Właśnie dostałem informację że na Kongres na Śląsku przyjedzie 5000 Rusków.
Podratują polskie upadające statystyki.
A po wszystkich zgromadzeniach szumnie się pochwalą, jak to dużo osób skorzystało z pokarmu duchowego.
W tym roku na wszystkich zgromadzeniach w Polsce
Na Śląsku Rosjanie, gdzie indziej Ukraińcy, w Warszawie, też cała paleta zagranicznych gości.
No bo przecież kongres międzynarodowy planują.
Zwykły szarak się nie połapie.
Będzie zachwycony.
Jak dużo nas "do pieczenia tego świadkowskiego chleba"
I jakie błogosławieństwo mamy od Jehowy w dniach ucisku, też od odstępców.
Koń kuty na cztery nogi.
No i ci Rosjanie, obecnie żywi bohaterowie.
Uciskani i prześladowani przez samego Prezydenta Putina.
Ileż to będzie "budujących" doświadczeń na żywo, od uciśnionych.