BYLI... OBECNI... > OSTRACYZM
Nagranie rozmowy przyłączającej do zboru
Dianne:
Wykluczona dziewczyna rozmawia o przyłączeniu do zboru ze starszymi.
Mój angielski nie jest jakiś super, a jakość nagrania nie pomagała ale postaram się napisać najważniejsze według mnie rzeczy w tej rozmowie. Proszę o sprostowanie jak coś ............
•dziewczyna została wykluczona za prawdopodobnie seks ze swoim chłopakiem ze świata
•na rozmowie wypytują ją o to kiedy z nim zerwała i czy utrzymują jakiekolwiek kontakty
•dziewczyna jest zdenerwowana i zestresowana, tłumaczy się, że nie wyglada na skruszoną i że się uśmiecha chociaż wcale się tak nie czuje. Kilka razy słychać jej nerwowy śmiech. Starsi mówią że to rozumieją
•dialog który idzie mniej więcej tak:
-,jako człowiekowi ze świata zależało mu tylko na seksie
-nie
-czyli to tobie na tym zależało?’
żarcik. Dziewczyna zaczyna się tłumaczyć, że nie poszli ze sobą od razu do łóżka, dbali o siebie i takie tam. Po głosie czuć że wybiło ją to z równowagi.
•podczas rozmowy okazuje się, że rodzice dziewczyny mieli z nią kontakt! Raz umyli jej lodówkę i pomalowali ściany, dziewczyna mówi że nie było w tym socjalizowania się, tylko pomoc rodzinie, bo ona z jakiegoś powodu nie była w stanie tego zrobić.
•zaczynaja ja wypytywać o te kontakty z rodziną, pytają w jaki sposób wróciła z lotniska. Z tego co zrozumiałam dziewczyna wybuchła bo kontrolują każdy aspekt jej życia, prosiła ich o to żeby „byli ludźmi”, rozpłakała się i wybiegła 😞
https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=pmsvtnvaZq4
Nemo: Edycja.
julia7:
Szokująca rozmowa :(
BrodataMalpa:
Żeby wybrnąć z takiej sytuacji, dziewczyna musiałaby kłamać, od samego początku z premedytacją kłamać. Po to żeby chronić swoją rodzinę, siebie, swoją godność. Poraża mnie ten schemat. To jak org wymusza na "głosicielach" aktorstwo i kłamstwo, a w efekcie końcowym powoduje uzależnienie i poczucie winy/zobowiązania wobec zboru. Jak się "poddasz" to pozbawiasz się godności i intymności, odpowiadasz na pytania które nie mają prawa paść, jeśli się nie poddasz to musisz grać. tak czy inaczej stajesz się niewolnikiem, albo przez własne "obnażenie" powodujące poczucie winy i zależności od starszych, albo przez poczucie winy spowodowane zatajeniem odpowiedzi na pytania które w sumie to nie są bezpośrednio związane z celem rozmowy. Swoją drogą nie dałem rady całości wysłuchać bo mi się flaki skręcają.
Adam_73:
--- Cytat: BrodataMalpa w 02 Lipiec, 2019, 10:20 ---Żeby wybrnąć z takiej sytuacji, dziewczyna musiałaby kłamać, od samego początku z premedytacją kłamać. Po to żeby chronić swoją rodzinę, siebie, swoją godność. Poraża mnie ten schemat. To jak org wymusza na "głosicielach" aktorstwo i kłamstwo, a w efekcie końcowym powoduje uzależnienie i poczucie winy/zobowiązania wobec zboru. Jak się "poddasz" to pozbawiasz się godności i intymności, odpowiadasz na pytania które nie mają prawa paść, jeśli się nie poddasz to musisz grać. tak czy inaczej stajesz się niewolnikiem, albo przez własne "obnażenie" powodujące poczucie winy i zależności od starszych, albo przez poczucie winy spowodowane zatajeniem odpowiedzi na pytania które w sumie to nie są bezpośrednio związane z celem rozmowy. Swoją drogą nie dałem rady całości wysłuchać bo mi się flaki skręcają.
--- Koniec cytatu ---
jest taka ksiazka Rozpad Polowiczny (ktora zreszta cala trylogie serdecznie polecam), gdzie ta technika manipulacji jest dokladnie opisana w panstwie totalitarnym... wypisz-wymaluj
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/97929/rozpad-polowiczny
Tatra:
Fachowo to się nazywa dwójmyślenie. Najlepsze jest to, że bracia <<przyłączeniowy>> też doskonale wiedza o co kaman, tylko maja intensywnie rozbudowanie techniki samooszukwania się.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej