WSZYSTKO INNE > NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział

Gniew i złość!

(1/13) > >>

Storczyk:
Niby emocje jak inne ,jednak źle wyrażone mogą zrobić wiele złego w naszym życiu.Jak sobie radzicie ze złością gniewem(konstruktywnie) po odkryciu ,życia w kłamstwie i zmarynowanych latch czasem kilku albo kilkudziesięciu?

Adam_73:
strzelnica, kalach, arbuzy i dynie (jak jest sezon)...
pomaga

Moyses:
Może tak tylko krótko się wypowiem. Niczego nie zmarnowałem w życiu. Ani jednego dnia. W kłamstwie też nigdy nie żyłem. W sumie, jak przedmówca wyraził, kałach jest fajny. Wg mnie na pojedynczym, a nie ciągłym. Osobiście wolałbym SWD. Wiadomo, dalej tego arbuza można posadowić.
A tak poza tym jest taka dyscyplina, powiedzmy naukowa a nie sportowa, jak zarządzanie kryzysem. Jak tę nazwę usłyszałem pierwszy raz, to wiedziałem, że się polubimy.  ;)
Mnie nauczyli, że emocje są ruchomymi piaskami. Czym bardziej się ruszasz, tym bardziej wciągają.

Drengr:
Gniew można rozładować ruchem, sportem, pracą fizyczną.

 Dla mnie największa wartość ma rozmowa - ale nie nakręcanie się z kimś rozgoryczonym, tylko rozmowa obiektywna z kimś z zewnątrz.

Zauważyłem też że negatywnie wpływa na mnie kontakt z osobami będącymi w sekcie, oraz jakiekolwiek interakcje sekty na moje otoczenie - gdy tych czynników nie ma to żyję swoim życiem, cieszę się, rozwijam, idę do przodu.

Ale jak pojawia się ktoś kto był na zebraniu i z czymś tam wyskakuje albo nie może czegoś zrobić bo ma inne przekonania (oczywiście nie może bo sekta mu zabrania imputując przekonania od małego) to mnie k****#ca bierze wtedy.

Terebint:

--- Cytat: Storczyk w 01 Sierpień, 2019, 09:02 ---Niby emocje jak inne ,jednak źle wyrażone mogą zrobić wiele złego w naszym życiu.Jak sobie radzicie ze złością gniewem(konstruktywnie) po odkryciu ,życia w kłamstwie i zmarynowanych latch czasem kilku albo kilkudziesięciu?

--- Koniec cytatu ---
Koniecznie trzeba dać upust swojemu gniewowi, nigdy nawet jak ktoś jest wierzący w modlitwie przed Bogiem nie należy kłamać i udawać, że tak nie jest, jak jest. Bo tego nauczyła nas Strasznica. Udawania milszych i lepszych niż byliśmy w rzeczywistości. Oczywiście wyrażanie gniewu wśród ludzi może źle się skończyć dlatego, ja preferuję kartkę papieru i wyżalanie się na niej przed Bogiem (wliczając w to przekleństwa i wszelkie możliwe żale) bądź po prostu bluzgam na kartce ile wlezie, aż wyrzucę z siebie ten cały szajs, który był we mnie.

I nie ma w tym nic złego. Podobnie, jak ciało potrzebuje się oczyścić z przetrawionych pokarmów, tak i dusza i psychika też tego potrzebują, i nie jest to za piękne, co wtedy z nas wychodzi, ale konieczne aby oczyścić umysł, by mózg mógł lepiej funkcjonować.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej