Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: Kleryk w 02 Luty, 2019, 20:38
-
Krótka obrazkowa historia końca.
Na podstawie zebrania statutowego 2018
(https://i.imgur.com/3pHd8LG.jpg)
Babilon wielki dopuszcza się niemoralności z ziemskimi królami
(https://i.imgur.com/oKyDVSP.jpg)
Być może przywódcy zrobią coś co sprawi,
osiągnięto pewna miarę pokoju i bezpieczeństwa
(https://i.imgur.com/iTrW2Fx.jpg)
Jehowa sprawi, że ONZ zaatakuje Babilon Wielki
(https://i.imgur.com/XGZHzPx.jpg)
Będzie to początek wielkiego ucisku
(https://i.imgur.com/A18j6bX.jpg)
Jezus powiedział że dni będą skrócone
(https://i.imgur.com/OUiJge4.jpg)
ze względu na wybranych
(https://i.imgur.com/F5HCYHa.jpg)
Lud Jehowy będzie się cieszył duchowa pomyślnością
(https://i.imgur.com/b8OlSVL.jpg)
Jednak będzie to krótka cizia przed burzą
(https://i.imgur.com/KnkcOgz.jpg)
Wszystkie inne religie będą zniszczone
(https://i.imgur.com/ufpgLXC.jpg)
Będziemy jedynymi ludźmi na świecie służącymi Bogu
(https://i.imgur.com/XJWbvTH.jpg)
Gog z Magog – koalicja wszystkich narodów zaplanuje atak na lud Boży
(https://i.imgur.com/AiZG6Cc.jpg)
Będziemy się wyróżniać i wydawać bezbronni
(https://i.imgur.com/4kN2CRO.jpg)
Gog ukartuje nikczemny plan
(https://i.imgur.com/uxu60pq.jpg)
Podejmie próbę usunięcia z ziemi prawdziwego wielbienia
(https://i.imgur.com/EKcScaR.jpg)
Gog nie weźmie po uwagę jednego
(https://i.imgur.com/y2az8rG.jpg)
Jego atak będzie wymierzony w samego Jehowę
(https://i.imgur.com/XKmAEaD.jpg)
To będzie ogromny błąd
(https://i.imgur.com/6Qxl9Us.jpg)
Gog rozgniewa Boga
(https://i.imgur.com/2Z7wBi4.jpg)
Jehowa posłuży się swoimi wojskami, będą wśród nich wszyscy ze 144 tysięcy
(https://i.imgur.com/LyLAtxK.jpg)
Jehowa unicestwi wrogów
(https://i.imgur.com/UKfFSk0.jpg)
Zniszczenie złych ludzi umożliwi 1000 letnie panowanie Chrystusa
(https://i.imgur.com/XAQWst7.jpg)
Po 1000 lat będą wszyscy zjednoczeni
(https://i.imgur.com/JypRePG.jpg)
Alleluja
mav: Modyfikacja na życzenie autora - podmiana zdjęć
-
Większość obrazków widziałem w książce ,,Wspaniały Finał Objawienia Już Bliski". Dobrze pamiętam Kleryku?
-
Ciekawe dlaczego na 13 obrazku oglądają Broadcasting ???
-
Ciekawe dlaczego na 13 obrazku oglądają Broadcasting ???
[/b][/size]
Mają nas rozpracowanych jak w latach 1956 - 1963.
-
Większość obrazków widziałem w książce ,,Wspaniały Finał Objawienia Już Bliski". Dobrze pamiętam Kleryku?
Te obrazki pochodzą z książki "Czyste wielbienie Jehowy - nareszcie przywrócone".
-
Większość obrazków widziałem w książce ,,Wspaniały Finał Objawienia Już Bliski". Dobrze pamiętam Kleryku?
Zdjecia i opisy są z zebrania statutowego 2018, podobne były w objawieniu.
-
- Zgadnijcie skąd ja znam ten scenariusz na pamięć ? - wprowadzono tylko niewielkie zmiany.
Powiedzcie mi, skąd i kiedy 144 000 nauczy się sztuki wojennej, przecież na ziemi są zdeklarowanymi pacyfistami. A wśród nich te grubasy z Warwick? To Jehowa ma z góry przegraną bitwę.
Przeżyłem już trzy takie scenariusze: w 1975 roku, na początku dziewięćdziesiątych lat gdy upadało "pokolenie 1914 roku" no i w okolicy 2000 roku. Szkoda mi znowu tych rzesz pokrzywdzonych i oszukanych ludzi! Znowu ktoś nie obsieje pól i nie będzie miał żniw. Za to ogromne żniwa czekają amerykańskiego 'niewolnika'. Jeśli już teraz podał on ten scenariusz, to znaczy, że włączył już odliczanie i nastawił wory na kasę, która (na co liczy) będzie się do nich sypać szerokim strumieniem.
Zaskoczony jestem tylko tym, że już nic nie ma mowy o Jezusie. To nie Jezus ma prowadzić wojska, tylko Jehowa. Kleryku, czy rzeczywiście w całym tym scenariuszu nie dano żadnej roli Jezusowi?
-
Poza tematem ?
Prawda jest prozaicznie prosta ; "nic w kosmosie nie trwa wiecznie" , "kto się narodził ,będzie kiedyś musiał odejść" - i to by było tyle na ten temat .
-
O ile Towarzystwo Strażnica wiernie od lat wyczekuję końca tak niestety wielu chrześcijan tę sprawę ignoruje.
-
Czyste wielbienie Jehowy, bożek masonów i satanistów, TYLE W KWESTII.
-
Obrazki niestety nie ładują się. Linki których użyłeś do Google Photos mają ograniczoną żywotność, jeśli chcesz, żeby obrazki były dostępne bezterminowo to wgraj je na jeden z serwisów to umożliwiających, np. imgur.com (http://imgur.com).
-
Obrazki niestety nie ładują się. Linki których użyłeś do Google Photos mają ograniczoną żywotność, jeśli chcesz, żeby obrazki były dostępne bezterminowo to wgraj je na jeden z serwisów to umożliwiających, np. imgur.com (http://imgur.com).
Ok
-
Przeciez to co zapowiadają ŚJ to jest tylko i wyłącznie to co opisuje Biblia, może ty powiedz jaki będzie w/g was odstępców koniec świata ? Dawaj, będzie znowu z czego się pośmiać ;)
Jakieś wersety na poparcie tych nauk? 🤔
-
Nie no proszę, to ty nawet Biblii nie znasz ? ;) wejdź na jw.org, tam masz wszystko dokładnie napisane z podaniem wersetów również...oj poteżny bracie odstępco, zasmuciłeś mnie niemiłosiernie, a twój proboszcz nie zna Biblii ? Może niech on ci pomoże znaleźć te wersety ? ;)
Nie chodzę do kościoła. Czytam Biblie i wiem, ze nie zapowiadała powstania Świadków. Koniec będzie przebiegał następująco:
Wojna światowa >> powstanie rzadu światowego który będzie wszystko kontrolował >> usunięcie wszystkich religii >> ogłoszenie pokoju i bezpieczeństwa >> koniec świata. W wielkim skrócie.
-
Nie chodzę do kościoła. Czytam Biblie i wiem, ze nie zapowiadała powstania Świadków. Koniec będzie przebiegał następująco:
Wojna światowa >> powstanie rzadu światowego który będzie wszystko kontrolował >> usunięcie wszystkich religii >> ogłoszenie pokoju i bezpieczeństwa >> koniec świata. W wielkim skrócie.
To co mam robić? Budować rakietę ? Mi się na ziemi podoba i końcowi świata się nie poddam od tak bez walki ;)
-
To co mam robić? Budować rakietę ? Mi się na ziemi podoba i końcowi świata się nie poddam od tak bez walki ;)
Ja ufam Bogu a inni niech robią co chcą
-
Ja ufam Bogu a inni niech robią co chcą
Taka forma wiary mi się podoba. Nie uszczęśliwiać innych, delikatnie komunikować jakie się ma poglądy i dawać innym prawo do wolnej woli.
-
Taka forma wiary mi się podoba. Nie uszczęśliwiać innych, delikatnie komunikować jakie się ma poglądy i dawać innym prawo do wolnej woli.
No nago nie wybiegnę z domu i Cię nie porwe na siłe bo nastał koniec 😂😂😂
-
Jak nastanie taki koniec jak przepowiadaja rozne religie (wszystko jedno jakie) , to najpierw sie zdziwie , potem pokaze srodkowy palec i umre z usmiechem na ustach... ;D
-
Jak nastanie taki koniec jak przepowiadaja rozne religie (wszystko jedno jakie) , to najpierw sie zdziwie , potem pokaze srodkowy palec i umre z usmiechem na ustach... ;D
Szkoda i jeśli mam być szczery to myśle, ze nie do końca tak bedzie ale podziwiam bo jesteś pierwszy, który złożył jasna deklaracje w tej kwestii. Większość ateistów nie chce np powiedzieć, czysto hipotetycznie, ze gdy dojdzie do sądu ostatecznego to wspomną ludzi, którzy im głosili. U Ciebie widać pełne przeświadczenie swoich poglądów za co należy Ci się szacunek.
-
Zdjecia i opisy są z zebrania statutowego 2018, podobne były w objawieniu.
Linki do zdjęć nie działają
-
Nie chodzę do kościoła. Czytam Biblie i wiem, ze nie zapowiadała powstania Świadków. Koniec będzie przebiegał następująco:
Wojna światowa >> powstanie rzadu światowego który będzie wszystko kontrolował >> usunięcie wszystkich religii >> ogłoszenie pokoju i bezpieczeństwa >> koniec świata. W wielkim skrócie.
Ja ufam Bogu a inni niech robią co chcą
Czy to co piszesz to przejaw Twojego poczucia humoru?
Jeśli poważnie myślisz tak jak napisałeś to czy mógłbyś podać
Jakieś wersety na poparcie tych nauk? 🤔
jakieś wersety na poparcie tych gróźb?
-
Szkoda i jeśli mam być szczery to myśle, ze nie do końca tak bedzie ale podziwiam bo jesteś pierwszy, który złożył jasna deklaracje w tej kwestii. Większość ateistów nie chce np powiedzieć, czysto hipotetycznie, ze gdy dojdzie do sądu ostatecznego to wspomną ludzi, którzy im głosili. U Ciebie widać pełne przeświadczenie swoich poglądów za co należy Ci się szacunek.
A co zrobisz gdy przyjdzie koniec swiata wedlug scenariusza katolickiego i Sedzia (Bog , w Trojcy Jedyny) posle Cie do Czyscca (a moze nawet do Piekla ?) , argumentujac swoja decyzje faktem , ze nie zostales katolikiem , pomimo wielu mozliwosci jakie Ci dawal? ;)
-
A co zrobisz gdy przyjdzie koniec swiata wedlug scenariusza katolickiego i Sedzia (Bog , w Trojcy Jedyny) posle Cie do Czyscca (a moze nawet do Piekla ?) , argumentujac swoja decyzje faktem , ze nie zostales katolikiem , pomimo wielu mozliwosci jakie Ci dawal? ;)
Ja się trzymam Biblii a nie nauk ludzkich. Jeśli w Biblii pokażesz mi słowo czyściec to będę myślał wtedy o tym. Natomiast nauki religii różnych mnie nie interesują bo Jezus religii nie założył.
Czy to co piszesz to przejaw Twojego poczucia humoru?
Jeśli poważnie myślisz tak jak napisałeś to czy mógłbyś podaćjakieś wersety na poparcie tych gróźb?
Założę oddzielny wątek w tej kwestii gdy będę zdrowy i będę miał trochę czasu. To co napisałem to ogromny skrót myślowy i spłycenie tematu jednak właśnie w tym kierunku zmierza świat i o tym mówi apokalipsa Jana.
-
Ja się trzymam Biblii a nie nauk ludzkich. Jeśli w Biblii pokażesz mi słowo czyściec to będę myślał wtedy o tym. Natomiast nauki religii różnych mnie nie interesują bo Jezus religii nie założył.
Założę oddzielny wątek w tej kwestii gdy będę zdrowy i będę miał trochę czasu. To co napisałem to ogromny skrót myślowy i spłycenie tematu jednak właśnie w tym kierunku zmierza świat i o tym mówi apokalipsa Jana.
Rzeczywiście w pewnych kwestiach powinni wypowiadać się zdrowi ludzie, bo to co piszesz to zapewne jakiś skrót ale czy myślowy to nie jestem pewien. ;)
Swoją drogą, już zacieram ręce na kolejne objawienie apokalipsy, bo kilka już przeczytałem i faktycznie jest chyba tak, że komentowania tej księgi podejmowali się nie do końca zdrowi ludzie. ;)
-
Ja pimpole cały czas Jehowa wybija tych ludzi i wybija.Na samym końcu się okaże że po unicestwieniu wszystkich złych ludzi świadkowie zaczną się nawzajem wybijać
-
Założę oddzielny wątek w tej kwestii gdy będę zdrowy i będę miał trochę czasu. To co napisałem to ogromny skrót myślowy i spłycenie tematu jednak właśnie w tym kierunku zmierza świat i o tym mówi apokalipsa Jana.
No to jestem ciekawy co matematyk / informatyk ma do powiedzenia na temat Apokalipsy ...
Chociaz , szczerze mowiac predzej zapytalbym sie Ciebie , jak zoptymalizowac moja trase dostarczania listow (problem komiwojazera ) niz o interpretacje starozytnej apokaliptyki...
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia ... :)
-
Co do końca świata (ludzi na ziemi) - gdyby wybuchła trzecia wojna światowa (nuklearna) - to niektórzy od razu będą przemienieni w pył (kosmiczny)-
- a ci co przeżyją taką apokalipsę będą męczyć się troszkę dłużej :( ..
Nie daj Boże takiego scenariusza samozagłady Twych stworzeń na planecie Ziemia
-
No i w tej całej układance brakuje zapowiadanego i nauczanego wybicia tych, którzy nie są SJ. Co więcej nie są SJ i jednocześnie nie są wrogami Jehowy. Po prostu jest im to obojętne. Bo w Objawieniu jasno jest napisane, że zostaną zniszczeni ci co wystąpią przeciw.
-
Jest taka teza i teoria ,że ludzie którzy spisywali Biblię i proroctwa w niej zawarte - byli informowani o zagrożeniach od innych cywilizacji pozaziemskich ..
Zastanawiam się nad tym już od dawna
Co myślicie na taki temat ?
-
Ja pimpole cały czas Jehowa wybija tych ludzi i wybija.Na samym końcu się okaże że po unicestwieniu wszystkich złych ludzi świadkowie zaczną się nawzajem wybijać
Świadkowie to już dziś zaczęli się nawzajem "wybijać". Będąc wykluczonym jesteś dla nich martwy. Wybijają też niewygodnych lub niepotrzebnych starszych, pionierów, betelczyków itp itd. Do takich zachowań prowadzi ta wyjątkowa znajomość prawdy w tym właściwe zrozumienie apokalipsy. ;)
-
No i w tej całej układance brakuje zapowiadanego i nauczanego wybicia tych, którzy nie są SJ. Co więcej nie są SJ i jednocześnie nie są wrogami Jehowy. Po prostu jest im to obojętne. Bo w Objawieniu jasno jest napisane, że zostaną zniszczeni ci co wystąpią przeciw.
o to ciekawe spostrzezenie, to tak sie da? jak?
-
Kto nie jest z nami , jest przeciwko :)
Na zebraniach i w gazetkach mowią ; my i tylko my
Natomiast na jworgu juz tego tak dobitnie nie podkresłają , ze są jedyną religią podobającą się Bogu
Czyzby się wstydzili ? to bardzo zle o nich swiadczy
-
Czemu u mnie obrazkow nie wyswietla? jest tylko czarno-bialy zakaz wjazdu.
-
Kto nie jest z nami , jest przeciwko :)
Na zebraniach i w gazetkach mowią ; my i tylko my
Natomiast na jworgu juz tego tak dobitnie nie podkresłają , ze są jedyną religią podobającą się Bogu
Czyzby się wstydzili ? to bardzo zle o nich swiadczy
zaznaczenie dodałem
Mało tego, "święty" ;D omylny nieomylny, bez natchnienia ducha Bożego, zeznając w sprawie nadużyć seksualnych na małoletnich, przed komisją w Australii, powiedział wprost, że nie twierdzą iż są jedynymi którzy cieszą się uznaniem u Boga, matacze, krętacze by na końcu powiedzieć, nie, w końcu piszę, by na końcu napisać, OSZUŚCI.
Pozdrawiam
-
To Bóg tak bardzo kocha ludzi że jest nawet gotów ich zabić,ale co tam to wyraz czułości.Ludzie Bóg się rozczarował nami i spuści nam wpie...l,nie traktujcie w podobny sposób swoich dzieci,bo traficie do więzienia.Nie bądź naśladowcą Boga.
-
zaznaczenie dodałem
Mało tego, "święty" ;D omylny nieomylny, bez natchnienia ducha Bożego, zeznając w sprawie nadużyć seksualnych na małoletnich, przed komisją w Australii, powiedział wprost, że nie twierdzą iż są jedynymi którzy cieszą się uznaniem u Boga, matacze, krętacze by na końcu powiedzieć, nie, w końcu piszę, by na końcu napisać, OSZUŚCI.
Pozdrawiam
Nie bronie Dzefreja (wrecz naprzeciwko :) ) ale, na komisji australijskiej powiedzial ze "byloby to zbyt zuchwale, zeby powiedziec ze oni CK sa jedynymi rzecznikami Boga na ziemi, bo.....UWAGA.... wielu takich rzecznikow kierowanych duchem jest w zborach (dosluchajcie sobie komisje dokladnie)
On wcale nie powiedzial, ze poza sj jest jeszcze inna grupa cieszaca sie uznaniem bozym. Powiedzial tylko ze oprocz ck sa jeszcze i bracia w zborze.
Dzefrej poprostu wymigujac sie, nieodpowiedzial na pytanie ktore dotyczylo ck
-
Ja pimpole cały czas Jehowa wybija tych ludzi i wybija.Na samym końcu się okaże że po unicestwieniu wszystkich złych ludzi świadkowie zaczną się nawzajem wybijać
Bzdury wypisujesz. Świadkowie sie nigdy nawzajem nie mordowali. Katolicy natomiast - cały czas
-
Bzdury wypisujesz. Świadkowie sie nigdy nawzajem nie mordowali. Katolicy natomiast - cały czas
Tyle że Puma nic nie napisała o tym by świadkowie się kiedyś mordowali , napisała natomiast "cały czas Jehowa wybija tych ludzi i wybija" a to najprawdziwsza z prawd. ;)
-
Świadkowie sie nigdy nawzajem nie mordowali.
dyskutowaliśmy o tym, podaliśmy dowody na uczestnictwo tysięcy świadków Jehowy w drugiej wojnie światowej, ale jak widać istnieją tacy którzy "mają oczy a nie widzą, mają uszy a nie słyszą"
-
dyskutowaliśmy o tym, podaliśmy dowody na uczestnictwo tysięcy świadków Jehowy w drugiej wojnie światowej, ale jak widać istnieją tacy którzy "mają oczy a nie widzą, mają uszy a nie słyszą"
śpiochów nie wyciągają, uszów nie myją. no to jak?
-
można zgodnie z prawdą powiedzieć że świadkowie Jehowy mordowali się podczas wojen
można zgodnie z prawdą powiedzieć że świadkowie Jehowy mordują swe dzieci beztransfuzyjnie a kiedyś bezszczepionkowo i bezprzeszczepowo.
-
można zgodnie z prawdą powiedzieć że świadkowie Jehowy mordowali się podczas wojen
można zgodnie z prawdą powiedzieć że świadkowie Jehowy mordują swe dzieci beztransfuzyjnie a kiedyś bezszczepionkowo i bezprzeszczepowo.
Dobrze ,że jeszcze nie zjadają (własnych dzieci) - chwała im za to
Ps. - bo jeśli gwałcą, mordują i krwi nie spożywają - to dla czego nie mogli by i pożerać własne potomstwo ? - to coś nienormalnego - nieprawdasz :D :D
-
można zgodnie z prawdą powiedzieć że świadkowie Jehowy mordowali się podczas wojen
można zgodnie z prawdą powiedzieć że świadkowie Jehowy mordują swe dzieci beztransfuzyjnie a kiedyś bezszczepionkowo i bezprzeszczepowo.
[/quote
Lubik to za mało Sebastianie, po stokroć tak, oni się mordują nawzajem, tylko że, robią to w "białych rękawiczkach", a inwestując w zbrojenia, to niby czego nie robią, temat szeroko opisany i obnażony w internecie.
Dokładnie tego samego kwestia dotyczy bytności szefów ORGA, w ONZ.
Pozdrawiam 8
-
dyskutowaliśmy o tym, podaliśmy dowody na uczestnictwo tysięcy świadków Jehowy w drugiej wojnie światowej, ale jak widać istnieją tacy którzy "mają oczy a nie widzą, mają uszy a nie słyszą"
Możesz podać te dowody o czynnym uczstnictwie tysiecy SJ w II wojnie?
-
Możesz podać te dowody o czynnym uczstnictwie tysiecy SJ w II wojnie?
podawałem w innym wątku, poszukaj
-
podawałem w innym wątku, poszukaj
W tamtym wątku, też dowodów nie podał.
-
Możesz podać te dowody o czynnym uczstnictwie tysiecy SJ w II wojnie?
Musisz poczekac. Nastepuje konsultacja 8-)
-
Musisz poczekac. Nastepuje konsultacja 8-)
Że niby ktoś z kimś, coś konsultuje? :-\, a to w jakim celu? że t. w. a?
-
podawałem w innym wątku, poszukaj
Po twojej wypowiedzi wnioskuje, że albo te 'dowody' zostały wyssane z palca albo są tak słabe, że ich nie pamiętasz.
Interesują mnie tylko konkrety, bajki na poziomie JW nie przyjmuje.
-
Jeżeli chodzi o tych świadków ,którzy szli na wojnę z obozów lub w inny sposób,to w momencie wstąpienia do armi przestawali być świadkami.Nie koniecznie za chęć wojowania.Zanim świadek dostąpił tego zaszczytu musiał się wyrzec wiary.
-
Jeżeli chodzi o tych świadków ,którzy szli na wojnę z obozów lub w inny sposób,to w momencie wstąpienia do armi przestawali być świadkami.Nie koniecznie za chęć wojowania.Zanim świadek dostąpił tego zaszczytu musiał się wyrzec wiary.
Poczytaj ziomku z za miedzy, bo przecież Rybnik przy Żorach, o tym co robili i na co się godzili świadkowie jehowy podczas II wojny światowej w Szwajcarii, by nie stracić Biura Oddziału na Europę, a zmienisz optykę. ;)
Pozdrawiam
-
Wyedytowałem na prośbę autora wątku pierwszy post, teraz zdjęcia powinny wyświetlać się prawidłowo.
-
Bzdury wypisujesz. Świadkowie sie nigdy nawzajem nie mordowali.
Jedynie ich przywódcy inwestują w broń.
I jedynie pozwalają współwyznawcom umierać wskutek nieprzyjęcia krwi.
-
W tamtym wątku, też dowodów nie podał.
no cóż, płaskoziemcy też twierdzą że rzekomo nie ma dowodów na kulistość ziemi
jeśli strażnica podaje że wielu braci służyło w siłach zbrojnych, to mam oskarżyć ją o kłamstwo?
jeśli strażnica ogłosiła nowe światło o niewojowaniu dopiero wtedy gdy żołnierze już od kilku tygodni przebywali na froncie to mam to zignorować?
jeśli ktoś "ma oczy ale nie widzi ma uszy ale nie słyszy" to ja nic na to nie poradzę...
-
Jedynie ich przywódcy inwestują w broń.
I jedynie pozwalają współwyznawcom umierać wskutek nieprzyjęcia krwi.
Nie mamy dowodów na to, że inwestują, dowody mamy jedynie na to, że czerpią korzyści finansowe z tych inwestycji.
-
Nie mamy dowodów na to, że inwestują, dowody mamy jedynie na to, że czerpią korzyści finansowe z tych inwestycji.
Jak to piszą? "Słoma siano, czy masło maślane", nie mamy dowodów że inwestują, ale mamy dowody że czerpią korzyści, ciekawa logika, to ja muszę mieć dowody że inwestują, NIE WYSTARCZY FAKT, CZERPANIA KASY Z TYCH INWESTYCJI.
Jakie środki bierzesz, narkotyzujesz się strasznicą?
Że ukrywają i akceptują pedofilię, by błyszczeć jako ta święta organizacja, dowodów też nie mamy, są TYLKO OFIARY ICH NIECNYCH PRAKTYK.
W Niemczech w trakcie II wojny światowej św. j. Szli do obozów, a w Szwajcarii służyli w regularnym wojsku, na też nie mamy dowodów.
Otóż są, w dobie internetu niczego nie ukryjesz, masz po prostu brachu, trochę lekcji do odrobienia, chyba że jesteś tu, by w pewnych tematach być hamulcowy, ot taka moja refleksja :)
Pozdrawiam
-
Nie mamy dowodów na to, że inwestują, dowody mamy jedynie na to, że czerpią korzyści finansowe z tych inwestycji.
Żeby czerpać korzyści z inwestycji, to najpierw trzeba zainwestować. Inaczej się nie da. Są tu gdzieś na forum skany dokumentów finansowych, z których jasno wynika, że WTS inwestuje w zbrojenia.
-
Żeby czerpać korzyści z inwestycji, to najpierw trzeba zainwestować. Inaczej się nie da. Są tu gdzieś na forum skany dokumentów finansowych, z których jasno wynika, że WTS inwestuje w zbrojenia.
Niekoniecznie. WTS mogło otrzymać te papiery wartościowe na przykład w spadkach/darowiznach.
Są dowody na to, że je ma/miało i że czerpali z tego korzyśći.
Nie znalazłem natomiast żadnych dowodów na to, że je kupili.
Wysyłam dobre whisky temu (pierwszej osobie) kto pokaże dowody na to, że WTS kupowało papiery wartościowe firm zbrojeniowych, banków krwi itp.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że jest to niemoralne zachowanie.
Starajmy się jednak być precyzyjni aby nikt nie zarzucił nam, że mówimy nieprawdę.
WIDZĘ MROKI radzę mniej emocji a więcej merytoryki.
-
Niekoniecznie. WTS mogło otrzymać te papiery wartościowe na przykład w spadkach/darowiznach.
Są dowody na to, że je ma/miało i że czerpali z tego korzyśći.
Nie znalazłem natomiast żadnych dowodów na to, że je kupili.
Wysyłam dobre whisky temu (pierwszej osobie) kto pokaże dowody na to, że WTS kupowało papiery wartościowe firm zbrojeniowych, banków krwi itp.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że jest to niemoralne zachowanie.
Starajmy się jednak być precyzyjni aby nikt nie zarzucił nam, że mówimy nieprawdę.
WIDZĘ MROKI radzę mniej emocji a więcej merytoryki.
A co za różnica czy kupili czy dostali?
Są właścicielami.
Z tego czerpią korzyści .
-
Kleryk :), kim że Ty jesteś, by mi radzić.
Nawet gdyby Jacksons przyjechał Leopardem z chełmofonem na głowie, a od nawigacji był by Lett, to i tak byś napisał: "że to byli przebierańcy, brak dowodów merytorycznych", dla mnie w tym temacie dyskusja z Tobą, się skończyła. Jak bym słyszał jednego ze starszych w byłym zborze, " Tu nie ma miejsca na emocje, więcej pokory", dla mnie osobiście się obnażyłeś, kolejny który by chciał mi odebrać prawo do emocji. Jedni to zrobili, pozbawiając mni ich na ponad trzydzieści trzy lata.
DUŻA KROPKA
-
Pomoże ktoś znaleźć wątek, gdzie były dokumenty finansowe, z których wynikało, że WTS ma coś wspólnego ze zbrojeniami?
-
Pomoże ktoś znaleźć wątek, gdzie były dokumenty finansowe, z których wynikało, że WTS ma coś wspólnego ze zbrojeniami?
https://youtu.be/EI8OU1ePH34
W linku powyżej są pokazane dokumenty związane z podmiotem, który nazywa się Henrietta M Riley Trust. Jak zrozumiałam, jest to fundusz inwestycyjny. No więc niestety w fundusz inwestycyjny się inwestuje.
WTS nie zostało obdarowane akcjami spółek zajmujących się produkcją tytoniu czy broni, tylko zainwestowało w fundusz, który z kolei inwestował środki m. in. w takie spółki.
-
https://youtu.be/EI8OU1ePH34
W linku powyżej są pokazane dokumenty związane z podmiotem, który nazywa się Henrietta M Riley Trust. Jak zrozumiałam, jest to fundusz inwestycyjny. No więc niestety w fundusz inwestycyjny się inwestuje.
WTS nie zostało obdarowane akcjami spółek zajmujących się produkcją tytoniu czy broni, tylko zainwestowało w fundusz, który z kolei inwestował środki m. in. w takie spółki.
Cwany wybieg.
-
Tu jest jeszcze link bezpośrednio do tego funduszu
https://projects.propublica.org/nonprofits/organizations/386043103
-
https://youtu.be/EI8OU1ePH34
W linku powyżej są pokazane dokumenty związane z podmiotem, który nazywa się Henrietta M Riley Trust. Jak zrozumiałam, jest to fundusz inwestycyjny. No więc niestety w fundusz inwestycyjny się inwestuje.
Fundusz albo fundacja. Na początku sprawozdania finansowego jest rubryka "Name of foundation" - nazwa fundacji.
Mi wychodzi, że to jakiś podmiot inwestujący dla WTS.
-
Fundusz albo fundacja. Na początku sprawozdania finansowego jest rubryka "Name of foundation" - nazwa fundacji.
Mi wychodzi, że to jakiś podmiot inwestujący dla WTS.
W którymś z wątków pisałem, że na tym forum będą osoby, których celem będzie, rozwadnianie tematu, spłycanie zagadnienia, przekierowywanie omawianych kwestii.
Cwany wybieg.
oni zapewne nawet nie wiedzą w co inwestują, ech życie.
Będą takie osoby się ''wcinać'' w dyskusję merytoryczną, próbując wykpić argumenty, a jak że inaczej, zrobią to stosownie, w białych rękawiczkach, tak co by się mało kto połapał, chodzi o kwestie właśnie, inwestycji - bardzo niewygodne zagadnienie dla "LORDÓW ;D" z Warwick, transfuzji krwi, służenia w wojsku w czasie II wojny światowej, różnego dla członków sekty stosowania prawa w różnych krajach ( tu można dać łapówkę by się wymigać od wojska, w innym nie można, żony braci gwałcone, zabierany majątek by w końcu i tak trafić do więzienia) informacja zaczerpnięta z książki BYŁEGO CZŁONKA CIAŁA KIEROWNICZEGO: " KRYZYS SUMIENIA". czy choćby ostatniej rozdmuchanej sprawy związanej z PEDOFILIĄ.
Ktoś podłapał sprawę i zadziało się.
Boją się tego, utraty wpływów, bo jeżeli się ktoś temu tak na prawdę przyjrzy, i poukłada klocki na całym globie, to zrozumie i rozdmucha sprawę na cały świat i okaże się, że pójdzie informacja medialna na cały glob z przestrogą, przed tą sektą, na której czele siedzą wyzyskiwacze i oszuści, tego się obawiają.
Nadaszyniak, do Ciebie ukłon, umiesz to robić, posadź w LEOPARDZIE na wieżyczce Geoffreya a przy antenie Letta, wież idzie mi o takie foto, nie wiem jak to określić, prosty chłop ze mnie.
Nie podciągną tego pod prześladowania, skoro z telewizji publicznej w kraju po kraju takie info pójdzie, a prokuratorzy krajowi zaczną to skrupulatnie sprawdzać, ileż to, założyć "KOMISJĘ DO SPRAW SEKT", rozkładających kraj od wewnątrz.
To samo było z obecnością "MĘDRCÓW" z Warwick w ONZ
Dopiero gdy GUARDIAN sprawę rozdmuchał, się wycofali, też w cichości, a po zborach rozesłali listy z bzdurnymi tłumaczeniami, że uczynili to by mieć dostęp do Biblioteki. BZDURA, każdy śmiertelnik ma do niej dostęp, jeżeli tylko tego chce.
Delegatów na spotkania OBWE też wysyłali, nie wiem jak to jest obecnie, to jak to w końcu jest, układają się z tym światem szatana czy nie? Dla mnie wniosek jest oczywisty.
Pozdrawiam
-
Witam, ani fundusz, ani fundacja. Przyglądałem się temu tematowi i zgadzam się z Klerykiem, że sprawa nie jest tak oczywista. W Polsce coś takiego jak Trust nie istnieje.
Tutaj wyjaśnienie czym jest ten twór prawny:
https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html (https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html)
Nie jestem prawnikiem, ale rozumiem to tak: pani Henrrieta M Riley za życia (gdzieś w internecie można znaleźć jej grób) przekazała pewien swój majątek tworząc trust, samodzielny byt prawny. Ten majątek nie jest już ani jej ani Towarzystwa Strażnica własnością, zaczął żyć swoim życiem. Tym majątkiem zarządza trustee, najprawdopodobniej kancelaria prawna. Tak więc trustee zarządza tym majątkiem, pomnażają go inwestując w to, co im się opłaca. Za zarządzanie najprawdopodobniej biorą zgodną z umową prowizję, a zyski przekazują zgodnie z umową zawartą z panią Riley beneficjentowi trustu - Towarzystwu Strażnica.
Ja to tak rozumiem, ale podkreślam, że nie jestem ekonomistą, ani nie znam się na prawie anglosaskim.
Podsumowując, według mnie Towarzystwo Strażnica nie ma żadnego wpływu na to, w co inwestuje ten trust. Trustee musi pomnażać ten majątek najlepiej jak umie i wypłacać zyski beneficjentowi. Tak więc argumentem, że Świadkowie Jehowy inwestują w firmy zbrojeniowe etc nie posługuje się do wybudzania, bo mogłoby to zabetonować mojego rozmówcę, gdyby postanowił sprawdzić to co mówię. Dostałbym znaną łatkę - „odstępca posługujący się półprawdami”. :)
-
Po pierwsze , łatkę dostaniesz za wszystko
Po drugie temat faktycznie za trudny dla szeregowego świadka
-
Dziękuję za informację Abrahamie.
Jednak, gdyby działali jak to wszem i wobec głoszą, stali by z dala od takiej formy bogacenia się. Dali by, przekazali by zyski, jednym ruchem, na jakąś fundację charytatywną i tyle, jeszcze by przy tym zyskali. ;)
Dla czystości opinii o mnie nie brał bym pieniędzy pochlapanych krwią, a tak, czy to jest półprawda?
To tylko potwierdza, że jest to korporacja nastawiona zasadniczo na zysk, życie to potwierdza i pajęczyna usnuta przez tą organizację, która z Bogiem stworzycielem ma tyle wspólnego co dzień z nocą.
Cała reszta to również półprawdy?
W Hiszpanii starszyzna jednego ze zborów postawiona przed sąd bo ukryła gwałt, świeża myśl z dzisiaj, na tym forum.
Wybacz me wzbórzenie, ale na to nie można patrzeć spokojnie, tym bardziej że po dziesiątkach lat, wychodzi na jaw, że jak najnormalniej w świecie, robią sobie jaja z ludzi, a flegmy angielskiej też nie mam.
Pozdrawiam
-
Witam, ani fundusz, ani fundacja. Przyglądałem się temu tematowi i zgadzam się z Klerykiem, że sprawa nie jest tak oczywista. W Polsce coś takiego jak Trust nie istnieje.
Tutaj wyjaśnienie czym jest ten twór prawny:
https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html (https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html)
Nie jestem prawnikiem, ale rozumiem to tak: pani Henrrieta M Riley za życia (gdzieś w internecie można znaleźć jej grób) przekazała pewien swój majątek tworząc trust, samodzielny byt prawny. Ten majątek nie jest już ani jej ani Towarzystwa Strażnica własnością, zaczął żyć swoim życiem. Tym majątkiem zarządza trustee, najprawdopodobniej kancelaria prawna. Tak więc trustee zarządza tym majątkiem, pomnażają go inwestując w to, co im się opłaca. Za zarządzanie najprawdopodobniej biorą zgodną z umową prowizję, a zyski przekazują zgodnie z umową zawartą z panią Riley beneficjentowi trustu - Towarzystwu Strażnica.
Ja to tak rozumiem, ale podkreślam, że nie jestem ekonomistą, ani nie znam się na prawie anglosaskim.
Podsumowując, według mnie Towarzystwo Strażnica nie ma żadnego wpływu na to, w co inwestuje ten trust. Trustee musi pomnażać ten majątek najlepiej jak umie i wypłacać zyski beneficjentowi. Tak więc argumentem, że Świadkowie Jehowy inwestują w firmy zbrojeniowe etc nie posługuje się do wybudzania, bo mogłoby to zabetonować mojego rozmówcę, gdyby postanowił sprawdzić to co mówię. Dostałbym znaną łatkę - „odstępca posługujący się półprawdami”. :)
Chyba rzeczywiście jest tak, jak mówisz. Poszukałam w necie i jest to fundacja, tyle że nieznana polskiemu prawu, tzw. grantmaker foundation, czyli fundacja udziekająca grantów. W tym linku jest więcej o niej https://www.causeiq.com/organizations/henrietta-m-riley-trust-33b006006-fbo,386043103/
Ja rozumiem to tak: fundacja zarabia*, a potem z zysków udziela grantów. Ze sprawozdania finansowego za rok 2016 można przeczytać (str. 11), że udzieliła grantu w wysokości 566.096 $ WTS-owi.
* Na czym zarabia, to, o ile nie myli mnie mój angielski, wynika z drugiej części sprawozdania finansowego (corporate stock - aktywa finansowe?).
-
Witam, ani fundusz, ani fundacja. Przyglądałem się temu tematowi i zgadzam się z Klerykiem, że sprawa nie jest tak oczywista. W Polsce coś takiego jak Trust nie istnieje.
Tutaj wyjaśnienie czym jest ten twór prawny:
https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html (https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html)
Nie jestem prawnikiem, ale rozumiem to tak: pani Henrrieta M Riley za życia (gdzieś w internecie można znaleźć jej grób) przekazała pewien swój majątek tworząc trust, samodzielny byt prawny. Ten majątek nie jest już ani jej ani Towarzystwa Strażnica własnością, zaczął żyć swoim życiem. Tym majątkiem zarządza trustee, najprawdopodobniej kancelaria prawna. Tak więc trustee zarządza tym majątkiem, pomnażają go inwestując w to, co im się opłaca. Za zarządzanie najprawdopodobniej biorą zgodną z umową prowizję, a zyski przekazują zgodnie z umową zawartą z panią Riley beneficjentowi trustu - Towarzystwu Strażnica.
Ja to tak rozumiem, ale podkreślam, że nie jestem ekonomistą, ani nie znam się na prawie anglosaskim.
Podsumowując, według mnie Towarzystwo Strażnica nie ma żadnego wpływu na to, w co inwestuje ten trust. Trustee musi pomnażać ten majątek najlepiej jak umie i wypłacać zyski beneficjentowi. Tak więc argumentem, że Świadkowie Jehowy inwestują w firmy zbrojeniowe etc nie posługuje się do wybudzania, bo mogłoby to zabetonować mojego rozmówcę, gdyby postanowił sprawdzić to co mówię. Dostałbym znaną łatkę - „odstępca posługujący się półprawdami”. :)
Zgadzam się w pełni ze przy pomocy w wybudzaniu trzeba mieć silne i nie podważalne argumenty. Trzeba pamiętać ze orgi często gdy choć raz zobaczą ze ktoś mówił np pół prawdę to uchwyca się tego i wszystkie pozostałe argumenty pójdą w las. Ja argumentu inwestycji nigdy nie używam bo zgadzam się z Tobą, ze jest to argument trochę naciągany. Nawet będąc już dawno poza korporacja org, uważam ze inwestycje w fajki i zbrojenia są baaaaardzo mocno naciągane.
-
Podsumowując, według mnie Towarzystwo Strażnica nie ma żadnego wpływu na to, w co inwestuje ten trust. Trustee musi pomnażać ten majątek najlepiej jak umie i wypłacać zyski beneficjentowi. Tak więc argumentem, że Świadkowie Jehowy inwestują w firmy zbrojeniowe etc nie posługuje się do wybudzania, bo mogłoby to zabetonować mojego rozmówcę, gdyby postanowił sprawdzić to co mówię. Dostałbym znaną łatkę - „odstępca posługujący się półprawdami”. :)
A mnie, to tak prosto ujmując, żeby szeregowy śj zrozumiał, wygląda tak.
"Trzymajmy się z dala od świata (jak to szumnie mówi strażnica)
Ale jeśli świat daje nam paczki świąteczne z funduszu socjalnego, czy premię.
To bierzmy ile się da i jak się da !!!"
Tak mówi się w zborach i nikt nikogo nie hamuje w przyjmowaniu takich grantów świeckich.
;D ;D
Jestem zdania, że Towarzystwo Strażnica wyciągnie po wszystko rękę.
Jeśli tylko wyczuje korzyść finansową i nie będzie miało skrupułów, że to jest "zalane krwią".
Tak symbolicznie ujmując.
Bo to korporacja nastawiona na zyski i wykorzystywanie ludzi.
:'(
-
Ależ to bardzo dobra postawa przecież. Przyjmując granty od tego zepsutego świata osłabia się go. Gorsze moralnie jest natomiast uczciwe płacenie podatków, które przeznaczane są między innymi na zbrojenia. ;)
-
Niesamowite jak działa detoks umysłu.
Kiedyś takie obrazki łykałam jak młody pelikan... wierzyłam w każde słowo i pakałam ze wzruszenia na kongresach kiedy leciały takie fimy.
Teraz na to patrze i zachodzę w głowę jak mogłam wierzyć w te kocopoły. Przecież normalny człowiek się uśmiechnie tylko jak ktoś mu będzie te pzdury wkładał do głowy bo to pachnie sekciarstwem na odległość.
Niestety kiedy jest się w tym po uszy nie widzi się niczego.
Tak strasznie mi szkoda tych ludzi...
-
Generalnie, wydaje się, że upadek religii jest całkiem możliwą rzeczą. Każde pokolenie coraz bardziej się od niej oddala. Choć zginie jedna, powstanie kolejna.
Wg tej teorii Bóg musiałby zabić ludzi dlatego, że inaczej interpretują Słowo, które nam dał (Biblię). Czy to nie oznaczałoby, że stworzył nas zbyt głupimi lub Jego słowo jest niejasne?
Jest tyle różnych interpretacji stworzonych przez biblistów, ze moja pokora nie pozwala mi tworzyć własnej teorii. Chyba nie mam zdania...
-
Niesamowite jak działa detoks umysłu.
Kiedyś takie obrazki łykałam jak młody pelikan... wierzyłam w każde słowo i pakałam ze wzruszenia na kongresach kiedy leciały takie fimy.
Teraz na to patrze i zachodzę w głowę jak mogłam wierzyć w te kocopoły. Przecież normalny człowiek się uśmiechnie tylko jak ktoś mu będzie te pzdury wkładał do głowy bo to pachnie sekciarstwem na odległość.
Niestety kiedy jest się w tym po uszy nie widzi się niczego.
Tak strasznie mi szkoda tych ludzi...
To samo mam.Bać się jakiegoś armagedonu i słuchać starych dziadów w garniturach no ja chyba zwariowałam :) Kiedy teraz jak mnie przy stojaku czasem zapytają byłaś na zebraniu? To się zaczynam śmiać w głos i mówię nie a po co? :D i jak oni od razu te twarze wykrzywiają niezadowoleni a ja mówię nie krzyw się bo ci tak zostanie :D Te uśmieszki spełzające im z twarzy i ten moment kiedy pokazują prawdziwe oblicza skrzywdzonych zastraszonych przez sektę ludzi:(
-
Generalnie, wydaje się, że upadek religii jest całkiem możliwą rzeczą. Każde pokolenie coraz bardziej się od niej oddala. Choć zginie jedna, powstanie kolejna.
To jest zachodni punkt widzenia.
Według mnie upadek religii nie grozi, patrząc globalnie. Ze względów na dzietność. Muzłumanie rodzą dużo dzieci, chrześcijanie w Afryce i Azji podobnie. Szacuje się, że populacja Nigerii co roku zwiększa się o 5 mln!!! Nie bez powodu Katolicy zakazują antykoncepcji.
Świadkowie również mam wrażenie ukierunkowują się teraz na rynek afrykański. Natomiast odsetek ateistów i agnostyków według prognoz będzie się zmniejszać bo ateiści i agnostycy się nie rozmnażają tak szybko jak osoby religijne.
Polecam artykuł, wg mnie prawdopodobne prognozy patrząc na wiek społeczeństw Afryki Ameryki Południowej i Indii
https://niewiemcomyslec.pl/religie-swiata-w-2050-roku/ (https://niewiemcomyslec.pl/religie-swiata-w-2050-roku/)
-
dokladnie, ja juz to tu pisalem, Nigeria w dlugim horyzoncie moze przescignac w populacji Chiny (Indie raczej nie), wiec to jest cos niesamowitego ile sie tam dzieci rodzi i co najwazniejsze, te dzieci przezywaja pierwszy i kolejne latka i tak to sie napedza...
-
Kleryk :), kim że Ty jesteś, by mi radzić.
Nawet gdyby Jacksons przyjechał Leopardem z chełmofonem na głowie, a od nawigacji był by Lett, to i tak byś napisał: "że to byli przebierańcy, brak dowodów merytorycznych", dla mnie w tym temacie dyskusja z Tobą, się skończyła. Jak bym słyszał jednego ze starszych w byłym zborze, " Tu nie ma miejsca na emocje, więcej pokory", dla mnie osobiście się obnażyłeś, kolejny który by chciał mi odebrać prawo do emocji. Jedni to zrobili, pozbawiając mni ich na ponad trzydzieści trzy lata.
DUŻA KROPKA
Masz prawo pisać co ci się podoba, bądź jednak świadomy, że przez takie komentarze jak Twoje, osoby takie jak ja mogą się nie wybudzić utwierdzając jedynie w przekonaniu, że odstępcy oczerniają innych posługując się nie prawdziwymi informacjami.
Jeśli chodzi o emocje to mam całkiem inne zdanie. To w Orgu było ich pełno. Filmiki doprowadzające do łez, gadanie, że Jehowa Cię kocha, cieszenie się nadzieją, kongresy pełne emocji, a nawet zdjęcia w tym poście.
Tam gdzie jest zbyt dużo emocji tam często brakuje rozsądku.
-
Masz prawo pisać co ci się podoba, bądź jednak świadomy, że przez takie komentarze jak Twoje, osoby takie jak ja mogą się nie wybudzić utwierdzając jedynie w przekonaniu, że odstępcy oczerniają innych posługując się nie prawdziwymi informacjami.
Jeśli chodzi o emocje to mam całkiem inne zdanie. To w Orgu było ich pełno. Filmiki doprowadzające do łez, gadanie, że Jehowa Cię kocha, cieszenie się nadzieją, kongresy pełne emocji, a nawet zdjęcia w tym poście.
Tam gdzie jest zbyt dużo emocji tam często brakuje rozsądku.
dodałem zaznaczenie
Wszystko sprawdzajcie pisał Paweł w liście 2 do Tesaloniczan 5:21, zatem to czy się wybudzisz, czy nie, absolutnie nie zależy od tego jak ja coś podaję, a tylko i wyłącznie od tego co Ty sobie, sam sprawdzisz i jeszcze jedno, czy Ty chcesz sprawdzić, czy przypadkiem nie sączysz wąskim strumieniem zwątpienie, w to, co podajemy?
Natomiast temu funduszowi powierniczemu się przyjrzę, może się okazać w co wcale nie wątpię, że to co piszesz to poważne nadużycie, mające na celu sianie zwątpienia, stwierdzając arbitralnie że podaję półprawdy, czego próbujesz bronić?
Ciekawe co wtedy? zasłona milczenia?
Rassel też podobno tylko jakiś kupiec, tak podaje oficjalnie WTS, z kilkoma sklepikami, co jest nie prawdą, biznesmen pełną gębą, działający na wielu płaszczyznach biznesowych.
Natomiast jeśli chodzi o emocje, to piszę o tym com słyszał, na niejednym żebraniu: "tu na emocje nie ma miejsca, na wątpliwości, na żale" i tak dalej.
Widocznie chodziliśmy na różne zebrania, jak Ty to widzisz mnie nie interesuje i dodam szczerze wątpię w Twe wybudzanie, przeanalizowałem Twe wpisy, przebija z nich zawoalowana taktyka w działaniu, subtelna a jednak jest, bronisz ORGA, DELIKATNIE siejąc wątpliwości w to co piszemy w istotnych sprawach, nie dajesz żadnych dowodów w sprawie inwestycji w zbrojenie licząc na to że nie sprawdzimy, do pedofilii się nie odnosisz, to dopiero jest hańba dla Boga, do bytności w Szwajcarii w trakcie II wojny światowej Świadków Jehowy w wojsku, się nie odnosisz, co do aktywności w ONZ milczysz.
Czyżbyś zapomniał, że Pan Jezus powiedział: "Kto w drobnej rzeczy jest niewierny i w wielkiej nie będzie."
Zapomniałeś że oni podobno dają pokarm na czas słuszny?
-
Masz prawo pisać co ci się podoba, bądź jednak świadomy, że przez takie komentarze jak Twoje, osoby takie jak ja
mogą się nie wybudzić utwierdzając jedynie w przekonaniu, że odstępcy oczerniają innych posługując się nie prawdziwymi informacjami.
Zatem Kleryku, masz życiowe, bojowe zadanie !!!
Sam wszystko sprawdzaj i absolutnie nie polegaj na informacjach innych.
Osoba, która chce dociec prawdy, znajdzie źródło wiedzy, jeśli rzeczywiście chce je znaleźć.
O nas oficjalnie śj i tak mówią, że tylko "kradniemy, rzucamy oszczerstwa i prowadzimy się niemoralnie."
I to jest oficjalna linia informacyjna od "strażnicy" w stronę swoich, zmanipulowanych owieczek.
A ile w tym prawdy, to słychać i widać.
Także badaj, szukaj, dociekaj i nie zrzucaj odpowiedzialności za wybudzanie się siebie, czy kogoś na tych, co tu piszą.
To jest osobista decyzja każdego, czy opuści tę sektę, czy nie !!!
I za Ciebie też nikt tej decyzji nie podejmie.
Pozdrawiam i powodzenia życzę.
W odkrywaniu prawdziwego oblicza tej ponoć jedynej, zbawiennej drogi do Boga.
Za jakich się mają śj na całym świecie.
:) :)
-
Jedynie ich przywódcy inwestują w broń.
I jedynie pozwalają współwyznawcom umierać wskutek nieprzyjęcia krwi.
Jestem skłonna przyznać rację adwersarzom, że WTS nie inwestował w broń. Robiła to ta fundacja. Niemniej jednak WTS czerpał z tego zyski. WTS mógł o tym nie wiedzieć (w co fundacja inwestuje). Jak się zorientowali, to fundacja przestała inwestować w "podejrzane" firmy (w sprawozdaniu za 2016 rok nie ma już firm związanych z krwią, papierosami czy bronią).
Niemniej to i tak nie jest tak, że katolicy się wybijają nawzajem, a SJ nie. Fakt, literalnie się nie wybijają, ale pozwalają na bezsensowną śmierć wskutek braku transfuzji, czy przez tworzenie innych absurdalnych zakazów, przez które głosiciele ginęli (vide: sprawa Malawi i Meksyku).
-
Sam wszystko sprawdzaj i absolutnie nie polegaj na informacjach innych.
Staram się tak robić.
Naszym zachowaniem możemy pomóc komuś się wzbudzić albo to utrudnić.
Nie potrzebuje żadnych dodatkowych dowodów na to żeby mieć pewność, że Org to korporacja mająca tyle wspólnego z Bogiem co pozostałe religię.
Zależy mi na tym aby pomóc innym się wybudzic, dlatego staram się posługiwać tylko argumentami które mogę udowodnić.
Gdy ktoś pisze "Org inwestuje w handel bronią" reaguje bo wiem, że nie ma na to żadnych dowodów, dowody są jedynie na to, że czerpią z tego korzyści.
Chyba każdemu z nas zależy aby mieć opinie osoby prawdomównej. Dlatego zanim coś powtórzymy jako pewnik, sprawdźmy czy to prawda.
-
Staram się tak robić.
Naszym zachowaniem możemy pomóc komuś się wzbudzić albo to utrudnić.
Nie potrzebuje żadnych dodatkowych dowodów na to żeby mieć pewność, że Org to korporacja mająca tyle wspólnego z Bogiem co pozostałe religię.
Zależy mi na tym aby pomóc innym się wybudzic, dlatego staram się posługiwać tylko argumentami które mogę udowodnić.
Gdy ktoś pisze "Org inwestuje w handel bronią" reaguje bo wiem, że nie ma na to żadnych dowodów, dowody są jedynie na to, że czerpią z tego korzyści.
Chyba każdemu z nas zależy aby mieć opinie osoby prawdomównej. Dlatego zanim coś powtórzymy jako pewnik, sprawdźmy czy to prawda.
Precyzja - ważna rzecz, też ją lubię. Mimo wszystko słabe to jest (zachowanie WTS). Jak napisałeś, sami nie inwestują, czerpią tylko korzyści. I nie ma co się oszukiwać, że nie wiedzą, w co inwestuje ta grantmaker foundation. Jeśli my potrafimy znaleźć sprawozdania tej fundacji, to bossowie WTS-u też (te sprawozdania są w końcu dostępne online). Przejrzałam je jeszcze raz uważnie, firma Lockheed Martin Corporation znajduje się i w sprawozdaniu z 2014, i z 2016 roku (może w innych też, nie zdążyłam wszystkich sprawdzić). Czyli wybijać się nawzajem nie wybijają literalnie, jedynie WTS przyjmuje (całkiem świadomie) granty wygenerowane z zysku pochodzącego m. in. z inwestowania w firmę zajmującą się zbrojeniami /oraz jedynie pozwala umierać wskutek bezsensownego zakazu transfuzji/.
Jestem zdania, że Towarzystwo Strażnica wyciągnie po wszystko rękę.
Jeśli tylko wyczuje korzyść finansową i nie będzie miało skrupułów, że to jest "zalane krwią".
Tak symbolicznie ujmując.
Bo to korporacja nastawiona na zyski i wykorzystywanie ludzi.
:'(
Wyciągną łapska i po korzyści płynące z przemysłu zbrojeniowego, i po pieniążka od dziecka, które odmówi sobie lodów.
-
Ja się zgadzam z Klerykiem. Nawet jeśli nie patrzeć na to w ramach wybudzenia, bo mnie to tam raczej nikt nie przekona jak sama nie zobaczę, ale ogólnie.. w ORG kreuje się wizję odstępcy który kłamie. A tu (nie mówię o nikim personalnie ani o nikim w tej konwersacji, bo się nie wgłębiałam!) parę takich osób zauważyłam. Plujących nienawiścią i wyolbrzymiających wady org. I wtedy sobie myślę, że to jednak prawda, co o Was, wy źli odstępcy mówią :p. Ja tam wiem, że ludzie są różni, ale jest w tym coś.
-
Jedynie ich przywódcy inwestują w broń.
I jedynie pozwalają współwyznawcom umierać wskutek nieprzyjęcia krwi.
Nie przyjmowanie krwi Ewo, to inna para kaloszy.
Bóg Prawdziwy, te całe CK rozliczy.
Natomiast świadek, świadka nie zabije na wojnie.
Katolik rzymski nie ma w tym nic trudnego.
Bądźmy obiektywni.
-
Ja z kolei zgadzam się z Ewą, Estera i WIDZĘ MROKI.
Jeżeli mamy online w Internecie możliwość sprawdzenia, to Ewa nam tu czarno na białym bardzo skrótowo strescila dane, które każdy może znaleźć, że WTS czerpie/czerpał korzyści/granty z działalności firmy/fundacji, która inwestuje w zbrojenia.
Dalej banki krwi, firmy tytoniowe.
Czego tu niektórzy jakby "nie widzą" i co chcą zamulic, splycic temat i tu zgadzam się z WIDZĘ MROKI.
Tu jest powyżej wypowiedź szkalujaca odstępcow, co mi się bardzo nie podoba.
Ile razy w kółko można mlocic temat inwestowania WTSu, nie inwestowania, czerpania korzyści finansowych z fundacji/firmy, która ma udziały machinie zbrojeniowej.
No ile razy można rozwadniac temat.
Ja osobiście uważam, że WTS czerpał /czerpie korzyści.
Po zapoznaniu się w kilku wątkach, gdzie podane były linki do danych firm/fundacji, powiązanych z WTS, zapoznanie się z nimi i w temacie i obszerne omówienie ich.
Ja mam czasem wrażenie, że sa na Forum osoby, które chcą z odstępcow zrobić ludzi niewiarygodnych, klamcow.
Trudno, niestety na tym Forum sj podszywali się, by kłamać, że są odstępcami, co najgorzej jednak świadczy tylko o czynnych sj, którzy faktycznie byli/są klamcami a pojawili się by wyludzac dane osobowe, by potem dręczyc ewentualne ofiary na komitetach sadowniczych, za uczestniczenie na Forum.
To wcale by mnie nie zdziwiło, że i mogą się pojawić sj, którzy mogliby mieć cel, by rozwadniac każdy temat, który jest hańba dla WTS.
Dodam, co jest oczywiste pisząc o sobie, że mnie przekonały informacje znalezione w Internecie iż WTS czerpał korzyści i maczal swe brudne paluchy w brudnych interesach tego złego świata, jak nazywa WTS ten świat.
Dodam, nikt nie musi się z moimi przekonaniami zgadzać.
-
Ja z kolei zgadzam się z Ewą, Estera i WIDZĘ MROKI.
Jeżeli mamy online w Internecie możliwość sprawdzenia, to Ewa nam tu czarno na białym bardzo skrótowo strescila dane, które każdy może znaleźć, że WTS czerpie/czerpał korzyści/granty z działalności firmy/fundacji, która inwestuje w zbrojenia.
Dalej banki krwi, firmy tytoniowe.
Czego tu niektórzy jakby "nie widzą" i co chcą zamulic, splycic temat i tu zgadzam się z WIDZĘ MROKI.
Tu jest powyżej wypowiedź szkalujaca odstępcow, co mi się bardzo nie podoba.
Ile razy w kółko można mlocic temat inwestowania WTSu, nie inwestowania, czerpania korzyści finansowych z fundacji/firmy, która ma udziały machinie zbrojeniowej.
Jeszcze na forum wyczytałam, że ten Trust inwestował w firmy zajmujące się erotyką.
Jest to o tyle nie fair, że dzieciom zabrania się wziąć cukierka na urodziny, a na KS-ie potrafią wypomnieć torta urodzinowego. Wiem, wiem, zarówno i ten cukierek, i tort to kwestia sumienia, ale byli rodzice, co dzieci tak wytresowali, że te wzięcie cukierka uważały za bałwochwalstwo, i mamy nagranie KS-u, gdzie starsi czepiają się o tort. Więc jak ten cukierek i ten tort mają się do grantów pozyskanych z inwestowania w zbrojenia, tytoń czy erotykę?
-
Tu udziela się stara zasada (CK chyba to tak traktuje) "cel uświęca środki" .
To (troszkę ?) obłudne >:(
-
Jeszcze na forum wyczytałam, że ten Trust inwestował w firmy zajmujące się erotyką.
Jest to o tyle nie fair, że dzieciom zabrania się wziąć cukierka na urodziny, a na KS-ie potrafią wypomnieć torta urodzinowego. Wiem, wiem, zarówno i ten cukierek, i tort to kwestia sumienia, ale byli rodzice, co dzieci tak wytresowali, że te wzięcie cukierka uważały za bałwochwalstwo, i mamy nagranie KS-u, gdzie starsi czepiają się o tort. Więc jak ten cukierek i ten tort mają się do grantów pozyskanych z inwestowania w zbrojenia, tytoń czy erotykę?
O zyskach z erotyki również czytałem, to wyjaśnia ich pogięte podejście do seksu i instruktaże co do stosowania poduszek, skrzywione seksualnie typy.
Ktoś zaraz się wychyli że stosuję mowę nienawiści, tak?
Nie, w sposób zdecydowany reaguję na ohydę.
Idąc tym torem, to Pan Jezus reż stosował "szczucie", jednych na drugich, gdy wypędzał przekupniów że świątyni, też siał nienawiść, reagują w sposób zdecydowany na fałsz.
-
Jeszcze na forum wyczytałam, że ten Trust inwestował w firmy zajmujące się erotyką.
Jest to o tyle nie fair, że dzieciom zabrania się wziąć cukierka na urodziny, a na KS-ie potrafią wypomnieć torta urodzinowego. Wiem, wiem, zarówno i ten cukierek, i tort to kwestia sumienia, ale byli rodzice, co dzieci tak wytresowali, że te wzięcie cukierka uważały za bałwochwalstwo, i mamy nagranie KS-u, gdzie starsi czepiają się o tort. Więc jak ten cukierek i ten tort mają się do grantów pozyskanych z inwestowania w zbrojenia, tytoń czy erotykę?
Ewa!
Zgadzam się z Twoimi argumentami.
Będąc dzieckiem, które nie mogło zjeść w szkole cukierka urodzinowego, tymbardziej brzydzi mnie WTS, po sprawdzeniu ich łamania i praw Bożych i praw swieckich/Cezara (ukrywanie pedofilów w zborach).
Tak, też o maczaniu paluchow w przemyśle porno tu na Forum było!
Sprawdzać, sprawdzać, sprawdzać, dawać info, linki, dawać źródła, dawać kopie dokumentów.
Samemu sobie znaleźć odpowiedź, a nie obwiniac innych, że ktoś się nie wybudzi.
Jak nie fundusze WTS-u inwestycje, granty, to wybudzac mnóstwem innych przekretow tej destrukcyjnej religii, o znamionach sekty.
Malo jest powodów by ratować ofiary w orgu?
Teoretycznie zakładając, że nie maczal WTS paluchow dla korzyści finansowych w zbrojeniach, to co? To to miałoby znaczyć, że zostaje dalej sj?
To miałby być powód niewybudzenia się?
To przeciw temu jednemu, są dziesiątki a nawet setki innych powodów by uciekać z ORGA, by budzić się.
-
Co nie zmienia faktu, że to nie Strażnica inwestuje w tym wypadku w erotykę, zbrojenia czy "bóg wie co jeszcze". Moralnie złym jest więc też to, że powierzam swoją kasę do banku na lokaty lub kupuję obligacje nie interesując się, jak te pieniądze są pomnażane? Prawdopodobnie przyczyniam się do śmierci tego czy owego, bowiem płacę podatki z tytułu umowy o pracę a wykonując inne prace zawsze dbam o to by była umowa o dzieło np. Podatki jak wiem mogą iść na zbrojenia i nie mam pewności czy z mojej części nie powstała broń lub amunicja z której kogoś zabito. Mam jednak czyste sumienie bo Jezus mi na to pozwolił. ;)
-
Co nie zmienia faktu, że to nie Strażnica inwestuje w tym wypadku w erotykę, zbrojenia czy "bóg wie co jeszcze". Moralnie złym jest więc też to, że powierzam swoją kasę do banku na lokaty lub kupuję obligacje nie interesując się, jak te pieniądze są pomnażane? Prawdopodobnie przyczyniam się do śmierci tego czy owego, bowiem płacę podatki z tytułu umowy o pracę a wykonując inne prace zawsze dbam o to by była umowa o dzieło np. Podatki jak wiem mogą iść na zbrojenia i nie mam pewności czy z mojej części nie powstała broń lub amunicja z której kogoś zabito. Mam jednak czyste sumienie bo Jezus mi na to pozwolił. ;)
Nie było napisane, że inwestuje strażnica.
Było, że czerpie korzyści.
Mnie przekonało, to co jest w Internecie.
Nie zmuszam przecież, by choć jedna osoba myślała, tak jak ja.
Osobiście, ja, abece nie twierdzę, że będę panować w niebie z Panem Jezusem, nie uzurpuje sobie władzy nad 8 milionami ludzi na całym świecie.
Natomiast ck tak.
Pozdrawiam Wszystkich i to tyle co ja, abece uważam.
-
Co nie zmienia faktu, że to nie Strażnica inwestuje w tym wypadku w erotykę, zbrojenia czy "bóg wie co jeszcze". Moralnie złym jest więc też to, że powierzam swoją kasę do banku na lokaty lub kupuję obligacje nie interesując się, jak te pieniądze są pomnażane? Prawdopodobnie przyczyniam się do śmierci tego czy owego, bowiem płacę podatki z tytułu umowy o pracę a wykonując inne prace zawsze dbam o to by była umowa o dzieło np. Podatki jak wiem mogą iść na zbrojenia i nie mam pewności czy z mojej części nie powstała broń lub amunicja z której kogoś zabito. Mam jednak czyste sumienie bo Jezus mi na to pozwolił. ;)
- "świat nie jest ułożony sprawiedliwie" - 'a CK nie jest (nawet) palcem JHWH' .
Towarzystwo Strażnica (nie mylić z OHP) .
-
Co nie zmienia faktu, że to nie Strażnica inwestuje w tym wypadku w erotykę, zbrojenia czy "bóg wie co jeszcze". Moralnie złym jest więc też to, że powierzam swoją kasę do banku na lokaty lub kupuję obligacje nie interesując się, jak te pieniądze są pomnażane? Prawdopodobnie przyczyniam się do śmierci tego czy owego
Myślę, że to jest jednak trochę inna sytuacja, bo Ty nie obwołałeś się jedynym kanałem łączności z Bogiem, stojącym na czele jedynej prawdziwej organizacji; nie robisz ludziom KS-ów za błahostki. Takie jest moje zdanie w tej kwestii.
Abece, pisaliśmy prawie jednocześnie i w zasadzie napisaliśmy to samo. :)
-
:) Świat jest samopożerającą się machiną. Życie rodzi się ze śmierci. Mogłoby się okazać, że równie dużo lub więcej zła dla ogółu ludzkości przynosi przemysł mięsny niż zbrojeniowy. Nie ulega mojej wątpliwości, że Strażnica to sekta ale nie wierzę w ideały i wiem też, że zło dla jednych jest dobrem dla innych. ;)
-
- "świat nie jest ułożony sprawiedliwie" - 'a CK nie jest (nawet) palcem JHWH' .
