A co komu przeszkadza zmiana miejscówy biura oddziału ??
Jeśli potrafią zrobić na tym pieniądze i jednocześnie zmienić miejsce pracy zdrowszy rejon to popieram. Jak ktoś w tym widzi tylko biznes to niech się puknie w głowę i pomyśli jeszcze raz.
Warwick czy wallkill to nie były inwestycje po to aby zarobić kasę a po to aby mieć super biura oddziału i główne. Gdzie wreszcie będzie się pracowało lepiej. A jak się przy tym jeszcze zarobi pare groszy to jeszcze lepiej.
Po kolei:
1. Nikomu nie przeszkadza przeniesienie biura w Polsce.
2. W przenosinach do Warwick nie chodzi o sam fakt przenosin, tylko o to, że jednocześnie zaczął się największy w historii organizacji lament o datki, pomimo tego, że zaoszczędzono ogromny kapitał.
3. Organizacja Świadków Jehowy nie jest organizacją dochodową, inaczej mówiąc przedsiębiorstwem, więc nie może zarabiać pieniędzy. Tym samym jeśli ma zarobić pieniądze, to jestem temu przeciwny i oczekuję, że rząd Rzeczypospolitej Polskiej to zauważy i opodatkuje w odpowiedni sposób (tego wymaga pewna uczciwość). Towarzystwo może co najwyżej zaoszczędzić pewne środki, a to zasadnicza różnica, przy czym gromadzenie większych środków finansowych przy jednoczesnym zapewnianiu o tym, że tych środków brakuje, jest wątpliwe moralnie.
Twój post stanowił tak okropne uproszczenie tej sytuacji, że nie mogłem się powstrzymać, żeby to sprostować.