mnie najbardziej ciekawi _czy_i_kiedy_ dojdzie do ujawnienia "wstydliwych" pomazańców, takich co to nie spożywali chleba i wina na sali królestwa, ale u siebie w domu.
od 2020 a najpóźniej od 2021 można swobodnie spożywać chleb i wino u siebie w domu i można uspokoić swoje sumienie że "to sprawa między mną a Bogiem" a starszyźnie nic do tego
niektórzy mieli już w 2020 pamiątkę metodą "zrób to sam" u siebie w domu, ale nie jestem pewny czy dotyczyło to całego świata
na pewno 2021 rok pamiątka metodą "zrób to sam", więc spożycie emblematów wyjątkowo łatwe (nie ma starszyzny co wyrywa kielich z ręki) no i "prawie" oficjalne, bo nie musisz w swojej psychice oddzielać, że odbyła się "oficjalna" pamiątka na sali i druga "nieoficjalna" potajemna we własnym domu - gdyż nagle okazało się że świętowanie w domu zostało zrównane z tymi "oficjalnymi" obchodami na sali królestwa
rok 2022 kolejna pamiątka "zrób to sam" i kolejne spożywanie chleba i wina w domu
rok 2023 kolejna pamiątka "zrób to sam" i kolejne spożywanie chleba i wina w domu
i teraz wyobraźmy sobie może 2024 może 2025 ale już _po_zakończeniu_ epidemii, że znowu pamiątka odbywa się publicznie na sali królestwa
wielu z tych co już 3 lub 4 razy spożywali chleb i wino (i sami "zauważyli" że aniołowie Jehowy NIE ukarali ich za to śmiercią!) będzie to chciało kontynuować...
i ciekawe ilu wtedy _zaraportowanych_ będzie "pomazańców", jak myślicie? 30.000 osób? 50.000 osób? jeszcze więcej?