Towarzystwo Strażnica (nie mylić z OHP) .
Tak tak, żaden OHP, tylko HZP, co w przełożeniu na nasze oznacza, HUFIEC ZMANIPULOWANYCH PRACOWNIKÓW. :)
-
Witam, ani fundusz, ani fundacja. Przyglądałem się temu tematowi i zgadzam się z Klerykiem, że sprawa nie jest tak oczywista. W Polsce coś takiego jak Trust nie istnieje.
Tutaj wyjaśnienie czym jest ten twór prawny:
https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html (https://kancelaria-skarbiec.pl/raje-podatkowe/trusty.html)
Nie jestem prawnikiem, ale rozumiem to tak: pani Henrrieta M Riley za życia (gdzieś w internecie można znaleźć jej grób) przekazała pewien swój majątek tworząc trust, samodzielny byt prawny. Ten majątek nie jest już ani jej ani Towarzystwa Strażnica własnością, zaczął żyć swoim życiem. Tym majątkiem zarządza trustee, najprawdopodobniej kancelaria prawna. Tak więc trustee zarządza tym majątkiem, pomnażają go inwestując w to, co im się opłaca. Za zarządzanie najprawdopodobniej biorą zgodną z umową prowizję, a zyski przekazują zgodnie z umową zawartą z panią Riley beneficjentowi trustu - Towarzystwu Strażnica.
Ja to tak rozumiem, ale podkreślam, że nie jestem ekonomistą, ani nie znam się na prawie anglosaskim.
Podsumowując, według mnie Towarzystwo Strażnica nie ma żadnego wpływu na to, w co inwestuje ten trust. Trustee musi pomnażać ten majątek najlepiej jak umie i wypłacać zyski beneficjentowi. Tak więc argumentem, że Świadkowie Jehowy inwestują w firmy zbrojeniowe etc nie posługuje się do wybudzania, bo mogłoby to zabetonować mojego rozmówcę, gdyby postanowił sprawdzić to co mówię. Dostałbym znaną łatkę - „odstępca posługujący się półprawdami”. :)
Piszesz, że TS nie ma żadnego wpływu na, to w co inwestuje Trust.
A ma wpływ na to, by nie czerpać z inwestycji Trust zysków dla WTS?
Czy nie ma na to wpływu?
Jaki masz dowód na to, że WTS nie wie nic o inwestycjach Trust?
Masz jakiś link dokumentu?
To, że w Polsce czegoś nie ma, nie jest równoznaczne, że w USA, tego nie ma, lub w innych krajach.
Nie betonuj Twego rozmówcy tematem, o którym wiesz mało, tu masz rację.
Odbetonuj Twego rozmówcę tematem już znanym, jak ukrywanie pedofilów w zborach ŚJ.
Możesz odbetonowywac Twego rozmówcę dziesiątkami, setkami innych tematów, które hanbia WTS.
Wszystkiego dobrego Tobie i rozmówcy życzę.
Byś uratował z tej destrukcyjnej religii o znamionach sekty Twego rozmówcę, by się odbetonowal użyj wszystkich tematów, a w czasie odpowiednim pogadacie oTrust, wszak przede wszystkim chodzi o ratowanie człowieka, co jest najważniejsze.
A "łatki odstępcow nie tylko posługujących się polprawdami", wręcz łatki odstępcow klamcow są odstepcom "przyklejane".
No bo przecież tak ck poucza na zebraniach.
Na to nie zwazaj, nie zrazaj się.
-
:) Świat jest samopożerającą się machiną. Życie rodzi się ze śmierci. Mogłoby się okazać, że równie dużo lub więcej zła dla ogółu ludzkości przynosi przemysł mięsny niż zbrojeniowy. Nie ulega mojej wątpliwości, że Strażnica to sekta ale nie wierzę w ideały i wiem też, że zło dla jednych jest dobrem dla innych. ;)
taka prawda.. tak wlasnie jest
-
Tak dla uzupełnienia, Nadaszyniak, wstawił list, TAJNY DO GRON Starszych, datowany na 1998 rok, dotyczy pedofilii a i jeszcze jedno, Klenczon wstawił, co się dzieje w Danii, zwrućcie proszę uwagę.
Dobrej lektury, ktoś się będzie przepychał o Trusta, podczas gdy jest setki innych "kamieni młyńskich" o których mówił Pan Jezus
Pozdrawiam
-
:) Świat jest samopożerającą się machiną. Życie rodzi się ze śmierci. Mogłoby się okazać, że równie dużo lub więcej zła dla ogółu ludzkości przynosi przemysł mięsny niż zbrojeniowy. Nie ulega mojej wątpliwości, że Strażnica to sekta ale nie wierzę w ideały i wiem też, że zło dla jednych jest dobrem dla innych. ;)
To prawda. Jednak dyskusja o tym, czy WTS inwestuje w zbrojenia, czy tylko czerpie z tego korzyści, zaczęła się od stwierdzenia - mojego zresztą - że co prawda SJ nie wybijają się literalnie, ale za to ich przywódcy inwestują w zbrojenia.
No, ok, nie inwestują, czerpią tylko granty. Od podmiotu, który powstał w jednym jedynym celu: by wypracowywać zyski przekazywane w formie grantu innemu konkretnemu podmiotowi. A WTS - wiedząc, skąd pochodzi zysk - mógł odmówić przyjęcia grantu; pistoletu do skroni chyba im nikt nie przykładał? A jeśli nawet, to powinni raczej ponieść śmierć niż wziąć "brudne" pieniądze, zważywszy na to, czego nauczają. Tak łatwo wysyłali na śmierć innych (mam tu na myśli głównie sprawę Malawi i Meksyku).
Nawet jeśli się uprzeć, że przez przyjmowanie grantów od tej fundacji WTS nie przyczynił się do wybijania nikogo, to i tak na x sposobów CK przyczynia się do śmierci swoich braci i sióstr, o dzieciach nie wspominając. Więc tak czy inaczej podtrzymuję swoje twierdzenie, że SJ literalnie się nie wybijają, przyczyniają się jednak do śmierci swoich braci na x innych sposobów.
PS. I to co piszą moi przedmówcy, nawet jeśli to inwestowanie/czerpanie korzyści ze zbrojeń kogoś nie przekonuje, to jest mnóstwo innych brudnych spraw WTS-u.
-
To prawda. Jednak dyskusja o tym, czy WTS inwestuje w zbrojenia, czy tylko czerpie z tego korzyści, zaczęła się od stwierdzenia - mojego zresztą - że co prawda SJ nie wybijają się literalnie, ale za to ich przywódcy inwestują w zbrojenia.
No, ok, nie inwestują, czerpią tylko granty. Od podmiotu, który powstał w jednym jedynym celu: by wypracowywać zyski przekazywane w formie grantu innemu konkretnemu podmiotowi. A WTS - wiedząc, skąd pochodzi zysk - mógł odmówić przyjęcia grantu; pistoletu do skroni chyba im nikt nie przykładał? A jeśli nawet, to powinni raczej ponieść śmierć niż wziąć "brudne" pieniądze, zważywszy na to, czego nauczają. Tak łatwo wysyłali na śmierć innych (mam tu na myśli głównie sprawę Malawi i Meksyku).
Nawet jeśli się uprzeć, że przez przyjmowanie grantów od tej fundacji WTS nie przyczynił się do wybijania nikogo, to i tak na x sposobów CK przyczynia się do śmierci swoich braci i sióstr, o dzieciach nie wspominając. Więc tak czy inaczej podtrzymuję swoje twierdzenie, że SJ literalnie się nie wybijają, przyczyniają się jednak do śmierci swoich braci na x innych sposobów.
PS. I to co piszą moi przedmówcy, nawet jeśli to inwestowanie/czerpanie korzyści ze zbrojeń kogoś nie przekonuje, to jest mnóstwo innych brudnych spraw WTS-u.
Ewa.
Całe sedno.
Dzięki.
-
A może szefowie WTS wzięli sobie do serca słowa Pana Jezusa: "Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków." Tak bardzo chcą być przyjęci do wiecznych przybytków i tak bardzo wierzą, że wszystko się skończy więc starają się by mamona była niegodziwa, jak rozkazał Pan. ;)
-
A może szefowie WTS wzięli sobie do serca słowa Pana Jezusa: "Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków." Tak bardzo chcą być przyjęci do wiecznych przybytków i tak bardzo wierzą, że wszystko się skończy więc starają się by mamona była niegodziwa, jak rozkazał Pan. ;)
Mogłoby tak być, gdyby tą niegodziwą mamoną kogoś pozyskiwali. Ale niestety chyba zatrzymują ją dla siebie, więc spełnienia powyższych słów niet. :)
No chyba że jednak nie zostawiają jej dla siebie. :)
-
Piszesz, że TS nie ma żadnego wpływu na, to w co inwestuje Trust.
A ma wpływ na to, by nie czerpać z inwestycji Trust zysków dla WTS?
Czy nie ma na to wpływu?
Jaki masz dowód na to, że WTS nie wie nic o inwestycjach Trust?
Masz jakiś link dokumentu?
To, że w Polsce czegoś nie ma, nie jest równoznaczne, że w USA, tego nie ma, lub w innych krajach.
Nie betonuj Twego rozmówcy tematem, o którym wiesz mało, tu masz rację.
Odbetonuj Twego rozmówcę tematem już znanym, jak ukrywanie pedofilów w zborach ŚJ.
Możesz odbetonowywac Twego rozmówcę dziesiątkami, setkami innych tematów, które hanbia WTS.
Wszystkiego dobrego Tobie i rozmówcy życzę.
Byś uratował z tej destrukcyjnej religii o znamionach sekty Twego rozmówcę, by się odbetonowal użyj wszystkich tematów, a w czasie odpowiednim pogadacie oTrust, wszak przede wszystkim chodzi o ratowanie człowieka, co jest najważniejsze.
A "łatki odstępcow nie tylko posługujących się polprawdami", wręcz łatki odstępcow klamcow są odstepcom "przyklejane".
No bo przecież tak ck poucza na zebraniach.
Na to nie zwazaj, nie zrazaj się.
Nawet jeżeli Towarzystwo wie w co inwestuje ten Trust, według mnie przyjęcie tych pieniędzy jest zgodne z ich doktryną.
Jak podaje Trwajcie w miłości:
Czy przyjąć premię świąteczną lub inny prezent?
Niekiedy w okresie bożonarodzeniowym pracodawcy wręczają pracownikom prezent albo wypłacają jakąś sumę pieniędzy. Czy chrześcijanin powinien odmówić przyjęcia czegoś takiego? Niekoniecznie. Pracodawca może wcale nie uważać, że przyjęcie premii jest równoznaczne z obchodzeniem Bożego Narodzenia. Niewykluczone, że po prostu rozdziela wśród wszystkich pracowników część zysków przedsiębiorstwa. Albo wyraża w ten sposób wdzięczność za całoroczny trud i zachęca do dalszej solidnej pracy. Tego rodzaju gratyfikację mogą otrzymywać wszyscy zatrudnieni — żydzi, muzułmanie i inni — bez względu na to, czy obchodzą Boże Narodzenie, czy nie. Zatem ani czas wręczenia premii, ani jej nazwa nie oznaczają jeszcze, że Świadek Jehowy powinien z niej zrezygnować.
Nieraz ktoś wręcza prezent wyraźnie z okazji jakiegoś święta. Jednak i w takiej sytuacji przyjęcie podarunku nie musi dowodzić akceptowania poglądów religijnych ofiarodawcy. Krewny czy współpracownik może powiedzieć: „Wiem, że nie obchodzisz świąt. Ale i tak chcę ci to dać”. Jeśli chrześcijaninowi sumienie na to pozwala, mógłby przyjąć prezent i podziękować, nie nawiązując w ogóle do święta (Dzieje 23:1). Być może przy innej sposobności — kiedy będzie mniejsze prawdopodobieństwo, że kogoś urazi — zechce taktownie wyjaśnić swoje stanowisko.
A co wtedy, gdy ktoś jawnie zamierza udowodnić, że chrześcijanin nie jest wierny swoim przekonaniom albo że dla korzyści materialnych pójdzie na kompromis? W takich okolicznościach zdecydowanie najlepiej jest nie przyjmować prezentu. Bez wątpienia pragniemy dawać Jehowie Bogu dowody wyłącznego oddania (Mateusza 4:8-10).
Jeżeli Trust nie jest prowadzony po to, żeby udowodnić, że Świadkowie są niewierni swym przekonaniom, jest dozwolone, aby korzyści czerpali :) Liczą się intencje ofiarodawcy :)
Poza tym czerpanie korzyści z banków krwi, też jest w pełni zgodne z Pismem: wszak Żyd nie jedzący padliny, czyli mięsa z krwią mógł ją sprzedać, a więc czerpać korzyść, nie-Żydowi :)
Uważasz to za niekonsekwencje u Towarzystwa? No cóż, ja uważam że inwestowanie w banki krwi akurat za moralnie dobre, krew ratuje życie. Tak więc równie niekonsekwentne jest krytykowanie Strażnicy za inwestowanie w coś dobrego. Za to trzeba ich szczerze pochwalić :)
Nic nie jest dla mnie czarno białe.
-
Kasy nigdy za dużo. Dlatego w tym tygodniu potrzeby zboru znów o tym aby dawać kasę.
