BIBLIOTEKA > KRYZYS SUMIENIA R. Franz

Co najbardziej mną poruszyło po przeczytaniu książki "Kryzys Sumienia "R.Franza?

<< < (5/6) > >>

Moyses:
Chyba tiu jeszcze nie pisałem.
Po przeczytaniu pierwszy raz tej pozycji w czasach, gdy w PL nie było jeszcze żadnego forum, to zerżnąłem patent od Franza.
Moment kulminacyjny, gdy na tych przesłuchaniach padają pytania w stylu: czy wierzysz w to, czy wierzysz w tamto, czy coś tam uznajesz. Były sytuacje, gdy ludzie byli trudni do zidentyfikowania. Może grzeszyli ciężko, ale dowodów nie było. Może byli odstępcami, ale bali się przyznać. To taką litanię (7 lub 8 pytań) sę im podawało - taki teścik. Niektórzy polegli, inni byli przebiegli. Tak samo jak w 'Kryzysie'.

Raz na jakimś szkoleniu mądrusiów był omawiany temat związany z Franzem. Bardziej z Fredkiem. Ale padło też na jego bratanka. Jeden tak ładnie i mądrze ujął temat, by się zorientować w poziomie wiedzy innych. Eeeee, hmmm, eeee.... (udawane myślenie) jak on miał na imię?
Cisza. Jedni nie wiedzą o co chodzi. Drudzy wiedzą, ale imienia nie pamiętają. Może jednostki wiedzą, ale cicho siedzą, udając, że nic nie wiedzą. Moyses pełną gęba wykrzyknął: RAYMOND! Komunikat zwrotny w postaci wzroku potwierdził, że zaliczyłem wtopę. Nie wolno przyznawać się, co się czyta - jednostka wybitnie niebezpieczna.  8-)

Te dwa czynniki poruszyły mnie najbardziej. ;)
Chociaż inne tematy są też w miarę. Mędrkowanie na temat 1914, albo w którą dziurkę nie można.

Roszada:
A mnie zaskoczyło, że gdy wydali na początku lat 90. XX w. w Nadarzynie poniższą książeczkę dla betelczyków, to nie byli świadomi, że tam występuje w niej wykluczony już Ray Franz:  :)

„Znajdowaliśmy się poza miastem i byliśmy zupełnie wyczerpani, gdy nagle tuż obok zatrzymał się samochód. Znajomy głos powiedział: ‘Szybko! Wsiadajcie!’ Był to młody, dzielny pionier, Ray Franz, który uwolnił nas z rąk rozwścieczonego tłumu! (...) I znów wszyscy poczuliśmy, że to aniołowie Jehowy zasłonili nieprzyjaciołom oczy, by nie ujrzeli, jak wsiadamy do auta” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 88).

Ten sam tekst zawiera angielski 1975 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 187.

Storczyk:
Zdziwiło mnie, jak to  zakazali braciom odmawiać modlitwę na zebraniach .Strach przed konfiskata mienia .
Sale Królestwa zmienili na ośrodek kultury .

Triss:
Książkę mam ściągniętą i ukrytą głęboko w telefonie.
Chcę ją przeczytać i boję się jednocześnie to zrobić. Czy mój JWmatrix rozpadnie się na cząsteczki?
sądząc po wpisach - tak się stanie.

donadams:
To zależy :) mój się rozpadł, bo wierzyłem w organizację. Jednak dla ludzi, którzy wierzyli w Boga, nie zawsze to był taki szok (moja żona przyjęła Kryzys Sumienia na miękko i stwierdziła, że tak to właśnie sobie zawsze wyobrażała).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej