BYLI... OBECNI... > NASZE HISTORIE
Trzy lata Lechity :)
Lechita:
Witajcie Drodzy forumowicze!
Wiecie co się stało?
Ale się porobiło!
Dziś - również ku mojemu zaskoczeniu - mija dokładnie 3 lata od mojej rejestracji na forum! ;D ;D ;D
A ja do niedawna byłem przekonany , że minęły dopiero 2 lata. Widać życie na wolności od wts-u szybko płynie, można by powiedzieć słowami piosenki - "nie liczę godzin i lat" :)
Taka mała/duża rocznica. Może dobrze by było zrobić małe podsumowanie?
W sumie czemu nie :)
Przede wszystkim dziękuję Wam wszystkim z forum, bo to dzięki Wam i waszym informacjom stosunkowo szybko stałem się oficjalnym odstępcą od "jedynej prawdziwej" bo w październiku rejestracja na forum a w grudniu już list i rozstanie z wts-em.
Co się wydarzyło, przez te 3 lata? W dużym stopniu wyleczyłem się ze świadkowskiego sposobu myślenia, może jeszcze nie do końca bo jednak 22 lata w orgu zostawiła głębokie bruzdy. A nabrałem świeckiego/normalnego sposobu myślenia :)
I ten proces trwa , w najlepsze i pewnie potrwa jeszcze trochę.
Ponieważ nie jestem osobą jakoś przesadnie towarzyską nie mam póki co żadnego prawdziwego przyjaciela, mam za to sporo naprawdę fajnych znajomych , coraz więcej z potencjalnymi widokami na przyjaźń. W pracy ludzie zaczęli na mnie patrzeć normalnie, jak na swojego, a nie jak na Świadka, bo tak wcześniej patrzyli.
Z powodzeniem udaje mi się rozwijać swoją pasję, dzięki, której również mam sposobność poznawać nowe sposoby , nowe miejsca i to jest piękne!
Nadal też po trosze interesuje się tym co dzieje się z orgu. Bardziej chyba w nadziei na to , że może wydarzy się tam coś co może obudzić kolejne osoby , moich przyjaciół , którzy zostali w orgu. A także kolejne tysiące, tkwiące tam jeszcze.
Cieszy mnie każda osoba, która odchodzi z wts-u, każda, która ratuje w ten sposób swoje życie. Kibicuję każdemu kto uwalnia się z pęt tej szaleńczej organizacji oraz zrywa się za smyczy ośmiu cwaniaków z Warwick.
Co będzie dalej, czas pokaże. Póki co, żyję , staram się każdego dnia cieszyć tym życiem i czasem jaki mi pozostał do przeżycia. Jeszcze daleka droga przed mną , jeszcze daleko do zbudowania takiego życia o jakim marzę. Mam tu na myśli, cóż bardzo przyziemną sprawę, a zarazem coś niezwykłego - chciałbym poznać w końcu tę jedyną , wymarzoną Lechitkę ;D ;D ;D
Także Drodzy, trzymajcie kciuki a ja "robiem co mogiem" ;)
Jak ktoś dotrwał do końca moich przemyśleń to wielkie dzięki!
Trzymajcie się wszyscy , nie dajcie sobą manipulować żadnej organizacji czy grupie. Sami zdobywajcie wiedzę o świecie.
No i miejcie się jak najlepiej!
Niechaj szeregi odstępcze rosną w siłę, niechaj wts padnie na twarz i uwolni ze swojego uścisku tak dużo ludzi jak tylko się da!
Na koniec pozdrawiam Was po Słowiańsku! Sława! Sława Wam! Sława wszystkim dobrym ludziom! Sława Nam!
Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
Nadaszyniak:
Witaj Lechita
STO LAT, STO LAT niech wybije na Forum Twoja obecność, życzę z całego serca a zarazem poznania "LECHITKI", a przede wszystkim, że zdeptałeś (Ww), za to! TOBIE CHWAŁA- mądry, grzeczny z Ciebie człeczyna na Forum z zainteresowaniem czytam TWOJE POSTY - mały prezencik z przekąsem dla ''trzylatka'' :) :) :)
Bugareszt:
Gratuluję i mam pytanie, po co/dlaczego/ piszecie te listy o odłączeniu ? Jest jakiś nakaz/tradycja/ ?
DeepPinkTool:
:) Wszystkiego najlepszego z okazji okrągłej trójkątnej rocznicy forumowania. ;)
Moyses:
--- Cytat: Lechita w 09 Październik, 2019, 13:01 --- Mam tu na myśli, cóż bardzo przyziemną sprawę, a zarazem coś niezwykłego - chciałbym poznać w końcu tę jedyną , wymarzoną Lechitkę ;D ;D ;D
Także Drodzy, trzymajcie kciuki a ja "robiem co mogiem" ;)
--- Koniec cytatu ---
Masz te kciuki i życzenia od Moysesa. Należy Ci się. Tylko abyś nie trafił na taka, co Ci kiedyś w przekazie wysłałem. Bo to ani słowianka, ani kobieta, ani k.... nic.
Wkleję Ci coś też. Raczej powinno trafić do muzyki, ale z okrągłej rocznicy niech trafi tutaj. Zresztą jestem dziś na urodzinach. Nie swoich. Więc życzeń się naskładałem. Po słowiańsku. Słowian poznasz. Złap ją tak samo.
https://www.youtube.com/watch?v=ZALtzTmPz-E
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej