BYLI... OBECNI... > BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie
Wywiad z "Bratem Króla"
WIDZĘ MROKI:
--- Cytat: Sebastian w 14 Luty, 2019, 20:26 ---jak to: był? a co się stało? umarł?!
--- Koniec cytatu ---
Tam zaraz, umarł, jest gdzieś niedaleko, na peryskopowej, obserwuje i czekać czasu, jak puści torpedę.
Takie osoby nie uciekają.
Adam_73:
albo pojawi sie pod innym nickiem :) dla oka
zenobia:
Tak Harnaś to charakterny gość , umiał mowić to wprost co inni mowią za plecami
Takich osob jest mało i mimo, ze czasem dawał się wciągać w zbyteczne pyskowki , jest spoko /był /
Adam_73:
--- Cytat: zenobia w 15 Luty, 2019, 16:50 ---Tak Harnaś to charakterny gość , umiał mowić to wprost co inni mowią za plecami
Takich osob jest mało i mimo, ze czasem dawał się wciągać w zbyteczne pyskowki , jest spoko /był /
--- Koniec cytatu ---
AMEN Zenobio kochana ;-)
Nadaszyniak:
PRAGNĘ NADMIENIĆ, że wszystkie skierowane pytania w moim kierunku ''brat króla'' zamieściłem na tym FORUM w poniższym podanym linku:
https://sjwp.pl/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/osobiste-przekonanie-'nadziei-niebianskiej'-opartej-na-pismie-swietym/?topicseen
mav: W takim razie ten wątek zamykam, żeby nie duplikować tematów.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej