BYLI... OBECNI... > PSYCHOMANIPULACJA

Czemu na zebranie idę wesoły a wracam zły?

<< < (29/29)

UWAGA AWARIA:
skąd się bierze ta obłudna miłość?
na podstawie obserwacji z kilku zborów ,dziwi mnie fakt,jak ci ludzie funkcjonują?
chodzi mi o to że są tutaj ludzie którzy na codzień wieszają na sobie w zborach psy jeden drugiego utopił by w łyżce wody
a chociażby teraz na kongresie ściskają się uśmiechają gratulują jehowa tu jehowa tam, co to za miłość braterska? :o,
jakim duchem to idzie i dokąd?..nagle zapominają jak za działaniem czarodziejskiej różdżki

kilku zborowych pijaków jakoś tak nagle olśnienia dostaje i robią się święci
och jak to oni jehowie służą a w długach po pachy po alkohol to do hurtowni bo taniej
a tu nagle święci nikt go za rękę nie złapał,a i na przywileju
albo pierwsza bereciarka 2 krotna rozwódka brudas i plotkara z katalogu niemal
dostaje punkt wychodzi na scenę jako święta prześladowana bo mąż z domu wywalił za nieróbstwo
mówi jak to jehowa jej błogosławi,zastanawia mnie osobowość tych osób  i motyw

sawaszi:
To proste jak drut w kieszeni
Miłość zborowa (zbiorowa) tworzy się na zgromadzeniach ogólnych bo spotyka się tam (dawnych i nowych) przyjaciół .
- czuje się moc grupowej jedności i właściwego kierownictwa (w jedności siła) , "raj duchowy" .
Wracając do domów po "naładowaniu akumulatorów" spotykają się znowu z tym "szatańskim światem" i się denerwują  >:(
To normalne w mniejszościach religijnych (wyobcowanych) .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej