Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Koniec notatek  (Przeczytany 28597 razy)

Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6988
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #15 dnia: 14 Maj, 2019, 09:28 »
Dzięki za ten pokarm na czas słuszny w ojczystym języku. :)
Czy jest gdzieś w jednym miejscu zbiór wszystkich listów?

Kliknij w link "Archiwum WTS" w górnej belce forum, zaraz pod logo :).


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 880
  • Polubień: 2976
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #16 dnia: 14 Maj, 2019, 09:28 »
Drodzy Bracia!
Branie udziału w służbie kaznodziejskiej od zawsze jest osobistym wyrazem wiary każdego chrześcijanina i pragnienia głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym (Mat. 28: 19, 20)

A to ciekawe!

Głosiciel, głoszenie
Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1:

Po śmierci Jezusa. Po śmierci Jezusa, zwłaszcza od dnia Pięćdziesiątnicy 33 r. n.e., jego uczniowie dalej głosili, najpierw wśród Żydów, a następnie wśród wszystkich narodów. Namaszczeni duchem świętym, zdawali sobie sprawę z tego, że są upoważnieni do tej działalności, i wielokrotnie informowali o tym słuchaczy (Dz 2:14-18; 10:40-42; 13:47; 14:3; por. Rz 10:15); Jezus też podkreślał, że został ‛posłany przez Boga’ (Łk 9:48; Jn 5:36, 37; 6:38; 8:18, 26, 42), który dał mu ‛przykazanie dotyczące wszystkiego, co miał powiedzieć i co mówić’ (Jn 12:49). Kiedy więc uczniom nakazano zaprzestać głoszenia, odrzekli: „Czy to jest prawe w oczach Bożych słuchać raczej was niż Boga, osądźcie sami. My jednak nie możemy przestać mówić o tym, cośmy widzieli i słyszeli”. „Musimy być bardziej posłuszni Bogu jako władcy niż ludziom” (Dz 4:19, 20; 5:29, 32, 42). Działalność kaznodziejska była nieodłącznym elementem oddawania czci Bogu, sposobem wysławiania Go oraz warunkiem uzyskania zbawienia (Rz 10:9, 10; 1Ko 9:16; Heb 13:15; por. Łk 12:8). Dlatego mieli w niej brać udział wszyscy uczniowie, mężczyźni i kobiety, „aż do zakończenia systemu rzeczy” (Mt 28:18-20; Łk 24:46-49; Dz 2:17; por. Dz 18:26; 21:9; Rz 16:3).

Dlaczego głosimy?
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2015

Świadkowie Jehowy głoszą dlatego, że pragną wysławiać Boga i świadczyć o Jego imieniu (Hebrajczyków 13:15). Chcemy też stosować się do polecenia Jezusa: „Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, (...) ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam nakazałem” (Mateusza 28:19, 20).
Chrześcijanie nie głosili jedynie z poczucia obowiązku ani nie robili tego w sposób czysto formalny.

Dwanaście powodów, dla których głosimy
Nasza Służba Królestwa — 2012
7. Spełniamy warunek, od którego zależy nasze własne wybawienie (Ezech. 3:19; Rzym. 10:9, 10).
« Ostatnia zmiana: 14 Maj, 2019, 09:31 wysłana przez Dorkas »
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline DonnieDarkoJG

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #17 dnia: 14 Maj, 2019, 09:33 »
Dzięki za ten pokarm na czas słuszny w ojczystym języku. :)
Czy jest gdzieś w jednym miejscu zbiór wszystkich listów?

Tak jak zdążyła już wytłumaczyć to Trinity, istnieje też Archiwum WTS.
Jednak trzeba pamiętać, że każdy "donosiciel" i ten kto ogarnia to archiwum ma życie prywatne i może w tym archiwum czegoś najzwyczajniej nie być..
Jednak czytać i szukać warto ;)


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Maj, 2019, 09:33 »
A swego czasu było tak, że tworzono specjalne "notatniki terenowe" o czym można przeczytać w wątku z poniższego linku  ;)

https://sjwp.pl/mam-pytanie/karty-terenu-i-notatki/msg67910/#msg67910

Oficjalne wytyczne instruowały:

"Rób dokładne notatki. Notatki ze służby od domu do domu powinny być dokładne i kompletne. Gdy tylko wyjdziesz z mieszkania czy domu, zapisz sobie imię, nazwisko i adres rozmówcy. Nie zgaduj numeru domu czy nazwy ulicy, ale dokładnie to sprawdź. Opisz rozmówcę. Zanotuj poruszony temat, przeczytane wersety, pozostawioną literaturę oraz pytanie, na które chciałbyś odpowiedzieć podczas odwiedzin. Zapisz też datę i godzinę pierwszej rozmowy oraz termin umówionych odwiedzin. Mając tak dokładne notatki, uważaj, żeby ich nie zgubić. Trzymaj je w bezpiecznym miejscu i skorzystaj z nich następnym razem. Przemyśl waszą rozmowę i zastanów się, co powiedzieć." [Nasza Służba Królestwa, marzec 1997, str.3-4, ak.10]


debora

  • Gość
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Maj, 2019, 09:40 »
To niewiarygodne. Wreszcie wiem coś wcześniej niż mój mąż . Mam nadzieję , że to prawda , bo inaczej się skompromituję w domu  :)


Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6988
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Maj, 2019, 09:41 »
To niewiarygodne. Wreszcie wiem coś wcześniej niż mój mąż . Mam nadzieję , że to prawda , bo inaczej się skompromituję w domu  :)

List jest na 100% autentyczny i będzie odczytany zborowi na najbliższym zebraniu, więc nie martw się o skompromitowanie :).


Offline kormoran

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 228
  • Polubień: 541
  • Każda zmiana ma iść ku lepszemu
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Maj, 2019, 10:30 »
Ależ ten rydwan Organizacji pędzi...ominął z rozpędu Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych czy dopiero dojechał do niego. Ze snu się obudzili czy co? Finlandia już bodaj w 2013 roku wniosła sprzeciw dla notatek. RODO uchwalone w 2016 roku. Już wówczas było jasne, że nie można będzie sporządzać notatek bez zgody domownika. W maju 2018 weszła w życie Ustawa o Ochronie Danych Osobowych w Polsce. W lipcu 2018 TSUE zajął wyraźne stanowisko w sprawie notatek. A tu masz - nowość nie można robić notatek. Rok temu pytałem starszych co z notatkami. Odpowiedź mnie rozwaliła : ależ my już nie robimy takich notatek, a ponadto to są moje osobiste notatki...


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Maj, 2019, 10:32 »
Żal. Skończyło się chodzenie na wieczne zamkniete. Czyli teraz osoby będące w domu w standardowych godzinach głoszenia będą odczuwaly wzmożona aktywność glosicieli.

    Tak, wtedy powiedzą dość, nigdy więcej. Zostaną odhaczeni i tym sposobem teren będzie się kurczył.
A więc zostaną inne metody głoszenia.

Będąc w gościach, usłyszałam od Gospodarza, że jego siostra właśnie oznajmiła...czekam na siostrę....i będziemy głosić telefonicznie.
Myślałam, że spadnę z krzesła. I tylko ze względu na na gospodarza, próbowałam zachować jakąś powagę.  ;D

A tak na marginesie, m.in przez takie głoszenie zlikwidowałam stacjonarke.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline klara kot

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #23 dnia: 14 Maj, 2019, 10:43 »

"będziemy głosić telefonicznie. "


a numer telefonu to nie dana osobowa?


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #24 dnia: 14 Maj, 2019, 10:57 »
Ja Wam coś powiem. Oczywiście, że napiszę.
Jakiś czas temu (kilka lat wstecz) w jednym zborze widziałem coś takiego. Była to inicjatywa lokalsów, gdy jeszcze nie było rodo-srodo. Chodzili na blokowiska grupowo. Rozdawali kartki poszczególnym osobą - takie z notesiku. Głosiciele mieli tam notować 'nb' - czyli nieobecnych. Nawet tam gdzie ktoś zostawił 'gazetkę', to się nie notowało. Inaczej mówiąc, nikt do takich nie wracał w celu tzw odwiedzin ponownych. Jakiś funkcyjny zbierał te karteczki, i przy następnej sobocie, oprócz nowych blokowisk, zaczynali od 'nb'.
Przy pierwszym podejściu drzwi było zamkniętych ok 70%. Czyli na 100 mieszkań, 70 drzwi się nie otwierało. Przy drugim podejściu stosunek spadał do 60%. Jak byli 2 razy na blokowisku, to uznawali, że teren jest opracowany. Wbrew wszelkim definicjom z NSK, z dumą 2 razy do roku informowali obwodnika o całkowitym opracowaniu terenu.
Dla podkreślenia - mowa jest tu o tzw terenie nieprzydzielonym.

Jeszcze od innej strony do tematu można podejść. Ile tak na prawdę, ostatnimi czasy, osób zostaje ŚJ (tzn-chrzci się) z pracy polegającej na pukaniu w drzwi? Wg tego, co próbowałem dawno temu wysondować - raczej niewiele.
Oczywiście notatki to było drugie tyle roboty, co samo pukanie. Szczególnie obwodnicy byli zakochani w notatkach. Nawet kazali szczegółowo notować. Bo jak głosiciel dużo pisał między piętrami, to obwodnik wtedy odpoczywał. A teraz będzie zapieprz ;D


Offline Drengr

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #25 dnia: 14 Maj, 2019, 11:01 »
Branie udziału w służbie kaznodziejskiej od zawsze jest osobistym wyrazem wiary każdego chrześcijanina i pragnienia głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym (Mat. 28: 19, 20)

Jako organizacja nie robimy notatek i nie przechowujemy oraz nie zachęcamy.

Jednakże służba jest osobistym wyrazem wiary.

No ale cierpliwości - zobaczymy w sobotę (mnie na zbiórkę nie wpuszczą raczej 😂) więc koniecznie info!

Gdyby nie kartki z zamkniętymi to najczęściej nie byłoby gdzie wysłać glosicieli ze zbiórki. Po ulicach też w niedzielę rano bez sensu łazić. Jeśli teren telefoniczny podzielić na glosicieli to też nie wyjdzie jakoś strasznie dużo (bo stare książki telefoniczne to i już większość nieaktualnych numerów - na 3 miesiące robota i nie będzie gdzie dzwonić).


Offline DonnieDarkoJG

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #26 dnia: 14 Maj, 2019, 11:07 »
Ja Wam coś powiem. Oczywiście, że napiszę.
Jakiś czas temu (kilka lat wstecz) w jednym zborze widziałem coś takiego. Była to inicjatywa lokalsów, gdy jeszcze nie było rodo-srodo. Chodzili na blokowiska grupowo. Rozdawali kartki poszczególnym osobą - takie z notesiku. Głosiciele mieli tam notować 'nb' - czyli nieobecnych. Nawet tam gdzie ktoś zostawił 'gazetkę', to się nie notowało. Inaczej mówiąc, nikt do takich nie wracał w celu tzw odwiedzin ponownych. Jakiś funkcyjny zbierał te karteczki, i przy następnej sobocie, oprócz nowych blokowisk, zaczynali od 'nb'.
Przy pierwszym podejściu drzwi było zamkniętych ok 70%. Czyli na 100 mieszkań, 70 drzwi się nie otwierało. Przy drugim podejściu stosunek spadał do 60%. Jak byli 2 razy na blokowisku, to uznawali, że teren jest opracowany. Wbrew wszelkim definicjom z NSK, z dumą 2 razy do roku informowali obwodnika o całkowitym opracowaniu terenu.
Dla podkreślenia - mowa jest tu o tzw terenie nieprzydzielonym.

Jeszcze od innej strony do tematu można podejść. Ile tak na prawdę, ostatnimi czasy, osób zostaje ŚJ (tzn-chrzci się) z pracy polegającej na pukaniu w drzwi? Wg tego, co próbowałem dawno temu wysondować - raczej niewiele.
Oczywiście notatki to było drugie tyle roboty, co samo pukanie. Szczególnie obwodnicy byli zakochani w notatkach. Nawet kazali szczegółowo notować. Bo jak głosiciel dużo pisał między piętrami, to obwodnik wtedy odpoczywał. A teraz będzie zapieprz ;D

Znam niestety z autopsji takie scenariusze.
U mnie w zborze poszli starszaki o krok dalej.
Przy ogólnym zachwycie tabletami i aplikacją, sekretarz postanowił dla swojej grupy założyć dysk na Google i tam trzymać notatki.
Dostęp do tego tematu miało kilka osób by edytować te pliki.
Teraz żałuję, że ktoś przez niedopatrzenie nie puścił tego dalej..


Offline klara kot

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #27 dnia: 14 Maj, 2019, 11:18 »
W lipcu 2018 TSUE zajął wyraźne stanowisko w sprawie notatek. A tu masz - nowość nie można robić notatek. Rok temu pytałem starszych co z notatkami

faktycznie już prawie rok temu zapadł wyrok w tej sprawie:

http://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf?text=&docid=203822&pageIndex=0&doclang=PL&mode=req&dir=&occ=first&part=1&cid=335296

to dlaczego dopiero po roku się do tego dostosowują?
Czyli przez rok czasu głosiciele robili nielegalne zapiski

Czyli dysk google mógłby okazać się furtką? Można tam gromadzić np zaszyfrowane informacje i wtedy już t prawo nie obowiązuje?


« Ostatnia zmiana: 14 Maj, 2019, 11:21 wysłana przez klara kot »


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #28 dnia: 14 Maj, 2019, 11:30 »
Może lepiej nie podsuwać im pomysłów, oni też to czytają. :-)


Offline HARNAŚ

Odp: Koniec notatek
« Odpowiedź #29 dnia: 14 Maj, 2019, 11:34 »
Jak znam życie ładnie oleją  problematyczne kwestie . Znajdą werset , że mają być czujni jak węże czy gołębię , czy jakoś tak . Proponuję aby Ci wszyscy z forum , którzy z jakichś powodów muszą chodzić do służby ,zrobili dla sekretarza notatki , ze całe klatki nie zgadzają się na wizyty świadków pod groźbą kary wielu tysięcy euro .