0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.
Jasiek będzie szczęśliwy jak ktoś z was przyjedzie z partnerem/rką nie eksem i sobie chłpina bedzie mógł o gupotach pogadać a nie o naszych eksowych dylematach.
To ja mogę z Jaśkiem Twym gaworzyć do bladego świtu. O sandaczach, szczupakach, i wszelkich innych pływających. Tudzież o dziewuchach powabnych i o motoryzację zaczepić możemy . A ode mnie do morza, żabi skok.
i nemomatko boska ...my chyba z jednej rodziny wszyscy
O to to to.Jasiek sie co racja na motoryzacji nie rozeznaje ale Junaka ma? Ma! jak sie znasz na junakach to może być Żona twa osobista gulasz z żołądków zrobi,ja jakichżeś leszczy w łoccie Ty Nemówkę weźmiesz,Jasiek dwie kszynki niemieckiego browara.Pozostali co kto uważa i przywitanie jesieni może się świetnie udać.