Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"  (Przeczytany 13732 razy)

Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
"Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« dnia: 06 Październik, 2015, 15:50 »
"Wątpię, więc myślę, więc jestem
Nie wierzę ślepo w nic, bo to bezsens
I tak wątpić, to metoda właśnie ta
Wątpić, nawet gdy coś jest z USA
Używać rozumu by wyróżnić się z tłumu
Do przodu pobiec, a nie zostać w stadzie owiec
Być racjonalistą, fundamentalistom mówić idź stąd
Zrobić wszystko, aby fanatyzm zniknął"

Przypomniał mi się niedawno tekst pewnego muzyka, gatunek nie jest mi bliski natomiast akurat ta nuta oddaje w pełni zamysł tematu który zakładam. Możecie go potępić i usunąć, bądź wspomóc w dodatkowe informacje i rozwinąć.
Samemu szukałem miejsca, w którym będzie to wszystko poukładane.

Kilka osób do mnie pisało, z kilkoma rozmawiałem z własnej inicjatywy i w głowie narodził się pomysł.
A więc chodzi o zbiór podstawowych nieścisłości WTS i czarnych faktów, które może pomogą niektórym zwątpić...albo przekonać kogoś innego do zwątpienia. Samemu dopiero raczkuję w tym temacie więc nie spodziewajcie się odkrycia przeze mnie Ameryki...dla Was to chleb powszedni, a dla innych ważne i cenne informacje :)

ps. Do jutra powinienem zamieścić poniżej moje wstępne wypociny-jeżeli jakiś fakt przekręcę, źle ujmę w słowa-z góry przepraszam, poprawcie mnie od razu! :)
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline Weteran

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Październik, 2015, 16:10 »
Powodzenia w tworzeniu zbioru - chętnie pomogę!
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Październik, 2015, 10:05 »
Fajne przesłanie i trudno się nie zgodzić z wieloma zdaniami. Ale z drugiej strony tak żartem nieco, strach pomyśleć jak wszystkie owce zaczną biec jedna przed drugą :) Oj biada takiemu pasterzowi co ma je pod opieką ;) hehehe


Zastanawiam się czy autor pisząc o pewnej szlachetności wątpliwości sam ma miejsce na to w tym co pisze. Bo czy naszym zadaniem jest więc pozostawianie miejsca wątpliwościom i gloryfikowanie jej jako pewnego bezpiecznika i furki na odwrót czy raczej budowanie pewników i stawanie w życiu na mocnym fundamencie ?
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Listopad, 2015, 13:44 »
Trochę mnie nie było, sprawy prywatne(czyli walka o utrzymanie kontaktu z "Panią zainteresowaną" pochłonęła ostatnie dni/tygodnie do reszty).

Zacznę więc dosyć oczywiście i prosto-ale jak się okazuje, większość "świeżaków" nie ma jakiejkolwiek wiedzy o tych właśnie podstawach więc nie zagłębiam się w wyszukiwanie cytatów i kwestionowanie doktryn.
Mam nadzieję, że ten ów prosty "szkielet" się nieco rozwinie(szczególnie pkt 8 dot. rozmów)  :)

ps. proszę o wyrozumiałość! Studiuję temat od kilku miesięcy i nigdy SJ nie byłem(całe szczęście...)

1.Zmienne nauki SJ.
Najlepiej będzie kliknąć w poniższe linki:
- www.piotrandryszczak.pl
strona WWW Piotra Andryszczaka, przedstawia na podstawie tylko i wyłącznie publikacji świadkowskiej ich potknięcia i nieścisłości. To kopalnia wiedzy!!!

2. Psychomanipulacja- którą niestety nieświadomie objęty jest każdy członek SJ.
Rozwinięcie tematu: http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=879.0


3. Ostracyzm! Co oznacza?
„Świadkowie Jehowy zrywają wszelkie kontakty z osobami odchodzącymi od zboru, nawet z członkami najbliższej rodziny. Zakazuje się im kontaktów z rodzonym bratem i siostrą, matka nie może przedzwonić do córki ze zwykłym zapytaniem o zdrowie, ojcu nie wolno wysłać do syna nawet wiadomości sms z gratulacjami z tytułu awansu. Ślub, pogrzeb, narodziny dziecka - także w tych okolicznościach należy unikać byłych Świadków Jehowy, którzy postanowili żyć poza zborem. Nakazuje się wręcz znienawidzić takie osoby do tego stopnia, że zwykłe "dzień dobry" jest niedopuszczalne.”

Rozwinięcie i dalsza część dostępna tutaj:
http://jw-ex.pl/ostracyzm/
http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?board=27.0

4. Przynależność organizacji do ONZ:
http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/2014/06/to-nic-takiego.html


5.Dla mnie cholernie istotne:
RODZINA NIE JEST NAJWAŻNIEJSZA!  Największe skupienie musi wędrować na organizację, głoszenie…obowiązki zborowe, wszystko inne znajduje się na drugim planie.

1 Tymoteusz 5:8
„A jeżeli kto nie dba o swoich, zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego” ! Szkoda, że tego nie czytają na zebraniach…

Sami na zebraniach czytają powyższe, ale jednak się do tego nie ustosunkowują:
https://www.youtube.com/watch?v=l1VOPI_epMM&feature=youtu.be
(Zgromadzenie międzynarodowe w Melbourne 2014)

W filmie przedstawione są sytuacje, w których to inni stawiają rodzinę na pierwszym miejscu…a członek Ciała  Kierowniczego neguje taką postawę…

I oczywiście u SJ pojęcie rodziny jest warunkowe…a mianowicie-pojęcie istnieje tylko wtedy, gdy jej członkowie są SJ(najlepiej gorliwymi), w innym wypadku-rodzina nie ma najmniejszego znaczenia(ostracyzm).

6. Zaczerpnięte z pewnego postu:
W tabelach z godzinami jest informacja, ze SJ wygłosili w Polsce 15 mln godzin.
Pal licho z tymi zliczankami, ale po co to komu? Gdzieś w Biblii jest napisane, by liczyć godziny? Czy aby nie powinno chodzić o sam fakt głoszenia? A co jeżeli będę chciał otrzymać studium i poproszę o to by nie wliczali sobie tego w statystyki? Czy tak aby nie działa profesjonalna Firma?

7. Założyciel organizacji- Russel
Założycielem organizacji SJ jest niejaki Pan Russel. Był biznesmenem, inwestował w kopalnie i nieruchomości. Wydał niegdyś książkę pt. „cudowna pszenica” za co stanął przed sądem za lapidarnie określone bałamucenie. Proces Russela odbył się w 1913 roku w Hamilton-kanadyjskiej prowincji.  Sam Russel twierdził na nim, ze świetnie zna Grekę i jest uczonym biblistom.
Na Sali sądowej zostało mu wręczone wydanie Starego Testamentu i okazało się, że zupełnie obcy mu jest grecki alfabet, nie wspominając o hebrajskim i łacinie do których znajomości również się przyznawał.

Nieznajomość Greki, Łaciny czy Hebrajskiego nie jest oczywiście zbrodnią…ale gdy taka osoba bierze się za poprawianie Bibli…

7.Marginalna (a moim zdaniem nawet poniżająca) rola kobiet!
W organizacji SJ głównie zarządzają mężczyźni.
Żaden ze szczebli władzy nie jest przeznaczony dla kobiet.
Kobieta oczywiście może przeprowadzić zebranie ale wyłącznie wtedy, gdy nie jest na nim obecny żaden ochrzczony mężczyzna-czyli prawie nigdy.

Przywilejem dla kobiet jest np. sprzątanie Sali królestwa 

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53668,18316058,opowiesc-swiadka.html?disableRedirects=true



8. Rozmowy z SJ i zasiewanie zwątpienia:
"Dla tych, którzy ciągle się łudzą, że Świadkowie Jehowy to „organizacja Boża”, zarządzana przez „Ciało Kierownicze” mające rzekomo swój pierwowzór w Biblii":
http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/2015/01/porzuccie-zudzenia-wystarcza-dwa-wersety.html


"dlaczego SJ głoszą INNĄ dobrą nowinę niż ta którą chociażby głosił Paweł"
http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1986.15

9.Ukrywanie pedofilii i afera w Australii:

członek Ciała Kierowniczego przed komisją Sądowniczą:
http://www.superfakty.info/index.php?option=com_content&view=article&id=165:czonek-ciaa-kierowniczego-przed-komisja-w-australii&catid=6:bledy-towarzystwa-straznica-&Itemid=15

Rozwinięcie-wątek Gedeon'a:
http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1574.0
« Ostatnia zmiana: 02 Listopad, 2015, 13:48 wysłana przez DelfinWawa »
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline natalka1012

  • Nowy
  • Wiadomości: 1
  • Polubień: 0
  • forum.zbawieniedlaciebie.pl
    • Forum Świadków Jehowy
Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Listopad, 2015, 11:14 »
Witajcie,
Będzie jeszcze ciąg dalszy?


Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Listopad, 2015, 12:08 »
Do świadków Jehowy przyciąga miłość(a raczej bombardowanie miłością), tworzenie idealnego świata-bez wad, przyjaźnie, ciągły uśmiech, bezproblemowe życie, perspektywa przebywania we wspólnocie chrześcijan, którzy cieszą się wolnością dzieci Bożych i którzy prowadzą życie wzorowane na Chrystusie oraz kierowanie się zasadami „czysto” biblijnymi. Innymi słowy-Disneyland!
Niestety jak już niektórym wiadomo-szeregowy głosiciel czy zapatrzony ślepo młody SJ nie zdaje sobie sprawy(bądź też nie chce dopuścić takiej myśli) że nie ma na tym świecie niczego idealnego i nieskalanego. Nie wie, że jest tylko zwykłym mięsem armatnim i żołnierzem Towarzystwa Strażnica.

Ponad to poprzez wytyczne poniższego typu, SJ przestaje samodzielnie mysleć i odrzuca każde zwątpienie-najczęściej te słuszne i uzasadnione!:
"A co powinieneś zrobić, jeśli natkniesz się w Internecie na treści szkalujące organizację Jehowy? Należy je stanowczo odrzucić" (Strażnica w15 15.10 ss. 30-32   )
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2015765

Wypowiedź sformułowałem na podstawie postu Izy-btw z chwilę temu przeprowadzonej dyskusji w innym temacie(Powitanie-„Delfin wita :) „)

Poniżej wklejam dosłowny post M dot. Mojego zapytania w kwestii :
-Statutu SJ
-książki dla starszych „Paście trzodę Bożą” (żaden głosiciel nie ma do niej dostępu)
-formularza S-77


http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1918.msg20956#msg20956
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad, 2015, 12:11 wysłana przez DelfinWawa »
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Listopad, 2015, 12:22 »
Świadkowie nie chcą być dziecmi Bożymi

http://watchtower.org.pl/jz-zbawienie.php
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Dietrich

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Listopad, 2015, 13:17 »
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad, 2015, 13:21 wysłana przez M »


Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Listopad, 2015, 14:45 »

Tutaj:
http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2020.msg20473#msg20473

Lista jest nadal rozwijana :D

Widzę, że powieliłem istniejący temat...światusowe pardon w kierunku admina... :)
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline Dietrich

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Listopad, 2015, 17:13 »
Widzę, że powieliłem istniejący temat...światusowe pardon w kierunku admina... :)

:D szczerze powiedziawszy, sam miałem już problem, by znaleźć link do tego wątku i go wkleć :D


Offline amber

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Grudzień, 2015, 12:42 »


7. Założyciel organizacji- Russel
Założycielem organizacji SJ jest niejaki Pan Russel. Był biznesmenem, inwestował w kopalnie i nieruchomości. Wydał niegdyś książkę pt. „cudowna pszenica” za co stanął przed sądem za lapidarnie określone bałamucenie. Proces Russela odbył się w 1913 roku w Hamilton-kanadyjskiej prowincji.  Sam Russel twierdził na nim, ze świetnie zna Grekę i jest uczonym biblistom.
Na Sali sądowej zostało mu wręczone wydanie Starego Testamentu i okazało się, że zupełnie obcy mu jest grecki alfabet, nie wspominając o hebrajskim i łacinie do których znajomości również się przyznawał.

Nieznajomość Greki, Łaciny czy Hebrajskiego nie jest oczywiście zbrodnią…ale gdy taka osoba bierze się za poprawianie Bibli…


Czy mógłbyś podać gdzie można znaleźć tę informację? Chodzi mi o jakieś wiarygodne źródło. Ja jestem osobą, która będzie próbowała "budzić" męża... A on jest teraz na etapie, gdzie to co powie Organizacja jest najważniejsze...


Offline M

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Grudzień, 2015, 12:56 »
Czy mógłbyś podać gdzie można znaleźć tę informację? Chodzi mi o jakieś wiarygodne źródło. Ja jestem osobą, która będzie próbowała "budzić" męża... A on jest teraz na etapie, gdzie to co powie Organizacja jest najważniejsze...

Którą konkretnie? O cudownej pszenicy pisali w Roczniku z 1975 (strona 70, dostępny po angielsku) i w angielskiej Strażnicy z 15 maja 1953 roku, na stronie 319, próbując usprawiedliwiać zamieszczanie komercyjnych ogłoszeń na łamach Strażnicy, nie zaprzeczając jednak że takie coś miało miejsce. Strażnica wspomina nawet: "When others criticized this sale (...)" przyznając, że niektórym nie spodobało się takie mieszanie komercji i religii.
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2015, 12:59 wysłana przez M »


Offline franki

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Grudzień, 2015, 12:58 »
W tej ksiazce jest cos na ten temat:
ROBIN-DE-RUITER-ŚWIADKOWIE-JEHOWY-WOBEC-POLITYKI-USA-SYJONIZMU-I-WOLNOMULARSTWA-WYDANIE-Z-2007-ROKU-FOTOKOPIA2.pdf
Ponizej link:

https://mega.nz/#!1Z0k3RqZ!mY1AosR5LiWzKcMPMd1iTWS1WZJvf2iKz40bS5c5AOY
:)


Offline amber

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Grudzień, 2015, 12:59 »
Chodziło mi o tę informację w kontekście tego, że Russel nie znał Greki, a brał się za poprawianie Biblii. Pomyślałam, że to mogłoby może trafić do mojego męża.


Offline M

Odp: "Wątpię, więc myślę, więc jestem"
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Grudzień, 2015, 13:05 »
Chodziło mi o tę informację w kontekście tego, że Russel nie znał Greki, a brał się za poprawianie Biblii. Pomyślałam, że to mogłoby może trafić do mojego męża.

Ze strony: http://pastor-russell.pl/apologia_12.html (nie prowadzonej przez przeciwników ŚJ, ale przez sympatyków Russella)

Cytuj
Russell ściśle oświadczył w sądzie, że nie uczył się greki. Gdy został zapytany przez prawnika Rossa, Georga Lynch-Stauntona, złożył następujące zeznania:
P: "Tak więc nie utrzymuje pan, że uczył się języka łacińskiego?"
O: "Nie, proszę pana."
P: "A greckiego?"
O: "Nie, proszę pana." W tym miejscu Lynch-Staunton zapytał Russella czy zna grecki alfabet. Zeznanie z zapisu sądowego jest następujące:
P: "Czy zna pan grecki alfabet?"
O: "O tak."
P: "Czy może pan rozpoznać litery gdy je zobaczy?"
O: "Niektóre, mogę się pomylić przy kilku."
P: "Czy może pan podać nazwy liter podanych na górze tej strony, strona 447 którą tutaj posiadam [z Wescotta i Horta]
O: "Nie wiem czy będę potrafił"
P: "Nie może pan powiedzieć jakie to są litery, proszę na nie spojrzeć i zobaczyć czy pan je zna."
O: "Mój sposób …" [w tym miejscu sąd przerwał i nie pozwolił złożyć wyjaśnienia]
    Bezpośrednio po tym Lynch-Staunton zadał Russellowi pytanie: "Czy zna pan język grecki?" Odpowiedzią Russela było stanowcze "Nie."

Cytat ten pochodzi z 18 strony broszury "Some facts..." wydanej w 1912 roku, do pobrania tutaj. Broszura ta wspomina również o cudownej pszenicy.
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2015, 13:11 wysłana przez M »