DYSKUSJE DOKTRYNALNE > BIBLIA - DYSKUSJE.....

Ochrona jest TYLKO w Osobie Jezusa Chrystusa.

(1/26) > >>

ambasador:

--- Cytat: Skarbnik w 12 Maj, 2015, 19:31 ---Gdy zostałem świadkiem Jehowy szerzono taki stereotyp:   bezpieczeństwo   zapewnia   jedynie   BOŻA   ORGANIZACJA Świadków Jehowy.  W swoim przemówieniu zatytułowanym Fill the Earth (Wypełniajcie Ziemię) J.  F.  Rutherford,  kierując  swoje  słowa  do  tak  zwanych  „drugich owiec”,  powiedział między innymi:  „Muszą oni  znaleźć ochronę w Bożej  Organizacji,  tzn.  muszą się zanurzyć,  ochrzcić lub  też ukryć w tej  Organizacji.  Arka,  którą Noe  zbudował  na rozkaz Boga, jest obrazem tej Organizacji”. W   doktrynie   Strażnicy,   ta   jedyna Boża   organizacja   toczy   walkę z   organizacją buntownika  i przeciwnika  Jehowy,  Szatana  Diabła,  do której  zalicza  się cały świat  z systemami  politycznymi  i  religijnymi,  na  czele  z chrześcijaństwem. Każdy  człowiek na  ziemi,  jeśli  chce  przeżyć zbliżający  się w  szybkim  tempie  Armagedon,  to  musi podporządkować się Ciału   Kierowniczemu   akceptując   wszystkie   jego   zalecenia. Jedyny  wybór  jakiego  można  dokonać to  służba  organizacji  Bożej albo  służba organizacji  Szatana.  Tertium  non  datur.  Bezpieczeństwo duchowe  (Klik)  -  (wrrr...) organizacja Boża.


--- Koniec cytatu ---

Rozumiem że aktualnie NIE jesteś już w tym Zrzeszeniu. Nie wiem ze względu na to co jest  napisane  przy Twoim nicku   ?

Ochrona jest TYLKO w Osobie Jezusa Chrystusa. Natomiast Arka Noego jest symbolem NOWEGO  NARODZENIA, które skutkuje chrztem wodnym. Myślę że mylnie jest zrozumiane miejsce biblijne mówiące o tym. To  nie woda sprawia omycie z grzechów, lecz Krew Syna Bożego. Woda chrztu jest widzialnym znakiem tego aktu, czyli opamiętania/nawrócenia...


Moderator falafel:
Wątek wydzielony z: http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=4.0 ze względu na fakt, że zapowiada się ciekawa dyskusja odchodząca od historii Skarbnika. Zachęcam do dalszej dyskusji, pamiętając o szacunku wobec drugiego rozmówcy i jego poglądów.

gedeon:
Ambasador, fajnie że masz takie przemyślenia, widzę że  wiara ma dla Ciebie duże znaczenie. Możesz o tym dyskutować tylko w odpowiednim dziale, tu piszemy o swoich historiach.

Myślę, że moderatorzy pomogą Tobie w poszukaniu działu w którym możesz pisać o swoich przemyśleniach. ;D



ambasador:
Właśnie odniosłem się do historii opisanej przez użytkownika o nicku Skarbnik który opuścił tę Organizację. O co więc chodzi, co jest nie tak ?

R2D2:
Ambasadorze, może powiem od siebie.....

Wolność przede wszystkim!
Każdy może wierzyć w co chce :) ( tu by się chciało dodać dorosły i w pełni świadomy ..... )

Większość z nas tutaj to byli świadkowie..... zostaliśmy zmanipulowani w jakimś momencie swojego życia, albo urodzeni , albo namówieni, albo zwiedzeni "miłością na pokaz"..... Bardzo bardzo każdy z nas to odchorował!

Tutaj liżemy rany, Ci którzy się już wylizali, starają się pomóc tym co dopiero dostali obuchem w łeb!

BARDZO BARDZO jesteśmy przewrazliwieni na punkcie osób, które chcą takie "poobijane, zagubione" osoby PRZEKONAĆ I WCIĄGNAĆ do INNEJ SEKTY.  Ponieważ takie osoby świezo wyrzucone z WTS zostały odcięte od miłości i bliskich są ŁATWYM ŁUPEM!

Mamy nadzieję, że nas rozumiesz i podzielasz te przemyślenia.
Dlatego WYBACZ nam nasza ostrożność! WYBACZ! Ale chcemy, żeby to było jasne!

Każdy moze sobie wyznawac co chce, ale sam musi podjąć ŚWIADOMĄ decyzję. 
Dlatego bardzo chcemy, aby "GŁOSZENIE O MIŁOŚCI JEZUSA, CZY BOGA " odbywało się w odpowiedznich działach..... gdzie ludzie zranieni przez boga w obecnej albo dopiero co opuszczonej religii - nie będą wchodzić!

matus:
Wierz sobie w co chcesz, ale nie wciskaj innym na siłę tego, że tylko cośtam, używając do tego wielkich liter.
Nie masz monopolu na prawdę.
Nie mam nic przeciwko temu, że ktoś sobie w coś/kogoś wierzy.
Ale tylko do momentu, gdy ten ktoś zaczyna twierdzić, że tylko co on uważa jest właściwe, a inni się mylą, i zaczyna "wojować", a z tym mi się zaczynają kojarzyć Twoje posty.
Nie masz żadnej pewności, poza osobistą, że cała Biblia to ściema, a księgi Wedy nie.

Jedyne przypadki opamiętania/nawrócenia jakie znam to efekty traum powypadkowych.
Nie znam takich będących efektem głębokich przemyśleń i analiz.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej