DO WSZYSTKICH GRON STARSZYCH

        Dotyczy: ogłoszenia podanego na dorocznym zgromadzeniu statutowym

Drodzy Bracia!

        W załączniku do niniejszego listu przesyłamy Wam ogłoszenie, które podano 3 października 2015 roku na dorocznym zgromadzeniu statutowym Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego — Strażnica. Prosimy odczytać załączone ogłoszenie na najbliższym zebraniu.

        Przyjmijcie szczere wyrazy naszej chrześcijańskiej miłości.

                                              Wasi bracia
                                       Biuro Oddziału
                    Świadkowie Jehowy w Polsce

Kopia dla: nadzorców obwodu


_______________________________________

Poniżej treść ogłoszenia:



W środę 23 września 2015 roku ogólnoświatowa rodzina Betel została poinformowana o wprowadzeniu pewnych zmian mających na celu jak najlepsze wykorzystywanie ofiarowanych środków. Chcielibyśmy Was poinformować, drodzy bracia i siostry, z czym wiążą się niektóre z tych zmian.

Ciało Kierownicze uznało, że pewne przedsięwzięcia budowlane związane z Biurami Oddziałów oraz Salami Zgromadzeń na całym świecie należy przesunąć w czasie, ograniczyć pod względem skali, a niektóre anulować. Jednak Sale Królestwa wciąż będą wznoszone i remontowane proporcjonalnie do środków, jakie bracia będą w stanie ofiarować na ten cel. Ponadto każde Biuro Oddziału zostało poproszone o zmniejszenie liczebności rodziny Betel.

Wciąż będziemy wspierać pionierów specjalnych oraz tymczasowych pionierów specjalnych w krajach rozwijających się. Jednak w zamożniejszych krajach, w których gorliwy udział w działalności kaznodziejskiej bierze ogromna rzesza pionierów stałych, liczba tymczasowych pionierów specjalnych zostanie znacząco zmniejszona. Zostanie również zmniejszona liczba pionierów specjalnych. Jesteśmy przekonani, że wielu pionierów stałych chętnie przeniesie się na tereny, gdzie wcześniej działali tymczasowi pionierzy specjalni, tak by dzieło Królestwa mogło być bez przeszkód kontynuowane. Niewątpliwie część osób, które wcześniej usługiwały w charakterze tymczasowych pionierów specjalnych, będzie gotowa dalej pełnić służbę tam, gdzie do tej pory, ale już jako pionierzy stali.

Chcielibyśmy zapewnić, że wprowadzenie wyżej opisanych zmian nie jest spowodowane brakiem materialnego wsparcia z Waszej strony. Nic podobnego! Bardzo hojnie wspieraliście i nadal ofiarnie wspieracie dzieło Królestwa. Listy i kartki, które od Was otrzymujemy, świadczą o Waszym wspaniałym usposobieniu duchowym i niezwykłej wdzięczności za wszystko, czego Jehowa dokonuje za pośrednictwem swojej organizacji. Oddźwięk, z jakim przyjęto serwis jw.org, świadczenie publiczne, telewizję internetową JW Broadcasting oraz materiały wideo, które w szerszym zakresie wykorzystano podczas tegorocznych kongresów, jest po prostu zachwycający!

Należy jednak przyznać, że dzieło Królestwa rozwija się w coraz szybszym tempie i że to, ile jesteśmy w stanie uczynić, zależy od środków, jakimi dysponujemy. Każdy mąż zdaje sobie sprawę, że gdy środki, jakimi dysponuje rodzina, są ograniczone, wtedy musi on starannie gospodarować dostępnymi funduszami, by zapewnić żonie i dzieciom podstawowe środki do życia. W Liście do Filipian 1:10 powiedziano nam, byśmy się „upewniali co do rzeczy ważniejszych”. Zgodnie z tą mądrą radą pragniemy przyznawać pierwszeństwo temu, co w największym stopniu przyczyni się do duchowej pomyślności ludu Bożego i ogólnoświatowego rozwoju dzieła głoszenia.

Z wcześniejszego ogłoszenia dowiedzieliśmy się, że począwszy od stycznia 2016 roku czasopisma do rozpowszechniania będą się ukazywać naprzemiennie jako dwumiesięczniki. Bez wątpienia korzystamy z obfitości pokarmu duchowego — i to takiej obfitości, że wielu naszych braci przekonuje się o tym, jak trudno jest być ze wszystkim na bieżąco. Wspomniana zmiana nie tylko pozwoli nam właściwie wykorzystywać dostępne fundusze, ale też pomoże naszym braciom na bieżąco korzystać z dostarczanego pokarmu duchowego.

Zostanie też zmniejszona liczebność personelu usługującego w Betel. Niektórzy członkowie rodziny Betel zostaną poproszeni o to, by pełnili służbę w terenie. Co więcej, członkowie rodziny Betel oprócz tego, że będą się wywiązywać z powierzonych im obowiązków, będą się również troszczyć o wiele innych spraw, którymi do tej pory na ich rzecz zajmowali się inni betelczycy. Reakcja członków poszczególnych rodzin Betel na te zmiany chwyta za serce! Bardzo ich za to kochamy! I Was również mocno kochamy! Prosimy, byście modlili się o pomyślne wprowadzenie wszystkich tych zmian. Oby Jehowa wciąż Wam wszystkim błogosławił za miłość, jaką okazujecie Jego imieniu. Serdecznie Was pozdrawiamy.

                                              Wasi bracia
                  Ciało Kierownicze Świadków Jehowy

No tak najlepiej w ogóle zlikwidować pionierów specjalnych.
Dla mnie pionierem specjalnym 24 godzinnym jest jw.org.

Reakcja rodzin Betel na te zmiany była wzruszająca. Kochamy ich za to.

Reakcja wzruszająca?! Nie wierzę, pewnie ryczeli co teraz poczną. Bez wykształcenia, zawodu, stażu to pracy nigdzie konkretnej nie znajdą. Kieszonkowe też im zabiorą bo pionierzy stali przecież nie dostaną zapomogi i składki emerytalne też pójdą w las. Wydymali nawet tych, którzy tak się trudzą na białych plamach na mapie (czyt. tereny z potrzebami gdzie jest mało ŚJ).
Mieszane mam uczucia do tych ludzi. Nawet mi ich szkoda bo wielu obudzi się z ręką w nocniku, bo organizacja wyciągała od nich co się da np. najlepsze lata w młodości poświęcając tym wykształcenie, czas zabrany rodzinie którego nie da się cofnąć, może ktoś odłożył plany na założenie rodziny po Armagedonie i teraz na dzieci już jest za późno. Pewnych rzeczy już nie cofną. Jednak częściowo mi ich nie szkoda ponieważ sami taką drogę wybrali i sami są sobie winni, że teraz w imię Boga zostaną wypluci i wywaleni do głoszenia bez środków do życia.
Czuję też, że dla wielu to będzie przełom i przejrzenie na oczy, że to jest tylko czysto finansowa organizacja, gdzie siedmiu wspaniałych wyciera sobie pyski Bogiem. Przecież to są desperackie ruchy gdzie kasy jest zdecydowanie za mało na finansowanie tego wszystkiego, szarpiąc się z budową w Warwick, utrzymując tysiące betelczyków, sług pełnoczasowych oraz na ten cały kolportaż literatury, który sukcesywnie wciąż jest zmniejszany dzięki Jotwuorgowi.
Czyżby CK nie budowało na skalnym masywie? Czyżby nie obliczyli wpierw kosztów?

Albo przeinwestowali,albo rzeczywiście mają tak duże potrzeby jak mówią i nie wyrabiają finansowo.Tyle ,że w krajach rozwiniętych nie widac szybkiego przyrostu,raczej jakiś marazm.
 W krajach rozwijających się sale nie są tak okazałe,zate i koszta o wiele mniejsze.
 Podejrzewam,że wyjdą z tej zapaści finansowej.Szkoda tych belczyków,pionierów.Ktoś wyliczył źle budżet,a inni poniosą tego konsekwencje.
 '' Każda głowa rodziny zdaje sobie sprawę, że gdy ilość przychodów jest ograniczona, musi starannie planować wydatki, by jego żona i dzieci miały zaspokojone niezbędne potrzeby''.
 Każda głowa rodziny zanim podejmie się inwestycji pomysli czy nie odbije sie to na rodzinie.Szkoda ,że CK nie zechciało ROZTROPNIE podejśc do planowanych wydatków.Ponioslo ich.Czyli nie wywiązali sie z dbania o rodzine duchową w należyty roztropny sposób.Rodzina duchowa ponosi szkody.Mniej wyremontowanych sal,mniej budowanych,okrojona literatura,zwolnienia.
 Sami uczyli innych jak to właściwie gospodarowac środkami finansowymi,byc roztropnym itd.I co?Jaka inteligencje finansową pokazało CK?żadną.CK nie zaspokoiło potrzeb swoich duchowych współbraci.Zostawili ich na lodzie.
 Stało sie to co w zwykłych korporacjach.Cięcia,cięcia,cięcia,kosztem innych nie swoim,bo oni bedą mieli w Warwick jak pączki w maśle.Bracia wypruwali sobie żyły aby oni mogli teraz w takim dobrobycie egzystować.
 Gdyby tak usłyszeć:bracia ograniczamy tempo prac w Warwick,ponieważ wiemy ,że  wwielu miejscach pilne są remonty sal,nowe inwestycje.Zrobimy wszystko,żeby Wam pomóc.Przeinwestowaliśmy,nasza wina,czas abyśmy to naprawili.

Nie ma wątpliwości, że otrzymujemy obfitość pokarmu duchowego. Mamy go tak wiele, że wielu z naszych braciom trudno za nim nadążyć.

O co tu chodzi? Czy to chodzi o częste zmiany nowych świateł?

Idąc tym tokiem rozumowania, każda głowa rodziny planując wydatki gdy ma nóż na gardle powinna......zredukować ilość członków rodziny. Mniej gęb do wyżywienia?!

Nie sugeruj, nie sugeruj, bo będziesz oskarżony o współudział

Nie sądzę by to brak kasy skłonił CK do takich działań.Dość kasy doją ze zborów.Pewnie szykują jakiejś zmiany,no i te parędziesiąt milionów zostanie.

Wiele sprawozdań finansowych, które są dostępne w różnych krajach wskazuje, że od kilku lat jadą na minusie (tj. wydatki przekraczają wpływy). To prawda, że nadal mają spore rezerwy, ale te z roku na rok topnieją, bo przeinwestowali. Więc może nie chodzi tu o "brak" kasy, ale o świadomość, że jeśli nie poprawią budżetu to za kilka lat mogą mieć spory problem.

No jeden z tych objętych zmianami tak się wzruszył, że aż list napisał...
(nie wiem czy ten list jest na tym forum czy na tamtym drugim)

http://watchtower-forum.pl/topic/6915-list-zwolnionego-pioniera-specjalnego/?p=352530

Na tamtym. Znam nawet tłumacza Czekamy jednak na ciąg dalszy "wzruszeń".