóstwo energii i miejsca w poście poświęciłeś "wykluczaniu" i wypowiedziom ad personam.  :-\ Tak dużo, że na merytoryczną odpowiedź dla mnie go zabrakło...
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Baran w 10 Sierpień, 2016, 11:21
Sabekk - I ponownie mnóstwo energii i miejsca w poście poświęciłeś "wykluczaniu" i wypowiedziom ad personam.  :-\ Tak dużo, że na merytoryczną odpowiedź dla mnie go zabrakło...

Teraz do tego grona dołączy Tadeusz. ;)
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 10 Sierpień, 2016, 12:23


Skoro to takie oczywiste, to po co było tyle hejtu w moja stronę?




Jak powyżej, permanentnie. Żegnamy merytoryczną "inaczej", co można zobaczyć od samego początku dyskusji.



Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Jaki hejt, facet luz.

Dziękuję, doczekałem się osobnego wpisu na ignorancję, a nie po przecinku.
Abba, Baran, Accurate, Niewierzący macie szczęście może Wam zdjąć ignora, ja będę 'permanentnie'. Przynajmniej znalazłam się w doborowym towarzystwie. To chłopy, kiedy impreza z tego powodu?
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Abba w 10 Sierpień, 2016, 12:26
Drodzy, przecież to już się staje bolesne. Nie jesteśmy w stanie pomóc, więc po cóż to ciągnąć? Podziwiam cierpliwość moderatorów, do których osobiście apelowałbym o zamknięcie wątku. Nasz "wykluczający"  oponent najwyraźniej pogłębia swą frustrację, a my nie powinniśmy chyba przyczyniać się do tego destruktywnego stanu.

"Niestety, część dorosłych nie wyrasta z dziecięcych skłonności do egocentrycznych zachowań. Nie umieją funkcjonować w społeczeństwie, uważając, że to cała reszta powinna dostosować się do nich, a nie oni do innych. Egocentryk patrzy na świat wyłącznie przez pryzmat własnej osoby i swoich przekonań. Marginalizuje opinie innych, a absolutyzuje własne poglądy, domagając się ich respektowania
(...)
Egocentryk bowiem wykazuje często sztywność poznawczą, nie zmienia swoich przekonań nawet pod wpływem niezaprzeczalnych argumentów. Egocentryzm łączy się z egoizmem, czyli tendencją do myślenia wyłącznie o własnych korzyściach, ignorując potrzeby innych, oraz z egotyzmem, czyli chęcią bycia w centrum zainteresowania, bezustannym zaabsorbowaniem swoją osobą przez siebie i innych ludzi. Egocentrycy to także często megalomani o zbyt wysokim przekonaniu o sobie"

Z portalu https://portal.abczdrowie.pl/egocentryzm

Proponuję zgłębić także psychologię narcyzmu.

Nie chcę obrazić Sabkka ani nikogo innego. Uważam jednak, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że możemy mieć do czynienia z powyżej opisaną postawą.
Dlatego, pisząc tu dalej i dając się wciągać w puste przepychanki, tylko szkodzimy.
Czemu mają służyć kompletnie niemerytoryczne w temacie posty - typu odgrażanie się frustrata i jego wynaturzenia, kto zostaje przez niego wykluczony z dyskusji itp, itd.
Widać w nich jak na dłoni  potrzebę emocjonalnego dokopania innym użytkownikom, pod pozorem uprzejmości i opanowania - tylko jak to się ma do tematu, w którym padło już na tyle informacji, by każdy myślący mógł samodzielnie podjąć własne poszukiwania? Sabekk robi wszystko, byleby nie odniść się do prostego pytania. Czemu to ma dalej służyć? Dlatego ja ze swojej strony apeluję o zamknięcie wątku. Ja napisałem wcześniej, że już sobie wyobrażam, jak będzie wyglądać dalsza dyskusja i nie pomyliłem się. To jest moje definitywne EOT w tym wątku, życzę Sabkkowi kiedyś otwarcia umysłu i w ogóle wszystkiego najlepszego.


Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: CEGŁA w 10 Sierpień, 2016, 12:45
sebusia dodałem już do listy ignorowanych użytkowników
Tytuł: Odp: Sj finance
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 10 Sierpień, 2016, 13:51
Dlatego ja ze swojej strony apeluję o zamknięcie wątku.

Ok. Temat zamykam. Jak emocje opadną można będzie go ponownie otworzyć.