Bo w każdej religi Bóg który jest wszechmocny potrzebuje pieniędzy aby przeżyć.
-
Nawet Jezus i apostołowie zbierali kasę a taki apostoł Paweł to szył namioty dla wojska i na tym zarabiał ;)
-
Jeżeli Trust nie jest prowadzony po to, żeby udowodnić, że Świadkowie są niewierni swym przekonaniom, jest dozwolone, aby korzyści czerpali :) Liczą się intencje ofiarodawcy :)
Jeśli ważne są intencje ofiarodawcy, to nie wiem, o co halo w cukierkach urodzinowych czy prezentach mikołajkowych organizowanych w klasie itd. Skoro liczą się jedynie intencje ofiarodawcy (a ofiarodawca chce tylko obdarować cukierkiem czy prezentem), a obdarowanego intencje już nie są istotne, to nie wiem, dlaczego te dzieciaki tak się męczą w szkołach.
Pamiętam, jak sama miałam dylematy, kiedy koleżanki z akademika złożyły mi życzenia urodzinowe i chciały dać jakiś prezent. Wziąć i podziękować, podziękować i nie wziąć, czy jeszcze coś innego zrobić; dylematy, jakby ktoś mi proponował co najmniej milionową łapówkę.
Ja się zastanawiałam nad drobiazgiem, a oni chętnie pozwalają się obdarowywać kasą pochodzącą ze zbrojeń czy porno.
-
moralnosc Kalego ;-)
-
Nawet jeżeli Towarzystwo wie w co inwestuje ten Trust, według mnie przyjęcie tych pieniędzy jest zgodne z ich doktryną.
Jak podaje Trwajcie w miłości:
Jeżeli Trust nie jest prowadzony po to, żeby udowodnić, że Świadkowie są niewierni swym przekonaniom, jest dozwolone, aby korzyści czerpali :) Liczą się intencje ofiarodawcy :)
Poza tym czerpanie korzyści z banków krwi, też jest w pełni zgodne z Pismem: wszak Żyd nie jedzący padliny, czyli mięsa z krwią mógł ją sprzedać, a więc czerpać korzyść, nie-Żydowi :)
Uważasz to za niekonsekwencje u Towarzystwa? No cóż, ja uważam że inwestowanie w banki krwi akurat za moralnie dobre, krew ratuje życie. Tak więc równie niekonsekwentne jest krytykowanie Strażnicy za inwestowanie w coś dobrego. Za to trzeba ich szczerze pochwalić :)
Nic nie jest dla mnie czarno białe.
A Ty chcesz swego rozmówcę odbetonowac?
Czy Ty chcesz tu zachwalac WTS? Czy na przekór moim przekonaniom wykazywać pozytywne strony WTSu?
Co do inwestowania w banki krwi, owszem krew ratuje życie.
A czy tak uczy ck?
Czy są tysiące, dziesiątki tysięcy zmarłych w orgu, bo ck miało błysk światła, że sJ noszą kartki przy sobie z napisem "ŻADNEJ KRWI".
Czy to "coś dobrego" co rozporzadzila strażnica względem swych wiernych?
To moralnie dobre?
Czy to moralnie dobre czerpać zyski z funduszy banków krwi, a ZABRANIAC tejże KRWI świadkom J?
- czerpać zyski
- nie inwestować
- nie rób zamieszania, bo ustalono, że WTS nie inwestuje a czerpie/czerpał zyski
W strażnicach są "instrukcje" tak zwane doswiadczenia, jak wyrywać z żyły przygotowany wenflon do przetczenia krwi, jak wywracac sprzęt medyczny, by uniemożliwić transfuzje krwi i "gestapo" zborowe łączności z szpitalami, by jednak ludzie umierali bez transfuzji.
Skoro twierdzisz, że strażnica inwestuje w coś dobrego, to przeoczyłes, że to "coś dobrego" niweczy wśród swoich poddanych 8 milionów, chyba, że liczą się tylko ludzie ze świata, którym ck, strażnica nie zabrania ratować życia poprzez transfuzje.
Piszesz, krew ratuje życie i ja też tak twierdzę 😊.
Szkoda tylko, że nie może ratować życia świadków J.
Szczerze pragnę myśleć, że nie jesteś na Forum, by rozwadniac argumenty, które są hańba dla WTSu.
Jak będzie to możliwe, podziel się z nami postepami w "odbetonowywaniu" Twego rozmówcy.
Którymi tematami wybudzasz?
To o tego Tobie znanego Ci człowieka chodzi, by go ratować z destrukcyjnej religii o znamionach sekty.
Tu nie chodzi o mnie, ja jestem już poza orgiem ok 20 lat.
-
A Ty chcesz swego rozmówcę odbetonowac?
Czy Ty chcesz tu zachwalac WTS? Czy na przekór moim przekonaniom wykazywać pozytywne strony WTSu?
Co do inwestowania w banki krwi, owszem krew ratuje życie.
A czy tak uczy ck?
Czy są tysiące, dziesiątki tysięcy zmarłych w orgu, bo ck miało błysk światła, że sJ noszą kartki przy sobie z napisem "ŻADNEJ KRWI".
Czy to "coś dobrego" co rozporzadzila strażnica względem swych wiernych?
W strażnicach są "instrukcje" tak zwane doswiadczenia, jak wyrywać z żyły przygotowany wenflon do przetczenia krwi, jak wywracac sprzęt medyczny, by uniemożliwić transfuzje krwi i "gestapo" zborowe łączności z szpitalami, by jednak ludzie umierali bez transfuzji.
Skoro twierdzisz, że strażnica inwestuje w coś dobrego, to przeoczyłes, że to "coś dobrego" niweczy wśród swoich poddanych 8 milionów, chyba, że liczą się tylko ludzie ze świata, którym ck, strażnica nie zabrania ratować życia poprzez transfuzje.
Piszesz, krew ratuje życie i ja też tak twierdzę 😊.
Szkoda tylko, że nie może ratować życia świadków J.
Szczerze pragnę myśleć, że nie jesteś na Forum, by rozwadniac argumenty, które są hańba dla WTSu.
Jak będzie to możliwe, podziel się z nami postepami w "odbetonowywaniu" Twego rozmówcy.
Którymi tematami wybudzasz?
To o tego Tobie znanego Ci człowieka chodzi, by go ratować z destrukcyjnej religii o znamionach sekty.
Tu nie chodzi o mnie, ja jestem już poza orgiem ok 20 lat.
Dziękuję abece, rozbawiłrś mnie swoimi pytaniami na wstępie.
Chce go ratować, czy utopić, a tu siać folklor ;D
-
Dziękuję abece, rozbawiłrś mnie swoimi pytaniami na wstępie.
Chce go ratować, czy utopić, a tu siać folklor ;D
Przecież widzę, WIDZĘ MROKI o czym do mnie pisze.
Ze mną przekomarzanki słowne.
Oby obyło się bez mącenia wody, mąciwody😊.
PS.
Haha i dobrze, że się usmiales, rozbawiles.
Też to potrzebne, bo tematy ciężkie, a jeszcze trzeba pchać je pod górkę.
Czy chodzi o budzenie rozmówców, czy chodzi o blokowanie przepływu negatywnych info o WTS 😊.
-
Nawet jeżeli Towarzystwo wie w co inwestuje ten Trust, według mnie przyjęcie tych pieniędzy jest zgodne z ich doktryną.
Jak podaje Trwajcie w miłości:
Jeżeli Trust nie jest prowadzony po to, żeby udowodnić, że Świadkowie są niewierni swym przekonaniom, jest dozwolone, aby korzyści czerpali :) Liczą się intencje ofiarodawcy :)
Poza tym czerpanie korzyści z banków krwi, też jest w pełni zgodne z Pismem: wszak Żyd nie jedzący padliny, czyli mięsa z krwią mógł ją sprzedać, a więc czerpać korzyść, nie-Żydowi :)
Uważasz to za niekonsekwencje u Towarzystwa? No cóż, ja uważam że inwestowanie w banki krwi akurat za moralnie dobre, krew ratuje życie. Tak więc równie niekonsekwentne jest krytykowanie Strażnicy za inwestowanie w coś dobrego. Za to trzeba ich szczerze pochwalić :)
Nic nie jest dla mnie czarno białe.
Abrahamie.
Jednak widzę, że masz tu jakąś świadkowską misję.
Bronisz WTS jak lew.
Chyba naprawdę to nie jest to miejsce.
Odpuść sobie.
-
Jeśli ważne są intencje ofiarodawcy, to nie wiem, o co halo w cukierkach urodzinowych czy prezentach mikołajkowych organizowanych w klasie itd. Skoro liczą się jedynie intencje ofiarodawcy (a ofiarodawca chce tylko obdarować cukierkiem czy prezentem), a obdarowanego intencje już nie są istotne, to nie wiem, dlaczego te dzieciaki tak się męczą w szkołach.
Pamiętam, jak sama miałam dylematy, kiedy koleżanki z akademika złożyły mi życzenia urodzinowe i chciały dać jakiś prezent. Wziąć i podziękować, podziękować i nie wziąć, czy jeszcze coś innego zrobić; dylematy, jakby ktoś mi proponował co najmniej milionową łapówkę.
Ja się zastanawiałam nad drobiazgiem, a oni chętnie pozwalają się obdarowywać kasą pochodzącą ze zbrojeń czy porno.
Ewa.
Logicznie, prosto, mądrze.
Obalilas splycanie, mącenie w tematach hanbiacych WTS.
PS.
Faktycznie zastanawiające są pewne posty, czy aby nie działają na Forum sJ, którzy mają cel, by robić pod górę tak zwanym odstepcom.
-
Po pierwsze nie bronie. Mówie tylko, że nie każdy argument przytaczany przeciwko WTS ma sens.
Mam wrażenie, że niektóre osoby po wyjściu z WTS patrzą na świat równie czarno biało jak sekta z której wyszli i stają się tym samym z czym walczyli. O tym świadczą niektóre wypowiedzi po moim wpisie. Odpuść sobie, zupełnie jakbym rozmawiał ze Świadkami na sali
-
Liczą się intencje ofiarodawcy :)
Wyobraź sobie taką sytuację. Jest ktoś w szpitalu z zagrożeniem życia.Taki lekarz ma dobre intencje.Chce podać krew.Ratuje życie Pacjent przyjmuje ją. Sam wspomniałeś,że krew to coś dobrego bo ratuje innym życie .To odpowiedz ,dlaczego taki człowiek zostaje wykluczony?
-
Po pierwsze nie bronie. Mówie tylko, że nie każdy argument przytaczany przeciwko WTS ma sens.
Mam wrażenie, że niektóre osoby po wyjściu z WTS patrzą na świat równie czarno biało jak sekta z której wyszli i stają się tym samym z czym walczyli. O tym świadczą niektóre wypowiedzi po moim wpisie. Odpuść sobie, zupełnie jakbym rozmawiał ze Świadkami na sali
Ty jesteś już druga osoba, która zarzuca mi bycie sJ, po moim 20 letnim nie byciu sJ.
Gdy traci się grunt pod nogami, to uderza się personalnie, tak 😊.
Moze by wyklarowac, Ty już poza orgiem?
Czy jeszcze w orgu?
Bo może to Ty, jesteś sJ a przerzucasz to na mnie😊.
Jak chcesz, odpisz.
Nie chcesz, to też ok.
Choć byłoby klarowniej, gdybyś nam dał argument, że Ty, Ty jedyny nic z ŚJ już nie posiadasz w swoim myśleniu, zachowaniu, zyciu😊.
I oczywiście w dalszym ciągu Tobie i Twemu rozmówcy, którego pragniesz odbetonowac z bycia sJ, życzę wszystkiego dobrego.
A czy z moich postów nie wynikało, że nie każdy argument ma sens?
Przecież jasno wynikało, to co na wstępie napisałeś.
Takie w kółko to samo.
O co Kaman 😊.
-
Czytam i nie wierzę a widzę że można dojść do absurdalnych wniosków.Po pierwsze nie każdy argument przeciw świadkom jest dobry ,bo kłamliwe i nie prawdziwe oskarżenia działają na korzyść organizacji./druga sprawa to to że czerpanie dochodów z działalności potępionej przez biblię(świadków ) jest zgodne z doktryną bo nie jest zgodne ,wystarczy że jako budowlaniec nie możesz pracować przy remoncie kościoła inny przykład świadek nie może pracować w firmie,która jest finansowana lub w spół finansowana przez sieć domów publicznych,klinikę aborcyjną lub gangstera.Natomiast premie świąteczne i inne nagrody wynikają z przepisów prawa określających wynagrodzenia pracownicze.Postępowanie Orga można wyjaśnić tylko w jeden sposób .Co wolno wojewodzie( CK ),to nie tobie smrodzie(głosicielu). Pozostaje kwestia jak to ukryć,po co ukrywać skoro można wytresować głosicieli,tak że potem bezrefleksyjnie będą powtarzać ,że jest to atak na Jehowę.?Atak diabła i jego sługusów bo wiedzą że mało mają czasu,do tego kilka artykulików o potrzebie zaufania wobec tych którzy przewodzą.
-
Po pierwsze nie bronie. Mówie tylko, że nie każdy argument przytaczany przeciwko WTS ma sens.
Ja się z Tobą zgadzam, że przyjmowanie takich grantów nie stoi w sprzeczności z doktryną organizacji. Jednak moim zdaniem stoi w sprzeczności z taką zwykłą ludzką przyzwoitością. Z jednej strony organizacja przyjmuje grant i nie wnika w jego pochodzenie, z drugiej strony jej przedstawiciele robią halo o kawałek tortu urodzinowego (w końcu zgodnie z doktryną tejże organizacji tort jest tylko tortem i to jest kwestia sumienia, czy ktoś go zje, czy nie).*
Niby rzeczy są tylko rzeczami, ale swego czasu panowała wśród głosicieli obsesja, żeby sprawdzać ich pochodzenie, bo a nuż mają jakieś nieczyste źródło (np. są skalane przez demony)? No to jak? Głosiciele mają sprawdzać pochodzenie używanych przez siebie przedmiotów, a CK już nie musi sprawdzać pochodzenia grantu?
* To jest nie tylko niezgodne z ludzką przyzwoitością, to jest wręcz groteskowe. Nie ma znaczenia, skąd pochodzą pieniądze otrzymywane przez CK, ale ma znaczenie kawałek tortu. Zwykła farsa moim zadaniem.
Podkreślę to - zgodzę się z Abrahamem, że przyjmowanie tych pieniędzy jest zgodne z doktryną organizacji. W końcu SJ nauczają, że to kwestia sumienia, czy coś się przyjmie, czy nie. Problem w tym, że ci na górze mogą swobodnie decydować, czy sumienie pozwala im coś przyjąć, czy nie. Natomiast tym na dole często robi się wodę z mózgu z powodu tego, że coś otrzymali, kupili, gdzieś pracują itp.
-
Czytam i nie wierzę a widzę że można dojść do absurdalnych wniosków.Po pierwsze nie każdy argument przeciw świadkom jest dobry ,bo kłamliwe i nie prawdziwe oskarżenia działają na korzyść organizacji./druga sprawa to to że czerpanie dochodów z działalności potępionej przez biblię(świadków ) jest zgodne z doktryną bo nie jest zgodne ,wystarczy że jako budowlaniec nie możesz pracować przy remoncie kościoła inny przykład świadek nie może pracować w firmie,która jest finansowana lub w spół finansowana przez sieć domów publicznych,klinikę aborcyjną lub gangstera.Natomiast premie świąteczne i inne nagrody wynikają z przepisów prawa określających wynagrodzenia pracownicze.Postępowanie Orga można wyjaśnić tylko w jeden sposób .Co wolno wojewodzie( CK ),to nie tobie smrodzie(głosicielu). Pozostaje kwestia jak to ukryć,po co ukrywać skoro można wytresować głosicieli,tak że potem bezrefleksyjnie będą powtarzać ,że jest to atak na Jehowę.?Atak diabła i jego sługusów bo wiedzą że mało mają czasu,do tego kilka artykulików o potrzebie zaufania wobec tych którzy przewodzą.
Zgadzam się z Tobą.
Oraz zgadzam się ponownie z Ewą.
Wyjaśnię iż w innym moim poście padła propozycja, by Abraham nie używał tematu Trusta chcąc swego rozmówcę, "odbetonowac", gdyż jest wiele innych faktów, dowodów, argumentów pograzajacych WTS.
W takim układzie, gdy ma wątpliwości, co do Trusta, a nawet znalazł argumenty biblijne by pochwalić WTS, to argument czerpania zysków traci sens, konkretnie w odniesieniu do Forumowicza Abraham.
Choć nie stać Go było, by pomimo Jego pochwały WTSu, odnieść się do tysięcy śmierci sJ, którym ck zabrania transfuzji krwi, samemu czerpiąc korzyści finansowe dzięki bankom krwi i wykazał zgodnosc z doktryna ck.
Jak tak zagmatwanymi argumentami odbetonowac, zabetonowanego sJ?
Przekierowal swoje wywody na personalne wytkniecie mi daremnej dyskusji ze mną, bo to ja dyskutuje ponoć jak sJ na sali królestwa, a nie On, no skądże by, to ci źli odstępcy, źle mówią, pisza o orgu 😊.
I w ogóle, to tylko chcą kraść, gwalcic i niszczyć.
Tarzac się w błocie, upijac się, wracać do swoich wymiocin, kłamać, obrażać, podawać półprawdy, szkodzić orgowi na tysiące podstepnych sposobów😊itd.
-
Szkopuł w tym wszystkim jest taki, że organizacja, pomimo że twierdzi, że u niej "nic ponad to, co napisane", tworzy mnóstwo zakazów i nakazów. A czasami to nawet nie są zakazy i nakazy, tylko rady, jak postępować, w stylu "jest to kwestia sumienia, ale..."
Tak naprawdę życie każdego SJ jest obwarowane takimi zakazami, nakazami, wskazówkami, dobrymi radami, do tego każdy SJ musi liczyć się nie tylko ze swoim sumieniem, ale i z czyimś, czy kogoś zgorszy, czy nie zgorszy i tak dalej.
Więc nic dziwnego, że potem zwykli głosiciele mają pretensje, kuedy okazuje się, że góra może więcej.
-
Czyli nic się nie zmieniło w porównaniu z chrześcijanami w I w n.e.. Oni też niby mogli to i owo a jednak nie mogli by sumienia innych nie nadwyrężać. ;D
-
Czyli nic się nie zmieniło w porównaniu z chrześcijanami w I w n.e.. Oni też niby mogli to i owo a jednak nie mogli by sumienia innych nie nadwyrężać. ;D
No jednak się zmieniło. Bo w I wieku żaden chrześcijanin nie mógł nadwyrężać sumienia innego chrześcijanina. W organizacji ta zasada dotyczy tylko szeregowych głosicieli. CK jest ponad tą zasadą, bo oni zamiast rezygnować z czegoś, by nie gorszyć braci, woleli wprowadzić zasadę, że pewne rzeczy trzeba przed braćmi trzymać w tajemnicy.
-
Może trzymali w tajemnicy by nie nadwyrężać sumienia tych braci? ;D Jesteś pewna, że jedzą te torty urodzinowe, których tak Ci żal? ;)
-
Może trzymali w tajemnicy by nie nadwyrężać sumienia tych braci? ;D Jesteś pewna, że jedzą te torty urodzinowe, których tak Ci żal? ;)
Przecież nie chodzi tylko o te torty urodzinowe.
Ewa już podała argumenty.
Znowu to samo roztrzasac, skoro kilka postów wyżej jest na ten temat.
-
Nic nie roztrząsam, po prostu stwierdzam, że obecne sekty niewiele się różnią od tych które istniały tuż po śmierci Pana Jezusa i są opisane w Biblii. ;)
-
Nic nie roztrząsam, po prostu stwierdzam, że obecne sekty niewiele się różnią od tych które istniały tuż po śmierci Pana Jezusa i są opisane w Biblii. ;)
Nie wiem, ale w Twoim poście przeze mnie skomentowanym, nie ma nic o sektach, a konkretnie jest o torcie i czy Ewie jest żal, że urodzinowych nie jadła.
Tak że no nie widzę związku.
-
więc cofnij się do poprzedniego mijego postu bo skomentowałeś post który był moją odpowiedzią...
-
Może trzymali w tajemnicy by nie nadwyrężać sumienia tych braci? ;D Jesteś pewna, że jedzą te torty urodzinowe, których tak Ci żal? ;)
Nie jest mi żal czegokolwiek, bo ja na szczęście mogę już wszystko, w tym jeść torty.
W tym wątku dyskutowałam o dwulicowości CK. Jeśli ich postępowanie jest nawet zgodne z doktryną, ale wątpliwe moralnie, to nie rezygnują z niego w imię niegorszenia braci. Zamiast tego mają inną zasadę: trzymać w tajemnicy. Jeśli jednak wypłynie, to obowiązuje jeszcze inna zasada: nie dyskutować, nie roztrząsać, nie wnikać, broń Boże się nie gorszyć, modlić się i czekać na Jehowę.
-
Nie jest mi żal czegokolwiek, bo ja na szczęście mogę już wszystko, w tym jeść torty.
W tym wątku dyskutowałam o dwulicowości CK. Jeśli ich postępowanie jest nawet zgodne z doktryną, ale wątpliwe moralnie, to nie rezygnują z niego w imię niegorszenia braci. Zamiast tego mają inną zasadę: trzymać w tajemnicy. Jeśli jednak wypłynie, to obowiązuje jeszcze inna zasada: nie dyskutować, nie roztrząsać, nie wnikać, broń Boże się nie gorszyć, modlić się i czekać na Jehowę.
Jest dokładnie tak jak piszesz i od tysięcy lat tak samo ;)
-
więc cofnij się do poprzedniego mijego postu bo skomentowałeś post który był moją odpowiedzią...
Post cofniety, zwracam honor, tak to ciągłość tematu o sektach.
To super uczucie, przyznać się do błędu 😊.
I to z przyjemnością.
Male moje "ale".
Nic nie zmieni mojego negatywnego zdania o destrukcyjnej religii ŚJ, nawet gdyby ck nie
zjadalo tortów urodzinowych 😊.
CK ma ciezszego kalibru przekręty na swoim koncie, niż zajadanie się kawałkiem tortu, ma krew na rękach za śmierci tysięcy, dziesiątek tysięcy śmierci wskutek doktryny o krwi i podwójnych odwaznikow - Malavi - Mexyk i więcej innych.
-
Szkopuł w tym wszystkim jest taki, że organizacja, pomimo że twierdzi, że u niej "nic ponad to, co napisane", tworzy mnóstwo zakazów i nakazów. A czasami to nawet nie są zakazy i nakazy, tylko rady, jak postępować, w stylu "jest to kwestia sumienia, ale..."
Tak naprawdę życie każdego SJ jest obwarowane takimi zakazami, nakazami, wskazówkami, dobrymi radami, do tego każdy SJ musi liczyć się nie tylko ze swoim sumieniem, ale i z czyimś, czy kogoś zgorszy, czy nie zgorszy i tak dalej.
Więc nic dziwnego, że potem zwykli głosiciele mają pretensje, kuedy okazuje się, że góra może więcej.
W Temacie https://sjwp.pl/z-kraju/tyle-wie-pan-prof-pasek/msg177070/ (https://sjwp.pl/z-kraju/tyle-wie-pan-prof-pasek/msg177070/) zacytowano artykuł z TVP info. Jest tam ciekawa kwalifikacja ŚJ, która wiele wyjaśnia w tej ilości zakazów i nakazów.
Paweł Lisicki z tygodnika „Do Rzeczy” pytany o to, jak Kościół katolicki postrzega świadków Jehowy, odpowiada, że jako jedną z chrześcijańskich, a dokładniej judaistyczno-chrześcijańskich sekt.
Czyli niby prawo Mojżeszowe nie obowiązuje, ale pokazuje co Bóg o czymś sądzi czyli jednak obowiązuje. I potem trzeba w Strażnicy nowy Talmud pisać.
-
Czyli niby prawo Mojżeszowe nie obowiązuje, ale pokazuje co Bóg o czymś sądzi czyli jednak obowiązuje.
Akurat o tym mam swoje zdanie, trochę odrębne. Prawo Mojżeszowe ma się do prawa Chrystusowego tak jak prawo rzymskie do współczesnego prawa cywilnego. To pierwsze już oczywiście nie obowiązuje, ale to drugie opiera się na nim, czerpie z niego mnóstwo zasad, często się do niego odwołuje.
Nie chcę tu się wdawać w dyskusję, czy ST i NT są natchnione, czy nie (bo może i nie są), ale nawet jeśli jedno i drugie prawo wymyślili ludzie, to dla mnie stosunek jednego do drugiego jest właśnie taki, jak prawa rzymskiego do aktualnego prawa cywilnego.
Mam nadzieję, że nie popełniłam off topu.
-
Pani Prawniczka ;-) przyjemnie sie czyta
-
Pani Prawniczka ;-) przyjemnie sie czyta
Skrzywienie zawodowe. :) Ale ja rzeczywiście tak to widzę.
-
ja poki co w sadzie 3 razy przegralem, 1 raz wygralem, 1 raz remis, wiec mam wielki respekt :)
-
ja poki co w sadzie 3 razy przegralem, 1 raz wygralem, 1 raz remis, wiec mam wielki respekt :)
Borussia natomiast wczoraj przegrała 1 raz ale za to aż 0:3. Dla nich to też trochę taka Historia Końca ;)
-
z Totenhamem, fakt siegaja bruku...
-
A co do historii końca świata, to prędzej jednak przewiduję koniec WTS-u. Ale nie za szybko. Póki są wojny, choroby, głód, kryzysy, inne nieszczęścia, to organizacja będzie miała swój target. Zwłaszcza w krajach, gdzie jest słaby dostęp do netu.
-
w 2024 ma przyjsc wielki kryzys, porownywalny z latami 30-tymi zeszlego wieku, wiec zapewne wiele osob sie znowu ''nawroci''...
-
A nie obawiacie się trzeciej wojny światowej ?
Ostatnio zerwano traktaty rozbrojeniowe i nowy wyścig zbrojeń się szykuje - hmm :-\ ..
- "zimna wojna" mocarstw światowych to już kiedyś była .
-
A nie obawiacie się trzeciej wojny światowej ?
Ostatnio zerwano traktaty rozbrojeniowe i nowy wyścig zbrojeń się szykuje - hmm :-\ ..
- "zimna wojna" mocarstw światowych to już kiedyś była .
Klimat się ponoć ociepla może to zniweluje "zimną wojnę" ;)
-
a to k****..ko to może okazać się tym co obecnie zsie nasze mózgi w jw... to siedzące na bestii..a niech wpadne na cemntarz jak sie myle